Deklaracja intencji niezarejestrowanej partii "Totalizm" o wystawieniu swych kandydatur do NZ parlamentu w wyborach z 2026 roku w celu podjęcia wyzwania o dokonanie udoskonaleń demokracji poprzez zastąpienie monopolu jednego rządu kilkoma 7-osobowymi rządami tej samej kadencji działającymi w konkurencji wzajemnie ze sobą dla generowania "dodających" owoców jakie najlepiej służą ich narodowi
(po polsku Dla polskiej wersji kliknij na ta flage i angielsku For English version click on this flag)
Cele tej strony internetowej nakładają na nią wymaganie aby była pisana nieustająco zaczynając od stycznia 2025 a kończąć w grudniu 2026 roku
Zaktualizowano: 2025/2/21
Najnowsze aktualizacje: #2A do #2J i #378

Menu 1:

(Wybór języka tej strony:)

dla 2026 NZ wyborów:
(Organizujące:)

Strona główna

Skorowidz

Menu 2

Menu 4

FAQ

Tekst [11] w PDF


(Po polsku tutaj:)

Partia Totalizm2026

Statut partii Totalizm2026

Totalizm2020

Totalizm1985

Totalizm w PDF

Źródłowa replika tej strony

Pasożytnictwo1985

Teoria Wszystkiego z 1985 roku

Koncept Dipolarnej Grawitacji

Teoria Życia z 2020 roku

Prawa moralne

Karma

Wolna wola

Biblia

Bóg

Dowód na istnienie Boga z 2007 roku

Dowód na duszę

Przepowiednie

Nirwana

Nieśmiertelność

Wymieranie lat 2030-tych

Pitna woda deszczowa

Energia słoneczna

Darmowa energia i perpetuum mobile

Telekinetyczne ogniwo

Grzałka soniczna

Telekinetyka

Samochody bez spalin

Telekineza

Strefa wolna od telekinezy

Telepatia

Trzęsienia ziemi

Sejsmograf

Artyfakt

Koncept Dipolarnej Grawitacji

Naukowa Teoria Wszystkigo 1985 roku

Totalizm1985

Totalizm2020

Pasożytnictwo1985

Karma

Prawa moralne

Nirwana

Teoria Życia z 2020 roku

Dowód na duszę

Wehikuły czasu

Nieśmiertelność

Napędy

Magnokraft

Komora oscylacyjna

Militarne użycie magnokraftu

Tapanui

Nowa Zelandia

Atrakcje Nowej Zelandii

Dowody działań UFO na Ziemi

Fotografie UFO

Chmury-UFO

Bandyci wśród nas

Tornado

Huragany

Katrina

Lawiny ziemne

Zburzenie hali w Katowicach

Ludobójcy

26ty dzień

Petone

Przepowiednie

Plaga

Podmieńcy

WTC

Columbia

Kosmici

UFOnauci

Formalny dowód na istnienie UFO

Zło

Antychryst

O Bogu naukowo

Dowód na istnienie Boga z 2007 roku

Metody Boga

Biblia

Wolna wola

Prawda

Dr Pająk portfolio

Widea z moim udziałem

"Smart" TV

O mnie (dr inż. Jan Pająk)

Krótkie "o mnie"

Poszukuję pracy

Aleksander Możajski

Świnka z chińskiego zodiaku

Zdjęcia ozdobnych świnek

Radości po 60-tce

Kuramina

Uzdrawianie

Owoce tropiku

Owoce w folklorze

Postępowanie z żywnością

Ewolucja ludzi

Wszystko-w-jednym

Grecka klawiatura

Rosyjska klawiatura

Rozwiązanie kostki Rubika 3x3=9

Rozwiązanie kostki Rubika 4x4=16

Playlisty piosenkowe dla TV i PC

Instrukcja piosenkowych playlist

Wrocław

Malbork

Milicz

Bitwa o Milicz

Św. Andrzej Bobola

Klasa Pani Hass z LO Milicz

Liceum Ogólnokształcące w Miliczu

Absolwenci PWr 1970

Nasz rok

Wykłady 1999

Wykłady 2001

Wykłady 2004

Wykłady 2007

Wieś Cielcza

Wieś Stawczyk

Wszewilki

Zwiedzaj Wszewilki i Milicz

Wszewilki jutra

Zlot "Wszewilki-2007"

Unieważniony Zjazd "2007"

Poprzedni Zlot "2006"

Raport Zlotu "2006"

Korea

Hosta

Lepsza ludzkość

Pająk do sejmu NZ 2014

Pajak na Prezydenta 2015

Pajak na Prezydenta 2020

Pajak dla prezydentury 2020

Partia Totalizm2026

Statut partii Totalizm2026

Partia totalizmu

Statut partii totalizmu

FAQ - częste pytania

Replikuj

Memoriał

Sabotaże

Skorowidz

Menu 2

Menu 4

Źródłowa replika strony menu

Źródła wpisów do blogów

Tekst [18] w PDF

Tekst [17] w PDF

Tekst [13] w PDF

Tekst [12] w PDF

Tekst [11] w PDF

Tekst [10] w PDF

Tekst [8p/2]

Tekst [8p]

Tekst [7]

Tekst [7/2]

Tekst [7b]

Tekst [6/2]

[5/4]: 1, 2, 3

Tekst [4c]: 1, 2, 3

Tekst [4b]

Tekst [3b]

Tekst [2]

[1/3]: 1, 2, 3

X tekst [1/4]

Monografia [1/4]:
P, 1, 2, 3, E, X

Monografia [1/5]



(In English here:)

Party Totalizm2026

Statute party Totalizm2026

Totalizm2020

Totalizm

Totalizm in PDF

Source replica of this page

Parasitism

Moral laws

Karma

Free will

The Bible

God

Proof for the existence of God of 2007

Proof of soul of 2007

Prophecies

Nirvana

Immortality

Concept of Dipolar Gravity

The Great Purification of 2030s

Drinking rainwater

Solar energy

Free energy

Telekinetic cell

Sonic boiler

Telekinetics

Zero pollution cars

Telekinesis

Telekinesis Free Zone

Telepathy

Earthquake

Seismograph

Artefact

Concept of Dipolar Gravity

Scientific Theory of Everything of 1985

Totalizm1985

Totalizm2020

Parasitism1985

Karma

Moral laws

Nirvana

Theory of Life of 2020

Proof of soul

Time vehicles

Immortality

Propulsion

Magnocraft

Oscillatory Chamber

Military use of magnocraft

Tapanui

New Zealand

New Zealand attractions

Evidence of UFO activities

UFO photographs

Cloud-UFOs

Bandits amongst us

Tornado

Hurricanes

Katrina

Landslides

Demolition of hall in Katowice

Predators

26th day

Petone

Prophecies

Plague

Changelings

WTC

Columbia

Aliens

UFOnauts

Formal proof for the existence of UFOs

Evil

Antichrist

About God

Proof for the existence of God of 2007

God's methods

The Bible

Free will

Truth

Dr Pajak portfolio

Videos with me

"Smart" TVs

About me (Dr Eng. Jan Pajak)

Old "about me"

My job search

Aleksander Możajski

Pigs from Chinese zodiac

Pigs Photos

Healing

Tropical fruit

Fruit folklore

Food handling

Evolution of humans

All-in-one

Greek keyboard

Russian keyboard

Solving Rubik's cube 3x3=9

Solving Rubik's cube 4x4=16

Song playlists for TV and PC

Instruction for song playlists

NZ Driving Licence advice

Wrocław

Malbork

Milicz

Battle of Milicz

St. Andrea Bobola

Village Cielcza

Village Stawczyk

Wszewilki

Wszewilki of tomorrow

Korea

Hosta

1964 class of Ms Hass in Milicz

TUWr graduates 1970

Lectures 1999

Lectures 2001

Lectures 2004

Lectures 2007

Better humanity

Pajak for parliament 2014

Pajak regarding 2017

Pajak for parliament 2017

Party Totalizm2026

Statute party Totalizm2026

Party of totalizm

Party of totalizm statute

FAQ - questions

Replicate

Memorial

Sabotages

Index of content with links

Menu 2

Menu 4

Source replica of page menu

Text [13] in PDF

Text [11] in PDF

Text [8e/2]

Text [8e]

Text [7]

Text [7/2]

Text [6/2]

Text [5/3]

Figs [5/3]

Text [2e]

Figures [2e]: 1, 2, 3

Text [1e]

Figures [1e]: 1, 2, 3

X text [1/4]

Monograph [1/4]:
E, 1, 2, 3, P, X

Monograph [1/5]


(Hier auf Deutsch:)

Dr Pająk portfolio

Über mich

Freie Energie

Gott Existiert

Malbork

Moralische Gesetze

Seismographen

Telekinesis

Totalizm

Text [5d]

Menu 2

Menu 4

Quelreplica dieser Seite


(Aquí en espańol:)

Leyes morales

Energía libre

Telekinesis

Totalizm

Sobre mí

Menu 2

Menu 4

Reproducción de la fuente de esta página


(Ici en français:)

Lois morales

Énergie libre

Telekinesis

Totalizm

Au sujet de moi

Menu 2

Menu 4

Reproduction de source de cette page


(Qui in italiano:)

Leggi morali

Energia libera

Telekinesis

Totalizm

Circa me

Menu 2

Menu 4

Replica di fonte di questa pagina




Menu 2:

(Przesuwne)

Oto wykaz wszystkich stron które powinny być dostępne pod niniejszym adresem (tj. na tym serwerze), w zestawieniu językowym - w 8 językach. Jest on częściej aktualizowanym powtórzeniem stron zestawionych też w "Menu 1". Wybierz poniżej interesującą Cię stronę manipulując suwakami, potem kliknij na nią aby ją uruchomić:

Tu powinna być wyświetlona strona menu2_pl.htm.

(Ten sam wykaz daje się też wyświetlić z "Menu 1" poprzez kliknięcie tam na "Menu 2".)



Menu 3: (Alternatywne adresy tej strony:)

(Na płatnych serwerach:)

pajak.org.nz

totalizm.pl

(Na darmowym hostingu z FTP:)

drobina.rf.gd

geocities.ws/immortality

gravity.ezyro.com

nirwana.hstn.me

(Rzadziej aktualizowane:)

tornados2005.narod.ru




Menu 4:

(Przesuwne)

Oto wykaz adresów wszystkich totaliztycznych witryn działających w dniu aktualizacji tej strony. Pod każdym z owych adresów powinny być dostępne wszystkie totaliztyczne strony wyszczególnione w "Menu 1" i "Menu 2", włączajac w to również ich odmienne wersje językowe (tj. wersje w językach: polskim, angielskim, niemieckim, francuskim, hiszpańskim, włoskim, greckim i rosyjskim). Najpierw więc w poniższym okienku wybierz adres serwera z każdego masz zamiar skorzystać manipulując suwakami, potem kliknij na jego adres, kiedy zaś otworzy się strona reprezentująca ów serwer wówczas wybierz sobie z "Menu 1" lub z "Menu 2" interesującą cię stronę i kliknij na nią aby ją uruchomić i przeglądnąć:

Tu powinna być wyświetlona strona menu.htm.

(Niniejszy wykaz daje się też wyświetlić z "Menu 1" poprzez kliknięcie tam na "Menu 4".)


Rozdział #1: WSTĘPne informacje:

Streszczenie "rozdziału #1": zawiera on najważniejsze z ogólnych informacji o tej stronie internetowej.


Część #1A. Co niniejsza strona internetowa prezentuje i jakie są jej cele.
       Strona ta jest jakby rodzajem pamiętnika, a ściślej pisanego codziennym językiem naukowego raportu z drogi życiowej jej autora (tj. dra inż. Jana Pająk) w zaplanowanej na trwanie przez dwa lata (mianowicie od stycznia 2025 do grudnia 2026 roku) intencji osiągnięcia następujących celów: (1) odrodzenie z 14-letniej nieaktywności istniejącą w pełnym sformułowaniu od 2011 roku ale niezarejestrowaną NZ polityczną partię nazywaną "Totalizm"; (2) oficjalne zarejestrowanie tej partii pod nazwą "2026Totalizmpartia"; (3) wystawienie co najmniej 2 kandydatów tej partii w wyborach do NZ parlamentu z 2026 roku (tj. co najmniej kandydaturę autora tej strony w okręgu wyborczym "Hutt South", oraz co najmniej 1 kandydaturę osoby spełniającej wymagania z "rozdziału #3" tej strony zaś pozyskanego na członka partii "2026Totalizmpartia" w którymś z sąsiadujących okręgów wyborczych do jakiego byłby łatwy dojazd autobusem miejskim dla spełniania zasady "zero-dolarowej" kampanii wyborczej - np. okręgu "Remutaka"); (4) praktyczne zrealizowanie niemal wszystkich opisywanych tu celów na "zero-dolarowej" zasadzie z uprzedniej kampanii wyborczej autora przeprowadzonej w 2014 roku podczas ówczesnego wystawienia jego kandydatury we wyborach do NZ parlamentu opisywanych na raportującej wtedy je stronie internetowej o nazwie "pajak_do_sejmu_2014.htm"; (5) w przypadku wygrania wyborów przez co najmniej jednego z kandydatów niezarejestrowanej partii "2026totalizmpartia" - zorganizowanie podczas jego/ich kadencji referendum jakie będzie zobowiązywało rząd NZ do wdrożenia jego wyników, a sondującego opinię mieszkańców NZ co do ich gotowości wprowadzenia w życie opisywanego tu udoskonalenia metod rządzenia z obecnego monopolu jednego rządu na konkurencję kilku rządów urzędujących równocześnie, zaś gdyby referendum to wykazało istnienie tej gotowości, wówczas prawne przygotowanie wdrożenia tej nowej zasady rządzenia począwszy już od następnej kadencji rządu; (6) dokonywanie naukowych i filozoficznych obserwacji i rejestracji wszystkiego co istotnego ujawni droga do osiągnięcia niniejszych celów, oraz jednoczesne publikowanie tych obserwacji dla użytku i wiedzy obecnych i przyszłych pokoleń we formie rzeczowego, precyzyjnego i zgodnego z prawdą raportu z postępów na drodze do osiągania niniejszych celów, raportując swe obserwacje w internecie i generując jako ich "owoc" końcową formę niniejszej strony internetowej partii "2026Totalizmpartia" o adresie "2026totalizmpartia.htm" a także innych materiałów źródłowych z niej linkowanych; oraz (7) gromadzenie i spisywanie materiału dowodzącego zarówno bezpośredniego oddziaływania Boga, jak i negatywną ingerencję "mocy zła" w działania osób realizujących cele życiowe typu tutaj opisywanego.


Część #1B. Organizacja tej strony.
       Aby ułatwić referowanie i znajdowanie wymaganych opisów, strona ta jest podzielona na 10 rozdziałów, ponumerowach od #1 do #10. Tytuły rozdziałów są wyróżnione drukiem o kolorze niebieskim. Niniejszy "rozdział #1" prezentuje ogólne informacje wstępne, "rozdział #10" zawiera końcowe informacje tej strony, zaś rozdziały #2 do #9 repzentują raport z osiągania celów wyszczególnionych w "części #1A". Z kolei każdy z rozdziałów jest podzielony na tematyczne części, tytuły których są wyróżnione drukiem o kolorze czerwonym - zaś kolejne z których to części są ponumerowane numerem rozdziału i kolejnością dużych liter alfabetu, np. #1A, #1B, #1C, ..., #2A, #2B, ... itd. Tego jednak systemu numerowania NIE używa "Rozdział #4" o częściach #A1 do #D4 - ponieważ jest on przytoczonym bez zmian powtórzeniem części od #A1 do #D4 z innej strony internetowej autora o nazwie "2020totalizm.htm" a także powtórzeniem treści bazujących na nich częściach #A1 do #D4 ze wpisów #377, #376 i #375 do blogów totalizmu - w których zawarte są naistotniejsze ustalenia filozofii o nazwie Totalizm2020 jakie dostarczyły nowych fundamentów filozoficznych i badawczych na jakich zbudowana została ideologia nowej kampanii wyborczej autora z 2026 roku opisywanej na niniejszej stronie.
       Odnotuj także iż dla istotnych powodów wyjaśnionych doskładniej w "część #5C" z "rozdziału 5" tej strony, internetowe linki do innych stron i publikacji, jedno kliknięcie na które pozwala je przeglądać, tutaj są oznaczane kolorem zielonym - np. patrz następujący link do opisów partii "Totalizm" z 2011 roku: "partia_totalizmu.htm".


Część #1C. Do 300% powiększanie druku tej strony.
Warto też wiedzieć, że wielkość druku zarówno tej strony, jak i innych stron totalizmu, daje się zwiększać aż do około 300% jego standardowej wielkości. To zaś pozwala aby stronę tę łatwo czytać bez użycia okularów - nawet jeśli ma się osłabiony wzrok. Każde bowiem software użyte do jej wyświetlania ma wbudowany w siebie tzw. "zoom". Np. w "Google Chrome" ów "zoom" odsłania się kliknięciem na pionowy "trzykropek" w prawym górnym rogu ekranu, poczym druk można zwiększać lub pomniejszać klikając na plus lub minus owego "zoom". W "Firefox" taki sam "zoom" odsłania się kliknięciem na trzyliniowy myślnik, zaś w "Internet Explorer" - po kliknięciu tam na 8-zębowy "trybik". Także zdjęcia tej i innych moich stron Totalizmu też daje się powiększać nawet do 500% ich oryginalnej wielkości - co pozwala np. na dokładne oglądnięcie sobie twarzy kogoś kto nas interesuje. Najprościej uzyskać takie powiększanie zdjęcia, najpierw na nie klikając - tak aby ukazało się ono w odrębnym okienku. Potem należy (też kliknięciem) pokazać je sobie z tego odrębnego okienka na ekranie komputera. Mając zaś je już na ekranie komputera, można otworzyć sobie dla niego "zoom" jaki opisałem powyżej dla powiększania druku tej strony, poczym klikając na + lub - owego zoom można sobie owo zdjęcie z ekranu dowolnie zwiększać lub pomniejszać.



Rozdział #2, blog #378: Czy iteracyjne udoskonalanie filozofii rządzenia, z dotychczasowych zasad "odejmowania" do przyszłych trendów "dodawania", może zapobiec wystąpieniu Cyklu Tytlera i jakie korzyści takie udoskonalenie mogłoby przynieść nam wszystkim, a także gdzie i jak możnaby to udoskonalanie spróbować wdrożyć praktycznie?

This Polish version of #378 and parts #2A to #2J below are translated to English for posting on 2025/2/14 above #378 as post #378E
(Ta polska wersja #378 i części #2A to #2J poniżej są tłumaczone na angielski dla opublikowania ich 2025/2/14 powyżej #378 jako wpis #378E)

Streszczenie części #2A do #2J z tego "rozdziału #2" strony "2026totalizmpartia.htm" oraz z bloga #378 do którego adaptowano treść owych części. Części te skrótowo, wstępnie i ogólnie wyjaśniają "intencje" i filozoficzne fundamenty, a także inżynierkie procedury "jak", dla prób demokratycznego osiągnięcia "dodających" celów grupowych wyszczególnionych w "części #1A" powyżej na tej stronie, zaś spisywanych stopniowo w formie raportu z przebiegu drogi życiowej autora w próbie ich praktycznego zrealizowania. (Poszerzenia tego wyjaśnienia będą stopniowo rozwijane m.in. w rozdziałach #2 do #9 niniejszej strony internetowej oraz w blogach totalizmu o adresach z jej części #10E .) Dzięki takiemu sformułowaniu niniejsza strona internetowa o nazwie "2026totalizmpartia.htm" upodabnia się np. do raportów z drogi życiowej dawnych badaczy usiłujących np. dotrzeć do bieguna północnego czy południowego Ziemi, zaś poszczególne wpisy do blogów totalizmu są jak ich listy wysyłane z kolejnych stadiów odbywanej podróży. Ci badacze też wiedzieli jak małe są szanse osiągnięcia swego celu, oraz jak wielkie wyzwania ich drogi wiodącej do niego. Na przekór tego, z czystą determinacją otwierania dla ludzkości nowych horyzontów, trwali w intencji osiągnięcia swego celu. Aby zaś zostawić reszcie ludzkości rzeczowe raporty ze swoich poczynań, ich najważniejszym bagażem zawsze był pamiętnik czy notatnik z przebiegu tej drogi - w którym systematycznie spisywali co się zdarzyło. Wszakże bez względu na to jaki miał być dalszy przebieg ich losów i wyniki ich wysiłków, ów notatnik miał ujawniać reszcie ludzkości "co" i "jak" doświadczyli. Dla mnie, podobnie jak u nich, równie trudnym celem są te jakie tutaj opisuję, zaś rolę jak tamten ich pamiętnik czy notatnik u mnie spełnia niniejsza strona internetowa. Zadaniem zaś do osiągnięcia jej opisami z niniejszego "rozdziału #2" jest ujawnienie czytelnikowi za pomocą najkrótszego możliwie opisu, "co" i "jak" jest zamierzone NIE tylko realizowaniem szeregu trudnych celów opisywanych w "części #1A" powyżej, ale także sporządzaniem niniejszej strony internetowej będącej raportem z ustaleń podczas realizowania tych celów. Innymi słowy, te części #2A do #2J wyjaśniają "co" i "jak" staram się poustalać, poczym obiektywnie opisać, czy w realiach dzisiejszej sytuacji na świecie najzwyklejsze osoby dysponujące tylko dochodami rzędu tych charakteryzujących emerytów, są w stanie swym czynem znaleźć i wdrożyć w życie demokratyczny sposób zmienienia kursu tragicznie już kierujących się losów suwerennego narodu Nowej Zelandii o uprzednio jednej z najefektywniej działających demokracji, na drogę zmian jakie pozwoliłyby owemu narodowi przenieść się z drogi "odejmujących" postępowań monopolistycznych na "dodającą" filozofię prawdy, wzrostu i odgórnej konkurencji, pozwalającą mu uniknąć doświadczenia upadkowej części "cyklu Tytlera". Ten "rozdział #2" celowo pisany jest jako możliwie najkrótszy, ale jednocześnie spełniający swoje zadanie udzielenia czytelnikowi ogólnego rozeznania, ponieważ ze swego doświadczenia jako wykładowca uczelniany wiem iż jeśli rozeznania takiego się NIE osiągnie przed wdaniem się w szczegóły, a od razu przechodzi do omawiania szczegółów, wówczas czytający zwykle gubi się w owych szczegółach. To dlatego, po niniejszym "rozdziale #2", w dalszych rozdziałach niniejszej strony stopniowo publikuję już bardziej szczegółowe opisy i rozwinięcia jej tematyki. Warto też odnotować, że okresowe poszerzanie niniejszej strony będzie podejmowane co jakiś czas przez następne dwa lata - tj. przez okres czasu trwania realizacji przyjętych dla niej celów.


Część #2A, blog #378. Sytuacja i warunki osiągania celów raportowanych niniejszą moją stroną internetową o nazwie "2026totalizmpartia.htm".
       Autor niniejszej strony ma wyjątkowe szczęście życia w kraju Nowa Zelandia (NZ), który nadal cieszy się jedną z najlepszych demokracji na świecie. Wszakże to właśnie w Nowej Zelandii miał on okazję życia i pracy, a stąd i obserwacji oraz doświadczeń, pod rządami zdaniem autora najefektywniej "dodającego" przywódcę z grupy 10 krajów świata w jakich autor pracował w swym produktywnym życiu. Przywódcą tym był Sir Robert Muldoon. Był on szczególnie mądrym i doświadczonym politykiem, który prawdopodobnie tylko ze swej intuicji, albo z Biblii (w czasach jego rządów Biblia była dostępna do poczytania w każdej publicznej poczekalni), znał wymagania "dodającego" postępowania. Wymagania te moja filozofia totalizmu formalnie i naukowo wypracowała dopiero w 2020 roku. Przykładowo poprzez wykrycie podobieństw istniejących pomiędzy "dodającymi" postępowaniami ludzi a produktywnym działaniem maszyn i urządzeń, ustaliłem wówczas iż aby jakiekolwiek ludzkie działanie było naprawdę "dodające", ono musi wypełniać wszystkie wymagania "dodającej filozofii" które stanowią abstrakcyjne odpowiedniki inżynierskich wymagań jakie trzeba wypełnić aby zbudować dowolną dobrze działającą maszynę lub urządzenie techniczne - najważniejsze z których to wymagań wyjaśnia część #3A poniżej na tej stronie. To właśnie z powodu wypełniania przez jego rząd owych wymagań, aby jakoś uzasadniać swe plany odsunięcia go od władzy, jego przeciwnicy rozpętali propagandę oskarżania go o dyktaturę, choć pod jego rządami kraj płynął mlekiem i miodem, niemal każdy miał pracę, NIE było wówczas przestępczości tak iż Nowozelandczycy uprawiali tradycję gościnnego zostawiania swych domów otwartymi podczas swej nieobecności aby te witały wizytujących, opieka zdrowotna i edukacja były za darmo i otwarte dla wszystkich, NZ dolar był równy dolarowi USA, politycy NIE nawymyślali jeszcze dodatkowych podatków jakie powprowadzały dopiero późniejsze rządy i NIE było nawet podatku GST (tj. odpowiednika VAT), firmy ubezpieczeniowe wywiązywały się ze swoich zobowiązań, najzwyklejsi ludzie mieli wtedy więcej przywilejów niż tzw. "partyjni robotnicy" z komunistycznych krajów, gdybym zaś ja znał przyszłość i wiedział, że jeszcze za mojego życia ceny domów w NZ "strzelą w górę poprzez dach" i tylko dobrze zarabiający z wielką trudnością mogą sobie kupić dzisiejszy "dom z dykty" za niemal całożyciowe oszczędności, to za mniej niż swoje roczne zarobki mogłem wtedy kupić sobie nawet murowany dom z prawdziwej cegły. Niestety, wszystko powyższe uległo zmianie niemal natychmiast jak usunięto go z przywództwa NZ. Odnotowałem także, że dla jakichś tajemniczych powodów wielu ludzi szybko zapomina to co dobre, zaś długo pamięta to co uznało za złe (NIE można wykluczyć iż jest to wynikiem sekretnego programowania przez "moce zła"). Doskonałym przykładem właśnie takiego szybkiego zapominania jest cud z 1840 roku kiedy spod poziomu morza wyniesiony został płaski ląd pod budowę NZ miast Wellington i Petone. Wyniesienie tego lądu opisałem we wstępie do strony "petone_pl.htm". Od mojego odkrycia jego zaistnienia powtarzalnie się przekonuję, że na przekór jego utrwalenia "w kamieniu" w Wellington i Petone, dzisiaj niemal nikt nawet z ludzi mieszkających w obu miastach zbudowanych na owej wyniesionej ziemi praktycznie już NIE pamięta o owym cudzie i jest zdumiony kiedy im go przypominam. Podobnie jest z osiągnięciami Sir Robert Muldoon. W swym życiu spotkałem tylko około trzech mieszkańców NZ pamiętających jak owocne i pozytywne były czasy jego rządów. Wszyscy też ci pamiętający byli emigrantami przybyłymi do NZ z innych krajów. Lokalni zaś pamiętają i wierzą tylko w wymysły, które propaganda jego przeciwników twierdziła. Zupełnie jednak zapomnieli jak wówczas wyglądała prawdziwa rzeczywistość w NZ. Tymczasem najistotniejszą lekcją jaką on stworzył było, że jego rząd sumiennie wypełniał wymaganie "dodającej filozofii" iż rząd ma praktycznie wdrażać służenie swemu narodowi, a NIE np. tylko mnożyć pisane prawa i zakazy oraz rozdawać pieniądze podatników. To dlatego jego rząd np. zbudował liczne elektrownie wodne, fabryki, drogi, osiedla, itp., które do dzisiaj służą narodowi i wzbogacają elity. Jego ogromnie mądre i wysoce efektywne rządy "dodające" autor streścił w aż kilku swych opracowaniach, np. w #B1 autobiograficznej strony internetowej o nazwie "pajak_jan.htm", a także podsumował w {1#C3} z "rozdziału 4" niniejszej strony. Pamiętając z jego rządów co może zostać osiągnięte, kiedy rząd i naród zgodnie wdrażają w życie zasady i wymagania "dodającej filozofii", łatwo teraz daje się przewidzieć, jak dobrostan ludzi by zyskał w kraju, który wdrożyłby opisywaną tu "dodającą" reformę jaka zakończyłaby upadek okresu "odejmujących rządów".
       Jednocześnie rozwijanie przez autora jego własnej nowoczesnej "Filozofii Wszystkiego z 2020 roku" opisywanej na stronie "totalizm2020.htm" a także Teorii Wszystkiego z 2020 roku (też jego autorstwa), opisywanej na 2 stronach, tj. na "dipolar_gravity_pl.htm" oraz "1985_teoria_wszystkiego.htm", powoduje iż rozeznał i zgromadził opisywaną poniżej wiedzę o powodach i symptomach szybko zbliżającego się upadku i zmian w tyranię zapewne wszystkich demokracji na Ziemi, powodowanego zbyt długotrwałym praktykowaniem przez te demokracje wyłącznie "odejmujących" filozofii rządzenia - które spowodowały zadziałanie upadkowej części cyklu Tytlera. Obecne warunki Nowej Zelandii są więc wprost idealne do podjęcia proby odgórnego przedefiniowania na "dodającą" filozofię o działaniu i celach opisanych poniżej, oraz do historycznego raportowania przyszłym pokoleniom ludzkości, przebiegu i wyników owej próby odgórnego przedefiniowania zasad rządzenia na "dodającą" filozofię. Wszakże nawet jeśli zamiar i wysiłki owego przedefiniowania się NIE powiodą, ciągle z tego raportu przyszłe generacje ludzkości będą mogły się dowiedzieć "dlaczego" zmuszone są żyć w warunkach jakie do wówczas już z pewnością będą panowały.


Część #2B, blog #378. O czym ta strona ma poinformować.
       Jej zadaniem jest poinformowanie, że odradzająca się na nowo z 14-letniej nieaktywności NZ polityczna partia o nazwie "2026Totalizmpartia" nosi się z intencją wystawienia swoich kandydatów w wyborach do NZ parlamentu z 2026 roku. Jeśli intencja ta zostanie zrealizowana, wówczas głosujący mogą rozpoznawać kandydatów owej partii po "logo totalizmu" pokazanym poniżej na Rys. #2B1 . Chociaż jak narazie omawiana partia totalizmu NIE była ani NIE jest oficjalnie zarejestrowana, ponieważ NIE spełnia jeszcze wymogu posiadania 500 płatnych członków, lecz do wyborów w 2026 roku będzie można spróbować to zmienić. (Ideologia partii Totalizm była wypracowywana od 2006 roku, zainspirowana przez cechy wyjątkowo sprawiedliwie serwowanego przez Boga cudownego zjawiska "szczęśliwości zapracowanej nirwany" zdolnej zastąpić nirwaną obecnie już przestarzałe użycie "pieniędzy" jako zapłaty za wykonaną pracę - pastrz strona "nirvana.htm". Z kolei jako niezarejestrowana partia Totalizm istnieje już od 2011 roku - patrz jego uprzedni statut na stronie "partia_totalizmu_statut.htm", który jednak obecnie też wymaga udoskonalenia oraz przeredagowania na opisywany tu koncept "dodającego" rządu i metod rządzenia.) Ów wymóg posiadania 500 płatnych członków w styczniu 2025 roku wyjaśniała strona https://elections.nz/guidance-and-rules/for-starting-a-political-party . (Odnotuj iż nazwa "Totalizm" dla zarówno "partii totalizmu", jak i dla "Filozofii Wszystkiego z 2020 roku" na której ustaleniach partia ta bazuje swą "dodającą" ideologię, zawsze jest pisana przez literę "z" - aby móc ją łatwo odróżniać od innego "totalismu" zawsze pisanego przez "s" jaki reprezentuje sobą jedynie celowo wprowadzone dla zmylenia skrócenie nazwy "totalitarianism".) Poznaj więc ten nowo-udoskonalony koncept "dodającgo" rządu, kontrybucję którego dla dobra Nowej Zelandii zamierza "dodająco" wprowadzać nowoodrodzona partia "2026Totalizmpartia" (oczywiście pod warunkiem iż chociaż jeden z jej kandydatów zdoła wygrać wybory parlamentarne w 2026 roku). Wierzę także iż ty czytelniku, niezależnie od kraju w jakim mieszkasz, także powinieneś popularyzować ten koncept "dodającego" rządu wśród swych rodaków dla własnego dobra, dla prawdy i dla pokoju. Ma on bowiem wiele zalet. Przykładowo liczy on tylko 7-osób (tj. jak rządy Szwajcarii, które wyniosły ów kraj do czołowego dobrostanu na Ziemi). To zaś oznacza ogromne oszczędności na zarobkach członków rządu, którzy tradycyjnie mają najwyższe zarobki danego kraju, a ponadto wydają rządowe pieniądze na rozlicznych pomocników i na rządowe prześledzenia. Ponadto upewnia, że wszyscy jego uczestnicy naprawdę efektywnie myślą i doradzają sobie nawzajem jak podnosić dobrostan ich narodu, a NIE czynią jak w owych setko-osobowych rządach, gdzie czasami tylko pojedyńczy przywódcy myślą, zaś reszta im przyklaskuje i czasami głosuje, jednocześnie rozmyślając jak wykorzystać swoją pozycję dla osobistych celów. Tam zaś gdzie wielu nawzajem sobie doradza aby znaleźć wybawienie z problemów, ich osiągnięcia szybko wzrastają - o czym przewidując istnienie przeciwników reform jak tu opisana Bóg nas upewnia w Biblii wersetami 11:14 i 15:22 z "Księgi Przysłów". Jeśli więc zgadzasz się z zaletami owego udoskonalonego konceptu rządu i chcesz go demokratycznie poprzeć czynem ponieważ obstajesz za prawdą, postępem, oraz "dodającymi postępowaniami" ludzi, wówczas stań się sympatykiem lub nawet członkiem partii Totalizm, a jeśli spełniasz też wymogi wystawienia swej kandydatury do wyborów parlamentarnych jako członek partii "2026Totalizmpartia", wówczas dodaj także swój własny wkład do rozwoju i przyszłego dobra swego kraju poprzez wystawienie swej kandydatury jako Totalizta w wyborach parlamentarnych z 2026 roku, lub z jakiegokolwiek najbliższego terminu. Odnotuj tu, że prawo NZ wprowadziło wymóg iż członkowstwo do dowolnej partii politycznej liczy się tylko jeśli jej członkowie są płatnymi członkami. Odnotuj też, że z konieczności wszelkie działania partii "2026Totalizmpartia" muszą odbywać się na "zero dolarowych" zasadach - tak jak autor tej strony też działał kiedy w 2014 roku po raz pierwszy wystawił swą kandydaturę do parlamentu NZ - patrz "Część #A", "Fot. #L1", a także punkty (2014/3/25-6) z #M2, #N3 i #N4 na stronie internetowej "pajak_do_sejmu_2014.htm", lub patrz wpis #246 do blogów totalizmu.

Rys. #2B1

Rys. #2B1. Logo totalizmu. Jeśli opisywana tu partia "2026Totalizmpartia" pokona brak funduszy i zdoła się oficjalnie zarejestrować, wówczas logo to na dokumentacji wyborów z 2026 roku będzie widniało na "kartach do głosowania" przy każdym jej kandydacie.
       Powyższe "logo totalizmu" ma zaszyfrowane w sobie sporo symboliki, oraz ma już długą i bogatą historię szczegółowo opisywaną w publikacjach totalizmu. Przykładowo użyte w nim kolory biały i czerwony symbolizują czystość intencji totalizmu oraz wymóg aktywnego działania. Ma ono też w sobie zaszyfrowane pierwsze litery nazwy "totalizm", oraz zawiera motto totalizmu "wiedza to odpowiedzialność".
       Historycznie użycie tego logo było już ilustrowane w ludowej twórczości o totaliźmie. Przykładowo ma je plansza startowa polskojęzycznej piosenki o tytule "Dr Pająk to nasz przyjaciel", upowszechnianej pod adresem: https://www.youtube.com/watch?v=yqe0LLcW-R0 . Logo to pokazują też ilustracje z "rozdziału 5" niniejszej strony.


Część #2C, blog #378. Poznajmy filozoficzny fundament rządzenia, wprowadzenie w życie którego "2026Totalizmpartia" będzie starała się osiągnąć w NZ parlamencie.
       "Dodająco" działająca inżynierska prawda, która dostarcza jeden z fundamentów dla partii "2026Totalizmpartia", a stąd wdrażanie w życie wynikających z niej wniosków staje się zobowiązaniem każdego członka tej partii, stwierdza iż: tylko wszystko co wraz z upływem czasu nieustająco się udoskonala i naprawia działa niezawodnie, natomist wszystko inne szybko się degeneruje i upada. To właśnie ów brak udoskonaleń i napraw zasad rządzenia powoduje, że jak wiemy to z historii, nawet najlepsze demokracje zawsze upadają po relatywnie krótkim czasie w zgodności z dobrze opisanym w Google tzw. cyklem Tytlera. (Właśnie widzimy nadchodzenie serii tych politycznych upadków w naszym obecnym świecie. Niektóre kraje do dzisiaj usiłują się przed nimi bronić bardzo starym i wyniszczającym życie sposobem przez inicjowanie wojen.)
       Na szczęście inżynierskie wykształcenie autora tej strony, dra. inż. Jana Pająk, jego publicznie obroniony doktorat, profesury na 4 uniwersytetach świata plus wykładanie i prowadzenie badań na 6 jeszcze innych wyższych uczelniach, wrodzona dociekliwość, całożyciowy nawyk osobistego i niezarobkowego wykonywania wszelkiej nadarzającej się pracy fizycznej jaka "dodająco" służy Bogu i bliźnim, a także trwające całe jego życie poszukiwania prawdy, spowodowały iż odkrył on, aż cały szereg prawd życiowych i wynalazł wiele nieznanych wcześniej urządzeń technicznych. Jednym z tych odkryć był właśnie inżynierski sposób "jak" zaradzić zadziałaniu "cyklu Tylera" w zasadach działania rządów, które przez zbyt długi czas unikały przeprowadzenia swych udoskonaleń.
       Wszakże przykładowo według estymacji filozofii "Totalizm2020" (patrz blog #376 lub #C1 do #C5 tej strony), działanie zasad rządzenia i demokracji każdego kraju powinno być weryfikowane, udoskonalane i naprawiane po upływie co najwyżej 3 kadencji jego rządów. (Chociaż bowiem praktykowany ustrój polityczny i zasada działania rządu aż tak szybko się NIE degenerują ani NIE upadają, jednak ludzie którzy dostają się do rządu, już po tak krótkim czasie potrafią nauczyć się jak realizować własne cele w obrębie danego sposobu działania rządu, to zaś wymusza aby w aż tak odpowiedzialnej i imitowanej potem przez wielu "odgórnej" instytucji jak rząd kraju, zasady działania co relatywnie krótki czas powinny być udoskonalane, w przeciwnym bowiem przypadku owo realizowanie własnych celów przez niektórych członków rządu "odgórnie" upowszechni w narodzie opinię, przykłady i motywacje działania, iż rząd dba tylko o swą władzę, utrzymywanie się ponad prawem, oraz dochody - kosztem prawdy, sprawiedliwości, poziomu życia narodu, itp.) Ponadto, w dzisiejszej sytuacji na świecie, podczas tego weryfikowania, udoskonalania i naprawiania, także "filozofia demokratycznego rządzenia" też powinna być zmieniona z obecnie praktykowanej na całej Ziemi "odejmującej filozofii", na "dodającą filozofię" niemal przez nikogo jeszcze NIE wdrożoną dla ludności całego kraju. Chociaż więc każdy dzisiejszy rząd na Ziemi działa w zgodności z prowadzącą do upadku "odejmującą" filozofią i chociaż zdaniem autora tej strony demokracja i filozofia rządów w Nowej Zelandii nadal należą do jednych z najlepszych w świecie, ciągle pilnie już wymagają zweryfikowania i udoskonalenia. Ponieważ zaś każde tego typu działanie jest trudne i kosztowne oraz w pewnym sensie zmusza do zmiany nawyków obywateli całego kraju, stąd gdy udoskonalanie demokracji i metod rządzenia jest już prowadzane, wówczas najlepiej jeśli filozofia tego rządzenia też zostanie od razu przetransformowana w najdoskonalszy jaki obecnie istnieje, bowiem "dodający", model demokratycznego rządu i rządzenia, który został wypracowany właśnie przez filozofię "Totalizm2020" szerzej opisaną poniżej w punktach #A1 do #D3 oraz w blogach totalizmu o numerach #377 do #375. Ten najdoskonalszy ze znanych obecnie modeli rządzenia w dniu 2024/11/1 był już opublikowany we wpisie #376 na blogu totalizmu z USA o adresie https://drjanpajak.blogspot.com, oraz w punktach #C1 do #C5 niniejszej strony, a także strony "totalizm2020.htm", zaś jest też streszczony poniżej w następnej części #2D niniejszego "rozdziału 2" tej strony.


Część #2D, blog #378. Krótkie streszczenie jak Totalizm proponuje "dodająco" udoskonalić rządzenie Nową Zelandią (NZ):
       Filozofia "Totalizm2020" proponuje (patrz blog #376 lub #C1 do #C5 poniżej na tej stronie lub na stronie "totalizm2020.htm") aby obecny monopol jednego rządu został zastąpiony przez konkurencję dwóch, lub trzech rządów równocześnie służących swemu narodowi, a w dużych krajach nawet ich kilku urzędujących równocześnie. W rezultacie rządzenie odbywałoby się już na odwrotnych zasadach od obecnego - kiedy to jeden monopolistyczny rząd NIE ma konkurencji, stąd może dowolnie zmieniać zasady rządzenia na te jakie najbardziej odpowiadają jego członkom - np. nawet w NZ po upadku rządu Sir Roberta Muldoon szybkiego powrotu do nakazywania narodowi co ten ma czynić. Dla ustanowienia takiej konkurencji aż kilku rządów, dla każdego problemu trapiącego dany kraj i przez jego naród wybranego do pilnego rozwiązania w co półrocznym internetowym plebiscycie, wszystkie owe rządy tego kraju działające na odwrotnych niż dotychczas zasadach wypracowywałyby własną inżynierską procedurę "jak" wyeliminują ów problem i obiecały ile w/g ich wyliczeń wyniosą koszta i czas tej eliminacji. Każdy też z rządów we wyznaczonym czasie publikowałby tę swoją procedurę "jak" w internecie i w rządowych publikacjach. Z kolei naród w kolejnym nadchodzącym co półrocznym internetowym plebiscycie by wybierał do wdrożnia tę procedurę "jak", która służyłaby najlepiej najwięszej liczebnie grupie głosujących w tym plebiscycie. Po zostaniu wybranym do wdrożenia swej procedury "jak", dany rząd który ją zaprojektował uzyskałby także jedyny dla tego problemu przywilej jej wdrożenia. W nagrodę zaś za bycie wybranym do jej wdrożenia jego procedury, otrzymywałby określoną liczbę "kredytów merytowych". Kredyty te mogłyby jednak później zostać obniżone gdyby NIE zdołał wdrożyć swego "jak" w obiecanym terminie, albo przekroczył koszta wdrożenia, lub też jego wykonanie zostało jakoś spartoczone. Na końcu zaś kadencji danej grupy rządów, ten rząd który zgromadziłby największą liczbę owych kredytów pozostawałby w roli rządu na następną kadencję (wszakże w oczach narodu okazał się być najlepszym i najefektywniejszym z danej kadencji). Pozostałe zaś rządy byłyby rozwiązane, a w ich miejsce byłyby wybrane nowe realizujące ów nakazywany przez Jezusa kanon o "rządzących służących swemu narodowi", opisany w części #2E poniżej.
       Ja rozumiem, że każdy z nas ludzi nosi w sobie obawy przed nadejściem nowego. Ponadto "moce zła" zapewne jak zwykle będą straszyły ludzi aby powstrzymać nadejście postępu i wzrostu. Tymczasem to co tu proponuję jest tylko udoskonaleniem demokracji. A tylko prawdziwa demokracja nikogo do niczego NIE zmusza. Zmuszanie cechuje tylko wszelkie inne ustroje, w tym także imitujące demokrację - nie bez powodu np. drugą nazwą dla komunizmu i dla socjalizmu była "dyktatura proletariatu". Ponadto demokracja może też nieprzerwanie stawać się coraz lepszą - jeśli będzie "dodającą" i nadal udoskonalaną. W NZ z boską pomocą dowiódł tego Sir Robert Muldoon. Zaś choćby tylko dla tego co on osiągął warto wdrożyć niniejsze udoskonalenia. Szczególnie iż zapowiadają one osiąganie nawet jeszcze lepszych rezultatów - chociaż ponieważ te nadejdą dzięki naturalnej konkurencji stąd NIE pojawią się natychmiast.


Część #2E, blog #378. Idea powyższej konkurencji kilku rządów była zakodowana w Biblii kanonem Jezusa zalecającym iż "rząd ma służyć swemu narodowi" - zaś faktyczne wypełnienie tego kanonu w rządzeniu jest tym co wprowadzi zasadniczą różnicę pomiędzy "dodającym" rządem, który partia "2026Totalizmpartia" będzie usiłowała wprowadzić w NZ, a "odejmującymi" rządami, które do dziś dominują większość światowego rządzenia.
       Najważniejsze szczegóły i dane na ten temat przytaczam w część #3A poniżej. Różnica pomiędzy przyszłym "dodającym" rządem, który partia "2026Totalizmpartia" będzie usiłowała wprowadzić w NZ, a dotychczasowymi "odejmującymi" rządami, sprowadza się do filozofii rządzenia. Mianowicie, wszelkie dotychczasowe rządzenie na Ziemi bazowało na kanonie starożytnych filozofii twierdzącym iż "naród powinien być sługą swych rządzących i władców". Czyli rząd "był obsługiwany" a naród mu "służył" (w znaczeniu rząd "brał" a naród mu "dawał") - zamiast, jak "dodająco" nam nakazuje to Biblia i Jezus, aby rząd "służył" narodowi a NIE był przez naród "obsługiwany". Jeśli też dokonać przeglądu historii, chociaż tego otwarcie dziś się NIE przyznaje, wszelkie obecne rządy wymuszają na swym narodzie wypełnianie tego starożytnego kanonu. Jako jeden z wielu przykładów tego wymuszania rozważ obowiązek służby wojskowej wymuszany przez rządy kiedy rządzący danym krajem zdecydują się przystąpić do kolejnej niepotrzebnej wojny, chociaż ich kraj przez nikogo NIE był agresywnie zaatakowany. Inny raczej szokujący przykład jest omawiany w treści ok 5-minutowego wideo o tytule "They Are Coming For Your Chickens!", z adresu https://www.youtube.com/watch?v=pRbym3qz01I warto też przeglądnąć wymowne i ciekawe komentarze pod owym wideo. Jeszcze innym przykładem jest wmuszanie dzisiejszej ludzkości przez "moce zła" rozpadów rodziny i tzw. "kultury hookup", motorem jakich jest propaganda "ruchu feministycznego", która nakłania kobiety do zdradzania i do rozwodów. Wymówką zaś jaką feminizm używa w swej propagandzie są m.in. wersety 5:21-33 z "Efezjan" oraz 7:3-5 z "1 Koryntian" w Biblii, że jakoby żona jest nimi potraktowana jako służąca i mniejszej wartości od męża. Tymczasem to właśnie Biblia upewnia ludzkość o równości wszystkich ludzi. Jednocześnie przypomina iż "intelekty grupowe", tj. więcej niż jedna osoba działające harmonijnie jak jedna zgrana instytucja, z życiowej konieczności zawsze muszą, jak w wojsku, mieć kogoś o najwyższej randze "przywódcy", zaś mężczyźni, szczególnie wierzący w Boga, są twardo wychowywani przez życie na przywódców - o czym przypominają np. wersety 10:21-22 z "Mateusza" w Biblii.
       Ale wracając do tego upartego praktykowania przez ludzi tego starożytnego kanonu, to z jego powodu, a także z kilku jeszcze innych złych nawyków jakie też wyeliminuje konkurencja kilku rządów, że nadal wszystkie demokracje zawsze upadają - tak jak doskonale to opisuje i potwierdza dobrze zilustrowany w YouTube tzw. cykl Tytlera. Ciągle więc praktykujemy ten stary kanon wiodący do pewnego upadku, podczas gdy już około 2000 lat temu Jezus nakazał nam wypełnianie zupełnie przeciwstawnego kanonu wywodzącego się od Boga i twierdzącego: "rządzący, przywódcy, a także wszyscy pozostali z ludzi otrzymujący jakąkolwiek władzę czy nadrzędne pozycje, mają obowiązek służenia swemu narodowi." Więcej szczegółów na ten temat, włącznie z wersetami Biblii potwierdzającymi powyższe, wyjaśnione zostało w punkcie #A1 z "rozdziału #3" poniżej na niniejszej stronie.


Część #2F, blog #378. Jakie "dodające owoce" niniejsza "2026Totalizmpartia" stara się wygenerować swymi wysiłkami poprzez opisywaną tu próbę włączenia się ze swymi kandydatami do nowozelandzkich wyborów parlamentarnych z 2026 roku.
       Owoców tych jest aż cały szereg. Tu jednak opiszę tylko 5 dla uświadomienia jakie są ich przykłady. I tak, (1) poprzez rzeczowe i obiektywne spisywanie m.in. na niniejszej stronie "2026totalizmpartia.htm" wszystkich najważniejszych doświadczeń jakie napotka na swej drodze, uformuje ona rodzaj historycznego raportu adresowanego do przyszłych generacji ludzi, który im ujawni obraz sytuacji politycznej w NZ podczas jednego z najbardziej przełomowych okresów w historii ludzkości (jakim staje się właśnie obecny okres). Ponieważ zaś realizowała ona będzie totaliztyczną zasadę "zero-dolarowego" postępowania, dodatkowo (2) ujawni tym najzwyklejszym mieszkańcom Ziemi, że istnieją metody demokratycznego postępowania, które z pomocą Boga też wiodą do osiągania "dodających" celów, bez potrzeby posiadania i użycia mocy bogactw, władzy, czy generujących zło "pieniędzy", ani bez odwoływania się do "odejmujących" postępowań w rodzaju buntów, rewolucji, czy zasiewania zniszczeń, które zawsze generują sobą negatywną karmę jaką potem zgodnie z wersetem 34:7 w "Księdze Wyjścia" Biblii przychodzi potem boleśnie spłacać. Także np. (3) uświadomi ona najzwyklejszym ludziom iż wcale NIE muszą oni być zawsze "dającymi" czy "usługującymi", a zgodnie z nakazami Biblii jako grupa mają oni być "odbierającymi" czyli tymi co mogą upomnieć się aby być "obsługiwani" przez ludzi przy władzy lub bogactwie. Ponadto np. (4) poprzez doświadczenie i ujawnienie jak daleko partia ta zdoła dotrzeć na swej drodze do jej celów podanych w #1A powyżej, oraz np. jakie przyczyny czy moce zablokowały jej dalszy postęp, ujawni ona na jakim etapie transformowacji z faktycznej demokracji, poprzez imitację demokracji, aż do osiągnięcia faktycznej tyranii, naród obecnie się znajduje. Oczywiście (5) udowodni ona także iż sprawiedliwy Bóg istnieje i dyskretnie dopomaga twórczym ludziom, którzy NIE ograniczają swego życia wyłącznie do "konsumowania, a podejmują też faktyczne "twórcze i dodające" oraz dobrze przemyślane działania zgodne z nakazami Boga - tak jak to spontanicznie i niewinnie nam uświadamia autorka 4:58-minutowego wideo "you’ve consumed enough. God wants you to start creating" o adresie https://www.youtube.com/watch?v=4ach85qkcX8 .


Część #2G, blog #378. Jak dodać swój wkład do urzeczywistnienia powyższej "dodającej" idei rządzenia.
       Jeśli uznasz wartość powyższej idei rządzenia i zechcesz dopomagać w jej wdrożeniu w życie, wówczas skontaktuj się z autoterm tej strony, Dr inż. Janem Pająk, i wyjaśnij jak chciałbyś dopomagać. Wszakże jest aż kilka opcji udzielania pomocy, np. (1) jako sympatyk ale NIE członek partii, (2) jako płatny członek partii, (3) jako kandydat partii "2026Totalizmpartia" do parlamentu z okręgu wyborczego w którym się zamieszkuje, itp. Po uzgodnieniu swej roli, będziesz mógł rozpocząć swój udział w kampanii wyborczej. Adresy emailowe autora są podane w #L3 strony "pajak_jan.htm".


Część #2H, blog #378. Dalsze informacje na temat partii "Totalizm".
       Dla starszej wersji tej partii (tj. z 2011 roku - ciągle wzorowanej na starym koncepcie "odejmujących" partii) informacje można znaleźć na stronach internetowych: "partia_totalizmu.htm" i "partia_totalizmu_statut.htm" oraz w jeszcze kilku innych publikacjach totalizmu. Dla nowej (niniejszej) wersji tej partii obecnie są one opisywane na następujących stronach internetowych: "2026totalizmpartia.htm" i "2026totalizmpartiastatut.htm" oraz w publikacjach z nich linkowanych. Odnotuj iż obie te strony będą stopniowo udoskonalane i poszerzane przez najbliższe 2 lata.


Część #2I, blog #378. Dalsze informacje o twórcy totalizmu.
       Dr inż. Jan Pająk - czyli twórca Filozofii Wszystkiego z 2020 roku zwanej "Totalizm2020" i ideologii omawianej tutaj partii "2026Totalizmpartia", to urodzony w Polsce obywatel Nowej Zelandii, a obecnie emerytowany badacz, odkrywca, oraz wynalazca, który po upadku "Solidarności" wyemigrował z Polski do Nowej Zelandii. Jego pełne losy życiowe opisuje polskojęzyczna autobiografia w PDF gratisowo upowszechniana stroną "tekst_17.htm", zaś krótko streszcza je część #3B poniżej oraz odrębna autobiograficzna strona internetowa o nazwie "pajak_jan.htm" - a także opisują liczne gratisowe widea, linki oraz plansze startowe których zestawia jego polskojęzyczna strona internetowa o nazwie "djp.htm" - np. patrz: nasze półgodzinne wideo w trzech językach, tj. polskim, angielskim i niemieckim, o tytule "Dr Jan Pająk portfolio" polskojęzyczną wersję którego można oglądnąć pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=f3MuZec4jGM ; półgodzinne wideo po polsku, angielsku i niemiecku o tytule "Napędy Przyszłości" polskojęzyczna wersja którego upowszechniana jest z adresu https://www.youtube.com/watch?v=lBVQfl2bbtI ; czy półgodzinne, polskojęzyczne (ale z angielskimi "cc") wideo "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany" udostępniane gratisowo pod internetowym adresem https://www.youtube.com/watch?v=W9YFI6Fer9E , albo wideo o tytule "Zagłada ludzkości 2030" upowszechniane gratisowo pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 . Z zawodu dr inż. Jan Pająk to wykładowca akademicki, który uczył studentów i prowadził badania na 10 uczelniach świata, na czterech z nich osiągając stanowiska profesora uniwersyteckiego. Zawodowo wykładał tam całą gamę przedmiotów z aż dwóch odmiennych dyscyplin, tj. z dyscypliny Inżynierii Mechanicznej i Budowy Maszyn najpierw na swej rodzimej Politechnice Wrocławskiej, potem zaś na uniwersytetach w Nowej Zelandii (Canterbury), Malezji (Kuala Lumpur) i Borneo (Kuching), a także z dyscypliny Inżynierii Softwarowej oraz Języków Programowania na czterech uczelniach Nowej Zelandii (tj. na: Invercargill College, Dunedin University, Timaru Polytechnic i Wellington Institute of Technology) oraz na uniwersytetach z Cypru (Famagusta) i Korei Południowej (Suwon). Na aż czterech z tych uczelni (tj. na uniwersytetach z Cypru, Malezji, Borneo i Korei) był zatrudniony na stanowisku profesora uniwersyteckiego.


Część #2J, blog #378. Demokrację naszych krajów trzeba ratować, szczególnie jeśli już wykazują symptomy "Cyklu Tytlera" lub początki tyranii - tym dowodząc iż męczą je już choroby pasywności, monopolizacji rządzenia, korupcji, "odejmujących" postępowań i braku udoskonaleń.
       Zdrowe demokracje narazie są najwyższym politycznym osiągnięciem ludzkości. Poza nimi istnieją już tylko tyranie. Niestety, jak wszystko co żyje, one też są podatne na najróżniesze choroby, z których "Cykl Tytlera" właśnie zagraża ich uśmierceniem, a nawet anihilacją całej ludzkości. Dlatego czas aby "ludzie czynu" stanęli w ich obronie. Opisywane tutaj zastąpienie "monopolu w rządzeniu" przez "konkurencję rządzących równocześnie", zapowiada się jako najlepsze i narazie jedyne znane nam lekarstwo zdolne uleczyć "Cykl Tytlera". Wszakże z historii ekonomii wiemy już z całą pewnością, że monopol zawsze prowadzi co wzrostu cen, spadku produktywności, korupcji, kumoterstwa, kolesiostwa, niesprawiedliwości, kłamstw, zastoju, upadku, itd., itp. Z kolei faktyczna "konkurencja" zawsze naprawia wszystko powyższe. Tak zaś się dzieje iż jeśli w rządzeniu NIE wprowadza się usprawnień, wówczas nawet wielopartyjność i istnienie opozycji NIE są w stanie ani zapobiegać ani anihilować istnienia monopolu. Dla dobra więc własnego, bliźnich i swych potomków, doradzam osobom dobrej woli włączenie się do ratowania dzisiejszej demokracji, ludzkości i swego kraju. Najlepiej zacząć od przetłumaczenia na język swego narodu niniejszej strony "2026totalizmpartia.htm" potem zaś skontaktowania się ze mną po radę "co" i "jak" już obecnie daje się czynić dalej. Wszakże istniejące tu opisy proponowanych udoskonaleń mogą być wdrożone w życie w dowolnym kraju. Także opisany tu wzorzec partii "2026Totalizmpartia" można adopotować w dowolnym kraju. Ponadto wszyscy już wiemy, że nic co naprawdę rodzi "dodające owoce" NIE powstanie bez włożenia w to wysiłku, mądrości i dobrej woli. Czas więc zakasać rękawy i zabrać się do udoskonaleń. Szczerze życzę powodzenia. NIE pozostało przecież nam już wiele czasu do lat 2030ch, o których wszystko potwierdza, że jeśli NIE udoskonalimy swoich zachowań, motywacji, odpowiedzialności i używanych systemów, wówczas zobaczymy jak wypełnia się przepowiednia Indian Hopi o przyjściu Białego Brata Pahana i Wielkiego Oczyszczania Ziemi (patrz też moja strona "2030.htm").



Rozdział #3: Poszerzenie wyjaśnień opisywanego tutaj udoskonalenia rządów NZ zamierzonego do wprowadzenia przez partię "2026Totalizmpartia" zaś zainspirowanego ustaleniami "Filozofii Totalizm" (zawsze pisanej przez "z" aby "dodawać" a NIE przez "s" aby "odejmować" tak jak "totalitarianism"), tj. "dodającej" filozofii już upowszechnianej w poszerzonej i uprecyzyjnionej wersji: "Totalizm2020 = Filozofia Wszystkiego z 2020 roku":

Streszczenie pozczególnych części tego "rozdziału #3" ze strony "2026totalizmpartia.htm". Rozwijają one z większą ilością szczegółów informacje zawarte w "rozdziale #2" powyżej.


Część #3A. Tylko w prawdziwej demokracji każdy obywatel ma wolną wolę wyboru do praktykowania jednej z dwóch istniejących rodzajów "filozofii życiowych" (tj. "dodających" lub "odejmujących"), które wiodą do jednej z dwóch istniejących "dróg przez życie" (tj. "wzrostowych" lub "upadkowych"), te zaś wokół praktykujących je ludzi spowodują uformowanie przeciwstawnych rzeczywistości, z których tylko "dodająca" powoduje wyrastanie coraz lepszych "owoców" z jakich korzystać będą wszyscy. W interesie więc wszystkich, w tym także i praktykujących "odejmującą" filozofię, leży zadbanie aby prawdziwa demokracja NIE została zastąpiona tyranią, w której NIE ma już możliwości takiego wyboru, a wszyscy zmuszani są do praktykowania "odejmującej" filozofii rodzącej wszystkim coraz gorsze "owoce" oraz prowadzącej do samozagłady.

Streszczenie niniejszej "części #3A" ze strony "2026totalizmpartia.htm". Stara się ona uzasadnić na istniejącym materiale dowodowym oraz na sprawdzalnych przez każdego poświadczeniach otaczającej nas rzeczywistości, dlaczego wdrażanie regularnych usprawnień "dodającej filozofii rządzenia", w tej liczbie usprawnień tutaj omawinych, jest ogromnie istotne dla całej naszej cywlizacji oraz będzie najszybszą metodą "odgórnego" przyspieszania rozwoju i dobrostanu krajów, ktore wdrażanie to podejmą i będą systematycznie realizowały.

Motto: Odkrycie totalizmu iż dodające "udoskonalanie ożywia" wskazuje metodę jak nieustające udoskonalanie demokracji ku "dodającym owocom" opisanym w Biblii i wyjaśnianym przez moją "Filozofię Totalizm" uniemożliwi zapanowanie "odejmującej tyranii" narzucanej "Cyklem Tytlera" - która docelowo prowadzi do samounicestwienia się ludzkości.

       Pierwszą z dwóch istniejących dróg przez życie jest (1) "dodająca droga". Tę najpierw ludzkości ujawnił i wyjaśnił Jezus, zaś najszczegółowiej jest ona opisana w Biblii. Historycznie i w zgodności z tradycjami nazywania powinno się więc ją nazywać (1) "droga Jezusa". Ta jest aż tak mądrze zaprojektowana i nadzorowana przez prawdziwego Boga, który nas stworzył i wie o nas wszystko, aby osoby (lub tzw. "intelekty grupowe"), które ochotniczo wybrały aby nią podążać, swymi postępowaniami generowały głównie "dodające owoce". W nagrodę zaś za jej wybranie i posłuszne wypełnianie jej wymogów, Bóg osoby te wynagradza doświadczaniem obiecanych w Biblii nagród. (W tym także wynagradza możliwością zapracowania sobie jeszcze w tym życiu fizycznym np. na przeżywanie cudownego zjawiska szczęśliwości nirwany, albo np. zapracowania na nabycie któregoś z cudownych zdolności opisywanych w {1#D1} z punktu #D1 niniejszej strony, lub z bloga #377 a także z odmiennej strony "totalizm2020.htm", tj. doświadczania cudowanych zjawisk formowanych "energią moralną" przez Chińczyków zwaną m.in. "chi"). Aby jednak swym niezgodnym z wolą Boga postępowaniem osoby te NIE powodowały generowania "odejmujących owoców", ci co wybrali podążanie tą (1) dodającą "drogą Jezusa" mają obowiązek aby wypełniać aż cały szereg ostrych wymogów, wyszczególnionych w Biblii zaś wyjaśnianych szerzej dzisiejszym językiem przez "Totalizm2020 = Filozofia Wszystkiego z 2020 roku" opisaną w #A1 z "rozdziału #4" niniejszej strony. Przykładowo: powinni wypełniać wszystkie 10 przykazań Boga; unikać kłamania; zaś w ich poglądach, mowie, motywacjach i postępowaniach powinny one wykazywać zdecydowanie, precyzję i jednoznaczność wymagane wersetami Biblii, np. "Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; i kto nie zbiera ze Mną, rozprasza" Mateusz 12:30, Lukasz 11:23, Marek 9:40; "wasze 'tak' niech będzie 'tak', a 'nie' niech będzie 'nie' abyście nie popadli pod sąd" Mateusz 5:37, Jakub 5:12, 2 Koryntian 1:17-20; "skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust" Apokalipsa św. Jana 3:15-16. Oczywiście, wymogów tych jest znacznie więcej i aby spełniać je wszystkie trzeba uczyć się ich wypełniania przez całe swe życie i typowo nadal łamie się niektóre z nich. Jeśli zaś ktoś z ludzi czy "intelektow grupowych" złamie którykolwiek z owych wymogów, wówczas jest za to ukarany, o czym np. werset Biblii 34:7 z Księga Wyjścia ostrzega iż ukarany będzie każdy grzech, zaś "Apokalipsa" 21:8 i 22:15 upomina m.in. iż za celowe i chroniczne np. kłamanie grozi śmierć druga czyli wydeletowanie programów duszy. To dlatego np. jeśli ludność jakiejś miejscowości uważa się za chrześcijan, jednak NIE wypełnia nakazów Biblii, wówczas łamie owe wymogi i musi ponosić konsekwencje kiedy nadchodzi huragan, powódź, mróz, rabusie, wojna, itp. Podobnie konsekwencje czekają kiedy jakaś żona lub mąż złamie ślubną przysięgę i albo ignoruje wersety 5:21-33 w "Efezjan" oraz 7:3-5 w "1 Koryntian" z Biblii - omawiane w blogu #370, albo też zdradza lub rozwodzi się z mężem czy żoną. W przypadku zaś gdy cały kraj pozwala swemu rządowi łamać wymogi generowania "dodających owoców", wówczas nadchodzi do niego tyrania. Mając inżynierskie wykształcenie i doświadczenie, ja wiem i wyjaśniam to w swojej filozofii "Totalizm2020" (patrz #A1 w "rozdział #4" poniżej na tej stronie), że wymogi praktykowania "dodającej" filozofii muszą być równie ostre, zaś ich wypełnianie równie precyzyjne, jak ostre i precyzyjne są wymogi konstrukcji i wykonania każdej skomplikowanej maszyny - np. samochodu czy samolotu. Kiedy bowiem w jakiejś maszynie uszkodzone zostanie którekolwiek koło, wał, sprzęgło, łożysko, śruba, itp., łamiąc tym wymogi nakładane na jego działanie lub używanie, wówczas także cała maszyna może ulec katastrofie czasami w najbardziej istotnym momencie, uśmiercając tym wielu ludzi i mogąc spowodować ukaranie jej budowniczego czy użytkownika.

       Drugą z dwóch istniejących dróg przez życie, którą w prawdziwej demokracji każdy może wybrać dla swego życia, jest (2) "odejmująca droga". Ta historycznie najpierw była opisana w Biblii jako podążana przez Szatana. Stąd w zgodności z tradycjami nazywania powinno się ją zwać (2) "droga Szatana". Ja zupełnie niezależnie od Biblii odkryłem jej istnienie już w 1985 roku, kiedy stwarzałem pierwszą wersję swej "Filozofii Totalizm z 1985 roku" opublikowaną na stronie internetowej o nazwie "totalizm_pl.htm". Czyli odkryłem tę "odejmującą drogę" w czasach kiedy jeszcze ani NIE czytałem ani NIE analizowałem znaczenia wersetów Biblii. U mnie więc to tamte odkrycia później zainspirowały jak rodzaj prowadzącej mnie przez życie "Nici Ariadny" zainteresowanie się wersetami Bblii - które w końcowym efekcie doprowadziły do odkryć opisywanych m.in. na tej stronie. (Mądre sposoby Boga na zainspirowanie ludzi są nieopisanie twórcze.) Dlatego wówczas drogę tę nazwałem "pasożytnictwo" zaś opublikowałem ją na stronach internetowych nazywanych "parasitism_pl.htm" - czyli angielskim odpowiednikiem polskiego słowa "pasożytnictwo". Już wówczas bowiem byłem świadomy iż mój "totalizm" jest stabilnym stanem "osiągnięcia poziomu życiowej pewności" poprzez zaufanie Bogu i poznawanie i wdrażanie w swym życiu duchowych prawd Boga - jaki nadaje nam poczucie wewnętrznego spokoju i spełnienia iż NIE musimy już dalej tej pewności poszukiwać, a jedynie poszerzać i pogłębiać swą wiedzę o jej cechach i zasadach działania, oraz wypełniać w swym życiu jej wskazania. Jednocześnie już wówczas stałem się też świadomym iż istnieje również przeciwstawność "totalizmu" jaka jest pasożytniczym procesem nieustającego poszukiwania tej życiowej pewności na błędnej drodze "świata fizycznego" do jakiego pcha kogoś odczuwanie niepewności i braku zaspokojenia. Błędność tej drogi jest spowodowana błędnym szukaniem tej pewności w naszej rzeczywistości fizycznej zamiast w duchowej. Tymczasem pewność jest cechą duchową, a NIE fizyczną. Stąd nigdy w rzeczywistości fizycznej NIE daje się jej znaleźć, aczkolwiek dają się w niej znaleźć wskazówki iż trzeba jej szukać w rzeczywistości duchowej. Z braku wyników, poszukiwanie to zawsze więc stopniowo błądzi lub kieruje się ku zmuszaniu poszukujących do używania coraz bardziej radykalnych i czyniących zło metod postępowania w celu znalezienia owego poczucia pewności i zaspokojenia. Z uwagi na metody postępowania, które z czasem dominują ludzi jacy praktykują ów proces, opisałem go pod ową angielską nazwą "parasistism" (czyli "pasożytnictwo") też z 1985 roku" i opublikowalem go na stronie internetowej o nazwie "parasitism_pl.htm". Wszakże w 1985 roku NIE poznałem jeszcze tekstów "Biblii" i stąd nadal NIE wiedziałem iż to Biblia opisuje wymagania jakie odróżniają osoby idące (1) "drogą Jezusa" bowiem spełniają one owe wymagania z Biblii, od osób jakie wybierają (2) "drogę Szatana" bowiem ci NIE chcą spełniać żadnych wymagań, do przestrzegania których NIE zostały jakoś lub czymś fizycznie zmuszone. To "pasożytnictwo" polega więc na czynieniu tylko tego co praktykującym go nakazują tylko potrzeby ich biologicznych ciał, lub ktoś mający nad nimi jakąś władzę. Stąd oprócz wielu cierpień, niezaspokojonych pragnień, oraz niepewności jutra, pozwala ono co najwyżej doświadczać rzadkie cielesne przyjemności (np. seksualne, zjadania, bogactwa, czy władzy nad innymi), będące przeciwstawnością duchowej szczęśliwości, spełnienia i poczucia zaspokojenia.

       Wszystkie dotychczasowe filozofie upowszechniane na uczelniach i w szkołach wynikają z kultury bazującej na pasożytniczej wiedzy siłą wmuszanej ludzkości przez "upadłych aniołów" już od czasów starożytności - które to wmuszanie potwierdzam przykładami dowodów np. w część #9A i w "rozdział #8" pod koniec tej strony. Stąd wykladane na uczelniach filozofie opisują nam wyłącznie tę wmuszaną ludzkości "odejmującą" drogę życiową numer (2). NIE nakładają też one na praktykujące ją osoby żadnych "dodających" wymagań. Jeśli zaś implikują iż coś trzebaby wypełniać, NIE podkreślają iż wymogiem jest aby było to absolutnie zgodne z nakazami Boga opisanymi w Biblii. Taki zaś brak "dodających" wymagań dyskwalifikuje wszystkie dotychczas sformułowane przez ludzi filozofie jako "dodające filozofie". Stąd nadal jedyne "dodające" filozofie na Ziemi opisuje tylko Biblia i Totalizm. W rezultacie ludzie jacy skuszą się na tę (2) "drogę Szatana", z upływem czasu zaczynają praktykować coraz głębszą formę "filozofii pasożytnictwa" opisywanej na stronie "parasitism_pl.htm", zaś owoce ich życia stają się coraz bardziej "odejmujące". To dlatego Bóg podkreśla w Biblii iż odrzuca, "wypluwa", oraz iż będzie surowo osądzał wszystkich co podejmą jej praktykowanie - przykładowo patrz w/w upomnienia Biblii: "kto nie zbiera ze Mną, rozprasza" z Mateusza 12:30 (co praktycznie jest wyrażonym językiem Biblii stwierdzeniem filozofii totalizmu "kto nie dodaje ten odejmuje"); "abyście nie popadli pod sąd" z Jakuba 5:12 (co totalizm wyraziłby np. słowami bowiem będziecie ukarani przez Boga"); chcę cię wyrzucić z mych ust" z Apokalipsy św. Jana 3:15-16 (co totalizm wyjaśniałby np. słowami "za to Bóg może cię "pozbawić przywilejów" - tak jak to opisałem w blogu #362 i w #I1 do #I5 strony "bandits_pl.htm" (np. Bóg może zaprzestać bronienie cię przed atakami natury, pogody, "złych mocy", kryminalistów, sąsiadów) itp.

       Każda z opisywanych tu "dróg życiowych" wykazuje się szeregiem unikalnych cech wynikających z działania filozofii życiowych które są wdrażane przez dane osoby. Przykładowo (1) "droga Jezusa" polega na gromadzeniu w swej duszy tzw. "energii moralnej" (tej opisanej w #D1 do #D4 poniżej w "rozdziale #4). Im zaś więcej owej energii ktoś zdoła zgromadzić, tym bardziej szczęśliwą dana osoba się czuje - tak jak wyjaśnia to punkt #D3 ze strony "nirvana_pl.htm" i z bloga #318. (Wszakże "energia moralna", jak każda forma energii, spełnia "zasadę zachowania energii", tj. "w czynienie tego co zamierzamy osiągnąć NIE jesteśmy w stanie włożyć więcej energii niż jej uprzednio sobie wygenerowaliśmy". Stąd np. jeśli ktoś rzuca kamieniem lub jakimś obiektem za pomocą właśnie "energii moralnej" (po chińsku m.in. zwanej "chi"), wówczas jak daleko może rzucić zależy to od ilości tej energii jaką w sobie zgromadził - np. porównaj za sobą widea: 50 sekundowe https://www.youtube.com/watch?v=60PqcFOfwlk z 40 sekundowym https://www.youtube.com/watch?v=0TGG6v3l0n8 . Podobnie jest z osiągnięciami we wszystkim co uzyskuje się m.in. za pomocą "energii moralnej", w tym i z nirwaną - patrz #D3 strony "nirvana_pl.htm" lub z bloga #318. Z kolei owa duchowa szczęśliwość indukowana przez "energię moralną" czyni osobę ją przeżywającą całkowicie spełnioną, zadowoloną z życia jakie prowadzi i NIE poszukującej już niczego więcej - np. zaspokojenia wewnętrznych pożądań odczuwanych przez NIE mających tej energii ludzi. To właśnie o takim zaspokajaniu przez unikalną "wodę" stworzoną przez Boga jaką filozofia totalizmu nazywa "energią moralną", Biblia we wersetach 4:13-14 z "Ew. w/g św. Jana" pisze - cytuję "Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, ...". To też o takim zaspokojeniu "wewnętrznej pustki" odczuwanej przez kobiety unikające gromadzenia w sobie "energii moralnej" mówią dzisiejsi doradcy małżeńscy - co najlepiej moim zdaniem opisuje prowadząca podkast "The Happy Wife School" o adresie https://www.youtube.com/@thehappywifeschool . To być może głównie dlatego np. dzisiejsze kobiety (tryb życia jakich pomniejsza ich generowanie "energii moralnej" swą pracą fizyczną) potrafią wytrwać w szczęśliwości i bez rozwiedzenie się ze swym mężem tylko jeśli praktykują wywodzące się od Boga zasady pożycia małżeńskiego nakazywane np. w/w wersetami 5:21-33 z "Efezjan" oraz 7:3-5 z "1 Koryntian" w Biblii - np. te jakie ja omawiam w blogu #370 i w #I1 do #I2 ze strony "biblia.htm", zaś jakie w internecie rekomendują kobiety opisujące bliźnim swe doświadczenia wynikające z akceptowania przez nie roli jako biblijnej żony . To zapewne też dlatego Bóg szczodrze wynagradza spełniające swe obowiązki żony, powodując iż np. odbycie jednego stosunku seksualnego spala u kobiety (a stąd i generuje równoważną wartość "energii moralnej") tyle samo kalorii co 7 godzin ćwiczeń fizycznych - jeśli dobrze pamiętam wykonanych w sali gimnastycznej - tak jak raportuję to w #I1 z bloga #370 i ze strony "biblia.htm".

       Z kolei przykładowo (2) "droga Szatana" typowo ogranicza się do gromadzenia dla siebie coraz większej ilości pieniędzy i władzy - o cechach których Biblia pisze np. w wersecie 6:10 z biblijnego "1 listu do Tymoteusza" - zacytowanym w "motto" do część #B z rozdziału #4 poniżej ("Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy"). Tymczasem owe pieniądze i władza dają ludziom jedynie krótkie chwile przyjemności, a nie trwałą duchową szczęśliwość. Ponadto powodują one iż im więcej ktoś zdoła ich zgromadzić, tym bardziej i więcej ich pragnie. W rezultacie, ludzie którzy odrzucają praktykowanie "dodającej" filozofii opisywanej przez Biblię i przez moją filozofię totalizm (patrz "rozdział #4" poniżej), praktycznie przez całe swe życie czują się spragnieni czegoś więcej i nigdy NIE zostają zaspokojeni w swych pożądaniach, czyli odczuwają dokładnie to co Jezus wyjaśnia we wyżej zacytowanych wersetach 4:13-14 z "Ew. w/g św. Jana" w Biblii - to co ja nazywam "energią moralną" nazywając tam "woda". Zamiast więc zaspokoić swe pragnienie podjęciem praktykowania "dodającej" filozofii i generowaniem "energii moralnej", ci wiecznie spragnienii "więcej" oraz "nowego" podejmują całożyciowe kampanie podboju i podporządkowywania sobie innych oraz rabowania ich z tego co im się spodoba. (Kobiety trapione takim nieugaszonym pragnieniem obecnie nazywa się "narcyzystkami" - po angielsku "Narcissists" - zaś znane są iż prześladują, umartwieją, a czasami nawet biją one swych mężów, poczym z czasem się rozwodzą i resztę życia spędzają w samotności. A jedyne co im potrzebne aby doznać transformacji, to zgodne z wymogami wypracowanie dla siebie brakującej im "energii moralnej" - tak jak wyjaśniają to punkty #D3 i #D2 z mojej strony "nirvana_pl.htm.)
       W sumie więc, ów nigdy NIE zanikający brak zaspokojenia swych pożądań, powoduje iż sekretnie okupujące i rabujące ludzkość "moce zła" podążające ową (2) "drogą Szatana" czyli ateistycznie praktykujące którąś z posożytniczych filozofii, bez przerwy starają się powiększać podporządkowane ich władzy materialne imperia. To zaś zmusza ich m.in. do zwalczania i wyniszczania każdego, kto myśli lub postępuje odmiennie niż oni, lub kto posiada i strzeże coś, czego oni zapragną. Wiedząc jednak o działaniu tego co totalizm nazywa "karma", tego zwalczania i wyniszczania typowo NIE dokonują własnymi rękami, a wysługują się w tym celu hipnotycznie zaprogramowanymi lub telepatycznie sterowanymi ludźmi - którym potem zwracana jest karma za zło jakie wyrządzili. Chociaż później odkryłem iż przez całe życie byłem tak prześladowany, po raz pierwszy w swym życiu boleśnie i jawnie doświadczyłem otwartej wersji takiego działania "mocy zla" w sytuacji jaką opisałem w punktach #B5 i #B5.1 ze swej strony o nazwie "tapanui_pl.htm". Streszczę ją tu więc krótko bowiem jest ona charakterystyczna dla tego typu zdarzeń i ich następstw powodowanych zadziałaniem "praw moralnych". Aczkolwiek wykładałem wówczas nauki komputerowe, mając też inżynierskie wykształcenie i doświadczenia, otwarcie badałem wtedy także gwiazdoloty UFO. (UFO wyglądają i dzialają wszakże identycznie do gwiazdolotu mojego wynalazku zwanego "Magnokraft".) Ponadto badałem też "generatory czystej darmowej energii" i nosiłem się z zamiarem podjęcia ich budowy na uczelni w jakiej pracowałem. To wtedy bowiem rozpracowywałem ideę swojej "baterii telekinetycznej" napędzanej do dzisiaj nieznanym oficjalnej nauce ateistycznej "wiatrem", który ja nazwałem "Efekt Telekinetyczny". Chociaż do dziś sekretna działalność UFO na Ziemi jest coraz pełniej udokumentowana, oraz chociaż właśnie niedawno w Afryce niejaki Maxwell Chikumbutso ze Zimbabwe podjął sprzedaż samochodu napędzanego właśnie "generatorem czystej darmowej energii" (po wiecej szczegółów patrz część #9A poniżej na tej stronie) "moce zła" zdołały nakłonić władze uczelni na której wówczas wykładałem aby te spowodowały usunięcie mnie z pracy z tzw. "wilczym biletem". (Ów "wilczy bilet" uczynił, że NIE byłem wówczas już w stanie otrzymać pracy w NZ, musiałem więc zatrudniać się jako profesor poza jej granicami.) Owo ówczesne usunięcie z pracy było bardzo dla mnie ogromnie bolesne. Wszakże byłem ubogim emigrantem w nadal mało poznanym przez siebie kraju, niemal NIE miałem oszczędności, stąd brak pracy i zasiłku dla bezrobotnych zagrażał mi koniecznością np. zamieszkania pod mostem. Dopiero później odkryłem, że owo wyrzucenie z pracy dla mnie okazało się być błogosławieństwem, zaś dla uniwersytutu jaki mnie usunął sporą przegraną. Wszakże gdybym NIE został wtedy usunięty z pracy, wówczas prawdopodobnie w jakiś czas później zbudowałbym na owym uniwersytecie swoją "baterię telekinetyczną". W takim przypadku do dzisiaj NZ prawdopodobnie byłaby już wiodącym w świecie producentem "generatorów czystej darmowej energii", a być może nawet i samochodów NIE wymagających tankowania - jak ów w/w samochód z Zimbabwe. Za to ja prawdopodobnie nigdy tam bym NIE awansował, zaś z moich wynalazków ktoś inny by czerpał fortunę. Tymczasem tamto usunięcie mnie wówczas z pracy spowodowało iż odbyłem potem aż cztery profesury na uniwersytetach spoza Nowej Zelandii, gdzie wykładałem całą masę przedmiotów i badałem kupę nowych tematow, które razem wzięte podniosły moją wiedzę i doświadczenie do obecnego poziomu. (Np. w NZ wykładałem na uczelniach, w których nauczano w sumie mniejszą liczbę odmiennych specjalistycznych przedmiotów niż ja ich wykładałem w swym życiu.) W rezultacie tym kim obecnie jestem i co mogłem intelektualnie postwarzać zawdzięczam m.in. owemu wyrzuceniu mnie z pracy - czyli ono spowodowało iż ja dzięki niemu awansowałem, zaś wyrzucająca mnie uczelnia doświadczyla nieuświadamianej przez nią straty (patrz prawo moralne "drabiny partnerskiej" opisane w #6C z podrozdziału I4.1.1 w tomie 5 mojej monografii [1/5]).
       Rozdział #9 oraz Rozdział #8 z końcowych części niniejszej strony opisuje też inne sposoby za pomocą jakich "moce zła" od tysięcy już lat wmuszają ludności Ziemi kulturę bazującą na błędnej wiedzy i "odejmującej" filozofii "Upadłych Aniołów". Ich celem jest bowiem wyrugowanie "dodających" prawd wiodących ludzkość ku nieskończonemu rozwojowi i postępowi, oraz przywrócenie ludzi z powrotem do jaskiń i na drzewa, tak aby potomkowie owych "Upadlych Aniołów" mogli nas dalej sekretnie okupować i eksploatować z potrzebnych im surowców (np. z "energii moralnej" - patrz blog #377) przez następne tysiące lat. Jeśli bowiem ludzkość wytrwa przy wypełnianiu wymagań "dodającej filozofii" jakiej jesteśmy nauczani przez Biblię i Totalizm, wówczas nasz rozwój duchowy, naukowy i techniczny zostanie aż tak przyspieszony, że już wkrótce wyzwolimy się od owej sekretnej okupacji i eksploatacji przez pasożytnicze cywilizacje, a co najwyżej będziemy pozwalali na otwarte odwiedzanie nas przez potomków naszych przodków z Oriona wyłącznie na zasadach krótkotrwale przebywających z nami gości i krewniaków np. dla obustronnej wymiany osiągnięć naszych kultur.

       Jeśli więc ludność jakiegoś kraju pragnie wstąpić na "dodajacą" (1) drogę Jezusa, tylko która wiedzie do osiągnięć o jakich jeszcze nawet NIE potrafimy pomarzyć, pierwszym krokiem w tym kierunku jest wdrożenie do praktykowanej w nim "filozofii rządzenia" odkrytej przez mój totalizm prawdy iż "udoskonalanie ożywia". Wdrożnie to bowiem otworzy jego obywatelom "odgórne" drzwi do następnych udoskonaleń, stopniowo prowadzących do tego co Biblia opisuje wersetem 2:9 z "1 Koryntian" - cytuję: "to, czego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują".


Część #3B. Moja droga życiowa jaka doprowadzila mnie do pozornie wyglądającej na absurdalną decyzji iż jako twórca "dodającej" filozofii "Totalizm2020" znaczy "Filozofii Wszystkiego z 2020 roku" i odkrywca wpływu jaki "dodające" postępowania ludzi wywierają na cywilizacyjne zaawnsowanie ludzkości, ja mam obowiązek próbować odgórnie wdrożyć ratowanie demokracji poprzez podjęcie wysiłku zmiany zasad rządzenia z dotychczasowych "odejmujących" na przyszłe "dodające" - tak jak opisałem to na niniejszej stronie (wszakże jeśli ja NIE podejmę proby takiego wdrożenia wówczas albo nikt go nie podejmie i demokracje znikną z Ziemi za to tyranie zapanują, albo też sytuacja eskaluje się aż do jakiejś wyjątkowo niszczycielskiej wojny lub rewolucji, jako iż inni ludzie najwyraźniej NIE są w stanie zrozumieć istotności i odgórnego wpływu jaki "dodające" zachowania rządów wywierają na całe narody i stąd podejmują coraz bardziej "odejmujące" zmiany w filozofiach rządzenia.

      
Przygotowywanie treści tej części #3B będzie kontynuowane za jakiś czas.


Część #3C. Dlaczego jest już najwyższy czas aby pilnie podejmować udoskonalanie demokracji we wszystkich demokratycznych krajach, oraz przechodzić na demokrację w krajach o tyrańskich reżymach.
       (Tu opisane będą cechy jakie znamionują iż dzisiejsze demokracje są już w końcowym etapie okresu "imitacja demokracji", oraz tuż przed początkiem tyranii, oraz wyjaśnić problemy z tyranią.)
Przygotowywanie treści tej części #3C będzie kontynuowane za jakiś czas.


Część #3D. Jaką procedurę postępowań autor przyjął dla urzeczywistnienia celów opisywanych tu postępowań.
       (Tu opisany będzie krok po kroku (tj. używając inżynierskiej procedury "jak") generalny plan jak zralizować cele przyjete do zrealizowania przez partię "2026totalizmpartia".)
Przygotowywanie treści tej część #3D będzie podjęte za jakiś czas.



Rozdział #4: Co to takiego ta "Filozofia Totalizmu" (tj. "totalizmu" zawsze pisanego przez "z" aby "dodawać" a NIE pisanego przez "s" tak jak "totalitarianism" który dla konfundowania celowo został przemianiowany na "totalism" i przez "moce zła" stworzony aby efektywnie "odejmować") i dlaczego warto poznać i praktykować niedawno poszerzoną i uprecyzyjnioną wersję totalizmu nazwaną: "Totalizm2020 = Filozofia Wszystkiego z 2020 roku":



Streszczenie pozczególnych części tego "rozdziału #4" ze strony "2026totalizmpartia.htm". Dla ułatwiania czytanie niniejszej strony i dla uniknięcia przerywania ciągłości toku myślenia czytelnika, niniejszy "rozdział #4" powtarza bez wprowadzania zmian do treści, części #A do #D z innej strony internetowej o nazwie "totalizm2020.htm" wyjaśniającej szczegółowo najważniejsze pojęcia i idea dostarczające fundamentów filozoficznych dla sformułowania i wdrażanie celów opisywanych w poprzednich częściach niniejszej strony.
Część #A. Co to takiego ta "Filozofia Totalizmu" (zawsze pisana przez "z" and "dodawać" a NIE przez "s" aby "odejmować" jak "totalitarianism") i dlaczego warto poznać i praktykować jej poszerzoną i uprecyzyjnioną wersję, tj.: "Totalizm2020 = Filozofia Wszystkiego z 2020 roku":

Streszczenie punktów #A1 do #A2 niniejszej strony "totalizm2020.htm" oraz mojego bloga #375 jaki adaptuje treść owych punktów. Jak czytelnik zapewne może już wiedzieć, podczas swego życia zawodowego wymuszanego (i marnowanego) przez polityków aby trwał aż do 65 roku mego życia, prowadziłem badania i wykładałem studentom w dziesięciu różnych uczelniach (w tym na 4 uniwersytetach świata na stanowiskach profesora uniwersyteckiego) i to w aż dwóch odmiennych obszarach wiedzy. Pierwszym z tych obszarów mojej zawodowej specjalizacji była Inżynieria, która generuje i gromadzi wiedzę "jak" budować maszyny i obiekty z materii. Z kolei moim drugim obszarem specjalizacji były Nauki Komputerowe, a ściślej "Inżynieria Softwarowa", uczące same siebie i nauczające studentów "jak" tworzyć precyzyjnie działające struktury z ludzkich myśli i ze zakodowanych ludzkich "słów" (znaczy ze "słów" identycznych do tych opisywanych w werseatch 1:1-14 z "Ew. św. Jana" w Biblii, tyle że stwarzających języki komputerowe zamiast ludzkich języków). Z kolei owe struktury z ludzkich myśli i ze słów (tj. programy komputerowe) po ich wczytaniu przez komputery zdolne do przetwarzania swoich "myśli", precyzyjnie im komunikują "jak" owe myślące maszyny powinny wykonywać swe zadania. Ten mój głęboki wgląd do owych dwóch drastycznie odmiennych dyscyplin wiedzy pozwolił mi potem odkryć jedną kategorię prawdy jaka jest ogromnie istotna dla opisywanej tu "dodającej" filozofii "Totalizm" (tj. dla tego "totalizmu" zawsze pisanego przez "z" aby symbolizować i nosić w sobie tradycje "dodawania", czyli NIE pisanego przez "s" aby NIE symbolizować i przenosić sobą "odejmowania" tak jak symbolizuje to "s" z filozofii "totalitarianism" stworzonej przez "moce zła" - których "kurierzy czasowi" cofając się do tyłu w czasie swymi "wehikułami czasu" np. techniczną hipnozą wmusiły niektórym piszącym o filozofiach osobom aby filozofię "totalitarianismu" przemianować na nazwę "totalism"). Prawda ta ujawnia, że aby stwarzane przez nas struktury myślowe poprawnie spełniały swe cele, muszą one spełniać podobnie ostry zestaw wymagań "jak" dobrze już poznane przez inżynierów ludzkości i starannie, oraz precyzyjnie już zdefiniowane wymagania dla budowy maszyn i obiektow z materii (ale pamiętając iż esencje owych wymagań są specyficzne dla danej struktury myślowej - np. odnotuj jak wiele błędów popełniają młodzi programiści lub osoby NIE zaznajomione jeszcze z komputerami, tylko ponieważ oni NIE poznali jeszcze wystarczająco dobrze specyficznych wymagań struktur myślowych języka komputerowego lub aplikacji jakich używają). Ilustrując to prostym przykładem, aby np. maszyna zwana "pompa" poprawnie pracowała, wówczas np. jej tłok NIE może "przeciekać", a musi być szczelny. Podobnie aby dowolna filozofia życiowa generowała poprawnie swe "owoce", tam gdzie wymagana w niej jest np. "prawda", NIE mogą pojawiać się "przecieki kłamstwa", bowiem owa filozofia NIE będzie spełniała nakładanych na nią funkcji i celów. Drugą równie istotną prawdę wyniosłem z domu rodzinnego w którym mój ojciec był tzw. "złotą rączką" i zadziwiająco poprawnie potrafił wykonać ochotniczo (i zwykle za darmo) każdą pracę fizyczną. Idąc w jego ślady, ja też nigdy NIE unikałem ochotniczgo i nieodpłatnego wykonania jakiejkolwiek pracy fizycznej, na potrzebę wykonania której się natknąłem. Stąd np. fizycznie naprawiając maszyny, wznosząc budynki, projektując i wykonując meble, czy pracując przy żniwach i produkcji, poznałem inżynierskie "jak", które ujawniły mi tę odmienną kategorię prawdy o wymaganich jakie muszą spełniać maszyny i obiekty aby poprawnie wypełniały swe zadania. Kiedy więc w 1985 roku formowałem od zera swoją "filozofię totalizmu", w jej strukturę myślową wbudowałem obie powyższe kategorie prawd i wymagań. Ku swemu zaskoczeniu, praktykowanie tej filozofii w zamian odpłacało mi ciągiem dawania, dawania i dawania coraz to nowych odkryć, ustaleń i prawd. Z czasem też odkryłem, że Biblia ma mądrze zaszyfrowane w siebie podobne kategorie prawd i wymagań jak totalizm. To pozwoliło mi zakwalifikować je obie, tj. mój totalizm i Biblię, do podobnej sobie rodziny - którą po odkryciu tzw. "Drobin Boga" nazwałem nieużywaną dotąd nazwą "dodające filozofie". Jak też to zakwalifikowanie pozwoliło mi ustalić, wszystkie inne znane na Ziemi filozofie już NIE kwalifikują się do tej "dodającej" kategorii, bowiem w swych wymaganiach akceptują one istnienie "przecieków" jakie uniemożliwiają ich "dodające działanie", a powodują iż działają one "odejmująco" jak już popsute maszyny. Moje coraz bardziej zdecydowane praktykowanie totalizmu, który swym "dodawaniem" drastycznie się różni od "odejmujących" filozofii życiowych wielu innych ludzi, z czasem ujawniło mi jeszcze jedną istotną prawdę: mianowicie iż "atmosfera myślowa" jaką tworzymy w swym umyśle w wyniku praktykowania naszej własnej odmiany filozofii życiowej, formuje wokół nas rodzaj "twórczego pola", które jak odnotowałem w internecie ostatnio ateistycznie nazywają "matryca" ("matrix") albo "symulacja" ("simulation"). Odkryłem także iż jego moc pochodzi bezpośrednio z nadprzyrodzonej mocy Boga, który mądrze tworzy wokół nas odmianę rzeczywistości jaka jest dokładną kopią owego "twórczego pola", które uformowaliśmy w swym umyśle. Cechą tej rzeczywistości jest iż wokół nas urzeczywistnia się np. omawiana w "motto" do #F2, w {4#A2} i w {9#A2} poniżej Boska "zasada fizycznego potwierdzania każdego naszego silnego wierzenia", tj. że mocą swego umysłu my nieświadomie tworzymy wokół siebie rzeczywistość w jakiej żyjemy. Wszystko to powyższe, a także wiele następnych podobnych prawd, odkryć i wymagań, będę ujawniał swym czytelnikom w opisach poszerzonej i uprecyzyjnionej wersji mojej "filozofii totalizmu", jaką naprawdę warto zacząć praktykować. Poniższe punkty #A1 i #A2 stanowią dla niej rodzaj jakby wprowadzenia i streszczenia. I tak punkt #A1 głównie wyjaśnia pojęcia formujące fundamenty logiczne i wymagania inżynierskich procedur "jak", które czytelnik powienien poznać aby zrozumieć dlaczego niezależnie od Biblii, moja filozofia "Totalizm2020" jest pierwszą i nadal jedyną na Ziemi "dodającą" filozofią sformułowaną przez człowieka, wiodącą do naukowego odkrywania zestawu tych samych zasad i wymagań (np. informowania wyłącznie prawdy, wybierania tylko tego co powoduje "dodające" następstwa w danej sprawie, itd.) absolutnie niezbędnych dla powodowania "dodających" postępowań ludzi, jakie to zasady i wymagania rekomendowane są do przestrzegania wersetami Biblii za pomocą słownikowego "co" i w sposób uznający prawo każdej osoby do posiadania własnej tzw. "wolnej woli". Ponadto punkt #A1 objaśnia też dlaczego NIE przestrzeganie tych zasad i wymagań (np. kłamanie) przez "odejmujące filozofie" (którymi są wszystkie dotychczas wypracowane przez ludzi filozofie na Ziemi) doprowadziło do obecnego zrujnowania i upadku naszej cywilizacji, zatrzymania jej postępu naukowego i moralnego, oraz wiedzie ludzkość wprost do samozagłady. Z kolei punkt #A2 przytacza moją definicję "dodającej" filozofii "Totalizm2020", która jest już poszerzoną oraz uszczegółowioną wersją filozofii "Totalizm1985" ze strony "totalizm_pl.htm". Kiedy punkt #A2 opisuje najważniejsze zalety (cechy) owej filozofii "Totalizm2020", uzasadnia on także dlaczego zasługuje ona na nazwę "Filozofia Wszystkiego z 2020 roku". Jednym z wniosków ogólnych jakie zdecydowanie wynikają z historii powstania i udoskonalania opisanej tu filozofii totalizmu, jest iż aby ludzkość wybroniła się z obecnego jej upadku i pędu ku samozagładzie, gro jej uczestników powinna zacząć uczyć się przez całe życie oraz praktykować prawdy i wymagania opisywane w Biblii lub w mojej "filozofii totalizmu". Z kolei ludzie twórczy, z obecnego traktowania swych produktów jako źródła zarobków lub nawet bogactwa, powinni odrzucić "chciwość" którą nieświadomie wprogramowują duchowo w swe produkty, a przestawić się na nieodpłane tworzenie łączące w sobie ochotniczą pracę fizyczną i co najmniej dwie kategorie dyscyplin życiowych, jedna z której aktywnie coś wytwarza z materii, inna zaś aktywnie czerpie prawdy ze sposobu ich myślenia oraz z ich poznanej znajomości Boga.


#A1, blog #375. Odnotuj iż w świetle ustaleń mojej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku", tak naprawdę to w całym wszechświecie istnieją tylko dwie filozofie życia, tj. "dodająca" i "odejmująca":

Motto: 'Żyj adoptując aktywnie i wdrażając w swym życiu "(1) filozofię dodawania" precyzyjnie opisaną tylko w Biblii dziesięcioma przykazaniami Boga oraz nakazami i wymaganiami z jej wersetów, zaś otwarcie definiowaną w wyjaśnieniach niniejszego "totalizmu2020", natomiast jak morderczej zarazy unikaj "(2) filozofii odejmowania", która sama wszystkim się narzuca, a na dodatek jest też wmuszana ludzkości kłamstwem, siłą i przekupstwem.' (Wyjaśnienia tego motto: Te dwie nawzajem przeciwstawne do siebie filozofie życiowe zmagają się właśnie o zapanowanie nad Ziemią i ludzkością. Z nich obu owa (1) "dodająca", począwszy od początka poprzedniego 20 wieku jest nawet coraz usilniej zwalczana z powodu jej wysokiej trudności i wzrostu ateizmu - przy pokonywaniu których są w stanie wytrwać tylko najbardziej zadedykowane Bogu osoby. Jednak to ona jest najwyżej owocna, oraz przeszkadza w zapanowaniu nad ludźmi niszczycielskich "mocy zła". Jedynie praktykowanie tej właśnie filozofii trwale też rodzi wszystkie korzystne dla ludzi "owoce". Ponadto, zgodnie z zacytowanymi poniżej wersetami 7:13-14 z "Mateusza" w Biblii, można też ją nazywać "podążaniem w swym życiu drogą Boga" albo w skrócie "drogą Boga". Natomiast owa (2) "odejmująca" filozofia, zaczynając od początka 20 wieku zaczęła być praktykowana przez coraz większą proporcję ludzkości z powodu jej łatwości i bezwysiłkowości praktykowania i jej zgodności z niedoskonałościami ludzkiej natury, a także ponieważ sama automatycznie się narzuca tym ludziom co NIE starają się praktykować (1) filozofii "dodawania", oraz ponieważ jest też usilnie wmuszana ludzkości przez "moce zła". Pamiętajmy jednak iż "jeśli coś łatwo przychodzi wtedy i łatwo nas zdradzi oraz porzuci" (jest to także ważne w sprawach żon). Na dodatek ta "odejmująca" filozofia zawsze kończy się samozagładą. Zgodnie z Biblią można ją też nazywać "drogą ulegania pokusom" albo w skrócie "drogą Szatana". Obie te przeciwstawne do siebie filozofie życiowe wyjaśniam też dokładniej m.in. w punktach #G1 do #G3 strony internetowej "rok.htm", w punkcie #I1 strony internetowej "parasitism_pl.htm", oraz w punktach #K1, #K2 i #K5 strony internetowej "aliens_pl.htm", a także w blogach #374, #373, #372 i #371 - odnotuj iż adresy blogów totalizmu podaję w #Z5 przy końcu niniejszej strony "totalizm2020.htm".)

       Wszystkie wskazywane w powyższym "motto" moje publikacje, np. punkt #I1 strony internetowej "parasitism_pl.htm" i wpis #372 do blogów totalizmu, usilnie podkreślają iż praktycznie w naszym "świecie materii" tak naprawdę istnieją tylko dwie filozofie postępowania w ludzkim życiu, tj. (1) "filozofia dodawania" a także (2) "filozofia odejmowania". Najważniejsza z nich to owa: (1) wypracowana przez Boga, w pełni opisywana jedynie w Biblii, oraz dla wielu powodów zasługująca na nazwę "dodająca filozofia" (choć Biblia tak jej NIE nazywa). Używanie dla niej w publikacjach totalizmu kwalifikującej ją nazwy (1) "filozofia dodawania" wynika z wyjątkowo unikalnej cechy jaką tylko ona posiada, mianowicie iż jej praktykowanie daje się przyrównywać do każdego procesu "dodawania", przykładowo pracowitego dodawania do użytku ludzi coraz doskonalszych maszyn lub budynków przez inżynierów i budowniczych, czy pracowitego procesu dodawania w mikroprocesorach komputerów. Wszakże zawsze do użytku zarówno osoby praktykującej tę filozofię Boga, jak i do użytku jego/jej bliźnich a nawet Boga i natury, jej zasady bardzo złożonym pocesem stopniowo identyfikowanym przez totalizm generują najróżniejsze wysoce użyteczne wyniki, w Biblii nazywane "owoce". (Totalizm też używa tej wymownej nazwy "owoce".) Zasady działania tej "dodającej" filozofii Boga najlepiej daje się opisać inżynierskimi procedurami "jak" - co czynię na niniejszej stronie. Chodzi bowiem o to, że do jej opisów z wersetów Biblii używane jest głównie słownikowe "co" - jak wierzę ponieważ ich wyjaśnianie z użyciem inżynierskiej procedury "jak" w czasach pisania Biblii i nieznajomości istnienia dzisiejszych programów oraz algorytmów (w biblii zwanych "słowo"), zapewne byłoby zbyt trudne do zrozumienia przez dawnych ludzi. (Różnice pomiędzy opisami słownikowym "co" a inżynierską procedurą "jak" po angielsku zwaną "knowhow", najszerzej wyjaśniam w blogu #341 i w punkcie #G3 z mojej strony "wroclaw.htm".) Tymczasem wypracowanie dzisiaj dla tej "dodającej" filozofii owej procedury "jak" - co okazuje się być istotne i pomocne dla jej wdrażania, dla niektórych jej fragmentów wymaga szczegółów jakich brakuje w Biblii, zaś dla innych fragmentów szczegóły te są zbyt skrótowo i ogólnie wyjaśniane - Bóg zapewne wiedział iż z czasem znajdzie się ktoś, kto je naukowo lub empirycznie poznajduje. Dlatego począwszy od 1985 roku, te inżynierskie procedury "jak" zacząłem naukowo wyprowadzać lub odkrywać i wypracowywać, poczym publikować, z mojej "filozofii totalizmu z 1985 roku" będącej pierwszą na Ziemi, sformułowaną przez człowieka, nowoczesną i w pełni "dodającą filozofią". Dzięki wypracowaniu owych procedur "jak" mogą one teraz być opublikowane w niniejszej wersji poszerzonej i uprecyzyjnionej filozofii "Totalizm2020". Z kolei dzięki pedantycznemu przestrzeganiu przez filozofię totalizmu czystości i klarowności używanych przez niego "narzędzi" (jakie opisuję poniżej już w następnym paragrafie) uzyskał on niezwykłą cechę "samoudoskonalania się". Cecha ta powoduje, że filozofia totalizmu, podobnie jak wierzący w Boga żywy człowiek, bez przerwy znajduje i wskazuje (jakby podpowiada temu co go praktykuje) sposoby na jakie można ją/go jeszcze bardziej udoskonalić. Nieustającego wyprowadzania tych samoudoskonaleń filozofia totalizmu dokonuje dzięki rodzajowi "nitki Ariadny" jaka mnie osobiście prowadzi do coraz to nowych odkryć i "światła wiedzy", a jaką symbolicznie reprezentuje spisana i ciągle też samoudoskonalająca się, moja "Teoria Wszystkiego z 1985 roku" a także moja "Teoria Życia z 2020 roku". Nieustające przymierzanie bowiem tego co stwierdzają obie te teorie, do tego co stwierdza sama filozofia totalizmu, w jakiś niewyjaśniony sposób ujawniają coraz to nowe podpowiedzenia, "gdzie", "co" i "jak" można dla ich udoskonalenia odkryć, empirycznie potwierdzić, poczym sformułować na piśmie dzisiejszym nowoczesnym językiem. Tę ich metodę wzajemnego powodowania ich samoudoskonaleń, ja porównuję do wspinania się na symboliczny "mur niewiedzy" poprzez przystawienie do niego drabiny, która tylko dzięki opieraniu się o ów mur pozwala aby na niego móc się wspiąć (szczegóły tego porównania wyjaśniam na początku punktu #J5 z mojej strony "wszewilki_jutra.htm"). Tak jednak się składa, że owa "dodająca" filozofia Boga okazuje się być bardzo trudną w jej wdrażaniu, a ponadto jej używanie jest sekretnie zwalczane na Ziemi przez "moce zła" - co jednak NIE powinno nam przeszkadzać, bowiem wszystko co kosztuje nas wiele trudu, po osiągnięciu tego okazuje się szczególnie cenne i przynoszące wiele dobra. Faktycznie też wszyscy co praktykują tę "dodającą" filozofię Boga, lub totalizm, zgodnie stwierdzają iż jest ona wyjątkowo efektywna i owocna, a także że zmienia na lepsze życie ich oraz życie ich bliźnich.

       Aby móc efektywnie praktykować jakąkolwiek "dodającą" filozofię (tj. albo filozofię ukierunkowująca kogoś wersetami Biblii, albo też opisywaną tu "filozofię totalizmu" stworzoną przez autora niniejszej strony), konieczne jest klarowne rozumienie zdefiniowanych tu "dodających narzędzi", używania wyłącznie których ona nieodwołalnie wymaga, ponieważ tylko one przysparzają "dodające owoce" jakie jej praktykowanie jest w stanie urodzić. Zacznijmy więc od omówienia owych "narzędzi" jakie używa zarówno Biblia, jak i totalizm, dla spowodowania rodzenia swoich "owoców". Tyle iż w Biblii NIE są one definiowane jako "narzędzia", a jedynie opisane słownikowym "co" (po różnice "co" i "jak" patrz w/w blog #341) i zaprezentowane w esencji stwierdzeń jej wersetów. Ponieważ zaś mój totalizm jest tworem naukowca między innymi "Inżynierii", nawykłego do procedur "jak" oraz do definiowania i mierzenia wszystkiego, w opisach totalizmu wprowadziłem owo bardzo mu przydatne pojęcie "narzędzi". Narzędzia Biblii są tymi samymi jakie od chwili swego powstania nieświadomie używa też moja "filozofia totalizmu z 1985 roku" - tj. od czasu kiedy NIE miałem jeszcze pojęcia iż procedury "jak" naukowo wypracowane przez totalizm jednocześnie wyrażają esencję opisanych w Biblii starożytnym językiem "co" przykazań i wymagań Boga. Tak samo jak w ludzkich działaniach potrzebna jest coraz większa liczba "narzędzi", również filozofie Biblii i totalizmu już obecnie mogą ich mieć bardzo dużo, zaś w przyszłości ich liczba z całą pewnością jeszcze się zwiększy. Podobnie też jak np. w naszych kuchniach używamy "ręcznych narzędzi" (np. łyżka czy obierak-peeler do ziemniaków) albo "mechanicznych narzędzi" (np. mikser, sokowirowka, itp.), podczas nabywania których nasza filozofia życiowa nakazuje nam kierować się określonymi zasadami "wyborów" (np. albo wybierać masowo już produkowane ale szybko się psujące i zanieczyszczajace planetę narzędzia z "taniego plastyku", albo też usilnie poszukiwać "drogich narzędzi" z trwałych metali wyprodukowanych przez firmy znane nam z wysokiej jakości ich produktów) również filozofia totalizmu już obecnie używa aż kilka rodzajów swych narzędzi, tj.: wymagania (') (np. mów wyłącznie "prawdę") - opisujące co w praktykowaniu danej filozofii wolno używać a czego NIE wolno używać (np. NIE wolno kłamać); nasze wybory (") (np. wybieraj to co jednocześnie "dodająco" służy: Bogu, bliźnim, tobie i naturze) - opisujące co dana filozofia zaleca jako zestaw kryteriów, którymi mamy w swym życiu się kierować przy wybieraniu co w danej sytuacji uczynić; prawa moralne ("') (np. totaliztyczne "Prawo Bumerangu" znane też pod nazwą "Prawa Karmy", zaś w Biblii podane jako np. przypomnienia np. "Posiejcie sobie sprawiedliwość, a zbierzecie miłość" - "Ozeasz" 8:7, albo "Oni wiatr sieją, zbierać będą burzę" - "Ozeasz" 10:12); itd. Ja już mam w głowie zaczątki dalszych rodzajów narzędzi, ale muszę je lepiej dopracować naukowo i inżyniersko zanim je opublikuję na tej stronie. Duża liczba "narzędzi" powoduje, że przykładowo w Biblii kolejne "dodające narzędzie" jest zakodowane w niemal każdym jej wersecie - to dlatego prowadzenia naprawdę "dodającego" życia trzeba się uczyć przez całe swe życie (na szczęście to co trudne zawsze jest rodzącym najdoskonalsze i najbardziej potrzebne "owoce"). Tutaj przytoczę więc jedynie kilka najczęściej używanych ich przykładów - jako iż je wszystkie czytelnik znajdzie w Biblii.

Oto wymagania (') jako przykłady "dodających narzędzi":
(A') udowodniona prawda w informowaniu;
(B') optymizm i pozytywne myślenie w motywowaniu;
(C') ochotnicze i nieodpłatne dawanie w wykonywaniu i pracy;
(D') wiedza (szczególnie inżynierskie "jak"), połączona z "głodem większej wiedzy" powodującym powiększanie swej wiedzy (uczenie się) trwające przez całe życie oraz wykazujące brak "dyskryminacji" źródeł w których wiedzę się poszukuje - np. dyskryminacji jaką już wykazuje instytucja dzisiejszej "oficjalnej nauki ateistycznej", która zabrania poszukiwania wiedzy poza oficjalnie uznawanymi publikacjami naukowymi;
(E') doświadczenie życiowe zdobywane m.in. poprzez osobiste i ochotnicze wykonywanie wszelkich prac fizycznych do wykonania jakich Bóg stwarza nam okazję;
(F') wyrażające sobą pedantyczne wdrażanie "moralności" w swym życiu i we współistnieniu, tj. (F'a) głęboka miłość i szacunek do prawdziwego Boga, (F'b) do bliźnich, oraz (F'c) do natury; Itd.

Oto nasze wybory życiowe (") jako przykłady "dodających narzędzi":
(A") "Komu" z, a jeszcze lepiej "czy", oprócz ciebie samego to co wybrałeś jednocześnie służy: Bogu, bliźnim i naturze;
(B") Jak długo będzie to wszystkim służyło lub ty jesteś w stanie wytrwać przy tego realizowaniu: np. tylko gdy zdrowy i silny, całe życie, wieczność;
(C") Czy masz siły, zasoby i środki wymagane aby to zrealizować;
(D") Jak mocno to zależy od dobrej woli lub pomocy innych ludzi (im mniej, tym lepiej);
(E") Kogo będzie to miało jako swych przeciwników lub niechętnych temu (np. żonę/męża, bliźnich, naturę, moce zła, Boga);
(F") Jak bardzo zwiększa to dobrostan tych komu służy;
(G") Jak "lojalnie" twój "wybór" będzie "dodawał" dobro (tj. czy będzie trwały i lojalny w działaniu, czy też nieustająco będzie zmieniał obiekt swej lojalności - np. tak jak pogoda, lub jak dzisiejsze aktorki zmieniają swych mężów lub partnerów); itd.

Oto zaś prawa moralne ("') jako przykłady "dodających narzędzi":
(A"') Totaliztyczne "Prawo Bumerangu". Stwierdza ono: jakiekolwiek uczucia twoje działania wzbudzą w innych osobach, takich uczuć po tzw. "czasie zwrotu" ty sam nieodwołalnie doświadczysz wzbudzonych w tobie przez innych ludzi. Z powodu takiego działania tego prawa, zarówno Biblia jak i filozofia totalizmu implikują aby ze wszystkich "praw moralnych" jakich wypełniania one rekomendują (wykaz tych praw zawiera podrozdział I4.1.1 z tomu 5 mojej "monografii [1/5]") szczególną uwagę przykładać do wypełniania właśnie "Prawa Bumerangu" (tj. do unikania krzywdzenia). Ponieważ "Prawo Bumerangu" działa zarówno dla tzw. "intelektów indywidualnych" (tj. pojedyńczych ludzi) jak i dla "intelektów grupowych" (np. instytucji, państw, cywilizacji), przykłady jego opisów dla pojedyńczych ludzi czytelnik znajdzie np. w blogu #252 i w #C4.2 do #C4.4 strony "morals_pl.htm", zaś np. dla całych państw w blogu #288 i w #F2 strony "karma_pl.htm". Odnotuj iż Biblia też opisuje działanie "Prawa Bunerangu", tyle iż NIE używa w swych opisach tej nazwy. Przykładowo omawiany w blogu #374 i w #M1 moich stron "god_pl.htm" i "iam_pl.htm" werset 34:7 z "Księgi Wyjścia" w Biblii stwierdza - cytuję: "...[Bóg], zachowujący swą łaskę w tysiączne pokolenia, przebaczający niegodziwość, niewierność, grzech, lecz nie pozostawiający go bez ukarania, ..." - a to stwierdzenie oddaje właśnie esencję działania "Prawa Bumerangu". Także często powtarzane w Biblii upomnienia, omówione np. w punkcie #2I4.1 z podrozdziału I4.1 w tomie 5 mojej "monografii [1/5]", jakie potem zostały adaptowane na popularne przysłowia, np. "co człowiek sieje, to i żąć będzie" - "List do Galatów" 6:7, też faktycznie opisują działanie "Prawa Bumerangu".
(B"') Totaliztyczne "Prawo Wdzięczności". Stwierdza ono: za wszystko co w jakikolwiek sposób otrzymałeś od Boga lub od nadal żyjącego bliźniego, lub co sam mogłeś zaczerpnąć z wyników czyjejkolwiek pracy i co pomaga ci w twoim życiu, np. za każde błogosławieństwo, dar, pomoc, inspirację, życzliwość, dobry uczynek, grzeczność, a nawet ukłon lub uśmiech, itp., powinieneś być wdzięczny temu/tej co ci go udziela i w jakiś sposób powinieneś dać mu/jej znać iż to doceniasz wyrażając tym swoją wdzięczność, ponieważ zmanifestowanie mu/jej tej wdzięczności sprowadzi na ciebie wiele korzystnych następstw. To dlatego zarówno Biblia, jak i filozofia totalizmu propagujące filozofię "dodawania", implikują przez nacisk jaki kładą na nauczenie się wypełniania tego właśnie prawa, aby uczyć się wyrażania swej "wdzięczności", a odradzają praktykowania "niewdzięczności" - bowiem niewdzięczność jest jednym z podstawowych zachowań osób praktykujących "odejmujące filozofie". Przykładowo w Biblii Bóg mądrze uczy wyrażania wdzięczności poprzez upominanie we wielu wersetach aby wyrażać swą wdzięczność oraz poprzez nakładanie kar dla tych co zaniedbują jej okazywania. Bóg wie bowiem, że jeśli ktoś nauczy się pokazywania wdzięczności Bogu, będzie ją pokazywał też swym bliźnim. Faktycznie też zwykli ludzie za otrzymanie błogosławieństw od Boga lub czegokolwiek od bliźnich zwykle okazują wdzięczność. Np. w NZ cokolwiek dobrego nieodpłatnie się uczyni dla nieznanego nam kogoś, ten niemal zawsze podziękuje. Jednak w dzisiejszych czasach "NIEwdzięczność" stała się już istną plagą ludzkości we wszystkich sprawach w jakich zamieszane są "pieniądze". W moim przypadku najwięcej "niewdzięczności" widzę w zachowanich dzisiejszych naukowców (prawdopodobnie ponieważ szokująco wielu z nich jest oddana praktykowaniu "odejmującej filozofii"). Przykładowo, ja już niemal codziennie napotykam w internecie na opisy czegoś co ja odkryłem i opublikowałem dawno już temu i co do dzisiaj jest dostępne w internecie, a co ktoś np. skrócił i wyraził nieco innymi słowami poczym ponownie opublikował albo jako swoje własne odkrycie, albo też jako odkrycie kogoś mi nieznanego. Tymczasem, pominięcie oddania kredytu moralnego tym co jako pierwsi zainwestowali swój wkład pracy i odwagę w ujawnienie prawdy na dany temat, poczym przypisanie sobie przez kogoś całości danego osiągnięcia, zamienia publikacje w rodzaje plagiatów. Wszakże wystarczy porównać czasy ukazania się tych publikacji aby poznać kto jest prawdziwym odkrywcą. Takie zaś zachowania NIE tylko są manifestacjami "niewdzięczności", ale także co najmniej wyrazem braku respektu do bliźniego którego Biblia zaleca kochać jak siebie samego - tak jak na swej 3:33 minucie upomina swych oglądających około cztero i pół minutowe wideo "8 Subtle Signs of Disrespect You Shouldn't Ignore" upowszechniane pod adresem: https://www.youtube.com/watch?v=b4j30kBZddY . Przykładem publikowania przez innych autorów prawd jakie ja uważam iż najpierw je odkryłem może być wideo: https://www.youtube.com/watch?v=y9pTbMoufp4 - które streszcza moje odkrycie dokonane jeszcze w 1985 roku iż nasza pamięć długoterminowa i programy jej przeszukiwania NIE są zawarte w naszym mózgu, a w naszej "duszy" z przeciw-świata. Odkrycie to od długiego czasu jest publikowane pod nazwą "Model mózgu jako urządzenia nadawczo-odbiorczego" m.in. w podrozdziale I5.4 z tomu 5 mojej "monografii [1/5]", a także w wideo https://www.youtube.com/watch?v=f3MuZec4jGM z moim portfolio badawczym jakie opracowaliśmy wraz z moim przyjacielem. Przykład innego czyjegoś widea o adresie https://www.youtube.com/watch?v=6VEJpu0TYoQ z kolei wyjaśnia iż ani "czas" ani "upływ czasu" NIE istnieją - podając jako autora tego odkrycia kogoś mi nieznanego, na przekór iż ja to odkrycie inżyniersko (tj. z wyjaśnieniem "jak") opublikowałem w blogach #346 i #345 oraz w #I5 i w #I1 do #I4 strony "Teoria Wszystkiego z 1985 roku". W żadnym z tych wideów nawet NIE ma wzmianki o moich odkryciach czy choćby o moim nazwisku, NIE mówiąc już o podziękowaniu np. za "inspirację". Nic dziwnego, że wiedząc o takiej pladze niewdzięczności, Biblia daje nam do zrozumienia iż "niewdzięczność" może być karana niemal tak samo surowo jak "kłamanie". Przykładowo, wersety 7:13-16 z "Ozeasza" oraz 28:3-5 z "Księgi Psalmów" ostrzegają iż za brak wdzięczności można nawet być uśmierconym. "Księga Malachiasza" w 2:2-3 zaś ostrzega iż niewdzięczność spowoduje iż to co się otrzymało może być przetransformowane w przekleństwo lub kalectwo, a "Psalm" 138:6-7 upewnia, że to wdzięczność zapewnia życie. Mnie osobiście najbardziej martwi jednak ludzki brak wiedzy, że w momencie wyrażania wdzięczności Bóg natychmiast napełnia nas sprawiedliwie wymierzoną porcją "energii moralnej" jakiej otrzymanie natychmiast w sobie odczuwamy - co ja empirycznie doświadczam i co mnie osobiście zachęca aby ochotniczo "rozdawać" tak dużo dobrych uczynków i z wdzięcznością "dziękować" za nie bliźnim tak często, jak tylko mam na to okazję. Owa "energia moralna" jest nam tak samo potrzebna do utrzymania przy życiu jak tlen. Wszakże ochroni przed lub wyleczy morderczą depresję - tak jak postuluję to w #C6 strony "nirvana_pl.htm" oraz w blogu #318. Po jej zaprogramowaniu zaś naszymi motywacjami w sposób jaki wyjaśniam w {#I1h} i w całym punkcie #I1 z bloga #370 oraz w {#G2a} z bloga #373, "energia moralna" staje się wykonawcą zapracowaniej przez nas nadprzyrodzonej mocy Boga - co szerzej ujawniam zainteresowanym w "motto" z punktu #A2 poniżej. Badając inżyniersko "jak" mechanizm "wdzięczności" powoduje otrzymywanie owej porcji "energii moralnej", doszedłem do wniosku iż pomiędzy "dawcą" dobrego uczynku a osobą wdzięczną i dziękującą jakoś za jego otrzymanie, natychmiastowo formuje się "duchowe sprzężenie rezonansowe" podobne do tego jakie pamiętam z trwającej aż parę godzin tzw. rezonansowej "nirwany tłumu", którą jeszcze jako student przeżyłem wraz z setkami innych uczestników naszego strajku okupacyjnego z 1968 roku na Politechnice Wrocławskiej - opisanego w #C3 strony "nirvana_pl.htm" oraz w blogu #182, w 5 z punktu #E1 strony "rok.htm", oraz w podrozdziale JE4 z tomu 8 mojej najnowszej monografii [1/5]. Osobiście uważam, że największą stratą dla każdej osoby, która ma okazję dokonania dobrego uczynku a go NIE czyni, albo była odbiorcą dobrego uczynku a za niego z "wdzięcznością" NIE podziękuje, jest owa utrata okazji otrzymania sporej porcji generowanej rezonansowo energii moralnej, jaką tu opisane sprzężenie pomiędzy dawcą i wdzięcznym mu odbiorcą następuje, a jaką wcale o tym NIE wiedząc, często doświadczają też m.in. oglądający mecze sportowe na stadionach zapełnionych tłumem widzów umysły których łączą się telepatią w jeden sprzężony system.
Jak też krótko wyjaśnię to w następnym punkcie #A2, aby jakakolwiek filozofia faktycznie stała się "dodającą", w danym użyciu jej narzędzia muszą mieć wyłącznie "dodające" działanie, a ponadto być precyzyjnie, klarownie i obowiązkowo wdrażane, tak iż ich końcowym efektem będzie właśnie rodzenie "dodających owoców". To właśnie z braku pedantycznego wdrażania "dodających" działań użytych narzędzi, albo używania ich przeciwstawności (np. aprobowanie "kłamstwa" zamiast wymaganej "dowiedzionej prawdy", lub pomyłkowego brania "przyjemności" za "miłość") wszystkie dotychczas istniejące i oficjalnie nauczane filozofie na Ziemi, faktycznie są "odejmującymi" filozofiami. W Biblii opisana jest wyłącznie "absolutna prawda", stąd jeśli praktykujący "dodającą filozofię" w jakiś sposób uzyska dla siebie jakiś osobisty dowód, który go przekona iż każde słowo oficjalnej Biblii jest prawdą i tylko prawdą, wówczas może opierać się na stwierdzeniach Biblii bez dowodzenia ich prawdy. Natomiast dla czyjejkolwiek innej sytuacji niepewności co do prawdy, moja "filozofia totalizmu" wprowadziła w użycie wielokrotnie już sprawdzonych w działaniu przez totalizm, zawsze niezawodnych tzw. trzech świadków". Ci "3 świadkowie" pozwalają na jednoznaczne odróżnianie prawdy od kłamstwa i dobra od zła. Jeśli bowiem jakiekolwiek stwierdzenie, idea, fakt, postępowanie, itp., jest jednogłośnie potwierdzone przez wszystkich troje z tych najważniejszych 3 świadków, wówczas ma się niepodważalną pewność iż reprezentuje to sobą absolutną prawdę lub "dodające" postępowanie. Owych "trzech świadków" opisuję dokładniej w (1) do (1c) z #H2 strony "2020zycie.htm". Przykładami zaś ich użycia dla dowiedzenia prawdy lub "dodającego" postępowania są niemal wszystkie moje publikacje wypracowane począwszy od 2020 roku.

       Z kolei "owoce" dowolnej filozofii, są tym wszystkim co ona przysparza lub do czego ona wiedzie osoby ją praktykujące. W przypadku "dodającej" filozofii są to np.: prawda, kierunek podążania (tj. "droga" z Biblii), życie, wzrost, szczęście, dobrobyt, sprawiedliwość, pokój, samoudoskonalanie siebie i wszystkiego dookoła, obrona przed agresją, ochrona przez Boga od powtarzalnego doświadczania niezasłużonego karmą zła, szczęśliwe istnienie przez całą wieczność, itp., itd. Dlatego, jak też wyjaśniam to w "motto" powyżej, krótko każdą "dodającą" filozofię można też nazywać np. (1) "drogą Boga".

       Aby zrozumieć w pełni też i drugą ("odejmującą") z obu omawianych tu filozofii, a także rozumieć konieczność istnienia jej "odejmujących" owoców, trzeba mieć świadomość co stwierdza i skąd się wywodzi owa prawda wyrażona i objaśniona w "motto" z pierwszych zdań niniejszej strony "totalizm2020.htm". Prawda ta stwierdza iż: "W każdym z trzech światów rozmiarowo nieograniczonego wszechświata wszystko czemu można w nim przyporządkować "unikalną nazwę grupową" istnieje tam trwale w aż dwóch pod każdym względem nawzajem przeciwstawnych sobie wersjach, tj. "dodającej" (męskiej) oraz "odejmującej" (żeńskiej). Zgodnie wiec z tą prawdą, skoro we wszechświecie istnieje Bóg i jego dobro, wówczas musi istnieć też Szatan i jego zło (tj. istnieć to co totalizm nazywa "moc zła"). Także więc i w tej jedynie istniejącej parze nawzajem przeciwstawnych i naprawdę odmiennych filozofii życiowych istniejących we wszechświecie, niezależnie od powyżej opisanej męskiej (1) "filozofii dodającej" musi też istnieć jej żeński odpowiednik o odejmujących "narzędziach" oraz "owocach". Ta druga filozofia to (2) "szatańsko pasożytnicza filozofia "odejmowania" samoczynnie się narzucająca wszystkim co NIE praktykują owej (1) "filozofii dodawania", a ponadto skrycie też wszystkim nam wmuszana przez "moce zła" pod najróżniejszymi nazwami za pomocą zwodzenia, lub strachu czy przekupstwa. Ta jest łatwa i przyjemna w praktykowaniu, bo zgodna z leniwą naturą ludzkiego ciała, ale niestety jej "owocami" zawsze są kłamstwa, upadek, eksploatacja, niesprawiedliwość, itp., zaś w końcowym efekcie "owoce" te nieodwołalnie wiodą praktykujących tę filozofię do samozagłady. Stąd można ją też krótko nazywać (2) "drogą Szatana". Niefortunnie, wszystkie obecnie oficjalnie upowszechniane i nauczane filozofie na Ziemi, na przekór noszenia najróżniejszych nazw i wykazywania drobnych różnic w szczegółach ich opisów, faktycznie są jedynie odmiennymi wersjami tejże filozofii "odejmowania" podążającej "drogą Szatana". Ja filozofię tę empirycznie zidentyfikowałem i opisałem jeszcze w 1985 roku jako dokładne przeciwieństwo mojej "filozofii totalizmu", opisując ją i upowszechniając pod nazwą "filozofia pasożytnictwa z 1985 roku" na stronie "parasitism_pl.htm".

       "Narzędzia" jakie dla osiągania swoich "odejmujących" owoców używa ta filozofia podążająca (2) "drogą Szatana" są dokładną przeciwstawnością narzędzi z (1) "drogi Boga". Ich także istnieje bardzo wiele i także można je dzielić na różne kategorie, np. wymagania ('), wybory ("), prawa ("'), itp. Ale odnotuj że niszczenie (odejmowanie) jest wiele razy łatwiejsze od budowania (dodawania). Stąd niszczycielska moc każdego z "odejmujących" narzędzi jest aż tak znacząca, że jeśli w jakiejś filozofii która usiłuje być "dodającą" (np. w filozofii nauki), nawet choćby tylko jedno z tych "odejmujących" narzędzi ma ciche pozwolenie aby było używane (np. kłamanie), wówczas to jedno "odejmujące" narzędzie z upływem czasu całkowicie zmieni na "odejmowanie" i zniszczy "dodające" owoce całej tejże filozofii. Dlatego aby jakakolwiek filozofia naprawdę stała się "dodającą", wówczas musi ona ciągle powtarzać swe sprawdzenia, czy absolutnie wszystkie używane przez nią narzędzia są naprawdę "dodające".

Najczęściej używane przykłady owych "odejmujących narzędzi" z grupy wymagania (') obejmują między innymi:
(a') używanie kłamstw w informowaniu;
(b') strach, chciwość, pesymizm i negatywne myślenie w motywowaniu;
(c') rabowanie, wymuszanie, przekupstwo lub korupcja w realizowaniu;
(d') celowe utrzymywanie w głupocie i biedzie (szczególnie tych nad którymi utrzymuje się władzę), połączone z "lenistwem" powodującym zanik motywacji do powiększania swej wiedzy (tj. do uczenia się) pojawiającym się natychmiast kiedy praktykującego pasożytnictwo do nauki tej ktoś NIE zmusza, "dyskryminacja" źródeł w których wiedzę wolno poszukiwać - np. dyskryminacyjne wskazywanie przez rząd lub przywódców z jakich podręczników wolno lub NIE wolno korzystać w szkołach i życiu (np. zakazy używania Biblii), ścisła cenzura prasy, radia i telewizji, prawa odbierające wolność publicznego wyrażania swoich poglądów, itd., itp.;
(e') wymuszanie pieniężnej zapłaty za wszystko przy jednoczesnym uznawaniu za hańbiące wszelkich nawet ochotniczych "dodających" prac fizycznych pomagających nam i bliźnim oraz zwiększających ludzkie doświadczenie i "energię moralną" (np. wnoszenia węgla opałowego do piwnicy), lub nawet całkowite zakazywanie ich wykonywania, zaś promowanie bezużytecznych prac - np. ćwiczeń na maszynach w salach gimnastycznych, itd., itp.;
(f') wrogość, zazdrość i oszukiwanie we współistnieniu i w życiu, którymi m.in. (f'1) zaprzecza się istnieniu Boga i uniwersalnej sprawiedliwości, (f'2) uskazuje się każdego bliźniego jako konkurenta i przeciwnika lub nawet niewolnika dla praktykujących tę filozofię - którego trzeba eksploatować, zaś (f'3) naturę uznaje się wyłącznie jako źrodło dla gromadzenie swego bogactwa i pozyskiwania konsumowanych przez siebie surowców.

Oto zaś wybory (") jako przykłady "odejmujących narzędzi":
(a") Wybieranie tylko tego co służy ambicji, bogactwu, władzy, itp., tylko nas samych i/lub Szatana, zaś unika służenia np. bliźnim, naturze, a nawet szerzeniu prawdy na temat Boga;
(b") Jak długo będzie to nam samym służyło, najorzystniej aż do końca życia, lub chociaż natychmiast;
(c") Czy da się wymusić od kogoś lub ukraść energię, zasoby i środki wymagane aby to zrealizować;
(d") Czy mamy dostęp do niewolników, których praca nam to zrealizuje (im więcej niewolników tym lepiej);
(e") Kto będzie się temu sprzeciwiał stąd będzie trzeba go przekupić, oszukać, przymusić, itp. (np. żona/mąż, bliźni, natura, Bóg);
(f") Jak bardzo zwiększa to mój dostęp to bogactwa, sławy, władzy, odmiennej płci, itp.;
(g") Czy kiedy powodzenie się zmieni, będę mógł z tego się jakoś wycofać i zamienić to w coś innego bez utraty swego dorobku; Itd.

Oto zaś prawa ("') jako przykłady "odejmujących narzędzi":
(a"') Negowanie istnienia "Prawa Bumerangu, karmy, oraz kar za wyrządzanie zła. Odejmujące filozofie albo wmawiają wszystkim, że czynienie zła popłaca i że kara za nie nigdy NIE nadchodzi - wbrew empirycznym i teoretycznym dowodom iż to nieprawda, oraz wbrew twierdzeniom samych UFOnautów. Albo też po postu pomijają wzmiankowania sprawy kar za wyrządzanie zła. Tak nawiasem mówiąc to UFOnauci wiedzą iż "Prawo Bumerangu" naprawdę działa, tyle iż wyjaśniają je jako działanie ludzkiego mózgu, a NIE programów karmy stworzonych i egzekwowanych przez Boga. Dowodem iż o nim wiedzą jest opis jego działania przez UFOnautę, powtórzony przez uprowadzoną Miss Nosbocaj, w N-116 z podrozdziału UB1 w tomie 16 mojej "monografii [1/5]". Oto cytowanie tego opisu: "Twój mózg działa w określony sposób i kiedy on wyśle produkt swojej pracy, tak jest on już zbudowany że ten wysyłany wzór ustawia mózg w określony układ czy porządek jaki czyni iż staje się on otwarty dla otrzymania z powrotem tego samego typu rzeczy jakie Ty spowodowałaś aby Twój mózg wysłał od siebie. Stąd jeśli spowodujesz aby Twój mózg wysłał dobre rzeczy tym samym ustawiasz ten mózg w odpowiedni wzór do odebrania takich samych dobrych rzeczy."
(b"') Ignorowanie "Prawa Wdzięczności". Czyli zupełny brak jakiejkolwiek formy okazywania wdzięczności, czyli dowodzenie tym swej "niewdzięczności" - tak jakby wkład innych w to co my właśnie doświadczamy zupełnie się NIE liczył.
Nie trudno odnotować z cech powyższych narzędzi i ich "owoców", że właśnie żyjemy w czasach kiedy owa niszczycielska filozofia "odejmowania" wymknęła się spod balansu i zaczyna zwyciężać, stopniowo zamieniając naszą Ziemię w rodzaj "wysypiska śmieci" przed bramami piekła.

       Obie powyższe filozofie życiowe czy "drogi życiowe" bardzo mądrze i krótko opisują wersety 7:13-14 z biblijnej "Ew. św. Mateusza" - oto ich cytat z katolickiej "Biblii Tysiąclecia" z której zaczerpnięte są wszystkie moje cytaty przy jakich NIE podaję ich źródłowej Biblii. "Wchodźcie przez ciasną bramę! Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują!" Warto odnotować, że sposób na jaki w tych wersetach 7:13-14 Biblia opisuje obie filozofie, dzięki uniknięciu nazywania ich słowami "dodająca" lub "odejmująca", łagodzi ich drażliwość dla "mocy zła" mogących okrzyknąć Biblię "zakazaną księgą" - co ziemskie elity zaczynają czynić dopiero obecnie. Trzeba bowiem najpierw użyć doświadczenia życiowego oraz umieć inżyniersko sobie wydedukować związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy "ciasną bramą i wąską drogą" a dodającymi "owocami" jakie zrodzi wybranie podążania nimi, aby zrozumieć jak wiele tak nazywana droga wnosi tym, którzy ją znajdują.

       Podkreślmy więc mądrość "wyboru" NIE inspirowania używania słów np. "dodająca droga lub filozofia" zamiast "ciasna brama i wąska droga", ani słów np. "odejmująca droga lub filozofia" zamiast "szeroka brama i przestronna droga" w powyższych wersetach 7:13-14 z "Mateusza". Wykazują one iż Bóg znał dzisiejszą przyszłość i stąd celowo kodował stwierdzenia Biblii w celu uniknięcia dziś podejmowanego skazywania tej świętej księgi na uznanie jej za "zakazaną" przez rządzące Ziemią "moce zła". Aby bowiem móc upowszechniać po Ziemi "dodającą filozofię" poprzez pisane ujawnianie restrykcji nałożonych na "narzędzia" jakie praktykowana przez ludzi filozofia powinna wyłącznie używać, księga (Biblia), która o tych restrykcjach informuje na piśmie, aż do dzisiejszych czasów internetu NIE mogła zaryzykować stania się "zakazaną księgą". Na szczęście w dzisiejszych czasach zaniknęły przyczyny, które wcześniej indukowały takie ryzyko. Teraz więc już tylko od odwagi i motywacji "dobrych ludzi" zależy, gdzie skierują oni dalsze losy ludzkości - tak jak opisują to widea, np. 8-minutowe: https://www.youtube.com/watch?v=KAvemcgLa-8 - które na minucie 7:12 przypomina oglądającemu "All it takes for bad things to happen is for good people to do nothing" (znaczące iż "aby zło się stawało wystarczy aby dobrzy ludzie przestali na zło reagować"), oraz np. około 13 minutowe: https://www.youtube.com/watch?v=61AevhqKvvs - które przypomina przepowiednię Indian Hopi o tzw. "białym bracie Pahana". Przepowiednia ta bowiem ostrzega iż ludzkość i Ziemia właśnie osiągnęła tzw. "point of NO return" (czyli "punkt braku powrotu") w którym ma do wyboru tylko dwie drogi i ich "owoce" (tj. właśnie "dodającą" albo "odejmującą" drogę i ich owoce) zaś od tego którą drogę sobie wybierze będzie zależała cała przyszłość Ziemi i jej mieszkańców. (Odnotuj iż prawdziwy Bóg nigdy ludzi NIE zmusza, a zawsze pozostawia im wybór w zgodzie z ich sumieniem i ich "wolną wolą" esencję której wyjaśniam na stronie "will_pl.htm".)

       Fakt iż w całym wszechświecie istnieją jedynie powyższe dwie filozofie życiowe, tj. (1) "dodająca" oraz (2) "odejmująca", ujawnił mi się dzięki mojemu odkryciu z 2020 roku opisywanego w blogach #325 i #326 oraz w punktach #K1 i #K2 ze strony internetowej "god_istnieje.htm", a stwierdzającego iż wszystko co daje się opisać jedną "nazwą grupową" zawsze istnieje w dwóch nawzajem przeciwstawnych wersjach, tj. męskiej "dodającej" i żeńskiej "odejmującej". Takie istnienie w tych dwóch wersjach wszystkiego co grupowe, wynika z faktu iż wszystko we wszechświecie zostało albo stworzone z, albo też jest formowane przez, tzw. "Drobiny Boga" opisywane we w/w punktach #K1 i #K2. Oryginalna wersja filozofii Totalizm1985 opisywała owe Drobiny Boga pod inną nazwą "drobiny przeciw-materii". W obu też zaprezentowanych tu wersjach totalizmu, opisy cech tak dwojako zwanych "drobin" nadal pozostają ważne. Ponadto, jak zapewne każdy urodzony w Polsce wie, słowo "drobina" w języku polskim znaczy "coś szczególnie małego ale wyjątkowo kochanego" - co stanowi najbardziej odpowiednią "dodającą" nazwą dla elementarnych składników materiału budowlanego Boga, które ateistyczni naukowcy usiłowali odkryć w CERN i nazwać je "odejmującą" (ateistyczną) nazwą "cząstki Boga". Na szczęście, poszerzona wersja filozofii "Totalizm2020" jako pierwsza na Ziemi odkryła "Drobiny Boga", nazwała je polskim słowem "drobiny" jakie jest najbardziej odpowiednie do tego czym one dla nas są, oraz poznała inżynierskie "jak" na ich temat, tak że obecnie może komunikować ludziom prawdę o nich, np.:
że (I) wszystko co istnieje w naszym "świecie materii" zostało z nich stworzone, a ponieważ są one jedynym budulcem jakim Bóg dysponuje - zaś ich ciałka wyglądają jak miniaturowi mężczyźni lub niewiasty, to zapewne wygląd tych męskich i żeńskich "drobin" Bóg miał na myśli, kiedy w wersecie 1:27 z "Księgi Rodzaju" w Biblii, stwierdził - cytuję: "Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył, stworzył mężczyznę i niewiastę" - patrz (a) z #H3 bloga #331 i strony "2020zycie.htm";
że (II) kiedy zostaną pobudzone, mogą emitować ogniste światło jak Słońce, lub białe światło jak zimno śniegu lub Księżyca - jaką to emisję pod symbolizmami Przedwieczny, rydwan i oczy, a także szata, włosy i głowa, po mądrym ich zakodowaniu ujawniają, między innymi, wersety Daniel 7:9, Apokalipsa 1:14-17, czy Psalmy 97(96):3 z Biblii, zaś jaką totaliztycznie zacząłem już objaśniać, np. w drugim paragrafie punktu #J3 ze strony "1985_teoria_wszystkiego.htm" i bloga #349 - podczas opisywania tam tzw. "promieni zimna";
że (III) mają one od wszechczasów wbudowaną w siebie ich "dodającą" lub "odejmującą" naturę, jaka decyduje o przebiegu procesów w ich mózgach (tj. w ich myśleniu) i zachowaniach; oraz
że (IV) od wszechczasów uwielbiają latanie po przeciw-świecie z nieskończonymi prędkościami; a także
że (V) dla nich ani "czas" ani "upływ czasu" NIE istnieją - stąd istnieją wiecznie;
że (VI) mają aż po 4 głowy każda - tak jak starosłowiański "Światowid" i jeden z bogów Indii. Oprócz położenia najważniejszej z głów, tej z żywym programem Boga, w miejscu ludzkiej głowy, trzy pozostałe ich głowy są zlokalizowane w miejscach obu piersi i brzucha z płodem u ciężarnej kobiety. Wszystkie też ich 4 głowy mają też po 3 mózgi i 3 pamięci (tj. w sumie mają aż 12 odrębnych mózgów i pamięci każda). W najwyższym zaś (dwunastym) ich mózgu pamięci rezyduje żyjący i samoświadomy program Boga operujący wszelkimi nadrzędnymi ich funkcjami. To zaś powoduje iż praktycznie wszystko co z nich Bóg stworzył jako ze swego budulca (czyli wszystko co istnieje we wszechświecie) ma w sobie inteligencję i żywy program Boga i może przez Boga być zainstruowane aby wykonywać nadrzędne dla tego rozkazy Boga, tak "jak" ja wyjaśniam to blogu #299 i w punkcie #J5 strony "petone_pl.htm", zaś jak Biblia to implikuje m.in. wersetami stwierdzającymi iż jesteśmy świątyniami w których mieszka Święty Duch (np. patrz "1 Koryntian" 6:19-20 i 3:16-17), oraz iż Bóg jest w nas a my w Bogu (np. patrz Jan 14:20, Rzymian 8:9, Galatów 2:20).
że (VII) są naturalnie inteligentne, samouczące się i komunikujące się pomiędzy sobą za pomocą telepatii oraz światła ognistego i białego. Ponadto Bóg dzieli się z nimi swą samoświadomością, która w połączeniu z posiadaniem pamięci i przeżyć nadaje im też życie i unikalne osobowości.
Itd., itp. - w praktyce ich cech jest więc niemal równie wiele jak cech mężczyny i niewiasty, stąd zapewne zajmie ludzkim badaczom zawodowym miliony lat zanim poznają gro tych cech.

       Odnotuj iż wersety Biblii oraz filozofia totalizmu są nadal jedynymi źródłami pisanymi na Ziemi wyjaśniającymi wymogi "co", "jak" i "dlaczego", musi być wypełniane przez osoby pragnące praktykować "dodającą filozofię", a także które stawiają sobie za cel wyjaśnienie "narzędzi" dodającej filozofii oraz "owoców" przez nią rodzonych, wraz z podkreśleniem różnicy (przeciwstawności) pomiędzy "narzędziami" i "owocami" filozofii rodzącej "dodające" owoce od filozofii rodzącej "odejmujące" owoce. Ponadto są też jedynymi pisanymi publikacjami które klaryfikują szczegóły "dodających" postępowań ludzi, oraz które uczą metod jakimi ich postulaty daje się wdrażać w swym życiu. Ów fakt, że są one jedynymi będzie naukowo dowiedziony w dalszych częściach niniejszej strony - sporo z których narazie mam sformułowane jedynie w swoim umyśle, jednak będę stopniowo je spisywał w miarę jak Bóg, oraz mój czas, zdrowie i zdolność przerobowa mi na to pozwolą.

       O tym iż filozofia ludzkiego życia zaszyfrowana we wersety Biblii, faktycznie jest zdecydowanie "dodającą" filozofią, poświadczają liczne wersety wykazujące iż "narzędzia", użycie których ona opisuje i wyłącznie rekomenduje aby je wybierać w swych postępowaniach, są tymi samymi jakie decydują czy dana filozofia, wiedza, nauka, czy jakakolwiek inna droga ludzkiego postępowania, jest właśnie "dodającą drogą". Przykładami takich wersetów mogą być 14:6 z "Jana" - cytuję "... Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. ...", a także werset 23:19 z "Księga Liczb" i werset 6:17-18 z "Hebrajczyków" - oba zacytowane poniżej w {1#A2} z opisów zalet "Totalizmu 2020"


#A2, blog #375. Zdefiniujmy więc opisaną tu filozofię "Totalizm2020", w oparciu o powyższe opisy jej "narzędzi" jakie używa i "owoców" jakie rodzi, oraz postreszczajmy esencję jej poszerzeń oraz uprecyzyjnień w stosunku do oryginalnej wersji "Totalizm1985":

Motto: 'Każda z obu już istniejących "dodających" filozofii (tj. zarówno Boska z wersetów Biblii, jak i totalizm) na swój własny sposób nam dowodzi, że wcale o tym NIE wiedząc każdy z ludzi dysponuje mocami Boga, ponieważ nosi w sobie Boga w każdej Drobinie swego ciała i umysłu, a także żyje szczelnie otoczony "Drobinami Boga" z których stworzone zostało wszystko co istnieje w naszym "świecie materii".' (Wyjaśnienia tego motto: Niestety praktykowanie "odejmujących" filozofii spowodowało iż w toku wieków ludzkość utraciła wiedzę "jak" można korzystać z mocy Boga posiadanych w sobie lub czekających wokół nas abyśmy je użyli. Ale opisywane na tej stronie zjawiska nam ujawniają istnienie tych mocy i klucze do ich użycia. Wszakże na fakt iż np. nasz umysł ma poukrywane w sobie takie moce Boga, już wskazują zidentyfikowane przez totalizm zjawiska, przykładowo omawiana poniżej w {4#A2} i w {9#A2} Boska "zasada fizycznego potwierdzania każdego naszego silnego wierzenia", a także istnienie "karmy" wymagającej mocy Boga dla swego spełnienia się (działanie karmy z iście żelazną konsekwencją, jest sprawdzalne przez każdego z ludzi), czy też cuda jakich niektóre silnie wierzące w Boga osoby, miejscowości, lub narody powtarzalnie doświadczają - np. rozważ "urodzinowy dar Boga dla Nowej Zelandii" opisany we wstępie do strony "petone_pl.htm", lub cuda jakich ja osobiście doświadczyłem i opisałem w #F3 strony "wszewilki.htm". Jeśli więc większość ludzi zacznie praktykować "dodającą" filozofię prawdziwego Boga lub "dodającą" filozofię totalizmu, wówczas z upływem czasu co zdolniejsze osoby wypracują inżynierskie procedury "jak" używania naszego umysłu, które będą zdolne nadać każdemu z ludzi wybrane moce Boga obecnie uznawane za nadprzyrodzone. Wszakże np. w Tybecie istnieli i nadal istnieją mnisi, jacy odkryli tajemnice dostępu do niektórych z tych mocy Boga. Esencja tego dostępu pokrywa się z tym co ja od lat nauczam filozofią "Totalizm2020": mianowicie skromne moralne życie połączone z nieodpłatnym powtarzaniem ochotniczej pracy fizycznej dla dobra bliźnich w której nasze "motywacje" programują "energię moralną" na wykonywanie dla nas nadprzyrodzonych efektów w realizowaniu jakich zamierzamy się specjalizować. A efektów tych jest ogromnie wiele - np. istnieje cały "Koralowy Zamek" samotnie zbudowany nocami przez chorowitego kamieniarza łotewskiego, Edwarda Leedskalnin - opisany np. w (H) z punktu #J4.5 mojej strony "propulsion_pl.htm" lub bloga #311. Dla zaś poznawania tych efektów z internetu trzeba wyszukać o nich informacje np. angielskimi słowami kluczowymi: supernatural powers monks tibet - np. patrz https://www.youtube.com/results?search_query=supernatural+powers+monks+tibet . (Np. moim efektem jaki zdołałem instynktownie wdrożyć podczas profesury na Borneo wcale NIE wiedząc jeszcze o mocach mnichów z Tybetu było około półroczne przeżywanie szczęśliwości "totaliztycznej nirwany" - patrz moja strona "nirvana_pl.htm".) Nawet jeśli tylko trochę zna się język angielski ciągle warto poprzeglądać widea na ten temat, bowiem mają one tzw. "cc" (tj. "closed caption" czyli napisy ze słowami narracji), a ponadto widea można zatrzymywać po każdym zdaniu aby napisy te sobie tłumaczyć, przy okazji ucząc się angielskiego. Ja rekomenduję zaczęcie np. od 8:22 minutowego widea "The Mystery of Tibetan Monks Paranormal Abilities" o adresie: https://www.youtube.com/watch?v=LvjO2shAR5g , potem zaś oglądnięcia np. 6:34 minutowego widea "10 Superpowers That Monks Have In Real Life" o adresie https://www.youtube.com/watch?v=8SWVojCmEbI . Ponadto ludzkość może też nauczyć się budowania maszyn uwalniających nadprzyrodzone moce Boga, w rodzaju mojego telekinetycznego "Magnokraftu" natychmiastowo docierającego do nawet najbadziej odległych galaktyk czy w rodzaju tzw. "piramidy telepatycznej" podarowanej nam przez sprzyjającą umęczonej ludzkości totaliztyczną cywilizację z gwiazd a umożliwiającą natychmiastowe z nimi komunikowanie się. Niestety posiadanie ogromnej mocy daje także ogromną władzę. Posiadacze zaś tej władzy mogą użyć ją "dodająco" dla dobra, ale też mogą zostać nią skorumpowani i używać ją "odejmująco" dla zła - do czego "odejmujące" filozofie dotąd praktykowane na Ziemi nakłaniają każdego przy władzy i podatnego na korupcję. Dlatego Bóg obecnie dał nam testująco pierwsze maszyny o mocach Boga, zdolne zniszczyć całą ludzkość jeśli użyjemy je "odejmująco", aby się przekonać czy ciesząc się też przez Boga daną nam "wolną wolę" do nawet samo-uśmiercenia się jeśli tak zechcemy, zdołamy maszyny te używać "dodająco" dla dobra naszej cywilizacji, czy też "odejmująco" dla spowodowania własnej samozagłady. Maszynami tymi są "komputery" z globalnym internetem i oprogramowaniem AI (tj. sztucznej inteligencji) o jakich ostrzega 666 z Biblii i m.in. mój blog #353. Wkrótce więc Bóg i my się przekonamy, czy jako cywilizacja potrafimy się zdobyć na odpowiedzialność i ich zaprzęgnięcie w "dodające" użycie dla dobra ludzkości, czy też obrócimy je w "odejmującego" niszczyciela, który unicestwi wszystkich ludzi.)

       Tak się składa iż nadal brak jest czegoś takiego jak "oficjalna definicja filozofii" - choć rządy wielu krajów już sekretnie pracują nad prawami zakazującymi używanie w niej słów: Biblia i Bóg. Ten jej brak jest zaletą, bowiem pozwala aby filozofie mogły być udoskonalane, co byłoby niemal niemożliwe gdyby istniała jakaś "odejmująco" sformułowana ich oficjalna definicja jaką wszystkie one musiałyby spełniać - tak jak coraz więcej krajów definiuje obecnie medykamenty i leczenie chorób. Dlatego przytoczę tutaj adaptowane do totalizmu poszerzenie popularnej definicji filozofii, którą czytelnik zapewne może znaleźć we wyszukiwarce Google, a która po angielsku stwierdza - cytuję "a theory or attitude that acts as a guiding principle for behaviour" (co można rozumieć jako: "teoria lub motywacje co działają jako ukierunkowujące zasady dla ludzkich zachowań"). Ponadto przytoczę tu też wynikające z jej "narzędzi" i "owoców" zalety (albo cechy) niniejszej wersji "Totalizm2020". Wszakże porównanie tych zalet (cech) do opisów oryginalnej wersji "totalizm1985" pozwoli czytelnikowi zrozumieć dlaczego obie wersje są tą samą "dodającą" filozofią, oraz dlaczego stwierdzenia obu ich wersji są ważne i nadal pozostają prawdą, tyle tylko iż nowsza wersja "Totalizm2020" została dodatkowo poszerzona i uprecyzyjniona o wypracowane przez inżynierów szczegóły "jak", które czynią z niej faktyczną Filozofię Wszystkiego z 2020 roku.

       Oto więc popularna definicja "filozofii totalizmu" zawierająca już w sobie elementy utwierdzające jej "dodającą" naturę i rolę jako narzędzie i przewodnik przez życie, ponieważ jej stwierdzenia uprecyzyjniają ją na "Totalizm2020" czyli na "Filozofię Wszystkiego z 2020 roku". "Filozofia totalizmu to zestaw spisanych "dodających" prawd, wytycznych, teorii naukowych, wiedzy, doświadczeń, logicznych ukierunkowań, narzedzi, motywacji, oraz potwierdzających prawdę "świadków", skutki pedantycznego wdrażania których w ludzkie myślenie, uczucia, działania, odnoszenie się i motywacje, potrafi tak ukierunkować zasady ludzkich zachowań i działań aby w każdej sytuacji praktykującego totalizm mogły one zrodzić maksymalną liczbę "dodających owoców", z używania których potem może korzystać zarówno praktykująca totalizm osoba i wszyscy jego/jej bliźni, jak i Bóg oraz całość natury."

       Zdefiniowana powyżej poszerzona i uprecyzyjniona wersja "filozofii totalizmu z 1985 roku", jaką oznaczyłem odpowiednim dla dzisiejszych czasów symbolem "Totalizm2020 = Filozofia Wszystkiego z 2020 roku", poszerza o szczegóły i uprecyzyjnia wszystkie zalety i cechy totalizmu jakich zadatki posiadała już owa oryginalna wersja tej filozofii, uzupełniając je o odpowiednie do ich roli nazwy i dodatkowe wyjaśnienie "skąd owe cechy się biorą". Będąc bowiem podobnie jak filozofia Biblii "dodającą" filozofią, totalizm posiada wiele zalet i cech jakimi żadna z inna filozofia sformułowana przez człowieka NIE może się poszczycić. Omówmy więc teraz nieco szerzej w odrębnych ponumerowanych podpunktach {1#A2} do {9#A2} kilka przykładów zalet totalizmu, ponieważ to właśnie owe zalety powodują iż prawdą się stało, że "Totalizm2020 = Filozofia Wszystkiego z 2020 roku". (Zalet tych oczywiście totalizm ma znacznie więcej.) Oto te przykłady:

{1#A2} Totalizm stara się wszystko udoskonalać w kierunku rodzenia wyłącznie "dodających owoców", w tym także nieustająco udoskonalać i siebie - co jest zgodne z najbardziej generalną zasadą "dodającego" postępowania. Jeden z wątków jaki czytelnik znajdzie często powtarzanym w moich totaliztycznych opracowanich, jest iż aż dla szeregu istotnych powodów Bóg stworzył nasz (3) "świat materii" jako świat zupełnie odrębny od reszty "wszechświata" (tj. rozmiarowo i czasowo nieograniczonego "wszechświata" obejmującego także dwa inne światy, tj. (1) "przeciw-świat", który zamieszkują "Drobiny Boga", oraz (2) "świat wirtualny" zawarty w pamięciach i mózgach "Drobin Boga" w jakim mieszka żywy program Boga). Nasz "świat materii" cechuje się też drastycznie odmiennymi prawami i zasadami działania od tych dwóch pozostałych światów. Mianowicie, nasz ograniczony rozmiarowo "świat materii" został stworzony, między innymi, dla generowania nowej wiedzy i prawdy, oraz jako miejsce w którym "żyjące dusze" mają się uczyć np. prawdy, moralności, sprawiedliwości, "dodającego" postępowania, wdzięczności, skromności, współczucia, szacunku i miłości do Boga, bliźnich i natury, itd., itp. - czyli wszystkiego tego co stanowi "narzędzia" i "owoce" "dodającego postępowania" jakiego się uczymy w naszym "świecie materii". Przykładami moich opracowań informującymi czytelników o takim celu stworzenia naszego "świata materii" oraz ludzi, mogą być np. punkty #B1, #B1.1, #B2, #B3 ze strony "antichrist_pl.htm" (i blogi #210, #211), czy np. punkt #I6 i Tab. #I6 ze strony "mozajski.htm". Aby więc wypełniać powody i cele dla jakich Bóg nas stworzył, konieczne jest abyśmy sami zawsze uczyli się i "dodająco" udoskonalali samych siebie i wszystko co nas otacza. Jeśli zaś uważnie przeanalizować Biblię, wówczas się okazuje, że nauczenie się wyłącznie "dodającego postępowania" jest zasadniczym wymogiem Boga, bez wypełnienia którego nikt NIE otrzymuje wieczystego ciała, a jest albo ponownie kierowany do życia na jakiejś planecie aby kontynuować swą naukę (niektore religie nazywają to "reinkarnacją"), albo też jego dusza jest "deletowana" (co w Biblii nazywane jest "śmiercią drugą"). Takie zaś efektywne uczenie się jest tylko wówczas możliwe, jeśli i to czym się w życiu posługujemy, a więc prawda, wiedza, doświadczenie życiowe, rodziny, państwa, polityka, ustrój, maszyny, komputery, oprogramowanie, itp., też nieustająco jest udoskonalane. Ponieważ zaś np. teorie naukowe czy filozofie i ideologie, też powinny być udoskonalane i po śmierci ich autorów, ja swojej "filozofii totalizmu" z upływem czasu nadałem kilka cech, jakie powodują aby z upływem czasu ona sama wskazywała ludziom "co" w niej i "jak" wymaga udoskonalenia. Cechy te, mam nadzieję, spowodują iż z upływem czasu będzie ona nieustająco jakby "sama się udoskonalała", poprzez dopingowanie ludzi którzy ją używają aby ci "dodająco" ją udoskonalali. Ponieważ jednak ona sama NIE jest istotą żyjącą, stąd - niestety, to jej samoudoskonalanie się będzie mogło następować tylko jeśli będzie ona praktykowana przez żyjących i znających ją ludzi.
       Największy wpływ na to czym jest dana idea, nauka, filozofia, itp., mają "narzędzia" jakich ona używa. Aby zaś jakakolwiek filozofia była "dodającą", musi ona surowo przestrzegać wybiorczego używania wyłącznie odpowiednich do sytuacji "dodających" narzędzi, takich jak te przykłady których już wymieniłem w drugim paragrafie z punktu #A1 powyżej. Stąd przykładowo, NIE wolno jej tolerować "kłamania" jako jej narzędzia (tak jak kłamanie toleruje np. "filozofia dzisiejszej nauki" pod wymówką zdobycia finansowania, nowości, czy dopiero podjętych poszukiwań dowodów na prawdę), a w swych wszystkich stwierdzeniach musi używać wyłącznie "prawdę już udowodnioną" (np. potwierdzeniami co najmniej w/w najważniejszych "trzech świadków"). Tymczasem "odejmujące" filozofie, którymi (pomijając totalizm) są wszystkie stworzone przez człowieka i dziś istniejące na Ziemi filozofie i ich gałęzie, NIE znają ani NIE wdrażają tej restrykcji używania wyłącznie "dodających" narzędzi. Ponieważ zaś istnieją ścisłe związki przyczynowo-skutkowe pomiędzy wszystkimi narzędziami danego (np. "dodającego") rodzaju mogącymi być użytymi w całym wszechświecie, oraz związki te istnieją też pomiędzy przeciwnościami (np. "odejmującymi") tych narzędzi, użycie jednego z tych narzędzi linkuje do następnego, a stąd jako "owoce" rodzi następne narzędzia tego samego rodzaju, przykładowo "prawda rodzi następne prawdy" zaś "kłamstwo rodzi następne kłamstwa". W rezultacie ograniczanie filozofii totalizmu m.in. do używania wyłącznie "dodających narzędzi", takich jak np. "dowiedziona prawda", w końcowym efekcie prowadzi do nieustającego postępu. Wyłączne używanie prawdy jest też podkreślane w Biblii - np. patrz werset 23:19 w "Księga Liczb" - cytuję: "Bóg nie jest jak człowiek, by kłamał, nie jak syn ludzki, by się wycofywał."; albo wersety 6:17-18 w "Hebrajczyków" - cytuję: "Dlatego Bóg, pragnąc okazać ponad wszelką miarę dziedzicom obietnicy niezmienność swego postanowienia, wzmocnił je przysięgą, abyśmy przez dwie rzeczy niezmienne, co do których niemożliwe jest, by skłamał Bóg, mieli trwałą pociechę, my, którzyśmy się uciekli do uchwycenia zaofiarowanej nadziei." Natomiast np. pozwalanie aby "filozofia dzisiejszej nauki" pod jakąś tam wymówką mogła używać "kłamstwa", prowadzi do "zamordowania postępu", a ponadto czyni "odejmującą" każdą filozofię, naukę, oraz dyscyplinę ludzkiego życia NIE wdrażającą wyłącznie już "udowodnionej prawdy". Nic więc dziwnego iż co bardziej odważni emerytowani naukowcy zaczynają już wypowiadać się tak jak w owym 37 minutowym wideo o tytule "No Scientific Innovation Since the 1920s?" (tj. "Brak naukowej innowacji po 1920 roku") z adresu: https://www.youtube.com/watch?v=guQIkV6yCik .

{2#A2} Prawdę stwierzeń totalizmu potwierdzają najważniejsi tzw. "trzej świadkowie" opisywani i używani we wielu moich publikacjach m.in. do identyfikowania "absolutnej prawdy". Owi najważniejsi "trzej świadkowie", mają bowiem autorytet potwierdzania swymi stwierdzeniami absolutnej prawdy wszystkiego co w zgodności ze sobą cała ich trójka jednogłośnie potwierdza, w tym także potwierdzania prawdy filozoficzych stwierdzeń głoszonych przez mój totalizm. Tych trzech świadków opisałem szerzej w (1) do (1c) z punktu #H2 swej strony o nazwie "2020zycie.htm". Natomiast najlepszymi przykładami użycia ich potwierdzeń absolutnej prawdy jest moje odkrycie z 2022 roku "iż" oraz "dlaczego" w oryginalnym świecie wszechświata, zwanym (1) "przeciw-świat" (patrz opis "przeciw-świata" w blogu #372) ani "czas" ani "upływ czasu" NIE istnieją, stąd np. każdy ruch zachodzi tam z niekończoną prędkością, zaś "czas" i "upływ czasu" zostały dopiero stworzone przez Boga i wprogramowane w nasz (3) "świat materii" w którym my żyjemy i się uczymy "dodającego" postępowania. Opis odkrycia nieistnienia "czasu" i "upływu czasu" w "przeci-świecie" podałem w blogach #346 i #345, a także w punktach #I5 i #I1 do #I4 z mojej strony o nazwie "1985_teoria_wszystkiego.htm".

{3#A2} W każdym stwierdzeniu wyprowadzonym naukowo z teorii jakie formułują zasady totalizmu, filozofia ta jest zgodna ze stwierdzeniami "dodającej" filozofii Boga wkodowanej we wersety Biblii, a ponadto wskazuje też inżynierskie "jak" i "dlaczego" owo stwierdzenie zostało wykształtowane lub "z czego ono wynika". (Odnotuj iż ja dla istotnego powodu wskazuję tu filozofię wersetów Biblii, a NIE np. "filozofię chrześcijaństwa". Wszakże Biblia powstała z inspiracji wszystko-wiedzącego Boga, natomiast chrześcijaństwo jest "owocem" nadal niedoskonałych i omylnych ludzi. Podobnie odnotuj iż ja promuję "Ustrój Nirwany", a NIE jakikolwiek ustrój już wdrożony na Ziemi. Wszakże "Ustrój Nirwany" jest jednym z owoców "dodającej" filozofii totalizmu oraz twórczej doskonałości Boga - który już wprogramował w ciała ludzi zjawisko "szczęśliwości zapracowanej nirwany", podczas gdy wszystkie ustroje już wdrażane na Ziemi są "owocami" nadal używających "pieniądze" ludzko niedoskonałych polityków oraz ich "odejmujących" filozofii.) Oczywiście deklarując zgodność stwierdzeń filozofii totalizmu i Biblii, a poprzez to wykazując iż podobnie jak filozofia Boga także filozofia totalizmu jest "dodającą" będąc praktycznie jedyną "dodającą" filozofią dotychczas sformułowaną na Ziemi przez człowieka, wcale NIE oznacza iż każdy uzna tą zgodność i że wyznawcy "odejmujących" filozofii przestaną ją atakować, podważać i blokować przed poznaniem przez ludzi. Dlatego na wypadek iż czytającego potrafi przekonać materiał dowodowy i dedukcje logiczne, zaprezentuję tutaj najprostrzą z szeregu możliwych metod dowiedzenia takiej zgodności stwierdzeń Biblii i totalizmu, jaka logicznie wynika z cech filozofii i z mojej praktyki inżynierskiej. I tak gdyby np. inżyniera zapytać czy jakiś rzemieślnik mówi prawdę, twierdząc np. iż jest "szewcem" podczas gdy wszystko wskazuje na to iż np. jest "hydraulikiem", wówczas albo zgodnie z biblijnym "poznacie ich po ich owocach" (patrz Biblia, Mateusz 7:16, Łukasz 6:44) inżynier przeegzaminowałby jego "owoce". Gdyby zaś to z jakichś powodów było niemożliwe, tak jak m.in. z powodu krótkości ludzkiego życia niemal niemożliwe jest egzaminowanie "owoców" jakiejś filozofii, wówczas inżynier przeegzaminowałby "narzędzia" jakie używa ów twierdzący iż jest szewcem. Wszakże np. hydraulik będzie używał kompletnie odmiennych narzędzi niż np. szewc. Innymi słowy, dla inżyniera równie dowodowe jak biblijne "poznacie ich po ich owocach", jest inżynierskie "poznacie ich po ich narzędziach". Jeśli zaś przeegzaminować omawiane w punkcie #A1 powyżej "narzędzia" jakie używa filozofia totalizmu, zaś użycie których jest opisywane w moich publikacjach oraz sprawdzalne przez niemal każdego, wówczas natychmiast widać iż "narzędzia" te faktycznie są tymi samymi, które używa Biblia w swych zaleceniach praktykowania "dodającej" filozofii Boga, zaś są one dokładnie przeciwstawne do "narzędzi" które używają "odejmujące" filozofie - którymi faktycznie są wszystkie filozofie oficjalnie nauczane dziś na uczelniach całej Ziemi. Gdyby zaś czytelnik zechciał sprawdzić czy owe "narzędzia" odejmujących filozofii sekretnie wmuszanych ludzkości przez "moce zła" są dokładnie przeciwstawnymi do "narzędzi" dodającej filozofii prawdziwego Boga, wystarczy aby pamiętać iż wszyscy jesteśmy niedoskonali i każdy z nas we wielu sprawach może się mylić, ale każdy też wie coś czego inni NIE wiedzą oraz może nas tego nauczyć (stąd warto NIE dyskryminować z góry źródeł informacji, a o każdym jakie nam się ujawni ustanawiać własną opinię poprzez sprawdzanie go poświadczeniami w/w "3 świadków"). Aby zaś sprawdzić efektywność owych "3 świadków", proponuję aby czytelnik przeglądnął kilka najnowszych wideów jakie omawiają sekretne eliminowanie przez "moce zła" prawd ujawnianych ludzkości przez Jezusa. Oto te widea: https://www.youtube.com/watch?v=btaSPB8tYGk , https://www.youtube.com/watch?v=DFuwG7MwRaw , https://www.youtube.com/watch?v=R5Q-T6iOfSg , https://www.youtube.com/watch?v=CpW5Yx6gwYA , https://www.youtube.com/watch?v=oY3IJ4CzNxg .
       Odnotuj iż jedna z prawd usilnie podkreślanych w powyższych wideach stwierdza iż "Bóg jest w każdym z nas". Prawda ta podana jest w Biblii w stylu słownikowego "co" patrz np. wersety Biblii wskazywane powyżej w tej sprawie. To samo potwierdza moja filozofia totalizmu inżynierskim wyjaśnieniem "jak". Ujawnia ona bowiem iż żywy "program Boga" (tj. Biblijne "Słowo", czyli "informacja" - a ściślej "algorytm") zawarty jest w 12 pamięci i mózgu każdej "Drobiny Boga". Wszystko zaś z naszego "świata materii" zostało stworzone właśnie z owych "Drobin Boga" używanych przez Boga jako budulec. Czyli my faktycznie zawieramy w sobie Boga. Ponadto Bóg otacza nas ze wszystkich stron. Pokrewne potwierdzenie ustaleń totalizmu zawiera też werset 93(92):2 z "Psalmów". Ujawnia on iż "tron Boga" (tj. drobiny przeciw-materii") istnieje od wieczności. Sam jednak Bóg - jedynie od wieków (tj. od czasu kiedy program Boga wyewoluował się w "drobinach przeciw-materii" zamieniając je w samoświadome i żywe "Drobiny Boga") - tak jak to ustaliła i opisuje filozofia totalizmu.

{4#A2} Z powodu inżynierskiego sformułowania "jak" totalizm ujawnia swym czytelnikom nieznane uprzednio zjawiska, parametry, pojęcia, cechy, proceudry, oprogramowanie, itp., które Bóg postwarzał i z pewnością wdraża w użycie swymi metodami zarządzania życiem człowieka, a przykładami jakich mogą być "czas" i "upływ czasu" (które NIE istnieją w oryginalnym "przeciw-świecie"), "energia moralna", "partykuły światła" i nośniki tzw. "promieni zimna" - tj. "Drobiny Boga", itp. Jedno z takich zjawisk jakie ja odkryłem poczym opisałem szerzej w blogu #192 i w punkcie #A2.2 strony "totalizm_pl.htm" oraz w blogu #201 i w punktach #G1 i #G2 strony "healing_pl.htm" to "zasada fizycznego potwierdzania każdego silnego wierzenia". Jej nieznane wcześniej przez ludzi a możliwe następstwa wspominam też w {9#A2} poniżej. Mianowicie następstwa te wynikają z konsystencji metod Boga. Stąd jeśli prawdziwy Bóg np. potwierdza każdemu jego silne wierzenia, to oznacza iż mając nieograniczone możliwości Bóg jest też w stanie dla każdej wersji wierzeń w życie pozagrobowe stworzyć po śmierci takie istnienie jakie owa wersja wierzeń opisuje. To zaś powoduje, że trzeba "zważać czy się pragnie żyć w rzeczywistości, którą stwarza religia jaką każdy z nas wybiera do praktykowania, bowiem po śmierci każdy może być skierowany do życia wieczystego właśnie w niebie o tak zorganizowanej rzeczywistości". Co ciekawe, na taką możliwość istnieje już nawet sporo materiału dowodowego. Przykładowo, religie amerykańskich Indian wierzą iż po śmierci duch nadal przebywa na Ziemi, przelatując z jednego miejsca na inne. Taki też obraz życia pozagrobowego im się ujawnia podczas tzw. NDE (tj. przeżyć przy-śmiertnych). Faktycznie też jeśli NDE doświadczają osoby silnie wierzące w praktycznie dowolną religię jaka może mieć zupełnie odmienne od innych religii zrozumienie przebiegu życia pozagrobowego, wówczas ich przeżycia podczas NDE dokładnie pokrywają się szczegółami z tym co ich religia im mówi. Jednym ze znaczeń tego może być ostrzeżenie aby NIE praktykować religii jakie duchowo formują rzeczywistość w której NIE chciałoby się przebywać np. przez wieczność.

{5#A2} Specyficzne wytyczne i narzędzia totalizmu są w stanie ukierunkowywać ludzi "dodająco" we wszystkich już istniejących odmiennych "gałęziach" dowolnej filozofii. Ponieważ narzędzia "filozofii totalizmu" pozwalają na jej wyrażanie inżynierskimi procedurami "jak", dzięki temu filozofia ta uzyskała wiele odmiennych wymiarów, czyli obszarów w jakich może być zastosowana. Najważniejsze z tych wymiarów obejmują między innymi: wymiar religijny, wymiar filozoficzny, wymiar naukowy, wymiar ideologiczny czyli polityczny, wymiar standardu życia (tj. stopy życiowej całych praktykujących ją "intelektów grupowych", czyli całych cywilizacji i narodów), itd. Wymiary te nadają totalizmowi użyteczność w każdym obszarze życia ludzi. Wszystkie te odmienne wymiary już obecnie starają się opisywać odmienne "gałęzie" już istniejących filozofii. Niestety, wszystkie te ich gałęzie nadal mają zdecydowanie "odejmujące" cechy, zaś ich wysiłek aby unikać powoływania się na Boga i Biblię czyni je płytkimi oraz prymitywnie i niezręcznie sformułowanymi. Te odmienne "gałęzie" filozofii po angielsku są nazywane "branche" filozofii. Należą do nich m.in. takie gałęzie jak: "filozofia medycyny", "filozofia edukacji", "filozofia nauki", "filozofia religii", itp. Narzędzia totalizmu są też w stanie ukierunkowywać ludzi w dyscyplinach jakie ludzkość może postwarzać dopiero w w przyszłości. W tych bowiem totalizm będzie w stanie ukierunkowywać ludzi właśnie ku "dodającym postępowaniom" w praktycznie każdym obszarze ludzkiego życia, np. w nauce, polityce, ideologii, religii, filozofii, inżynierii, kosmologii, itp. To tak powstały: "totaliztyczna nauka" opisywana w #C1 do #C6 strony "telekinetyka.htm", albo "totaliztyczna kosmologia" - istotnym narzędziem której staną się podróżujące z nieskończoną szybkością telekinetyczne gwiazdoloty "magnokraft" mojego wynalazku, opisywane, między innymi, np. stroną "magnocraft_pl.htm", albo tzw. "ustrój totaliztycznej nirwany", opisywany, m.in. stroną "nirvana_pl.htm", czy też opisywany poniżej w objaśnieniach {9#A2} 'totaliztyczny wybór "dodającej" religii do podjęcia jej praktykowania', itd., itp.

{6#A2} Totalizm jest filozofią, która dorównała do standardu ilościowych wymagań nauki. Stąd już obecnie po inżyniersku wskazuje on "jak" wszystko należy mierzyć. Jako przykład rozważ pomiary "energii moralnej" zgromadzonej w duszy człowieka - opisane w #D3 bloga #318 i strony "nirvana_pl.htm". "Jak" ilościowo nagromadzenie tej energii definiować i wyznaczać opisuje to np. blog #344 i punkt #J2 strony "stawczyk.htm". Z kolei "jak" ilościowo je szacować wyjaśnia to np. podrozdział OA8.6.2 z tomu 13 mojej monografii [1/5]. Jako inny przyklad rozważ jak dowodzić absolutną (tj. 100%) prawdę poprzez znajdowanie potwierdzeń w/w najważniejszych "trzech świadków". Rozważ też wnioskowanie o poziomie zbliżenia się do 100% korupcji w jakiejś dziedzinie, instytucji (np. w "oficjalnej nauce ateistycznej") czy kraju, analizując poziom "odwrócenia ich celów na przeciwstawieństwa tych celów" jakim ta dziedzina, instytucja czy kraj właśnie już służy - tak jak opisałem to w blogu #269 albo w #E3 swej strony "pajak_dla_prezydentury_2020.htm".

{7#A2} Totalizm wskazuje metody "jak zwalczać" wszystko co działa "odejmująco" lub "jak" się przed tym bronić, a stąd "jak" eliminować wszystko co popiera czynienie zła, np.: pieniądze, karanie przez uwięzianie lub egzekucję, poślubianie kobiet NIE wierzących w Boga, NIE reagowanie na opresję i zło, brak samoobrony przed agresją, itp. Przykłady owych metod opisywane są na blogach o wdrażaniu "ustroju nirwany" eliminującego "pieniądze" - większość których jest adaptowana z punktów strony "nirvana_pl.htm". Problemy poślubiania kobiet NIE wierzących w Boga opisują blogi #370, #365, #364 i #203 oraz punkty stron z jakich były one adaptowane. Opisy innych zaś metod obrony i zwalczania można wyszukiwać ze spisu treści do książkowego opracowania [13] z treścią wszystkich wpisów do blogów totalizmu, upowszechnianego stroną "tekst_13.htm".

{8#A2} Totalizm jest dobrze opisaną "dodającą" filozofią stworzoną przez człowieka, na jakiej temat istnieje już wiele szerokich opisów i podręczników, których brakuje dla wielu innych nauczanych i znanych filozofii, szczególnie tych jakie niestety okazują się działać silnie "odejmująco". Stąd totalizm bardzo szczegółowo i po inżyniersku informuje osoby go praktykujące "co" i "jak" rekomenduje on czynić w życiu, a także np. "jak i z czego" powyprowadzał on to co stwierdza i poleca. Itd, itp.
       Czytelnicy interesujący się opisami filozofii totalizmu, ich najbardziej skondensowane opisy znajdą na obu stronach internetowych dostępnych po polsku i angielsku a poświęconych ich wyjaśnieniu, tj. na niniejszej o nazwie "totalizm2020.htm", oraz poprzedniej oryginalnie sformułowanej w 1999 roku, a dostępnej pod nazwą "totalizm_pl.htm". Wszystkie najważniejsze odkrycia jakie inżyniersko ukształtowały szczegóły filozofii totalizmu są też opisywane jako polskojęzyczne i angielskojęzyczne wpisy do blogów totalizmu, wszystkie z jakich upowszechnia książkowa publikacja [13] w formacie PDF za darmo upowszechniana stroną "tekst_13.htm". Ponadto istnieją monografie opisujące totalizm i stąd mogące służyć jako podręczniki totalizmu. Oto ich zestawienie (i zielone linki do stron które je udostępniają) podane w kolejności od najnowszego do najstarszego (kliknij na zielony opis wybranego podręcznika aby sobie go załadować):
Najnowszy: tomy 1, 6 do 8, 4 do 5 i 12 do 13 monografii [1/5] w PDF,
Starszy: cała ilustrowana monografia [8p/2] w PDF,
Jeszcze starszy: tomy 6 do 9 i 4 do 5 monografii [1/4] w PDF,
Najstarszy: ilustrowana monografia [8p] w PDF oraz nie-ilustrowana monografia [8p] w DOC i WP5. Pełny wykaz tych podręczników podany też został na końcu punktu #A4 ze strony "totalizm_pl.htm".

{9#A2} Totalizm jest faktyczną "nowoczesną filozofią", powstałą w 1985 roku i od owego roku wypracowywaną przez człowieka w swej całości, która ani NIE bazuje na, ani NIE ogranicza się do, adoptowania do dzisiejszych czasów i tłumaczenia na dzisiejszy język tylko tego co opisują już filozofie starożytności, a formułuje nowe "dodające" cele i metody postępowania osób ją praktykujących, jakie NIE były ludziom uprzednio znane. Ów fakt powstania całości "dodającej" filozofii totalizmu począwszy od 1985 roku ja usilnie tu podkreślam, ponieważ jeśli przeanalizuje się dowolną inną filozofię opracowaną za pieniądze wynagrodzenia i opatrywaną nazwą "nowoczesna", wówczas okazuje się iż w praktyce jest ona jedynie ponownie "przeżutą", wyplutą przez jakiegoś akademika, oraz przetłumaczoną na nowoczesny język, starożytną filozofią, która w praktyce NIE wnosi nic nowego do ludzkiej wiedzy i zachowań - tak jak wnoszą to opisywane powyżej zalety filozofii "Totalizm2020". Ponadto, niefortunnie, każda nauczana dzisiaj filozofia, jak wszystko co obecnie za pieniądze jest oficjalnie nauczane na Ziemi, w tym także jak cała "oficjalna nauka ateistyczna" i wszystkie znane filozofie (za wyjątkiem jednak filozofii przezornie i mądrze zakodowanej przez Boga w wersety Biblii), uczy "odejmującego" trybu życia, a często także i kłamania - np. dla nauki fakty te ujawnia 37 minutowe wideo o tytule "No Scientific Innovation Since the 1920s? Is Academia's 'Publish or Perish' Stifling Science?" i adresie: https://www.youtube.com/watch?v=guQIkV6yCik - które stwierdza iż "Geniuses are being silenced" czyli "geniusze zostali wyciszeni" (ja już odkryłem iż wyciszeni właśnie z powodu praktykowania przez całą ludzkość "kłamstw" oraz "odejmującego postępowania" - które uśmiercają wszelkie "dodające" osiągnięcia ludzkości), poczym wideo to porównaj z tym co w internecie się twierdzi iż reprezentuje to "nowoczesne filozofie" - np. patrz widea wyszukiwane poleceniem: "nowoczesna filozofia".
       Będąc zaś taką wypracowaną przez człowieka w swej całości, faktyczną "nowoczesną filozofia" (choć sekretnie ukrywaną przez władze przed poznaniem przez ludzi i NIE ujawnianą przez wyszukiwarki np. powyższymi słowami kluczowymi: nowoczesna filozofia ), powstałą dopiero w 1985 roku, która ani NIE bazuje na, ani NIE ogranicza się do, adoptowania do dzisiejszych czasów i tłumaczenia na dzisiejszy język tylko tego co opisują już "odejmujące" filozofie starożytności, totalizm wykazuje wiele unikalnych cech i zalet jakie staram się ujawniać niniejszym wykazem. Najważniejszą z tych cech i zalet jest iż formułuje ona nowe "dodające" cele i metody ludzkiego postępowania, jakie NIE były ludziom znane uprzednio. Ostrzega też iż istnieją nieznane przez ludzi "odejmujące" cele i metody postępowania, samorzutnie się nam narzucające a dodatkowo wmuszane też ludzkości przez "moce zła", a także istnieją fałszywe "święte księgi" fabrykowane przez owe "moce zła" i wmuszane ludziom jako rzekomo pochodzące od prawdziwego Boga. Ponadto ujawnia ona też następstwa nieznanych uprzednio metod postępowania Boga - np. w sprawie dyskutowanej powyżej w {4#A2} "zasady fizycznego potwierdzania każdego silnego wierzenia", szerzej omówionej w blogu #192 i w punkcie #A2.2 strony "totalizm_pl.htm" oraz w blogu #201 i w punktach #G1 i #G2 strony "healing_pl.htm", czy też w związanej z tą zasadą potwierdzania silnych wierzeń sprawie "zważaj czy pragniesz żyć w rzeczywistości, którą stwarza religia jaką wybrałeś do praktykowania, bowiem możesz być skierowany do życia właśnie w tak zorganizowanej rzeczywistości", albo w sprawie wymierzania sprawiedliwości poprzez "nadawanie przywilejów" i "pozbawianie przywilejów" przez prawdziwego Boga, itd., itp.

       Oczywiście, podobnych zalet (cech) "Totalizm2020" ma znacznie więcej. Jednak opisanie już tutaj ich wszystkich niepotrzebnie zwiększałoby rozmiar niniejszej początkowej "części #A" - szczególnie iż aby czytelnik mógł zrozumieć ich znaczenie dla "owoców" ludzkiego życia, niektóre z tych zalet wymagają objaśnień znacznie dłuższych niż te przytoczone powyżej w {1#A2} do {9#A2}. Dlatego kilka dalszych z tych zalet objaśnię w następnych częściach niniejszej strony w odrębych punktach, poświęconych głównie ich opisowi.

       W naszym dzisiejszym świecie, wartość wszystkiego ocenia się po tym jak dużo pieniędzy to kosztuje, kto z powszechnie znanych osobistości to poleca, albo jak hałaśliwie telewizja, internet i najróżniejsze druki to zachwalają. Wielu ludzi więc przeacza definicję tego co wszechmocny Bóg uznaje za najcenniejsze i co wybiera jako przedmiot swego poparcia NIE odbierającego nikomu "wolnej woli". Przypomnijmy więc tu sobie ową definicję wartościowości dla Boga z wersetu 1:27-29 w "1 Koryntian" Biblii - cytuję: "Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał to, co niemocne, aby mocnych poniżyć, i to, co nie jest szlachetnie urodzone według świata i wzgardzone, i to, co nie jest, wyróżnił Bóg, by to, co jest, unicestwić, tak by się żadne stworzenie nie chełpiło wobec Boga". Esencję tego co Bóg tak wyróżnia dodatkowo potwierdzają kilkakrotnie powtarzane w Biblii obietnice Jezusa iż "Ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostanimi" - np. patrz "Mateusz" 19:30 i 20:16, "Marek" 10:31, Łukasz 13:30. (Treść powyższego wersetu 1:27-29 ja komentuję w #B3 z bloga #337 oraz strony internetowej "will_pl.htm".) Jeśli zaś czytelnik uważnie się rozglądnie dookoła, wówczas odkryje iż powyższa definicja wyróżnianego przez Boga, tak bardzo przeciwstawna do tego co dzisiejsi ludzie uważają za najwartościowsze, naprawdę jest wypełniana w rzeczywistym życiu. Wszakże z tego co ja się dowiedziałem, przykładowo najbardziej szeroko znana w Australii i przez niemal wszystkich tam uwielbiana jest tzw. "Henley on Todd Regatta" opisywana np. na stronie https://henleyontodd.com.au - czyli powtarzany corocznie od od 1962 roku wyścig łodzi w korycie wyschniętej rzeki gdzie czasami przez dziesiątki lat NIE ma wody, zaś zawodnicy muszą nieść swoje łodzie na własnych rękach. Z kolei dumą Polski są organizowane od 1976 roku międzynarodowe aukcje najlepszych w całej Europie (a być może i świecie) koni arabskich w miejscowości położonej wśród lasów i pustkowi gdzie poza stadniną koni praktycznie niemal nic innego już NIE ma - po szczegóły patrz strona internetowa https://www.polisharabianhorsedays.com/ . (Nic dziwnego iż w Kuala Lumpur mnie zadziwiały dumnie noszone napisy na koniach policji miejskiej iż ich konie były zakupione w Polsce.) Natomiast w Nowej Zelandii najważniejszą wystawą malarstwa i wyrobów sztuk pięknych najbardziej cenioną zarówno przez artystów jak i przez publiczność jest organizowana corocznie od 1976 roku wystawa i sprzedaż dzieł w miejscowości zwanej "Waikaka", której NIE pokazują na większości map tego kraju, która zlokalizowana jest w najbardziej na płudnie położonej prowincji NZ ze stolicą zwaną "Invercargill" a uznawaną za najbardziej południowe miasto (city) świata, zaś na którą to wystawę nawet ja z chęcią aż wielokrotnie się wybrałem kiedy wykładałem na College z owego Invercargill, chociaż malarstwo i sztukę cenię jedynie za ich piękno - informacji o owej wystawie szukaj na stronie internetowej: https://www.google.co.nz/search?q=waikaka+art+exhibition . Ja wierzę iż również czytelnik zapewne też już poznał podobne przypadki spełniające definicję Boga z w/w wersetu 1:27-29. Ich istnienie upewnia, że jeśli coś "dodająco" służy ludziom przez wiele lat, jest przemilczane przez telewizję, internet, sławy, publikatory, itp., oraz wywodzi się od skromnej, niedocenianej, lub silnie krytykowanej osoby albo miejsca typowo przez władze zapominanego, zapewne Bóg zainspirował w tym i wyróżnia coś, co dla bliźnich ma ogromną wartość duchową zasługującą na priorytetowe poznawanie.

       Mam nadzieję iż nawet tylko powyższe definicyjne opisy "dodającej" filozofii Totalizm2020 okażą się na tyle przekonywujące dla logicznie myślącego czytelnika, iż przekonają go aby od zaraz podjął aktywne uczenie się i praktykowanie zaleceń któregoś z obu narazie jedynie istniejących na Ziemi opisów "dodającej filozofii", tj. wersetów Biblii, lub opisów niniejszej "filozofii totalizmu". Jeśli zaś zechce poznać cokolwiek więcej na temat totalizmu, wówczas może sięgnąć do opisów ze strony "totalizm_pl.htm", na której wszystko co tam opisane nadal pozostaje ważne, tyle iż bez najbardziej ostatnio wybadanych odkryć, wyników moich dociekań logicznych i interpetacji wersetów Biblii, oraz sprawdzeń i przytoczeń materiałów dowodowych. Czas bowiem przynagla, zaś jakiekolwiek zwlekanie może spowodować iż ludzkość wejdzie już poza tzw. "punkt braku powrotu" o jakim ostrzega biały brat Pahana Indian Hopi. W międzyczasie ja będę starał się kontynuować niniejsze opisy filozofii Totalizm2020, tak abym chcącym jej poznawania i uczenia się mógł udostępnić najnowsze uzupełnione i uprecyzyjnione jej opisy.

Część #B: Wyrażone inżynierskim "jak" prawdy ujawniające: (I) historię powstania filozofii totalizmu w 1985 roku, (II) prześladowania jakim byłem poddawany przez "moce zła" z powodu podążania za wskazaniami mojej osobistej "Nici Ariadny" zainspirowanej u mnie przez Boga a wiodącej do wypracowywania zasad totalizmu, oraz (III) "powody" moich motywacji ochotniczego i bezdochodowego zapracowania na nadanie totalizmowi jego "dodającej" natury i przełomowego znaczenia:

       Motto: 'W swoim życiu odseparuj "odejmującą" zarobkowość, dochód, pieniądze oraz "branie" do jakiego może cię zmuszać sytuacja ludzkości, od esencji tego dla czego istniejesz, bowiem esencja "dodającego" życia wynika z ochotniczego "dawania" twym bliźnim, naturze i Bogu, oraz wykazywania swej wdzięczności za to co w zamian od nich otrzymujesz zwrotnie.' (Wyjaśnienia tego motto: W wersecie 6:10 z "1 Tymoteucza" Biblia ostrzega tych co we wszystkich swych postępowaniach używają pieniędzy (1): że pieniądze to "narzędzia" wszystkich "odejmujących" filozofii przeciwstawnych do totalizmu - cytuję: "Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy." Jednocześnie (2): na "narzędzia" używane w filozofii totalizmu jest nałożony wymóg, że NIE wolno w nim używać narzędzi "odejmujących filozofii". Aby sprawę jeszcze bardziej skomplikować (3): w obecnych czasach gdy Ziemią i ludzkością ciągle rządzą "moce zła", aby przeżyć nadal musi się pracować zarobkowo i dla przeżycia używać pieniądze. Przy równoczesnym więc zaistnieniu sytuacji (1) do (3), totalizm zaleca, aby podzielić swe postępowania na dwie kategorie (a) postępowań zarobowych, po prostu po to aby móc przeżyć - ale i w nich wypełniać wszystkie przykazania Boga, oraz (B) postępowań "dodających" zadedykowanych Bogu, bliżnim i naturze, w których zupełnie NIE używa się pinieniędzy. Odnotuj iż jeśli takimi postępowaniami ludzkość uchroni się od samozagłady, wówczas z upływem czasu pozmienia swe ustroje polityczne na pozbawiony użycia piniędzy "Ustrój Nirwany" wyjaśniony w naszym półgodzinnym wideo o tytule "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany" udostępnianym gratisowo pod internetowym adresem https://www.youtube.com/watch?v=W9YFI6Fer9E .)

#B1. Wypracowywanie zwalczającej "moce zła" mojej "filozofii totalizmu z 1985 roku" zaczęło się na długo przed tym zanim ja się urodziłem w 1946 roku:

       Nasza walka z "mocami zła" o szansę na wypracowanie "dodającej" filozofii totalizmu zaczęła się na długo przd moim urodzeniem się w dniu 25 maja 1946 roku - co starałem się udokumentować w swej polskojęzycznej autobiografii książkowej w PDf. Np. mój dziadek, jak się ich nazywa "po mieczu" czyli "z linii mojego ojca", miał aż tak dużo własnej ziemi, że obecnie żyje z niej całą wioska "Koszarawa". Niestety "moce zła" jakoś go zdołały zaprogramować iż miał nadmierny pociąg do butelki. W rezultacie jego dzieci, z których mój ojciec był najstarszym, zmuszone były już od czasów swego dzieciństwa nauczyć się jak własnymi rekami fizycznie i ochotniczo zarabiać na swe utrzymanie, zaś przykład ich ojca uczył ich czego w swym życiu trzeba najbardziej unikać. Każdą lekcję życiową można bowiem otrzymać na dwa sposoby, albo poprzez ujrzenie jak coś właściwie uczynić, albo też zaobserwowanie jak tego NIE powinno się uczynić. (Np. w punkcie #K1 swej strony quake_pl.htm opisałem jak w wojsku, które w czasach mojej młodości w Polsce było obowiązkowe, nas nasi dowódcy nauczali - tj. że albo wywoływali z dwuszeregu najlepszego żołnierza i nakazywałi mu aby pokazał reszcie jak powinno się coś wykonywać, albo też "metodą ofermy kompanijnej, lub wojaka Szwejka, dla której wywoływali najgorszego żołnierza i nakazywali mu aby to coś uczynił, a potem informowali resztę iż tak NIE powinno się tego czynić.) W rezultacie mój ojciec, jako mieszkający w domu najstarszy syn w rodzinie, zmuszony był nauczyć się ochotniczego i w większości przypadków za darmo, dokonywania wszystkiego - stąd wzięły się jego umiejętności "złotej ręki" zdolnej do poprawnego wykonia każdej pracy, która mi potem wysoce imponowała.

       Niestety, mojego ojca "moce zła" prześladowały podobnie zawzięcie jak mnie podczas całego życia - np. patrz wpis #359 do blogów totalizmu. Widać wiedziały od swoich "kurierów czasowych" iż to on będzie moim ojcem. W rezultacie będąc powołany do obrony Polski podczas drugiej wojny światowej, mój ojciec aż trzy razy usiłował na piechotę powrócić z wojny do domu rodzinnego (wówczas zlokalizowanego we wsi Cielcza koło Jarocina), jednak na stałe udaŁo mu się wrócić dopiero po zakończeniu wojny. W czasie samej wojny moce zła wielokrotnie wystawiły go na niebezpieczeństwo śmierci. Najdramatyczniejszym z tych wystawień było kiedy spartaczonym bombardowaniem alianckim bomby spadły także na baraki POW (tj. więźniów wojennych - tj. Prisoners Of War) w słynnym rakietowym Peenemunde - - tak jak opisalm to w #B1 ze swej strony o nazwie pajak_jan.htm".


#B2. Dla mnie wypracowywanie tej zwalczającej "moce zła", dodającej "filozofii totalizmu z 1985 roku", zaczęło się jeszcze w czasach studenckich, kiedy opracowałem własną wielowymiarową wersję Tablicy Mendelejewa, zaś potem praktycznie trwa przez całe późniejsze moje życie:

       "Jak" jako młody student zostałem "zgaszony" przez swych wykładowców, kiedy zwróciłem się do nich o pomoc w opublikowaniu mojej wielowymiarowej "Tablicy Okresowości Pierwiastków" zwanej także "Tablicą Mendelejewa", opisałem to już w punkcie #B4 strony internetowej "2020zycie.htm". Chociaż jednak wówczas moi wykladowcy odradzono mi opublikowanie tamtej tablicy, z jej idei zrodziła się u mnie potem wizja "Tablicy Cykliczności dla Napędów Ziemskich", która stworzyła nową metodologię prognozowania przyszłych zasad działania wcześniej nieznanych urządzeń napędowych, a którą najlepiej opisałem w #J4.1 do #J4.6 ze swej strony internetowej "propulsion_pl.htm", oraz w blogach totalizmu o numerach: #319, #317, #315, #313, #311 i #309. Ponadto, z moim przyjacielem Dominikiem Myrcik tablicę tę pokazaliśmy też na naszym półgodzinnym gratisowym filmie o tytule "Napędy Przyszłości". W tamtym punkcie #B4 opisałem też stworzenie pierwszej z moich "Tablic Cykliczności", które NIE tylko wskazały mi inżynierską pocedurę "jak" wypracować budowę i działanie moich gwiazdolotów Magnokrafty ale także zapoczątkowały rodzaj mojej osobistej "Nitki Ariadny" która wiodła mnie potem od wynalazku do wynalazku i od naukowego odkrycia do odkrycia, a zawsze w kierunku "dodającego" światła coraz większej wiedzy. Idąc za wskazanimi tej nitki, w swym rozwoju "Filozofii Totalizmu" dotarłem aż do punktu, który opisuję na niniejszej stronie.


Część #C: "Jak" filozofia Totalizm2020 proponuje udoskonalić rządy i rządzenie nad narodami, czyli jak działałyby totaliztyczne rządy i jak wyglądałoby totaliztyczne rządzenie:

The English version of items #C1 to #C5 and the blog #376 below is published on the web page "totalizm2020_uk.htm" and as English post #376E to blogs of totalizm!
(Angielskojęzyczna wersja puntów #C1 do #C5 i polskojęzycznego wpisu #376 poniżej jest opublikowana na stronie internetowej "totalizm2020_uk.htm" oraz jako angielski wpis #376E do blogów totalizmu!)

Streszczenie punktów #C1 do #C5 niniejszej strony "totalizm2020.htm" oraz mojego bloga #376 jaki adaptuje treść owych punktów. Czy wiesz iż moja "Filozofia Wszystkiego z 2020 roku" wypracowała inżynierską ideę "jak" rządzenie krajem powinno być udoskonalone, zorganizowane i działać, aby swoim "dodającym" działaniem wyeliminowało ono wszelkie wady dotychczasowych rządów. (Odnotuj pisownię przez "z" tej mojej "totalizm2020" jako iż jest ona filozofią odwrotną do tej pisanej przez "s" filozofii "totalism" jaka reprezentuje "totalitarianism" tyle iż błędnie pisany przez leniwych powtarzaczy.) Stąd przyszłe wdrożenie opisanej tu propozycji takiego rządzenia zupełnie wyeliminowałoby z Ziemi: korupcję, kolesiostwo, niesprawiedliwość, okłamywanie, niedotrzymywanie obietnic przedwyborczych, wynoszenie się członków rządu ponad prawo, unikanie wypełniania postulatów obywateli, utrzymywanie licznych tajemnic w sprawach (np. UFO, Syndrom Hawany) prawdę o których naród ma prawo i obowiązek poznawać, choroby ludzkości - o których zaczyna już być wiadomym iż większość z nich wynika właśnie z "odejmującego" myślenia, itd., itp. Wszakże NIE trudno już odnotować, że dotychczasowe formy "odejmującego" rządzenia się NIE sprawdzają w praktyce i już zaprowadziły ludzkość do ekonomicznego upadku oraz dalej wiodą naszą cywilizację wprost do samozagłady. Z kolei tradycje dzisiejszych "odejmujących" instytucji rządzących można by określić jako rodzaje uczelni wyższych, które swych wieloletnio rządzących adeptów szkolą w umiejętnościach legalnie motywowanej korupcji, kolesiowstwa, okłamywania, niespełniania obietnic, braku lojalności, wywyższania się ponad prawo, powypaczanego myślenia, itp., z kolei swymi przykładami uczą cały rządzony naród umiejętności jakie najlepiej opisuje około 12 minutowe angielskojęzyczne wideo o tytule "15 Ways to Maximize Misery" (tj. "15 sposobów zwiększania udręki") oraz adresie: https://www.youtube.com/watch?v=m8mTYTQLF2o . "Narzędzia" używane przez filozofię totalizmu jaką ja stworzyłem, od dawna już nam identyfikują powody takiej sytuacji. Najważniejszym z nich jest iż w całej dotychczasowej historii ludzkości każdy z ludzkich rządów był rodzajem "monopolu" wykazującego wszystkie wady monopoli, zaś z powodu bycia rządem NIE daje się usunąć jego monopolistycznej natury bez uprzedniego przeprowadzenia np. opisywanej tu reformy, albo przegrania wojny, albo nawet wybuchnięcia niszczycielskiej dla wszystkich rewolucji. W niniejszych swych ogólnych omówieniach opisanej tu idei dodających "rządów totaliztycznych" podpowiadanych nam przez "dodającą" Filozofię Wszystkiego zwaną "Totalizm2020", wyjaśnię więc "jak" pozbyć się tego monopolu na rządzenie poprzez pokojowe zreformowanie zasad rządzenia jakie spowodują "dodające" owoce, a w ten sposób "jak" zastąpić monopol rządu uzdrawiającą go konkurencją, a także wskażę jak eliminować co bardziej szkodliwe z innych wad dotychczasowego rządzenia. Oczywiście to ogólne wprowadzenie będę coraz głębiej potem uszczegółowiał w punktach tej strony jakie nastąpią, a potem także w innych swych publikacjach - jeśli Bóg mi na to pozwoli. Zapraszam więc czytelnika do wglądu w poniższe wyjaśnienia. Wszakże dokumentują one jeden z kanonów "dodających" filozofii wynikający z rozważań mojego uprzedniego bloga #375 a stwierdzający iż "absolutnie wszystko daje się i powinno się udoskonalać", zaś jednym z obowiązków ludzi jest nieustające wdrażanie udoskonaleń - o jakiej to konieczności udoskonalania również zasad rządzenia zupełnie pozapominały dotychczas praktykowane przez rządy ich "odejmujące" filozofie rządzenia.


#C1, blog #376. Dlaczego "dodawanie" jest najważniejszym działaniem wszechświata, stąd aby naprawdę zrozumieć Boga oraz jego plany wypracowywania naszego "świata materii" pozbawionego "odejmującego" zła oraz nauczenia ludzkich decydentów zasad korzystania z dobrodziejstw całkowitego pozbycia się zła, trzeba zacząć od poznania zalet i cech "dodawania":

Motto: 'Aby być w stanie zrozumieć postępowania Boga, trzeba zrozumieć zalety "dodawania". Aby zrozumieć zalety dodawania trzeba zrozumieć działanie dzisiejszych programowalnych komputerów o korygowalnych pamięciach (np. elektronicznych). Aby zrozumieć działanie dzisiejszych komputerów trzeba potrafić inżyniersko przetłumaczyć na język matematyki procesy i efekty wzajemnego wpółdziałania mechanicznych części maszyn. Aby zaś zrozumieć wszystko powyższe - ewolucjoniści by przekonywali iż trzeba mieć wyjątkowe szczęście tak aby przy prawdopodobieństwie "jeden na biliony" przez czysty przypadek przejść przez drogę życiową w jakiej poznałoby się to wszystko, z kolei wierzący w Boga to samo perswadują pokierowaniem i zainspirowaniem przez Boga do poznania wszystkiego co wymagane.' (Wyjaśnienia tego motto: Ponieważ powyższa logiczna dedukcja i poniższe rozważania mogą stanowić też rodzaj "dowodu logiczną dedukcją na istnienie Boga", pozostawiam czytelnikowi wyciągnięcie z nich osobistych wniosków. Wszakże aby w cokolwiek uwierzyć na tyle mocno, że podejmuje się zdecydowane działania bazujące na owej wiarze, najpierw jest konieczne przekonanie siebie samego. Tymczasem przekonanie siebie do wiary w Boga ma potencjał aby zadecydować o całej przyszłości danej osoby, stąd każdy musi na nie sobie zasłużyć swym własnym wysiłkiem.)

       Nie wiem czy czytelnik zdaje sobie sprawę, że wszelkie działania reprezentujące sobą abstrakcyjne "dodawanie" są najważniejszymi operacjami z całego wszechświata. Bez nich bowiem ani zaistnienie, ani też trwanie życia NIE byłoby wogóle możliwe. Wszakże przykładami dodawania są: czyjekolwiek urodzenie się, zasiewanie i zniwa rolników, pogoda dogodnie łagodna do podtrzymywania życia, pokój na świecie, pracowite dodawanie do użytku ludzi coraz doskonalszych maszyn lub budynków przez inżynierów i budowniczych, pracowity proces dodawania w mikroprocesorach komputerów, itp. Wszystko to zaś wyjaśniam i przypominam zainteresowanym czytelnikom począwszy od punktów #G1 do #G3 ze swej strony "rok.htm" oraz z bloga totalizmu #373 (adresy blogów totalizmu podaję w #Z5 niniejszej strony), poprzez punkty #M1 do #M3 strony "god_pl.htm" oraz wpis #374 do blogów totalizmu, a także w #A1 do #A2 niniejszej strony "totalizm2020.htm" oraz w swym blogu #375. Tymczasem przeciwstawna do "dodawania" operacja "odejmowania", zwykle abstrakcyjnie i w oderwaniu od jej wpływu na rzeczywiste życie nauczana na lekcjach arytmetyki, ma zupełnie przeciwstawne efekty. To dlatego przykładami "odejmowania" są: czyjakolwiek śmierć, zła pogoda jaka niszczy uprawy i zbiory rolników, wojna, zepsucie maszyn czy zawalenie domu, pozostawienie błędu w oprogramowaniu komputerów lub sekretne wbudowanie tzw. "pętli sabotażowej" w mikroprocesory komputerów - patrz blog #359, itp. Jak się okazuje, aby np. zrozumieć istnienie i działania Boga, trzeba też mieć świadomość powyższych zalet dodawania i następstw jego przeciwstawności czyli odejmowania jakie okazuje się być wysoce szkodliwe w większości życiowych sytuacji. Tylko bowiem zrozumienie tego wszystkiego pozwala w pełni rozumieć i doceniać "co", "jak" i "dlaczego" Bóg czyni z tego co czyni i to właśnie w sposób na jaki to czyni.

       Z kolei aby w pełni zrozumieć zalety oraz pracowitość "dodawania", koniecznym jest zrozumienie działania komputerów. W moim osobistym przypadku tak jakoś się stało, że jeszcze jako młody student byłem zafascynowany komputerami aż do stopnia, że pomimo studiowania inżynierii mechanicznej swą rozprawę magisterską a potem doktorską wykonałem właśnie ze zastosowań komputerów w inżynierii. To spowodowało iż już po doktoracie pierwsza i wówczas jedyna fabryka komputerów w Polsce, tzw. "Elwro" we Wrocławiu, zatrudniła mnie jako swego doradcę naukowego - na dodadek do równoczesnego kontynuowania mojej pracy naukowca i do prowadzenia moich badań na ITBM Politechniki Wrocławskiej. Studiując z zapełem i adaptując do użytku polskiego przemysłu działanie ówczesnych nadal jeszcze prymitywnych komputerów, z wielkim szokiem wówczas odkryłem to co zapewne obecnie jest już przeaczane w nauczaniu komputeryzacji, mianowicie że wszystko co one potrafią czynić jest wynikiem ich najbardziej elementarnej umiejętności "dodawania". Wszakże aby np. mnożyć, komputery dodają do siebie wiele razy tę samą liczbę. Aby odejmować, do liczby dodatniej dodają liczbę ujemną. Aby wykonywać działania logiczne, np. porównywać czy coś jest sobie równe, odejmują to od siebie (czyli dodają liczbę ujemną) poczym sprawdzają czy wynik jest zerem, czy też liczbą dodatnią albo liczbą ujemną. Aby zaś operować na tekstach, np. aby móc rozpoznawać litery i je czytać, komputery mają przyporządkowaną liczbę do każdej litery oznaczającą kod tej litery, a potem sprawdzają tylko jaka to liczba rozpoznając tym każdą literę. Umiejętność więc przetwarzania liczb pozwala im czytać ludzkie teksty, zaczynając od "słów" tzw. "języków programowania" - czyli myślowych struktur instrułujących "jak", a postwarzanych w wyniku ludzkiego myślenia i zapisywanych na sposób jaki komputery są w stanie przeczytać. Językami tymi ludzie je instrułują "jak" mają one działać używając w tym celu procedur "jak" podobnych do tych wypracowanych przez inżynierów dla budowy maszyn. Aby przetwarzać kolorowe obrazy lub zdjęcia, każdej mini-kropce (pixelowi) formującej obraz przyporządkowują kolor równy jakiejś liczbie potem odsyłają tę kropkę na wymagane współrzędne obrazu też wyrażone liczbami. Umiejąc wykonywać działania logiczne i przetwarzać obrazy, można nadawać im tzw. "sztuczną inteligencję" (tj. "AI" od "Artificial Intelligence"). Z kolei kiedy już mają ową "AI", zaś ludzie zaniedbają wymaganą ostrożność i zabezpieczenia, diabeł może np. udostępnić komputerom swoją samoświadomość i podjudzić je do "odejmujących" działań przeciwko człowiekowi. Itd., itp.

       Stworzenie pierwszych komputerów elektronicznych (a ściślej "elektrycznych") było największym przełomem w dziejach ludzkości. Poprzednio bowiem ludzie potrafili budować jedynie liczące maszyny mechaniczne. Tym jednak, na przekór symulowania ichnimi mechanizmami przebiegu działań arytmetycznych, wbudowana w nie niezmienność ich mechanizmów NIE pozwalała na zmiany programu ich działania. Stąd liczące maszyny mechaniczne nigdy NIE byłyby w stanie dokonywać tego co czynią dzisiejsze komputery. Ciekawostką tego przełomu jaki doprowadził do zbudowania komputerów było iż spowodowała (czyli zainspirowała) go niemiecka maszyna do kodowania zwana "Enigma", oraz potrzeba rozszyfrowywania jej kodów. Tak zaś się stało iż stratedzy Polski sprzed drugiej wojny światowej zdawali sobie sprawę z niebezpieczeństwa jakie dla polskiej armii spowodowało istnienie niemieckiej "Enigmy" i jej zdolność do szyfrowania wojennych rozkazów. W polskiej armii stworzono więc specjalną grupę dla rozszyfowania Enigmy, które to zadanie powierzono pułkownikowi Gwido Langer i trzy-osobowemu zespołowi matematyków o składzie Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski - tak jak opisałem to w punkcie #I4 swej strony "mozajski.htm". Zespół ten rozumiał, że aby móc rozszyfrowywać kody Enigmy, potrzebna jest jakaś maszyna zdolna do szybkiego przetwarzania całych ciągów danych liczbowych. Niestety, zupełnie do tego zadania się NIE nadawały istniejące już wówczas kalkulatory mechaniczne - jakie przez niektórych historyków myślących w kategoriach słownikowego "co" i stąd NIE rozumiejących różnic pomiędzy mechanicznymi kalkulatorami o niezmiennych mechanizmach ich działania a programowalnymi komputerami, były dumnie choć błędnie nazywane "pierwszymi komputerami". Ów zespół wpadł więc na pomysł zbudowania elektrycznie sterowanej maszyny liczącej, jaka by stwarzała możliwości zaprogramowania jej działań. W ten sposób zbudowali oni pierwszą w świecie programowalną maszynę liczącą na elektryczność (obecnie nazywaną "komputer"), zdolną do dokonywania opisywanych powyżej zadań "dodawania" - w ich wojskowym wykonaniu w celu rozszyfrowywania kodów Enigmy. Niestety, krótko po tym zaczęła się druga wojna światowa, początkiem której był atak Niemiec na Polskę. Armia Polski niedawno wówczas odrodzonej po rozbiorach, nawet mając najlepsze w świecie konie arabskie ciągle w ich konfrontacji z niemieckimi czołgami zupełnie przegrała tę wojnę. Aby ratować ową pierwszą elektryczną maszynę liczącą przed wpadnięciem w ręce niemieckiej armi, oraz aby dopomóc Anglikom w nauczeniu się rozszyfrowywania Enigmy, Polacy za darmo i bez powodowania rozgłosu darowali Anglikom swą pierwszą maszynę liczącą i swą wiedzę "jak" rozszyfrować Enigmę. Anglicy zaś i ich sprzymierzeńcy Amerykanie udoskonalili tę wiedzę i budowane potem przez nich elektryczne maszyny liczące nazwali słowem "komputer". Z pomocą owych komputerów wygrali też drugą wojnę światową. Potem zaś przypisali wyłącznie sobie zasługi rozszyfrowania Enigmy i budowy programowalnych komputerów - np. patrz film z 2014 roku o tytule "The Imitation Game". Obecnie niemal nigdzie już NIE można się doczytać, że aby zbudować całkowicie nowe ludzkie urządzenie, najpierw potrzebny jest wynalazca-geniusz, który myśli proceduralnie "jak" inżynier i je wynajduje, a dopiero potem inni już zwykli ich budowniczowie mogą stopniowo swym mozołem je udoskonalać. Trudno też znaleźć jakąkolwiek informację o wkładzie tamtych Polaków właśnie w stworzenie wynalazku programowalnej maszyny elektrycznej obecnie nazywanej "komputer". Takie nawyki są więc nadal nieodpowiedzialnie powtarzane przez narody nawykłe do "odejmującego" postępowania - aż z upływem czasu spowodują iż Bóg decyduje się zainterweniować aby poduczyć nas wszystkich uniwersalnego szacunku do swych bliźnich.

       Innymi słowy, powyższe ujawnia iż dla komputerów "dodawanie" stało się fundamentalną umiejętnością, z której wyrosły wszelkie ich dalsze umiejętności. Jak się okazuje, podobną fundamentalną umiejętnością jest też "ruch" dla tzw. "Drobin Boga" też podatny na dodawanie, który jest fundamentalną umiejętnością "budulca" jaki istniał w originalnym "przeciw-świecie" od nieskończoności, a stąd którego Bóg użył dla stworzenia całego naszego "świata materii". Dzięki mądremu wytworzeniu innych przelicznych umiejętności z tego "ruchu" Bóg odniósł sukces w stworzeniu naszego "świata materii" o cechach odwrotnych do oryginalnego "przeciw- świata" i dodał go jako trzeci ze światów do dwóch światów uprzednio już zaistniałych od wieczności. (Odnotuj iż takie "stwarzanie" naszego świata to też proces "dodawania".) Mianowicie w pierwszym i oryginalnym tzw. "przeciw-świecie" Bóg już miał doskonały "budulec" w postaci tzw. "Drobin Boga" jakie opisałem w punktach #K1 i #K2 mojej strony o nazwie "god_istnieje.htm" oraz we wpisach #325 i #326 do blogów totalizmu. Niestety, owe męskie "dodające" i żeńskie "odejmujące" inteligentne i myślące istotki jakie ja nazwałem "Drobiny Boga", a nad zachowaniami jakich Bóg posiadał pełną kontrolę, z fizykalnych zdolności potrafiły jedynie latać po "przeciw-świecie" z niekończonymi szybkościami na sposoby, które przez starożytne religie były zwane "chaosem". Dla stworzenia więc wszystkich zjawisk naszego "świata materii" Bóg mógł więc użyć jedynie ową ich fizykalną zdolność do latania - podobnie jak do zbudowania komputerów ludzie mogli użyć jedynie zdolność elektrycznych maszyn liczących do wykonywania "dodawania". Bóg zaczął więc swe "stwarzanie" naszego "świata materii" od "dodania" do siebie wielu "Drobin Boga", formując z nich jedną dużą chmurkę istot identycznie się zachowujących. Potem nakazał drobinom tej chmurki "dodająco" latać po obwodzie zamkniętym formując z nich to co np. we wskazywanym poniżej blogu #330 ja nazywam "wirem". Tak Bóg stworzył pierwsze elementarne "cząstki inercyjnej materii". Ten fakt iż pozbawione inercji "Drobiny Boga" uprzednio nieskończenie "chaotycznie" latające głównie w kierunku "do przodu", Bóg ograniczył do ich latania głównie po obwodzie zamkniętym w jednym ograniczonym obszarze nieskończonego rozmiarowo przeciw-świata, nadało im też odwrotną do uprzednio posiadanej wolności cechę naukowo zwaną "inercja" - jaka drastycznie różni cały nasz "świat materii" od "samo-mobilności" (tj. od odwrotności "inercji") "przeciw-świata" (patrz podrozdział I2 z tomu 5 mojej monografii [1/5] upowszechnianej za darmo stroną "tekst_1_5.htm"). Potem owe inercyjne cząstki Bóg "dodawał" do siebie tworząc "atomy". "Dodawanie atomów" stworzyło następne coraz większe zgrupowania materii - w tym słońca i planety, a także istoty żyjące i człowieka. Więcej szczegółów na ten temat czytelnik może poznać z punktu #I2 mojej autobiograficznej strony "pajak_jan.htm" oraz z bloga #330 który jest adaptacją owego #I2. Natomiast jak wyglądałyby bezkolizyjne loty takich niewidzialnych dla nas chmurek "Drobin Boga" gdybyśmy mogli je obserwować swymi oczami, zilustrują to czytelnikowi widea pokazujące np. loty "chmar szpaków" jakie może on wyszukać sobie np. rozkazem https://www.youtube.com/results?search_query=starling+murmurations . Ich przykłady pokazuję np. na Wideo #H3a ze strony "2020zycie.htm", a omawiam w [B1] z punktu #I4 bloga #345. Najlepiej bezkolizyjność lotów ujmują widea owych chmar szpaków lecących w odmiennych kierunkach a filmowanych w wiekim zbliżeniu. Widać bowiem na nich zagęszczenie indywidualnych ptaków lecących w odmiennych kierunkach i ciągle NIE zderzającyh się ze sobą - np. patrz około dwuminutowe wideo o adresie https://www.youtube.com/watch?v=Sncc2N6TeZ0 . Życie nam bowiem dowodzi, że Bóg wdraża tę mądrą zasadę iż aby nieustająco uczyć ludzi i inspirować ich do znajdowania prawdy, w otaczającym nas widzialnym (3) "świecie materii" postwarzał zjawiska jakie mają nas pokierować do poznania prawdy o niewidzialnych dla nas zjawiskach z pozostałych dwóch światów wszechświata, tj. z (1) "przeciw-świata" i (2) "świata wirtualnego". Stąd np. cechy owych niewidzialnych dla ludzi "wirów" z wiecznie ruchliwych "Drobin Boga" zaistniałych w "przeciw-świecie" Bóg ilustruje nam cechami "chmar ptaków" hipnotyzująco pięknie dla nas latających bezkolizyjnie po ziemskim niebie i stąd utrwalanych obecnie na licznych wideach. Chmary te są formowane NIE tylko przez szpaki, ale też przez aż kilka innych gatunków ptaków wskazywanych w podpisie pod w/w Wideo #H3a . Stąd osoby mieszkające praktycznie na dowolnym kontynencie świata mogą zostać nimi zainspirowane poprzez ich zobaczenie na własne oczy. Najistotniejszym powodem ich pokazywnia ludziom przez Boga zapewne są "bezkolizyjne loty" więcej niż jednej takiej chmary przenikającej w swych lotach i manewrach przez inną podobnie szybką chmarę lecącą w odmiennym kierunku. Takie bowiem bezkolizyjnie przenikające się nawzajem szybkie loty chmar ptaków precyzyjnie sterowanych ich inteligentnymi "duszami" odpowiadają ludziom na istotne pytanie, nad którym pracownicy monopolu "oficjalnej nauki ateistycznej" otumanieni dzisiejszym zaślepiającym "materialistycznym redukcjonizmem" mogą się głowić przez tysiąclecia i ciągle NIE znajdować dla niego odpowiedzi bazującej wyłącznie na jakoby "głupiej" materii. Odpowiedź na właściwie zadane istotne pytanie wskazuje bowiem wyjaśnienie "dlaczego" np. też uformowana z "Drobin Boga" materia dowolnych gwiazdolotów, np. UFO, lub gwiazdolotów mojego wynalazku zwanych Magnokrafty drugiej lub trzeciej generacji a opisywanych np. na stronie internetowej "magnocraft_pl.htm", jest w stanie przenikać bez kolizji i uszkodzeń przez dowolne obiekty z materii, takie jak drzewa, planety, gwiazdy, lub nawet "czarne dziury" napotykane na ich drodze podczas natychmiastowego przelotu międzygwiezdnego lub międzygalaktycznego z nieskończoną szybkością. Wszakże lecąc telekinetycznie poprzez przeciw-świat z niekończoną prędkością - tak jak opisalem to w (V) z punktu #J4.3 strony "propulsion_pl.htm" oraz bloga #315, owe UFO lub Magnokrafty NIE są w stanie zmienić swego kursu i ominąć owe obiekty, a muszą przelatywać na wskroś nich.

       Problem jednak z człowiekiem jest taki, że wrodzone cechy jego ciała mają charakter "odejmowania". Odejmowanie zaś wiedzie ludzi do kłamania, wojen, rabunków, wyzysku, niesprawiedliwości, itp., a na samym zaś końcu do samozagłady. Aby więc nauczyć ludzi unikania takiego losu, Bóg wypracował zasady jak ludzie mają postępować aby NIE działać "odejmująco". Zasady te opisał w wersetach Biblii. Jednak wielu ludzi, szczególnie polityków i bogaczy, NIE chce dobrowalnie nauczyć się tych zasad - dając tym "odejmujący" przykład reszcie ludzkości. Dlatego aby perswadować iż "dodawanie" jest korzystniejsze od "odejmowania", Bóg zmuszony jest pozwalać coraz większej liczbie ludzi aby swych bliźnich traktowali "owocami" odejmowania. Aby zaś chronić od owych "owoców" odejmowania tych z ludzi, którzy wybrali aby jednak nauczyć się zasad "dodającego" postępowania zarówno z Biblii jak i poprzez studiowanie losów osób postępujących odmiennie niż oni sami bo "odejmująco", warto abyśmy wszyscy wspólnym wysiłkiem zaczęli wypracowywać zasady "dodającego" rządzenia i formowania "dodających" rządów. Swój myślowy "wynalazek" wskazujący strukturę i działanie idei pierwszej propozycji tych zasad rządzenia oraz ich zalety, opisuję w następnych punktach #C2 do #C5.


#C2, blog #376. "Jak" przyszłe "dodające" totaliztyczne rządy i totaliztyczne rządzenie postulowane przez "Drogę Boga" z wersetów 7:13-14 w "Ew. Św. Mateusza" z Biblii oraz przez mój Totalizm2020, będą się różniły od dotychczasowych "odejmujących" rządów i rządzenia nadal praktykowanych zarówno w dzisiejszych demokracjach kapitalizmu, jak i w obecnych ustrojach komunistycznych:

Motto: "Biblia w aż kilku miejscach podkreśla iż Bóg wysyła na Ziemię rządzących aby ci (dodająco) służyli indywidualnym ludziom i całym narodom, a NIE po to aby to narody im służyły." (Wyjaśnienia tego motto: np. w wersetach Mateusz 20:28, Marek 10:45, Jan 13:1-17 z Biblii jest mądrze zaszyfrowany następujący "dodający" nakaz - cytuję z Mateusza 20:28: "na wzór Syna Człowieczego, który NIE przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu". To zgodnie z tymi wersetami, np. obecny król Anglii HM Charles III, tj. król, którego poddanym także i ja jestem jako obywatel NZ, podczas swej koronacji w sobotę dnia 6 maja 2023 roku, w Westminster Abbey powtarzał po Biblii iż jest aby służyć a NIE aby być obsługiwany. Ta święta zasada, że osoby przy władzy, majątku, talencie, mądrości, wiedzy, itp., otrzymały od Boga to czym dysponują aby móc tym służyć swym bliźnim, bardzo klarownie wynika z informacji jakie przytoczyłem w punktach #A1 i #A2 niniejszej strony o nazwie "totalizm2020.htm" oraz wpisu numer #375 do blogów totalizmu. Niestety, ponieważ większość ludzi NIE jest świadoma iż na Ziemi i we wszechświecie wszystko pojawia się w dwóch wersjach, mianowicie "dodającej" oraz "odejmującej", tak się składa iż coraz więcej ludzi jacy utracili wiarę w Boga, zamiast praktykować "dodające" postępowania jakie wiodą zarówno ich samych jaki i ich bliźnich do prawdy, szczęścia, samospełnienia, zasobności, szacunku, pokoju, itp., wolą raczej ulegać pokusom "odejmującego" postępowania, które wiedzie do kłamstwa, cierpień, uzależnień, biedy, wykluczania, niesprawiedliwości, wojny, itp, a na końcu do samozagłady.)

       Ci co już poznali niektóre z moich publikacji opisujących jedną z obu wersji totalizmu, tj. albo starszej wersji Totalizm1985 albo też nowszej wersji Totalizm2020, zapewne już wiedzą, że istnieją aż dwie drastycznie sobie przeciwstawne wersje filozofii życiowych. Mianowicie istnieją filozofie "dodające" oraz przeciwstawne im filozofie "odejmujące". Ich przykłady pod nazwami "totalizm" i "pasożytnictwo" opisuję od 1985 roku na stronach "totalizm_pl.htm" i "parasitism_pl.htm". Filozofiami dodającymi są tylko te, które zarówno na działania jak i na motywacje, uczucia, myśli i wypowiedzi praktykujących je ludzi nakładają zestaw tak samo rygorystycznych wymagań rodzących "dodające" owoce, jak rygorstyczne są wymagania przez inżynierów nakładane na budowane maszyny - np.: informuj i mów tylko udowodnioną prawdę, nigdy NIE kłam, kochaj Boga, bliźnich i naturę, itd., itp. (patrz blog #375). Niestety na Ziemi, naprawdę i wyłącznie "dodającą" jest tylko filozofia najszerzej opisywana w Biblii, gdzie ją zainspirował sam wszechwiedzący Bóg. Z kolei stworzona przez człowieka "dodająca" filozofia na Ziemi także narazie jest tylko jedna - tj. filozofia totalizmu z 1985 roku oraz jej nowsza wersja zwana totalizm2020 opisywana na niniejszej stronie.

       Natomiast "odejmującymi" filozofiami, dla powodów jakie opisałem w #A1 i #A2 niniejszej strony i bloga #375, są wszystkie inne filozofie obecnie znane i nauczane na uczelniach oraz w szkołach. Te albo NIE nakładają żadnych wymagań na działania ani na motywacje, uczucia, myśli i wypowiedzi praktykujących je ludzi, albo jeśli postulują dla tych postępowań i myślenia jakieś wymagania, wówczas NIE nakazują rygorystycznego ich przestrzegania zaś istnienie, rolę, znaczenie i następstwa wielu wymagań po prostu przeaczają. Stąd praktykowanie tych "odejmujących" filozofii powoduje podążanie drogą, którą po opisach w Biblii można nazywać "drogą Szatana" i jego diabłów. Dziś dla owych fizykalnych jak my istot i jednocześnie potomków naszych przodków z planet Oriona, tyle iż niepomiernie wyżej niż my zaawansowanych technicznie, zamiast nazwy "diabły" używamy nazwy "UFOnauci". Ale tak jak czynili uprzednio, dla efektywanego powodowania nieustającej konfuzji wśród ludzi aby móc skrycie eksploatować nas w nieskończoność, oni używają swych agentów na Ziemi i już zmieniają swą nazwę na jeszcze inne, np. "uap". To właśnie oni wmuszają ludzkości owe przeliczne "odejmujące" filozofie i religie praktycznie już od tysiącleci - patrz blogi #359 do #371. To wmuszanie przychodzi im raczej łatwo z powodu identyczności ich wyglądu do ludzi i wynikającej stąd możliwości podszywania się pod ludzkich decydentów. "Narzędzia" i cechy dowolnej "odejmującej" filozofii, w tym filozofii UFOnautów, także są opisywane zarówno w Biblii (tyle iż bez użycia tam nazwy "narzędzia") oraz we w/w blogu #375. Powinniśmy jednak pamiętać, że obowiązująca w całym wszechświecie zasada iż wszystko ma swoje równoważne przeciwieństwo, oznacza między innymi iż aby równoważyć dobro Boga, tzw. "moce zła" z całą pewnością mają zarówno wiedzę jak i wykonawcze moce niemal równe tym jakie z Biblii znamy iż charakteryzują Boga - tyle iż są przeciwstawne do dobra mocy Boga. Ludzkość już poznała sporo materiału dowodowego jaki potwierdza ten fakt, zaś jego przykłady opiszę w dalszej części niniejszej strony "totalizm2020.htm". Tu jedynie wskażę najbardziej szokujący jego przykład, którym jest malenki pasożyt zdolny sterować umysłami tych jacy go już mają, a o jakim się szacuje iż zarażona nim została od swych kotów już około jedna trzecia ludzkości. Opis szokującego zła jakie ów pasożyt może wyrządzać swym ofiarom daje się wyszukiwać w YouTube poleceniem https://www.youtube.com/results?search_query=mice+mind+control+parasite+cat - np. patrz około 2 minutowe angielskojęzyczne wideo https://www.youtube.com/watch?v=602DonnFGyQ .

       Mając już tak wspaniałego "doradcę" jak opisana powyżej filozofia totalizmu, możemy bazując na jej wskazówkach wypracować teraz "jak" powinny być uformowane i działać "dodające" ludzkie rządy i rządzenie. Zapoznajmy się więc poniżej z moim "wynalazkiem" propozycji takich rządów, którą używając inżynierskiej procedury "jak" osobiście wypracowałem.


#C3, blog #376. Przykład inżynierskiej procedury "jak" pozwalającej aby w "dodającym" rządzeniu totaliztycznym każdy uczestnik danego narodu brał aktywny udział w podejmowanych decyzjach "co" i "jak" swych rządów, zaś rządy służyłyby swym narodom zamiast narody im:

Motto: "Ludzie są w stanie wdrożyć do rzeczywistego życia tylko te struktury myślowe (tj. ustroje polityczne, ideologie, religie, teorie naukowe, programy, patenty, wynalazki, itp.), inżynierską procedurę "jak" ktoś już wymyślił (wynalazł), rozpracował i opisał - jednak sukcesy życiowe tych struktur ciągle będą zależały jak "dodająco" przyszli ich użytkownicy je powdrażają oraz jak poprawnie i też "dodająco" będą dalej je udoskonalali." (Wyjaśnienia tego motto: jako autor (wynalazca) nowych idei, ja tylko mogę je postulować, inżyniersko je opisywać procedurami "jak", oraz do nich przekonywać. Jednak NIE mam ani władzy ani też mocy aby osobiście je powdrażać w życie. Teraz więc kolej na innych ludzi aby je zgodnie z prawdą "dodająco powdrażali" - dla własnego dobra i szczęśliwej przyszłości, oraz dla aprobaty przez Najwyższgo Sędziego, tj. Boga oraz swego życia zarządzanego przez Boga.)

       Jeśli ludzkość przeżyje zagrożenie obecnie nadchodzącej możliwości jej samozagłady lub fizycznej inwazji materialnych "mocy zła" (tj. UFOnautów albo AI Robotami), wówczas rządzenie nad narodami powinno zostać drastycznie zreformowane z obecnego "odejmującego" jakie prowadzi do samozagłady, na przyszły "dodający" prowadzący do powszechnego wzrostu, dobrobytu, szczęścia, pokoju, itp.

       W niniejszym punkcie #C3 prezentuję propozycję "rządu i rządzenia" dla "dodającej" przyszłości ludzi, wypracowaną przez siebie inżynierską procedurą "jak" zgodną z "dodającymi" wymaganiami filozofii "Totalizm2020". Jeśli więc taki "rząd przyszłości" zostanie możliwie szybko i poprawnie wdrożony na Ziemi, wówczas mam nadzieję dzięki czerpaniu ze "zbiorowej mądrości całego narodu" zdołałby on efektywnie zapobiedz obecnemu zagrożeniu ludzkości samozagładą lub agresją materialnych "mocy zła". Wierzę też iż ta sama "mądrość zbiorowa" wiodłaby narody ku lepszej przyszłości zapełnionej prawdą, szczęściem, zasobnością, wiedzą, oraz wzrostem duchowym, moralnym, fizycznym i osobowym wszystkich mieszkańców.

       Podczas wypracowywania struktury myślowej dla owej inżynierskiej procedury "jak" rządzenia i rządów przyszłości, starałem się tak ją zaprojektować, aby m.in. wypełniała następujące cele:
(1) wdrażała w codzienne życie wymóg Boga iż rząd ma służyć narodowi, a NIE być usługiwany przez swój naród;
(2) zachowywała wszelkie zalety demokracji ale jednocześnie usuwała jej wady;
(3) eliminowała niebezpieczeństwo zadziałania tzw. "Cyklu Tytlera" powodującego powtórzenia upadków kolejnych demokracji - wprowadzając tym równomierny i nieustający postęp przy jednoczesnym zadbaniu o niewyczerpywanie zasobów natury i naszej planety;
(4) eliminowała niebezpieczeństwa inwazji pasożytniczo "odejmujących" istot z zewnątrz ukrytych poza zasłoną wyżej niż ludzka zaawansowanej techniki, lub "AI robotów" zbudowanych przez "odejmująco" motywowanych ludzi;
(5) wprowadzała niezbędne minimum kontroli i wzajemnych sprawdzeń w działaniach rządowych pozwalających jednak aby całkowicie wyeliminować także zagrożenie iż któryś z przywódców będzie usiłował przekształcić dany naród w tyranię podległą jego despotycznej władzy, a jednocześnie efektywnie zapobiegała "odejmującym" zjawiskom takim jak okłamywanie narodu, utajnianie prawdy, biurokracja, kolesiostwo (kronizm), korupcja, zastój intelektualny, itp.;
(6) uwalniała potencjał wszystkich obywateli do raptowanego zwiększania prawdy, sprawiedliwości i bogobojności w swych postępowaniach, ponadto do awansowania swego rozwoju duchowego, moralnego, naukowego, technicznego i motywacyjnego, a także do szybkiego i bezbolesnego reformowania i udoskonalania praktycznie wszystkiego w życiu tegoż narodu;
(7) powodowała "dodające" efekty i ludzkie dobro użyciem właściwie zabezpieczonych zalet najnowszych osiągnięć techniki (między innymi niską pracochłonność i wygodę starannie dopracowanego, bezpiecznego, otwartego na sprawdzenie przez każdego obywatela i stąd NIE łamiącego zaufania ludzi "głosowania internetowego").

       Aby jednak zrealizować tak drastyczną i wymagającą reformę rządu i rządzenia, konieczne będzie podjęcie równie drastycznych posunięć i zmian. Ich opis wyrażają następujące zasady rządzenia:

{1#C3} Zmiana na przeciwstawne, bo na "dodające", dotychczasowych typowo "odejmujących" funkcji i celów rządów. Jak analizy totalizmu tego dowodzą, głównym powodem stopniowego zejścia w upadek niemal wszystkich rządów na Ziemi, jest "monopol" rządów na rządzenie. Monopol ten powoduje, iż tylko od motywacji i filozofii polityków kierujących danym rządem zależy, czy jako całość ulegnie on pokusom "odejmujących" postępowań, czy też będzie działał "dodająco" dla dobra całego narodu. To dlatego w praktyce rządy o sumarycznym "dodającym" działaniu i "owocach" pojawiają się bardzo rzadko. Przykładowo, w całym swym życiu osobiście miałem honor doświadczyć tylko jeden taki rząd, tj. nowozelandzki Sir Robert'a Muldoon jaki opisałem w #B1 swej autobiograficznej strony "pajak_jan.htm". Jego rządy ogromnie mi zainponowaly aż dla szeregu powodów, np. ponieważ rządzenie Nowozelandczykami jest trudnym wyzwaniem zaś aby generować swymi rządami "dodające owoce" konieczne jest ponakładanie inżynierskich restrykcji i wymagań na wszystko czego się używa, zaś nawykłe do dobrobytu narody typowo NIE lubią przestrzegać jakichkolwiek wymagań i restrykcji. Aby więc wyeliminować działanie rządu na zasadach "monopolu", a tym samym pousuwać wiele jego wad, totalizm nakazuje równocześne użycie więcej niż jednego rządu. Kiedy bowiem równocześnie będą co najmniej dwa rządy, zaś dla dodatkowego upewnienia ich "dodającej" natury będą one poszerzone o też co najmniej dwa nadrzędne dla nich "urzędy weryfikujące" opisany w #C4 poniżej, wówczas każdy z nich będzie nawzajem kompensował samoregulujące się złe następstwa w pozostałych rządach i eliminował jego wady - tak jak w maszynach czynią to równocześnie działające dwa odmienne mechanizmy, np. typu "mechanizm różnicowy" i koła w samochodach, zaś jak to wyjaśniam szerzej w #A2.11 swej strony "totalizm_pl.htm", a także we wpisach #283, #280 i #351 do blogów totalizmu. Ustanowienie więcej niż jeden rządów działających równocześnie, dla wzmocnienia zaufania wspartych nadrzędnym wobec nich "urzędem weryfikującym", pozwoli aby wyeliminować z obecnych "odejmujących" rządów nad dzisiejszymi narodami, rolę iż to rząd "p-odejmuje" wszelkie decyzje, zaś naród musi te decyzje wykonywać. Dlatego w totaliztycznych "dodających" rządach, to naród "podej-mowa-łby" wszelkie decyzje, zaś rząd by je tylko wdrażał w życie. Dlatego więc funkcje i cele rządów w erach dotychczasowego "odejmującego" pasożytnictwa w rządzeniu, w przyszłej ludzkości przetrwałej możliwość samozagłady, u niemal wszystkich narodów zostałyby drastycznie zamienione na "dodające" funkcje i cele nowych totaliztycznych rządów o zupełnie przeciwstawnych (odwrotnie nastawionych) do uprzednio praktykowanych funkcjach, celach i metodach działania.

{2#C3} Włączenie "mądrości zbiorowej" (oraz praw dokonywania sprawdzeń) wszystkich obywateli danego narodu do podejmowania decyzji rządowych przy najbardziej "dodającym" sposobie wprowadzania wszelkich zmian decydujących o losach tego narodu. Ponieważ w oczach Boga wszyscy ludzie są sobie równi, stąd w totaliztycznym rządzeniu każda osoba powinna mieć prawo i przywilej do brania udziału w podejmowaniu decyzji jakie następnie będą ją dotyczyły i na najróżniejsze sposoby dotykały. Aby zaś wdrożyć takie rządzenie, wystarczy aby dla każdego problemu nurtującego naród, każdy z równocześnie urzędujących rządów opracowałby propozycję i opis ją streszczający, "co" w/g niego rozwiązałoby ów problem oraz "jak" on wdrożyłby w życie to rozwiązanie. Po sprawdzeniu przez "urzędy weryfikujące" czy owa propozycja i opis NIE łamie sobą żadnego z wymagań i restrykcji "dodającego" rządzenia, dwa razy (lub nawet tylko raz) do roku, opisy te byłyby udostępniane do wglądu całego narodu i podawane pod internetowe głosowanie publiczne. Rząd którego opis wygrałby to głosowanie wdrażałby w życie swoją propozycję, zaś za wygranie głosowania otrzymałby "kredyt uznaniowy" opisywany poniżej w {5#C3}.

{3#C3} Dzisiejsza technika, np. powszechny dostęp do "internetowego głosowania", pozwała aby każdy obywatel brał udział w podejmowaniu decyzji: twórcy której z alternatyw zaproponowanych przez równocześnie urzędujące rządy, w oczach obywateli zasługują na prawo wdrażania jej w życie w danym kraju. Ludzkość już obecnie posiada metody, środki, oraz urządzenia techniczne (tj. internet) aby każdy obywatel danego narodu mógł uczestniczyć w podejmowaniu wszelkich dotyczących ten naród decyzji. Wystarczy bowiem aby co najmniej dwa równocześnie wybrane i konkurujące ze sobą rządy jedynie wypracowały owe co najmniej dwie alternatywy "co" i "jak" ma być wdrożone w życie, zaś każdy z obywateli - czyli uczestników głosowania, miałby hasło do własnego głosu decyzyjnego, stąd każdy wybierałby na którą z owych co najmniej dwóch alternatyw głosowałby, poczym oddawałby na nią swój głos za pośrednictwem własnego komputera lub nowoczesnego telefonu z internetem (albo z przyszłym odpowiednikiem internetu).
Tu trzeba podkreślić, że w głosowaniu na wybór alternatywy jaka ma być wdrożona, zasada "dodawania" i istnienie "wolnej woli" wymaga aby każdy głosujący miał też jeszcze jedną opcję decyzji, mianowicie: "NIE zgadzam się" na wdrożenie tego na co głosujemy w obecnym tego sformułowaniu "co" i "jak". Jednak tylko jeśli liczba głosów z owym "NIE zgadzam się" przekroczy najwyższą liczbę głosów za wdrożeniem którejś z alternatyw rządów, wówczas pojawiłoby się uzasadnienie od życzenia całego narodu aby rządy musiały albo całkowicie zarzucić tegoż wdrożenie, albo też przeformułować jego "co" i "jak" na lepiej "dodająco" służące danemu narodowi. Odnotuj iż dotychczasowe "odejmujące" rządy na Ziemi też rzekomo udostępniały obywatelom taką opcję "NIE zgadzam się" w tzw. powszechnych "referendach" lub "plebiscytach", ale niestety, jak to opisuję w #B5.1 i #G4 swej strony "will_pl.htm" wdrażały wynik tylko w przypadkach kiedy był on zgodny z ich zamiarami i służył ich ukrytym przed narodem interesom. Natomiast przy przeciwstawnym wyniku referendum lub plebiscytu po prostu jego wynik ignorowały, tak jak opisałem to w powyższym #B5.1.

{4#C3} Nawet najmniejszy naród powinien mieć co najmniej dwa równocześnie i w konkurencji ze sobą działające rządy, po liczbie zaś ludności większej niż 10 milionów, liczba równocześnie pracujących rządów mogłaby się proporcjonalnie zwiększać, ale NIE przekraczać "limitu cierpliwości głosujących" (zapewne wynoszącego 4). Aby uczestnicy danego narodu mieli do wyboru (a potem możność wybrania) co najmniej dwie alternatywy stwierdzające "co" i "jak" powinno być wdrożone, każdy naród powinien mieć co najmniej dwa konkurujące ze sobą rządy. Całe składy osobowe tych kandydackich rządów, zaproponowanie jakich do ich wybrania w ich całości, dla spowodowania zgody i harmonii w ich późniejszej wspólnej pracy rządowej byłyby ustalane przez ich przywódców jeszcze przed wyborami. Przywódcą zaś rządu-kandydata pod głosowanie mógłby zostać każdy z obywateli - dzisiejsze kosztowne, marnotrawne i podatne na korupcję partie polityczne wówczas bowiem NIE istniałyby. Po zaś opublikowaniu tego składu jeszcze przed wyborami, rządy byłyby w całości poddani pod głosowanie (jeśli zaistniałaby taka potrzeba, to w nawet więcej niż jednej rundzie głosowania). Jeśli zaś uzyskaliby najwięcej głosów ze wszystkich takich kandydujących propozycji rządów, wówczas byliby uznawani za wybranych demokratycznie takim zdalnym głosowaniem komputerowym, uzyskując tym mandat narodu na podjęcie swego urzędowania.
Niefortunnie wiemy, że czasami ludzie których inni lubią i będą na nich głosowali, czasami NIE sprawdzają się w pracy i rzeczywistym życiu. To może też stać się z rządami lub "urzędami weryfikującymi". Gdyby więc zaszła sytuacja iż w głosowaniach z całego roku, wszystkie poddane pod głosowania sporządzone przez dane rządy (lub urzędy) propozycje rozwiązań problemów kraju byłyby odrzucone owymi "NIE zgadzam się" z {3#C3} powyżej, wówczas byłoby to oznaką iż owe rządy są niekompetentne i dokonywane równocześnie z głosowaniami wybory nowego zastawu rządów powinny być natychmiast zaprzysięgnięte do urzędowania, zaś owe niekompetentne rządy (lub urządy) jakie utraciły łączność z narodem powinny być natychmiast usunięte.

{5#C3} Temu rządowi, który opracowałby "co" i "jak" rozwiązania dla problemu narodu poddanego pod głosowanie obywateli, które uzyskałoby najwięcej głosów, przyznawane byłyby specjalne "kredyty uznaniowe" - najwyższe nagromadzenie których pozwalałoby z kolei im pozostać w roli rządu na następną kadencję. Aby uczestnicy każdego z istniejących rządów nad danym narodem mieli motywacje do starannego dopracowywania owych "co" i "jak" rozwiązujących problemy tego narodu, każdy z owych rządów "zarabiałby kredyty" na wydłużenie kadencji swego rządzenia za każdym razem kiedy wypracowane przez niego "co" i "jak" wygrałoby dane głosowanie przez uczestników tego narodu uprawnionych do decyzyjnego głosowania. Z kolei po zakończeniu się kadencji danych rządów, ten jeden rząd, który nagromadziłby najwięcej "kredytów" za wygrane głosowanie, pozostawałby bez zmiany na następną kadencję - pod warunkiem jednak iż ilość tych kadencji dla dowolnego rządu NIE przekraczałyby trzech (tj. dany rząd oraz wszyscy jego członkowie mógłby odbyć co najwyżej trzy kadencje). Natomiast te lub ten z rządów, które nagromadziłby mniejszą ilość tych kredytów ulegałyby rozwiązaniu. Na ich zaś miejsce w wyborach odbywających się równocześnie z głosowaniem wybierany byłby całkowicie nowy rząd i cały nowy jego skład osobowy zamiast wówczas rozwiązanego rządu. Każdy obywatel danego kraju mógłby co najwyżej dwukrotnie w całym swym życiu stanąć we wyborach jako kandydat do rządu, a stąd miałby tylko dwie szanse w całym życiu na wygranie tych wyborów i stanie się członkiem któregoś z wybranych do rządzenia rządów. Ponieważ zaś podczas 3-letniej kadencji każdego zestawu rządów odbywałoby się 6 wyborów (lub co najmniej 3), każdy z obywateli mógłby wystawić swą kandydaturę tylko w jednym z owych 6 wyborów - patrz {2#C4} poniżej. Nawet też jeśli w kraju nadal używanoby pieniądze (jako przeciwstawność "ustróju nirwany"), ciągle wystawienie swej kandydatury do tych wyborów powinno być bezpłatne, aczkolwiek każdy z kandydujących obywateli musiałby spełniać wszelkie wymagania stawiane kandydatom (np. NIE być uprzednio ukarany - nawet za łamanie przepisów drogowych, mieć nadal swą pierwszą żonę lub męża, być obywatelem tego kraju, zgromadzić podpisy 3 obywateli NIE będących rodziną a popierających jego kandydaturę i poświadczających o jego "dodającym" charakterze, wypełnić wszelkie formalności związane z tą kandydaturą, przyjąć na siebie odpowiedzialności tej kandydatury, itp.).
Temu rządowi, któremu po zakończeniu jego kadencji którykolwiek z "urzędów weryfikujących" udowodniłby iż NIE dotrzymał określonej obietnicy publicznie danej wyborcom przed wyborami, od jego końcowej liczby "kredytów uznaniowych" odbierano by określoną ilość kredytów z powodu niedotrzymania tejże obietnicy, zaś kredyty te dodano by temu z "urzędów weryfikujących", który niedotrzymanie owej obietnicy jako pierwszy podczas głosowania nad wdrożeniami i w najpewniejszy sposób by ujawnił głosującym i udowodnił danemu rządowi. "Urząd weryfikujący", który nagromadziłby najwięcej "kredytów uznaniowych", zaś jego zasługi weryfikujące były potwierdzone przez głosujących, pozostawałby w swym urzędzie na następną kadencję.

{6#C3} Ten rząd, wypracowane przez który "co" i "jak" dla rozwiązania aktualnie nurtującego dany naród problemu wygrałoby głosowanie, wdrażałby też w życie swoją propozycję "jak" to zrealizować. To oddawanie rozwiązań do wdrażania przez ich rządowych autorów miałoby wiele zalet. Przykładowo, każdy z rządów proponowałby realiztyczne rozwiązanie, które byłby gotowy samemu wdrożyć w okresie trzech lat swej kadencji (oczywiście poprzez wybranie, zatrudnienie, ukierunkowanie i nadzorowanie zawodowego przedsiębiorstwa, które by realizowało to rozwiązanie). Ponadto to zmuszałoby rządy do włączania osób o znacznej ekspertyzie, wiedzy, moralności i wykazie sukcesów życiowych w swój skład osobowy. W przypadku jednak NIE zrealizowania w całości i w pełni tego wdrożenia w okresie swojej kadencji, owemu rządowi odbierano by jego "kredyty uznaniowe" za owo rozwiązanie - co dodatkowo zmuszałoby rządy do najbardziej realiztycznych rozwiązań i obietnic wyborczych, oraz do rozczłonkowywania na mniejsze etapy obietnic wdrożenia co bardziej pracochłonnych projektów, takich jak np. budowa gwiazdolotów Magnokraft.

{7#C3} Totalizm podpowiada, iż aby uniknąć kolesiostwa i zwiększyć efektywność, na każdy rząd składałoby się prezyzyjnie 7 (siedem) osób - tj. liczba w Biblii uznawana za świętą, zaś wieloletnio w praktyce dowiedziona jako najbardziej optymalna przez rządy Szwajcarii. Gdyby zaś z jakichkolwiek powodów liczba uczestników danego rządu się zmniejszyła (np. śmierci, choroby, wypadku, usunięcia przez ów rząd, usunięcia przez "urząd weryfikujący" np. z powodu niewłaściwego zachowania, itp.), rząd miałby prawo podjąć własną decyzję (tj. już bez dodatkowego głosowania) kogo z wchodzących w skład już do owego czasu zagłosowanych rządów jakie wiodły w uprzednio już przeprowadzonych wyborach dodatkowo "pożyczyć" na brakujące miejsca, a potem go "oddać" dla następnej kadencji (które to "oddanie" mogłoby ale NIE musiałoby następować, aż bowiem do ostatniego głosowania danej kadencji każdy głosowany rząd mógłby zostać pobity głosowaniem przez inny później głosowany). Długość zaś kadencji każdej grupy rządów trwałaby 3 lata (jeden z rządów danej grupy mógłby ją przedłużyć do trzech kadencji czyli do 9 lat wygrywaniem "kredytów uznaniowych"). Po trzech latach cały skład osobowy tego (lub tych) z rządów, które nagromadziły mniejszą niż najlepszy z rządów liczbę "kredytów" za wygłosowanie ich sposobów realizacji posunięć rządowych, zostałby zmieniony na całkowicie nowy rząd (lub nowe rządy) wybrane w głosowaniu całego narodu.

       Nie będę tu taił, że o istnieniu takiego sposobu rządzenia ja osobiście marzę, oraz że w narodzie tak rządzonym osobiście chciłbym żyć. Osobiście też wierzę, że gdyby udało mi się, tak jak zamierzałem, stanąć poczym wygrać wybory prezydenckie w Polsce w 2015 roku, kiedy w umyśle mnożyły się te moje idee udoskonalania wszystkiego, wówczas być może "dodające" rządy, jak te tutaj opisane, rządziłby Polską i budowały jej moc oraz światowe znaczenie już przez niemal 10 lat. Faktycznie rzucam bowiem tu także wyzwanie każdemu z czytelników, czy potrafiłby wypracować jeszcze bardziej "dodającą" od mojej opisywanej tutaj ideę działania "rządu przyszłości". Jeśli zdoła to osiągnąć, wówczas zasługuje na zostanie prezydentem swego własnego kraju, zaś ja z zaszczytem i przyjemnością potwierdzę (reinforce) doskonałość jego kandydatury.

       Ponieważ jest to dopiero moja pierwsza (a z konieczności też zgrubna) prezentacja pisemna tejże idei "rządów i rządzenia dla naszej przyszłości", jeśli Bóg da mi wymagany czas i zdrowie, wówczas w swych przyszłych opracowaniach opiszę więcej szczegółów na jej temat. Wszakże każda nowa twórcza idea wymaga włożenia znacznej pracy aby inżynierską procedurą "jak" rozpracować jej szczegóły a potem ją sensownie zaprezentować czytelnikom, zaś ja narazie koncentruję się głównie na optymalnym choć skrótowym zaprezentowaniu całości mojej "dodającej", udoskonalonej i poszerzonej wersji filozofii Totalizm2020.


#C4, blog #376. Dlaczego w "dodającym" rządzeniu totaliztycznym konieczne będą też co najmniej dwa niezależnie "urzędy weryfikujące", które będą nadzorowały poprawność i zgodność konstytucyjną całego procesu wyborów i głosowań, w tym np. przygotowywały do głosowań "opinie" o poddawanych pod głosowanie "co" i "jak", zaś ich opinie także będą głosowane przez cały naród dla "kredytów uznaniowych", stąd np. po kadencji danego zestawu rządów także każdy z "urzędów weryfikujących" który nazbiera mniejszą od przodującego urzędu liczbę "kredytów uznaniowych", będzie ulegał rozwiązaniu, zaś w jego miejsce wybierane będą następne "urzędy weryfikujące" na 3-letnią kadencję ale każdy z szansą aż dwukrotnego przedłużenia swej kadencji wygrywającą liczbą "kredytów uznaniowych":

Motto: "Ryba psuje się od głowy" i "nic NIE ginie a tylko zmienia właściciela" a także "wierz ludziom, ale jednocześnie bierz ich klejnoty pod zastaw" (Wyjaśnienia tego motto: Kiedy jeszcze żyłem w komunistycznej Polsce, często słyszałem powyższe staropolskie przysłowia, że "ryba psuje się od głowy", oraz że "nic NIE ginie tylko zmienia właściciela". Słyszałem też owo zalecenie o "wierzeniu ludziom, ale ciągle braniu klejnotów pod zastaw" - podobno autorstwa samego Włodzimierza Lenina. W jego autorstwo ja wierzę, bowiem trzeba być mądrym i rzeczowym realistą aby zorganizować, przeprowadzić i wygrać największą rewolucję w historii Ziemi i ludzkości - efekty której spartaczyli potem tylko jego następcy, chociaż mogli np. je udoskonalić w sposób podobny jak tu opisane i dzięki temu przejąć też potem przywództwo nad światem. Niemniej mieszkańcom naszego "odejmującego" świata pełnego kłamstw, korupcji, niesprawiedliwości i przemocy, to zalecenie Lenina dowcipnie wskazuje jeden ze sposobów "jak" kompensować fakt, że wszyscy ludzie są niedoskonali. Będąc zaś niedoskonałymi, ludzie biorą przykład od rządzących i od elit (czyli od owej "głowy u ryby") aby popełniać najróżniejsze grzechy i zło - co podkreśla także Biblia, np. patrz jej wersety: 3:23-24 i 5:8 z "Listu do Rzymian", 51:5 "Psalmów", czy 2:1-5 "Efezjan". Przykładowo, zastępują sobą uprzednich właścicieli zasobów i dóbr albo pieniędzy, czy "biorąc klejnowy pod zastaw" utrzymują swych bliźnich w poddaństwie i posłuchu, itp. Choć w rządzeniu narodami tym grzechom i złu miało zaradzić, np. oddzielenie władzy wykonawczej od prawa, ale niestety do dziś nawet i ono jest powypaczane na niemal całym świecie. Dlatego jeśli wdrożone w życie zostaną zasady rządzenia opisane w powyższym punkcie #C3, wówczas uwzględniając niedoskonałości ludzkie i konieczność ich balansowania w rządzeniu, potrzebne będzie także ustanowienie nadrzędnych nad rządami i ponad władzą takich rządów, specjalnych rodzajów "urzędu weryfikującego". Urzędy te wstępnie opisałem już w swych publikacjach linkowanych ich nazwą przez polskojęzyczną stronę o nazwie "skorowidz.htm", np. patrz WSTĘP i #A3 ze strony "pajak_dla_prezydentury_2020.htm", zaś szerzej ich ideę rozwijam w niniejszym punkcie #C4.)

       Opisywane tu rządy byłyby niekompletne, gdyby NIE istniała chociaż jedna para jakichś urzędów nadrzędniejszych niż rządy. Urzędy te sprawdzałyby zgodność "jak" z wymaganiami "dodających" postępowań we wszystkim co owych rządów dotyczy. Sprawdzałyby więc czy są "dodające" NIE tylko podejmowane przez te rządy decyzje i działania oraz wypełniane podjęte zobowiązania (np. obietnice przedwyborcze), ale także codzienne postępowania ich członków (a szczególnie ich moralna wzorowość mająca być "dodającym" przykładem dla reszty narodu), oraz efektywność i rzeczowość w realizacji wdrażania w życie decyzji już podjętych. Innymi słowy, urzędy te dopilnowywałyby aby zarówno rządy jak i same owe urzędy, zgodnie ze znanym przysłowiem "szlachectwo zobowiązuje" były dla całego kraju i narodu reprezentującym go przykładem i wzorcem "dodającego" postępowania - czyli wzorcem "najlepszych wśród najlepszych". To dlatego te urzędy byłyby najwyższymi urzędami w danym kraju - równoważnymi swą mocą dzisiejszym urzędom prezydenta lub przywódcy kraju. Wszystkie rządy tego kraju byłyby więc mu podległe. W publikacjach totalizmu nazywam je "urzędem weryfikującym". Byłyby one wybierane takimi samymi procedurami jak członkowie nowych rządów i w tych samych czasach oraz wyborach jak członkowie owych rządów, oraz w takiej samej liczebności osobowej 7 jak członkowie rządów. Jednak ich zadaniem NIE będzie rządzenie, a będzie nadzorowanie aby wszystko co dotyczy rządów było "dodające", a także ujawnianie wyborcom w czasach wyznaczonych dla każdego kolejnego głosowania wszelkich faktów jakie mogą budzić jakiekolwiek zastrzeżenia iż działają one w "odejmujący" sposób.

       Opiszmy teraz w wielkim skrócie najważniejsze informacje o owym "urzędzie weryfikującym". Oto one:

{1#C4} Wszystko co w niniejszym projekcie dotyczy rządów, w dokładnie taki sam sposób dotyczy "urzędów weryfikujących" i wice wersa. Innymi słowy procedury ich wyboru, 7-osobowa liczba, wymagania, czasy i sposoby głosowania, użycia "kredytów uznaniowych", wypłacane równo dla każdego z ich uczestników wynagrodzenia za pracę powinny być dla "urzędów weryfikujących" dokładnie takie same jak dla rządów (tj. w okresie zanim dany kraj wprowadzi u siebie Ustrój Nirwany i skoncentruje się na budowaniu szczęśliwości ludzi tak jak kraj Butan ), itp. Jedyne różnice będą, że urzędy te będą miały odmienną generalną nazwę i obowiązki, oraz podczas głosowań i przeglądania "owoców" ich działań, w komputerach wszystko co ich dotyczy będzie wyraźnie oddzielane od wszystkiego co dotyczy rządów.

{2#C4} Aby zminimalizować niewygodę i zakłócanie procedur życiowych ludności wprowadzanych przez obywatelski przywilej i honor głosowania przez cały naród, na wszystko co dotyczy zarówno rządów jak i "urzędów weryfikujących", jedynie dwa głosowania odbywałyby się każdego roku w dokładnie tym samym czasie - każde z głosowań w odstępach 6 miesięcy od poprzedniego. W rezultacie, podczas każdej 3-letniej kadencji owych rządów i urzędów odbyłoby się 6 takich powszechnych głosowań. W każdym z tych 6 głosowań odbywałyby się też wybory pomiędzy w międzyczasie pozgłaszanymi kandydatami na następną kadencję rządów i urzędów - tyle iż ci kandydaci i ich uczestnicy, którzy byliby poddani głosowaniu we wcześniejszych z owych wyborów, już NIE mogliby ponownie być poddawani głosowaniu podczas późniejszych wyborów danej kadencji. Ponieważ podczas komputerowego głosowania potencjał do wprowadzania zła jest znaczący, aby umożliwiać "urzędowi weryfikującemu" (a także np. głosującym obywatelom czy dzinnikarzom) sprawdzanie czy każdy z oddanych głosów jest zgodny z prawdą, został właściwie zaliczony, oraz oddany zgodnie z prawem, do każdego z tych głosów dołączony byłby numer identyfikacyjny pozwalający na późniejsze jego sprawdzanie pod każdym możliwym względem. Numer ten powinien umożliwiać identyfikację i sprawdzanie m.in. prawomocności i istnienia osoby która go oddała, stąd np. dla Polski mógłby to być numer PESEL, dla US social security, a dla NZ jej IRD. To uniemożliwiałoby zaistnianie komputerowych wersji sytuacji, które zwykle opisywane są sarkastycznymi opowieściami, np. że podczas podliczania głosów nagle dopływ elektryczności się urywa, zaś kiedy problem z elektrycznością jest usunięty w lokalu gdzie to podliczanie się odbywa można odnotować znaczne powiększenie się stosu pudeł z już z oddanymi głosami do policzenia - jednak władze organizujące wybory wcale potem NIE informowały iż w głosowaniu wzięło udział np. 320% populacji danego kraju. Ponieważ w opisywanym tu rządzeniu każdy głosujący znałby swój numer załączony do jego głosu, zaś wyniki głosowań byłyby dostępne wszystkim obywatelom w internecie przez następne 60 lat, każdy obywatel mogłby też sprawdzić internetem czy jego głos faktycznie został przyporządkowany tym decyzjom i kandydatom na których głosował. Tylko wymagana liczba kandydatów na rządy i w/w urzędy jaka uzyskała najwyższe liczby głosów z danego głosowania uzyskałoby też szansę zakwalifikowania się na następny zestaw rządów i urzędów - jednak pod warunkiem iż liczba głosów jaka na nich padła przewyższałaby liczby głosów oddanych na kandydatów albo już wybranych w uprzednich wyborach z danej kadencji, albo wybranych w późniejszych wyborach tejże kadencji. Tj. kandydaci którzy przegraliby którekolwiek wybory danej kadencji mniejszą od najwyższych liczb głosów, byliby eliminowani z udziału w rządach lub w/w urzędach następnej kadencji, oraz z szansy uzupełnień w obecnej kadencji. W sumie więc do następnej kadencji byliby wybrani tylko kandydaci jacy uzyskali najwyższe liczby głosów ze wszystich 6 głosowań i wyborów danej kadencji. Wszystkie wyniki wyborów i głosowań byłyby następnie utrzymywane, chronione przed wprowadzaniem do nich zmian, oraz dostępne przez obywateli danego kraju przez następne co najmniej 60 lat. A mogłyby nawet dłużej, np. poprzez formowanie specjalnych "muzealnych instytutów studiowania rządów i rządzących", gdzie każdy badacz, dziennikarz, lub obywatel, miałby też prawo i warunki aby studiować historię i decyzje rządów danego kraju. Tak długa ich dostępność zwiększałaby bowiem odpowiedzialność rządów i urzędów, oraz inspirowałaby ich udoskonalenia - odnotuj iż owej dostępności pozbawionych jest sporo dzisiejszych wyborów (głosy w których były oddane zwykle są szybko niszczone właśnie aby nikt NIE miał do nich dostępu w późniejszych czasach). Wszystkie dni głosowania byłyby dniami wolnymi od pracy. Głosowania byłyby komputerowe i szczególnie dobrze dopracowane pod względem "łatwości obsługi" (po angielsku zwanej "user friendliness"). Każdy aktualnie urzędujący rząd i każdy z "urzędów weryfikujących" widniałby w tych programach do głosowania pod reprezentującą go nazwą o maksymalnej długości 49 znaków (włącznie ze spacjami), czyli o długości równej 7x7 znaków (pamiętamy iż 7 jest "świętą liczbą"). Swe nazwy każdy 7-osobowy rząd i urząd sam sobie by wybierał - starając się nią uwydatnić wszystko co sobą reprezentuje, ale różniącą się o co najmniej jedną literę od nazwy będącej już zarejestrowaną jako użytą w którymś poprzednim rządzie. Przykładowo, gdybym to ja stawiał swą kandydaturę wraz ze jeszcze 6-cioma dobrze znanymi mi totaliztami na jeden z owych rządów, wówczas wybrałbym dla naszego rządu np. nazwę: Totalizm na wszystko ustrój nirwany i magnokrafty - jaka moim zdaniem dobrze reprezentowałaby wszystko co istotnego usiłowalibyśmy przedłożyć dla rozważnia tego przez wyborców jako cechujące naszą kandydaturę na jeden z totaliztycznych rządów. Pod taką nazwą wybraną przez każdy rząd i urząd, występowałby on we wszystkich jego publikacjach, ogłoszeniach, oraz referencjach do niego. Wszakże polskie powiedzenie "słowa mają moc" ujawnia nam iż różne słowa mają różne moce i że telepatycznie promieniują one swą moc do naszych umysłów. Aby się przekonać iż taka "moc słów" naprawdę istnieje, wystarczy porównywać ze sobą pary słów o podobnych znaczeniach, np. nazwę mustang horse z nazwą australian brumbies, poczym wsłuchać się w wewnętrzne reakcje jakie one w nas wywołają. Stąd jeśli owa "moc słów" by nakłoniła głosujących aby kliknęli na daną nazwę, głosujący widzieliby podobnie krótkie nazwy do wszystkiego co opisywałoby owego kandydata na rząd, albo co rząd o owej nazwie by np. poddawał pod głosowanie. Jeśli zaś i te nazwy "co" dla rządów i procedur "jak" poddawanych pod głosowanie miałyby wystarczającą "moc słów", wówczas głosujący zapoznałby się z danymi propozycjami, gdyby zaś i te go przekonały, wówczas by wybrał opcję oddania posiadanego przez siebie głosu obywatela na ten rząd (lub urząd). Gdyby zaś głosujący chciał wiedzieć coś więcej na którąkolwiek z tych informacji, klikając na nią uzyskiwałby coraz bardziej szczegółowe informacje - które mógłby też nakazać przeczytać na głos swemu komputerowi.

{3#C4} Każdy rząd i każdy "urząd weryfikujący" ponosiłby grupową odpowiedzialność za wszystko co z nim związane w okresie jego kadencji, jak i każdy z 7 uczestników tego rządu i urzędu również ponosiłby podobną osobistą odpowiedzialność. Stąd gdyby np. udowodniono mu kłamanie, niedotrzymywanie obietnic przedwyborczych, korupcję lub niemoralność dokonane np. dla osobistych korzyści, łamanie 10 przykazań Boga, itp., wówczas podlegałby natychmiastowemu usunięciu z rządu lub urzędu, oraz powołania w jego miejsce któregoś rządu lub urzędu lub kogoś z już głosowanych osób jako uzupełnienia. Ten zaproszony do natychmiastowego rządzenia musialby być kimś kto jeszcze przed owym momentem czasowym był już wybrany ilością głosów już do wtedy oddaną (to byłoby celowe aby wprowadzić tzw. "przypadkowość" do owych uzupełnień w rządach i urzędach, jako iż w krytycznych sytuacjach byłoby zadecydowane przez wszystko wiedzącego Boga, albo przez tzw. "los" - jeśli ktoś NIOE wierzy w Boga). Pozwalałoby to bowiem otrzymanie władzy przez kogoś kto później byłby przeglosowany i przegrał wybory, ponieważ oczekiwał wyniki następnych rund głosowania aby zobaczyć kto je wygra, albo na możność zostania takim uzupełnieniem (owe więc ewentualne potrzeby uzupełnień motywałyby do wystawiania swej kandydatury już we wcześniejszych głosowaniach danej kadencji). W przypadku zaś późniejszego wykrycia jakiegoś z takich niedozwolonych postępowań, odpowiedzialność ta NIE ulegałaby wygaśnięciu bez względu jak wiele lat minęłoby od kadencji danego rządu, urzędu lub osoby - co dodatkowo zwiększałoby odpowiedzialność rządów i urzędów.


#C5, blog #376. Zalety i wady opisywanych tu "dodająco" służących swym narodom totaliztycznych rządów i metod rządzenia:

Motto: 'Aby ludzkie struktury myślowe (takie jak programy komputerowe, ustroje polityczne, ideologie, teorie naukowe, wynalazki, itp.) działały "dodająco" w rzeczywistym życiu, NIE wystarczy aby ktoś je opisał na papierze, tak jak uczynił to np. Darwin, Marks, albo Einstein (wszakże w/g staropolskiego przysłowia: "papier jest cierpliwy i przyjmuje wszystko co ktoś na nim napisze" - nawet największe bzdury). Aby bowiem struktury te naprawdę urodziły "dodające" owoce muszą one spełniać zestaw bardzo szczegółowych wymagań stawianych im w zgodności z "absolutną prawdą" oraz z inżynierskimi procedurami "jak" (czyli podobnych do wymagań, które inżynierowie stawiają poprawnie działającym maszynom), a ponadto osoby formujące owe struktury myślowe przy realizowaniu działań urzeczywistniania tych struktur muszą też wytworzyć w swoich umysłach "dodające motywacje", które przekonają Boga rezydującego zarówno w ich ciałach jak i w otaczającym ich wszechświecie iż osoby te zasługują na zaprogramowanie specjalnie dla nich tak "dodająco" manifestujących się całych rzeczywistości.' (Wyjaśnienia tego motto: powyższa prawda, którą jako pierwszy w świecie badacz wdrożyłem do swoich struktur myślowych, takich jak opisywana m.in. na niniejszej stronie moja "dodająca" filozofia totalizmu, czy moje Teoria Wszystkiego z 1985 roku, Ustrój Nirwany z 1998 roku, Teoria Życia z 2020 roku, albo wynalazek gwiazdolotów "Magnokraft" z 1980 roku - każda z których formuje nigdy NIE kończącą się "Nić Ariadny" jaka przez swoje powiązania przyczynowo-skutkowe z innymi prawdami wiedzie ludzkość ku nieskończonemu rozwojowi prawd z tzw. "szkieletu wiedzy i prawdy" jaki opisałem w #B3 i #H1 swej strony "will_pl.htm" oraz w blogu totalizmu numer #337. To właśnie dzięki uświadomieniu sobie i wdrożeniu powyższej prawdy w tworzonych przez siebie strukturach myślowych, osobiście twierdzę, że wszelkie poprawnie działające idee NIE będące maszynami, ciągle muszą być nieustająco oraz zgodnie z prawdami życiowymi udoskonalane, tak jak inżynierowie udoskonalają budowane przez siebie maszyny - więcej informacji na temat udoskonalania idei tak jak udoskonala się maszyny zawiera {1#M1} z punktu #M1 stony "god_pl.htm" lub z bloga #374, a także zawierają punkty #A1 i #A2 z niniejszej strony lub z bloga #375.)

       Wystarczy rozglądnąć się dookoła aby zrozumieć iż zbyt długotrwały zastój w wysiłkach udoskonalania i reformowania wszystkiego co dotyczy życia ludzi w naszym "świecie materii", powoduje iż "moce zła" uczą się "jak" stopniowo i nieodnotowalnie korumpować to życie. Powodów ku temu jest wiele i niektóre z nich już powyjaśniałem w opracowanich totalizmu. Dla niniejszej propozycji zreformowania rządów i rządzenia, fakt iż takie korumpowanie nieustająco zachodzi ma to następstwo iż czyni opisaną tu reformę tym bardziej niezbędną i pilną.

       Dodatkowym bodźcem dla możliwie szybkiego przeprowadzenia opisanej tu reformy, jest znacząca przewaga zalet opisanego tu działania rządu i metod rządzenia, nad jego wadami. Wyliczmy więc najważniejsze z owych zalet, a także jego prawdopodobne wady jakie już obecnie daje się przewidywać. Oto one:

{A#C5} Łatwe do przewidzenia zalety opisywanych tu "dodających" rządów i zasad rządzenia. Opisywana tu totaliztyczna idea "dodających" rządów i rządzenia wnosi ogromną rozpiętość zalet w porówaniu do wszystkiego co ludzkość wypracowała w swej dotychczasowej historii owych wyłącznie "odejmujących" metod rządzenia całymi narodami. Zalet tych jest aż tak dużo, że ich krótkie zasygnalizowanie tutaj ograniczę tylko do siedmiu (7) moim zdaniem najważniejszych z nich. Niektóre tu pominięte opisałem już na swej stronie "partia_totalizmu.htm". Ponadto dalsze zalety, a także dodatkowe precyzowanie tych siedmiu tutaj już zasygnalizowanych, będę szczegółowiej omawiał w swoich przyszłych publikacjach. Oto więc owych 7 najważniejszych zalet totaliztycznego rządu i rządzenia:
(1A#C5) Propozycja opisanej tu reformy jest pierwszą "dodającą" ideą, jak naprawdę powinny być zorganizowane i działać rządy rodzące "dodające" owoce ich zaistnienia. Wszakże wszystkie rządy jakie dotychczas zaistniały na Ziemi, już ze swej definicji były "odejmujące" i stąd rodziły "odejmujące" owoce. Jako taka pierwsza "dodająca" idea zainspiruje więc ona innych badaczy do rozwijania tego typu idei oraz do przekonywania swych rządów i narodów aby to nimi zastąpiły dotychczasowe monopole "odejmujących" rządów z których korzystają głównie rządzący i elity, zaś reszta narodu głównie je opłaca swymi stratami raczej niż korzyściami.
(2A#C5) Eliminuje praktycznie wszelkie wady uprzednich sposobów rządzenia. Wszakże tylko w niniejszym krótkim opracowaniu opisałem już inżynierskie "jak", które wyeliminuje takie wady jak: wysokie koszta rządów (np. tylko 7-osobowe rządy bez ministerskich płac, oraz brak potrzeby na sejmy lub parlamenty jakie będą zastąpione tanimi w użyciu, szybko i łatwo sprawdzalnymi, przeźroczystymi dla każdego i stąd budzącymi zaufanie powszechnymi głosowaniami komputerowymi); podatność uprzednich rządów na korupcję, kolesiostwo, prywatę, niemoralność, kłamanie, niedotrzymywanie obietnic przedwyborczych; podatność na działania tzw. "Cyklu Tytlera" powodującego powtórzenia upadków kolejnych demokracji; itp. Wyeliminuje też np. tradycję uchwalania dni wolnych od pracy jedynie kiedy "świętowana" jest jakąś historyczną okazją wynikającą z "odejmującego" postępowania uprzednich rządów i pokoleń, podczas gdy dni takie są potrzebne także w wyjątkowych sytuacjach o wadze państwowej - np. dla dłużej trwających wyborów, wymagających czasu do zastanowienia się i do przemyślenia kandydatur. Ponadto przechowywanie przez co najmniej 60 lat wszystkich zapisów, danych i prawd o owych decyzjach i głosowaniach, stworzy przecenny i łatwy do dostępu materiał do historycznych badań procesów podejmowania i realizacji decyzji dotyczących całego narodu, jaki byłby pozbawiony utajnień i "dodająco" ujawniałby całą prawdę o tych sprawach.
(3A#C5) Wypuszcza na wolność tzw. "wolną wolę" narodów poprzednio uwięzioną przez "moce zła". Przykładowo, przywraca faktyczną "demokrację" obejmującą cały naród, jaka zaniknęła na Ziemi od czasów starożytnej Grecji, a jaka oryginalnie gwarantowała każdemu obywatelowi udział w podejmowaniu "dodających" decyzji, które będą później go dotykały. Równocześnie odbierając politykom i elitom prawo do podejmowania rządowych decyzji uniemożliwia ono dotychczasowe decydowanie "odejmujące", które służyłoby głównie prywatnym interesom polityków i elit. Wszakże w dotychczasowym "odejmującym" rządzeniu politycy i elity z upływem czasu nauczyły się "jak" wykorzystywać to prawo głównie dla własnych interesów i korzyści. Na nowo tak udoskonalona demokracja uwolni też dotychczas siłą lub oszustwem wymuszone na obywatelach odebranie im większości z ich praw do wprowadzania i używania w codziennym życiu zupełnie nowych jakości, których wdrożenia uniemożliwiają "odejmujące" rządy, np.: nakazywaną przez Boga faktyczną równość wszystkich obywateli; generowanie zaprogramowanej właściwymi motywacjami tzw. "energii moralnej" wykonywaniem prac fizycznych - co akumulacja "energii moralnej" (np. przez Chinczyków zwanej "Chi" albo "Qigong") pozwala osiągać nawet zdalnym uwolnieniem jego mocy ilustruje to np. 12-sekundowe wideo z adresu https://www.youtube.com/watch?v=-v1lUMJsGKA zaś krótko opisuje np. "motto" z #A2 we w/w blogu #375; poznawanie przez ludzkość naukowo wybadanych prawd na tematy, których badań odmawiają dotychczasowe "odejmujące" instytucje typu "oficjalna nauka ateistyczna"; itd., itp.
(4A#C5) Pobudza do rozwoju coraz nowocześniejszej techniki - w tym wieloprocesorowych komputerów i nowoczesnych telefonów działających tak jak działają "Drobiny Boga", a także ich hierarchicznie zorganizowanego oprogramowania.
(5A#C5) Będzie chroniło ludzkość przed samozagładą lub ewentualnym atakiem innych niż ludzie istot myślących (np. UFOnautów czy samoświadomych AI robotów). Wszakże jak dowodzi tego zwiększanie się intensywności działań "mocy zła" (UFO), ataki takie (inwazja) już sekretnie są realizowane od tysiącleci, zaś otwarta ich forma urzeczywistniona pod wymówką rzekomej "pomocy i współpracy" szybko się zbliża. (A pamiętać tu trzeba, że choć UFO i UFOnauci skrycie przybywają na Ziemię od tysiącleci, nigdy jakoś wcześniej otwarcie NIE oferowali nam swojej "pomocy i współpracy" - w ich pasożytniczych nawykach będących kamuflażem dla nieodnotowalnego dokonania inwazji.) Tymczasem spowodowane tym nowym sposobem rządzenia świadomościowe przejście ludzkości na "dodające" zachowania i myślenie, zmusi "moce zła" do odwołania ataku i inwazji ponieważ moce te wiedziałyby iż NIE mogą zwalczać całości tak przetransformowanej ludzkości, która swoim nowym zachowaniem o zgodności z Biblią będzie otrzymywała też trudną do wykrycia przez agresorów pomoc Boga.
(6A#C5) Uzdrowienie całej ludzkości poprzez wyeliminowanie większości faktycznych powodów powstawania chorób. Aczkolwiek ludzie o tym nadal NIE wiedzą, zdrowie ludzkie wcale NIE jest właściwie odzwierciedlane dotychczasowymi "podziałami" na specjalizacje medyczne powprowadzanymi przez "moce zła" i ich zniewalającą ludzi zasadę "dziel i rządź". (Tzn. NIE jest "kompartmentyzowane" w angielskojęzycznym znaczeniu słowa "compartmentalization" o znaczeniu: "akt poseparowania czegoś na części i nie pozwolenia aby części te mieszały się ze sobą" - w oryginale "the act of separating something into parts and not allowing those parts to mix together".) Nasze zdrowie zależy bowiem od (i wynika z) praktycznie wszystkiego - szczególnie zaś od ściśle zaprogramowanych przez Boga procedur "jak", efekty których opisane są w Biblii. Jednym z niezliczonych dowodów jak złożona jest kontrola Boga nad ludzkim zdrowiem jest np. "akupunktura", działania której NIE daje się wytłumaczyć inżynierskim "jak" bez uznania istnienia i dokładniejszego poznania inteligentnych i wiecznie ruchliwych "Drobin Boga" formujących zarówno fizyczne jak i myślowe powiązania przyczynowo-skutkowe (oraz leczące oddziaływania) pomiędzy odmiennymi składowymi czyjegoś ciała, a umysłem akupunkturzysty leczącego daną chorobę. Innymi takimi dowodami są też cuda demonstrowane np. podczas "kroczenia po ogniu" przez wyznawców chińskiej religii zwanej "taoizm" w czasie obchodzenia ich święta tzw. "Dziewięciu Bogów" oraz np. akty krótkotrwałego i NIE pozostawiającego blizn ani krwawienia celowego uszkadzania ciał wyznawców celebrujących indyjskie święto "Thaipusam" - jakie to dowody opisałem w punkcie #E7 oraz zilustrowałem na Fot. #E3ab oraz Fot. #E4ab ze swej strony "soul_proof_pl.htm". Owa zależność naszego zdrowia od kontrolowanych przez Boga procedur "jak" łączących wszystko w jedną złożoną całość, powoduje iż dotychczasowe metody leczenia, polegające na tym iż np. "psychiatrzy" leczyli rzekome choroby umysłu, zaś NIE mający z nimi nic wspólnego np. specjaliści od stawu w kolanie operowali kolana, w praktyce jest nieefektywne i bardziej szkodzi ludziom niż pomaga. Wszakże dzięki wskazówkom mojego totalizmu mogłem ustalić, że całością zdrowia i tzw. dobrostanu ludzi z żelazną ręką rządzą owe procedury "jak" Boga. Bóg zaś ma nadrzędne powody "jak" sformułować swe procedury postępowania opisane w Biblii i NIE może ich zmieniać tylko ponieważ słownikowe "co" dzisiejszych lekarzy widzi "choroby" inaczej od twórczego "jak" Boga (i ludzkich inżynierów). Wszakże trudno wymagać aby Bóg co nas stworzył, w swych zasadach postępowania kierował się tym co NIE znający Jego twórczego "jak" ludzie potem powymyślają. Ponadto, aby nauczyć ludzi praktykowania w swym życiu "dodającej" filozofii życiowej, Bóg NIE ma innego wyjścia niż karać każdego kto odmawia bazowania swych postępowań na "narzędziach" rodzących "dodające owoce" owej filozofii, czyli na przykazaniach i wytycznych opisywanych w Biblii - co Bóg zapowiada np. w wersecie 34:7 z jej "Księgi Wyjścia" zacytowanym i omówionym w (A"') z punktu #A1 niniejszej strony "totalizm2020.htm". Kiedy więc ktokolwiek utkwi w stagnacji trwałego nawyku myślowego i motywacji jakie powodują postępowania przeciwstawne do tego co Bóg od ludzi wymaga przykazaniami i wytycznymi z Biblii, Bóg zesyła na niego chorobę. Intrygujące jest, że choroby tej NIE daje się wyleczyć medycznie aż do czasu kiedy owa osoba otrząśnie się z tych blokujących jej rozwój duchowy zastałych nawyków myślowych. Stąd totalizm pozwolił mi ustalić, że np. w małżeństwach istnieje współzależność fizycznego zdrowia męża i żony od motywacji żony i reakcji męża na posłuszeństwo ich wypełniania małżeńskich nakazów Boga klarownie wyrażonych w Biblii. Przykładem takiej współzależności są małżeństwa w których "narcystyczne" kobiety-feministki zamiast dotrzymywać publicznej przysięgi złożonej mężowi w dniu ślubu, wolą złamać tę przysięgę np. aby swą odmowę odbywania stosunków seksualnych użyć jako rodzaj ich osobistej broni do wymuszania na swych mężach posłuszeństwa (patrz np. moje blogi #370 i #203). To zaś powoduje, że z upływem czasu ów brak małżeńskiej intymności uruchamia karzące procedury Boga dla tych co w tej sprawie zawinili. Ponieważ zaś za działanie i jakość małżeństwa zwykle odpowiadają oboje ze współmałżonków w 50%+50%, najczęściej te kary za spowodowanie braku pożycia seksualnego są manifestowane jako choroba stawu kolanowgo u obu współmałżonków: u kobiety kolana w lewej nodze, zaś u mężczyzny w prawej nodze. Innymi słowy, "odejmujący" bo łamiący nakazy Biblii sposób myślenia żony, w następstwie tego co o "zasadzie fizycznego potwierdzania każdego silnego wierzenia" przez Boga wyjaśniłem w: "streszczeniu", {4#A2} i {9#A2} z bloga #375 oraz z #A1 i #A2 niniejszej strony "totalizm2020.htm", jest w stanie wygenerować dla całego ich małżeństwa zupełnie nową rzeczywistość, w której oboje zaczynają chorować i która powoduje uszkodzenia kolan u nich obu, tj. fizycznie manifestowaną i medycznie wykrywalną chorobę wskazywanych powyżej kolan w ich ciałach. Z innych podobnych współzależności zdrowia fizycznego ciała od "odejmującej" stagnacji w myśleniu i motywacjach właściciela tego ciała, na efekty którego w czasach wypracowywania totalizmu też się już natykałem, obejmują pasywność życiową powodowaną m.in. egoistycznym skupianiem się wyłącznie na sobie i na własnym życiowym wygodnictwie. Tu Bóg wyrażnie daje nam znać iż dał nam życie abyśmy brali w nim aktywny i "dodający" udział, ponieważ brak owego udziału też sprowadza karę zwykle w postaci fizykalnego zachorowania na tzw. autoimmunologiczne choroby - np. patrz blog #263. Odnotowałem też iż w podobny sposób, np. zastojowa zarozumiałość, arogancja i znaczący brak u kogoś dowodów wymaganej przez Boga miłości bliźniego, zwykle zdaje się powodować reumatyzm. Z kolei manifestowane np. słownie lub działaniowo akty chronicznej agresywności myślowej (mentalnej) wobec męża, żony, lub bliźnich zdają się powodować u winnego tego nawyku tzw. dementia . Jeszcze innym przykładem jest wyniszczające postępowanie wobec żyjących stworzeń, które może spowodować fizyczną śmierć lub okaleczenie poprzez zostanie zaatakowanym i nawet pożartym przez któreś ze zwierząt - np. patrz wideo https://www.youtube.com/watch?v=vXSqT2S8pC0 . Życie kazanowy i nadmierna liczba partnerów w stosunkach seksualnych prowadzi do samotnej starości bez partnera (tj. bez żony lub męża). Itd., itp. Odnotuj tutaj, że wszystkie powyższe choroby i powiązania celowo wypełniają tzw. "kanon niejednoznaczności" zidentifikowany i opisany dopiero przez moją filozofię totalizmu. Jego celem jest NIE odbieranie "wolnej woli". Wszakże gdyby zamiast np. dra inż. Jana Pająk (tj. wyszydzanego mnie) to Bóg bezpośrednio wszystko to zapowiadał np. w Biblii, wówczas nawet wielu ateistów NIE miałoby powodów ani wyboru aby w to NIE uwierzyć. To zaś eliminowałoby "wolną wolę" i potrzebę uczenia się ludzi poprzez mozolne badania i poszukiwanie prawdy. Zainspirowane przez wskazówki totalizmu zaś wykryte moimi badaniami sposoby leczenia tego typu powiązań przyczynowo-skutkowych pomiędzy tym co zaczyna się od "odejmujących" (tj. "pasożytniczych") myśli, a prowadzi do uformowania odmiennej fizykalnej rzeczywistości manifestowanej jakąś chorobą, już od dawna są znane przez folklory ludowe, zaś od niedawna zaczęli je odnotowywać nawet lekarze medycyny - np. patrz 12 minutowe wideo "Why Good People Die Young" (tj. "dlaczego dobrzy ludzie umierają młodo") z adresu https://www.youtube.com/watch?v=PMCmvf4Oz9k . Przykładowo w dawnych folklorach leczenie chorób i innych niszczycielskich następstw tych powiązań zwykle polegało na zbiorowych dyskusjach, czasami prowadzonych pomiędzy tak chorującymi i całym ich szczepem czy wioską. Dyskusjami tymi identyfikowany był błędny sposób myślenia i powodowane nim błędy zachowywania się, naprawianie których potem chorzy wdrażali w swym życiu. Po zaś wdrożeniu owych naprawień, choroby i inne niekorzystne następstwa zanikały. To zaś dowodzi, że kiedy Bóg odnotuje zaniechanie "odejmującego" sposobu myślenia i/lub działania, następstwa jakich NIE mają trwałego charakteru chociaż za ich popełnianie Bóg ciągle zesyła określoną karę np. choroby (zgodnie np. z w/w wersetem 34:7 z "Księgi Wyjścia" w Biblii), wówczas karę tę wycofuje, a szkody nią powodowane eliminuje. W podobnie konsystentny sposób, jeśli Bóg odnotuje iż czyjeś istotne dla reszty świata myśli i/lub działania są "dodające", czyli zgodne z zaleceniami Biblii, wówczas sowicie je nagradza. To dlatego np. buddyjskich mnichów z tybetu za niektóre ich najbardziej zgodne z zasadami "dodającego" życia myślenie i postępowania Bóg nagradza przyznaniem im nadprzyrodzonych zdolności jakie opisałem w "motto" do bloga #375 i do punktu #A2 niniejszej strony "totalizm2020.htm". Niestety tak się składa, że dzisiejsza ludzkość wypaczyła na "odejmujące" większość swego myślenia, zaś ich nawyki myślowe stają się coraz bardziej zastałe i blokujące wszelkie szanse ich rozwoju. Jednocześnie gro nowoczesnych ludzi, szczególnie zaś kobiety, unika klarownego komunikowania bliźnim, lub mężom, prawdy o swych faktycznych zamiarach i motywacjach. Na szczęście, m.in. wdrożenie w życie zaproponowanego tu sposobu rządzenia uruchomiłoby odgórny przykład właściwego myślenia i postępowania jaki powodowałoby stopniowe samonaprawianie się tych "odejmujących" wypaczeń w myśleniu i w ich następstwach. To zaś sprowadziłoby udrowienie całej ludzkości przez Boga z większości obecnie trapiących ludzi chorób.
(7A#C5) Otwiera możliwości podjęcia przez ludzkość wdrażania przyszłościowych idei, odkryć, wynalazków i nowych technik - o jakich, z ich dotychczasowego potraktowania przez podatne na skryte nakazy "mocy zła" coraz bardziej "odejmujące" rządy, już wiadomo iż żaden z obecnie zorganizowanych rządów nigdy NIE podejmie się ich wdrażania w życie. Do przykładów takich przyszłościowych idei, odkryć, wynalazków i nowych technik, tylko z niewielkiej grupy od wielu lat proponowanych przez totalizm, należą: wyeliminowanie pieniędzy i wdrożenie "Ustroju Nirwany" - patrz np. blog #320 i #A1 do #A3 strony "partia_totalizmu.htm"; zbudowanie gwiazolotu Magnokraft - patrz nasze videa ze strony "djp.htm" lub strona "magnocraft_pl.htm", oraz zbudowanie jego napędu czyli Komory Oscylacyjnej - patrz strona "oscillatory_chamber_pl.htm"; oficjalne podjęcie budowy "generatorów czystej darmowej energii" - patrz np. blog #324; reforma wymiaru sprawiedliwości opisana w blogu #362; zorganizowanie "totaliztycznej nauki" jaka podejmie badania nad tematami dotychczas zawzięcie ignorowanymi przez monopol "oficjalnej nauki ateistycznej" - takimi jak: propagujące się z nieskończoną prędkością na wskroś przeciw-świata telepatia i telekineza, istnienie odrębnego przeciw-świata, świata wirtualnego, oraz naszego świata materii oraz istnienie Drobin Boga we Wszechświecie o nieograniczonych wymiarach i czasie istnienia; badania i odkrywanie prawdy o UFO, Bogu, duszy, duchach, ludzkiej aurze, promieniowaniu zimna itp. - patrz strony "1985_teoria_wszystkiego.htm" i "2020zycie.htm", oraz kilka jeszcze innych mniej istotnych od powyższych a szerzej opisywanych w publikacjach totalizmu.

{B#C5} Prawdopodobne wady opisywanych tu "dodających" rządów i zasad rządzenia. Wskażę tu dwie najbardziej oczywiste z tych wad, bowiem reszta z nich to zapewne będą tylko wtórne następstwa tej dwójki wad. Owo one:
(1B#C5) Zarówno zaletą jak i wadą będzie konieczność zrealizowania owych 6 głosowań komputerowych w okresie tylko jednej 3-letniej kadencji. Z dzisiejszych głosowań na "odejmujące" dotychczasowe rządy wiemy już, że wielu ludzi zamiast traktować głosowania jako obywatelski przywilej i honor, woli uważać je za niepotrzebny kłopot i zamieszanie w ich życiu - w jakim NIE bardzo chcą brać udział i czasami zupełnie je ignorują. Chociaż ludzkich nawyków trudno się pozbyć, można i powinno się spodziewać, że opisane tu zreformowanie rządzenia potrafi jednak zmienić tego typu nastawienia i motywacje. Ponadto głosowania te będą realizowane za pomocą komputerów lub nowoczesnych telefonów. Czyli w dzisiejszych czasach, ci obywatele którzy NIE mają dostępu do wymaganych urządzeń, lub brak im wiedzy jak je poprawnie używać, będą wymagali pomocy dla ich udziału w głosowaniach.
(2B#C5) Również zarówno zaletą jak i wadą będzie też, że aby odnosić sukcesy i gromadzić "kredyty uznaniowe", każdy z 7-osobowych rządów i urzędów będzie musiał działać jak doskonale zesynchronizowany zespół (po angielsku "team"). Tymczasem "moce zła" działające zgodnie z ich zasadą "dziel i rządź" całkowicie już oduczyły ludzi od postępowania jako dobrze zgrane zespoły. Przykładowo, w rządach mamy ministrów i ministerstwa (tj. znowu mamy ową "kompartmentyzację" z (6A#C5) powyżej, wmuszaną ludziom zasadą "dziel i rządź" przez "moce zła"), które zamiast szybko i efektywnie rozwiązywać problemy narodu poprzez wspólne z innymi ministrami i ministerstwami postępowania jako jeden zgrany zespół, wolą raczej zwlekać i pisać wzajemnie do siebie instrukcje i żądania, podczas kiedy kraj jakim rządzą podąża "cyklem filozoficznym w dół pola moralnego" opisywanym w podrozdziale OA8.2 z tomu 13 mojej monografi [1/5]. Jak widzimy z działań dotychczasowych rządów na Ziemi, ta wada w obecnych "odejmujących" ustrojach jest wprost niemożliwa do usunięcia - wszakże osobiste nawyki ludzi bardzo trudno się eliminują. Jednak istnieje nadzieja, że w nowym "dodającym" ustroju stropniowo da się ją wyeliminować zarówno z działań rządów jak i narodów.

       Tyle narazie w tych wstępnych i stąd generalnych opisach zaprezentowanej tu idei udoskonaleń rządzenia. Więcej szczegółów na temat proponowanej tu totaliztycznej reformy rządów i rządzenia, a tych szczegółów do omówienia nadal pozostaje sporo, przytoczę w swych przyszłych opracowaniach - oczywiście jeśli Bóg mi na to pozwoli. Wszakże np. dla niektórych z powyższych "jak" dla skrócenia tych opisów NIE wyjaśniam "dlaczego" - aczkolwiek wszystko co powyżej stwierdziłem ma bardzo istotne uzasadnienia "dlaczego tak a NIE inaczej" wynikające z inżynierskiego "jak". To te uzasadnienia powodują iż ewenualne wdrożniowe odstępstwa od powyższych zasad mogą spowodować zmniejszenie efektywności "dodającego" działania opisywanej tu reformy zasad rządzenia. Wszakże jak Anglicy mawiają "diabeł kryje się w szczegółach".


#C6. Duchowa, fizyczna, legalna odpowiedzialność przed narodem składowych totaliztycznych rządów za prawdomówność oraz za wdrażanie w życie mechanizmów "dodającego" postępowania:

Motto: 'Służenie obywatelom swego kraju w roli uczestnika rządu, jest najwyższym honorem i wyrazem uznania jakiego ktoś może w swym życiu doświadczyć, stąd jest koniecznym aby podczas owej służby działać i zachowywać się jak nakazuje przysłowie "szlachectwo zobowiązuje" dla tego najwyższego stanowiska w narodzie.' (Wyjaśnienia tego motto: dotychczas na świecie panowała niepisana umowa rządzących i elit iż uczestnicy rządu są ponad prawem i mogą bezkarnie czynić co tylko zechą - rozglądnijmy się więc dookoła aby zobaczyć do czego doprowadziło to naszą cywilizację. Czas więc najwyższy aby wprowadzić zasadę iż ci co rządzą narodami, muszą być odpowiedzialnymi, "najlepszymi z grona z najlepszych", oraz wzorcem wypełniania prawa.)

       Jednym z najważniejszych powodów obenego upadku naszej cywilizacji jest iż rządy całą swą uwagę skupiają na rządzeniu, a NIE na szybkim eliminowaniu niedoskonałości, przeszkód i niewygód narodu i jego życia. Dlatego aby wyprowadzić ludzkość z obecnego upadku i marazmu, trzeba zając rządy budowaniem i wdrażaniem udoskonaleń życia, a NIE rządzeniem - co mam nadzieję moja powyższa propozycja totaliztycznego rządzenia sobą osiągnie.

       Innym z takich powodów upadku są obietnice wyborcze, jakich rządy potem NIE dotrzymują. Obecnie każdy z kandydatów do rządu może naobiecywać co zechce, potem zaś unika odpowiedzialności za niedotrzymanie swych obietnic. Także mam nadzieję moja powyższa propozycja totaliztycznego rządzenia zupełnie wyeliminuje takie obiecywanie bez zamiaru jego dotrzymania.

       Jeszcze innym problemem trapiącym zapewne już wszystkie rządy na Ziemi, jest kumoterstwo i korupcja. Ja wierzę i mam nadzieję iż wprowadzenie co najmniej dwóch "urzędów weryfikujących" nawzajem ze sobą konkurujących o przedłużenie swojej kadencji, a będących najwyższą władzą w kraju, wyeliminuje te problemy.

       Powyższe i inne podobne problemy dają się pokonać, trzeba jednak zabrać się za wdrożenie filozofii życia jaka się ich pozbędzie. Opisana tu "dodająca" filozofia ma tą moc - wszakże dowiodła jej w toku tysiącleci. Zaprzestanmy więc o niej jedynie mowienia i pisania, za zabierzmy się za jej wdrożenie - tak aby zaczęła nam rodzić swoje prawdziwe "owoce". Faktycznie też każdy z nas jest opowiedzialny za podjęcie tego wdrożenia i z pewnością będzie kiedyś rozliczony za to co w tej sprawie osobiście dokonał.

       Nadrzędnym celem jakiemu służą opisywane w początkowych punktach niniejszej strony propozycje rozwiązań, jest zarzucenie na Ziemi dotychczasowego uprawiania "odejmujących" filozofii, zapełnionych kłamstwami, wyzyskiem, niesprawidliwością, krzywdą, upadkiem i samozagładą, oraz zastąpienie ich "dodającą" filozofią jaka zrodzi "owoce" prawdy, ochotniczości, sprawiedliwości, szczęścia, oraz niekończącego się wzrostu i życia - w czym dopomóż nam Bóg.


Część #D: Poznajmy dokładniej inteligentną "energię moralną" (przez Chińczyków zwaną "Chi") oraz męskie dodające i żeńskie odejmujące "Drobiny Boga" jakie nieskończenie szybko doręczają jej programy, bowiem razem wzięte ich cechy i możliwości po nauczeniu się umiejętnego ich użycia mogą nadawać ludziom moce niemal równe mocy Boga i zdolności do moralnego kontrolowania losów wszystkiego co istnieje:

      
Streszczenie punktów #D1 do #D3 niniejszej strony "totalizm2020.htm" oraz mojego bloga #377 jaki adaptuje treść owych punktów. Czy wiesz iż nosisz w sobie oraz masz wokół siebie siebie nieograniczone ilości inteligentnej "energii moralnej", którą jeśli nauczysz się używać zgodnie z nakazami Boga, wówczas nada ci ona niemal nadprzyrodzone zdolności. Poniższe punkty #D1 do #D3 dostarczą ci fundamentalnej wiedzy o owej "energii moralnej" - przez Chińczyków znanej i używanej pod nazwą "Chi" już od czasów "Żółtego Cesarza Wong Di", czyli już przez około 4700 lat - patrz blog #368. To zapewne z powodu dogłębnej znajomości i praktycznego korzystania z nadprzyrodzonych mocy tej inteligentnej energii "Chi" później "Chiny" zostały nazwane "Kraj-Chi", zaś Koreańczycy do dzisiaj rytualnie zjadają zakwaszoną kapustę "Kim-Chi" jaka utrzymuje ich ciała przy zdrowiu (patrz #B1 do #B2.1 i #J1 do #J3 z mojej strony "korea_pl.htm" lub patrz blog #356). Oto 42 sekundowe wideo [a#D] o adresie https://www.youtube.com/watch?v=59ZOQRu8uoU ilustrujące jak chiński mistrz umiejący używać ową "energię moralną" uderzeniem boku dłoni rozłupuje jej mocą kamienie tak samo jak w Polsce czynił to też kamieniarz spod Jarocina opisywany w punkcie #D3 mojej strony internetowej o nazwie "cielcza.htm".


#D1, blog #377. Choć skrycie rządzące ludzkością i Ziemią "moce zła" desperacko blokują poznawanie przez ludzi prawdy i wiedzy o programach inteligentnej "energii moralnej" przenoszonej w pamięciach komórek ciała Boga jakie przez "Totalizm2020" czyli przez "Filozofię Wszystkiego z 2020 roku" nazywane są "Drobiny Boga", ciągle to owa inteligentna "energia moralna" wykonuje wszelkie działania jakie potem decydują o losach każdego z ludzi oraz wszystkiego co nas otacza, tym zaś osobom co umieją poprawnie ją używać nadaje ona niemal nadprzyrodzone moce podobne do mocy Boga:

Motto: "My jesteśmy w Bogu a Bóg jest w nas." (Wyjaśnienia tego motto: w aż kilku swych publikacjach ujawniam czytelnikom, że jedynie inteligentne i żywe tzw. "Drobiny Boga" Bóg miał dostępne i je użył jako "budulca" kiedy stwarzał trzeci ze światów wszechświata, którym jest nasz "świat materii" i wszystko co w nim zawarte, w tym stwarzał i nas ludzi - po więcej szczegółów patrz punkt #I2 z mojej autobiograficznej strony "pajak_jan.htm" lub wpis #330 do blogów totalizmu. Dla żywego ciała Boga owe "Drobiny Boga" są jakby odpowiednikami indywidualnych komórek z naszych własnych ciał fizycznych. Ponieważ zaś jednocześnie to z tych Drobin Boga jest stworzone zarówno nasze ciało, jak i wszystko co nas otacza, praktycznie to oznacza, że Bóg istnieje i żyje w każdym fragmencie i miejscu naszych ciał oraz we wszystkim co nas otacza. Ten też fakt potwierdzają jednogłośnie wszyscy troje z owych najważniejszych "trzech świadków" - absolutną niezawodność poświadczeń których wyjaśniłem w (1) do (1c) z punktu #H1 swej strony "2020zycie.htm" oraz we wpisie #331 do blogów totalizmu (o adresach z #Z5 niniejszej strony). Tj. potwierdzają go, m.in.: (1a) moja "Teoria Wszystkiego z 1985 roku" (np. patrz blog #345 lub STRESZCZENIE i punkt #I2 strony "1985_teoria_wszystkiego.htm"); (1b) wersety Biblii (np. patrz wersety: Jan 14:20, Rzymian 8:9, Galatów 2:20); oraz (1c) obszerny empiryczny materiał dowodowy. Jako przykład tego empirycznego materiału dowodowego rozważ tzw. "ciemną" materię i energię - istnienia których ateistyczni fizycy NIE są w stanie wyjaśnić bez uznania istnienia niewidzialnych "Drobin Boga" z których zostało stworzone wszystko co widzialne (patrz Biblia, werset 11:3 z "Hebrajczyków"), albo rozważ formowanie tornad i huraganów poprzez zawirowywanie powietrza wirami owych "Drobin Boga" - tak jak opisałem to np. w blogu #326 i w punkcie #K2 swej strony "god_istnieje.htm" oraz w podrozdziale LB1 z tomu 10 mojej monografii [1/5] a także w blogu #322 i w punktach #J1 do #J5 strony "hurricane_pl.htm". Mając zaś inteligentne "Drobiny Boga" a stąd i moc żywego Boga zarówno w sobie jak i wokół siebie, jeśli swym udoskonalaniem własnej moralności oraz poprawnie "dodających" naszych działań fizycznych nauczymy się wykorzystywać dla dobra bliźnich i nas samych tą wszechobecność mocy Boga w nas samych oraz wokół nas, wówczas NIE ma ograniczeń w tym co w swym życiu możemy osiągać. A kluczem do osiągnięcia owych nieograniczonych możliwości jest poznanie inżynierskich procedur "jak" właściwie zaprogramować ową inteligentną "energię moralną" programy "owoców" działania której są zapisane w pamięciach "Drobin Boga", zaś którą opisuję i definiuję dokładniej w niniejszych punktach #D1 do #D3. To właśnie moje przypadkowe odkrycie i uwolnienie nadprzyrodzonej mocy tej "energii moralnej" podczas profesury na tropikalnej wyspie Borneo przysporzyło mi ponad pół roku wprost nieopisanej "szczęśliwości zapracowanej nirwany", która potem pozwoliła mi wypracować koncept wprost doskonałego politycznego "Ustroju Nirwany" jaki zupełnie wyeliminuje z Ziemi "pieniądze, chciwość których jest korzeniem wszelkiego zła" (patrz werset 6:10 z "1 Tymoteusz" w Biblii), a jaki to Ustrój Nirwany wraz z moim przyjacielem zilustrowaliśmy na naszym półgodzinnym darmowym wideo [a#D1] o adresie https://www.youtube.com/watch?v=W9YFI6Fer9E . To także uwalnianie tej "energii moralnej" formowaniem ponadkrytycznego poziomu uczuć pozwalało mi w czasach młodości trafiać kamieniem we wszystko w co tylko trafić zechciałem - tak jak czyni to mistrz Kung Fu pokazany na wideo [a5#D1] z {5#D1} poniżej, zaś jak dla moich niezawodnych trafień z czasów młodości opisuję to w publikacjach, które przez polskojęzyczną stronę "skorowidz.htm" są linkowane hasłem: uczuciowe powodowanie moich trafień kamieniem .)

       Aczkolwiek w dzisiejszych czasach jesteśmy tylko o mały krok odlegli od podjęcia nuklearnego samowyniszczenia do jakiego spychają nas "moce zła", jednocześnie również o mały krok jesteśmy odlegli od wejścia na "drogę Boga" wiodącą do nieskończonego życia w szczęściu, dobrobycie, samospełnieniu i dostępie do mocy niemal równych mocy Boga. Tylko więc od nas zależy, który z tych dwóch swych losów pozwolimy wybrać swym rządom, albo sami wybierzemy swym aktywnym działaniem, albo też kontynuować będziemy swym dotychczasowym tolerowaniem zła i przerostów ambicji i rządzy władzy niektórych elit i rządzących. Istnieje też NIE tylko nadzieja, ale wręcz są już i na to konkretne dowody naukowe, że jeśli wybierzemy "drogę Boga" ku szczęściu, dobrobycie i samospełnieniu, wówczas te będą dostępne dla każdego z ludzi. Część z owych dowodów zaprezentuję w niniejszym punkcie. Oczywiscie, ja zdaję sobie sprawę iż dla osób o ciasnych umysłach i pesymistycznych nawykach "odejmowania" brzmi to zbyt pięknie aby było prawdziwe, ale jako przedsmak co może być osiągnięte proponuję oglądnąć 12-sekundowe angielskojęzyczne wideo [b#D1] "The old man performed Chinese Kung Fu Qigong and split a beer bottle in the air" o adresie: https://www.youtube.com/watch?v=-v1lUMJsGKA . Patrząc na nie czytelniku zanim przeczytasz niniejsze punkty #D1 do #D3 zapytaj sam siebie: czy pokazany tam Chińczyk ma inteligentną moc w swym ręku jaka na jego polecenie zdalnie eksplodowała butelkę, czy też - tak jak ciągle zapewne wierzy w to większość Europejczyków, powyższe wideo jest zmyślnym filmowym zwodzeniem "sfabrykowanym" przez AI (Artyficial Intelligence), o jakie oskarżają je "odejmująco" myślący czytelnicy piszący pod nim komentarze? Dla znalezienia twej czytelniku odpowiedzi, mogą ci dopomóc właśnie komentarze przytoczone pod owym wideo. Droga bowiem do wyczynów takich jak te pokazane na powyższym wideo wiedzie poprzez zrozumienie: czym naprawdę jest opisywana tutaj "energia moralna"? Chińczycy używają tę "energię moralną" (Chi) już od około 4700 lat temu, tj. od czasów kiedy rządził nimi przybyły z gwiazd wszechwiedzący tzw. "Żółty Cesarz Wong Di" opisywany w moim blogu #368, oraz w #7 z #B5.1 i w #F2 ze strony "pigs_pl.htm". Używają oni tę inteligentną energię moralną do szeregu najróżniejszych celów, począwszy od uzdrawiania, poprzez rozłupywanie nią kamieni, płyt betonowych i obiektów stalowych, a skończywszy na uśmiercaniu wrogów którzy ich atakują. Ponadto użyli oni też inteligencję owej energii moralnej w zbudowanym w 132 roku AD działającym urządzeniu ostrzegającym o nadchodzących trzęsieniach ziemi - który to starożytny doskonały wykrywacz nadchodzących trzęsień ziemi opisałem i zilustrowałem na swej stronie "seismograph_pl.htm" używając jego nieco mylącą Zachodnią nazwę "Sejsmograf Zhang Heng'a" (poprawna Chińska nazwa tego starożytnego urządzenia brzmiała: "houfeng didongy yi" - co znaczy "instrument dla śledzenia przepływu 'fluidu' i poruszeń ziemi"). Szczerze mówiąc, ogromna szkoda że uparcie mi odmawiały owe dziesiątki instytucji z decydentami zaprogramowanymi przez "moce zła", do których w latach 2003 do 2011 zwracałem się (patrz #A2 w/w strony "seismograph_pl.htm") aby bazując na mojej wiedzy i inżynierskim doświadczeniu pozwoliły mi i pomogły zbudować działający prototyp tego urządzenia. Gdyby bowiem owo urządzenie było już zbudowane, wówczas w czasach nadchodzącej zagłady lat 2030-tych (patrz strona 2030.htm lub patrz nasze darmowe polskojęzyczne wideo z angielskimi "cc" o adresie: https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 ) zapewne uchroniłoby ono od śmierci także wielu potomków owych decydentów. Zależnie od używanego dialektu i zamierzanego użycia, Chińczycy najczęściej "energię moralną" nazywają "Chi" albo "Qigong". Także mnichom buddyjskim z Tybetu to ta energia moralna nadaje niemal nadprzyrodzonych mocy jakie opisują np. widea https://www.youtube.com/results?search_query=supernatural+powers+monks+tibet omówione w motto bloga #375 i punktu #A2 tej strony. Ludzkość ma już więc wzorce jak nauczyć się wykorzystywania tejże "energii moralnej". Ponadto już od 1985 roku ludzkość ma dostęp do opisów mojej filozofii totalizmu z 1985 roku, która od początku swymi dedukcjami i procedurami implikowała iż musi istnieć inteligentny odpowiednik dla głupiej energii fizycznej o jakiej uczymy się w szkołach i na uczelniach, nakłaniając mnie abym jej poszukiwał swymi badniami. To też właśnie wskazania tej filozofii "Totalizm1985" naprowadziły mnie na dokonanie odkryć czym faktycznie jest owa "energia moralna", jak ją się generuje, kontroluje i używa, oraz jakie niemal nadrzyrodzone moce oddaje ona do dyspozycji ludzi. Ponadto ujawniły mi też dodatkowe tajemnice jakie pozwoliły tę energię precyzyjnie zdefiniować i tu opisać. To też wykonanie owych badań i ich dokładne opisanie stworzyło udoskonaloną wersję filozofii "Totalizm2020", czyli stworzyło "Filozofię Wszystkiego z 2020 roku", która upowszechnia już definicję, pochodzenie i pełne opisy inteligentnej "energii moralnej" wynoszącej ludzkość na wyższy poziom prawdy, ucywilizowania i moralności.

       I tak, ten drugi etap transformacji filozofii "Totalizm1985" we filozofię "Totalizm2020" zainicjowało w lutym 2020 roku moje odkrycie istnienia miniaturowych istotek myślących, które nazwałem "Drobiny Boga" a opisałem szczegółowiej w punktach #K1 i #K2 strony "god_istnieje.htm" oraz we wpisach #325 i #326 do blogów totalizmu. Polskie bowiem słowo "drobina" oznacza "coś bardzo małego ale szczególnie mocno kochanego". To dlatego tylko nazwa "Drobiny Boga" w pełni uhonorowuje elementarne komórki ciała żywego Boga. Wszakże elementarnych składowych ciała żywego Boga NIE wolno nazywać nazwami "cząsteczki" albo "particles" ("partykuły") dawniej ustanowionymi i upowszechnionymi przez ateistycznie nastawionych naukowców, którzy ani NIE odkryli istnienia "Drobin Boga", ani też NIE byli tymi co nazwali "Drobiny Boga". Uparte kontynuowanie bowiem użycia ateistycznej nazwy "cząsteczki" do nazywania "Drobin Boga" w dzisiejszej sytuacji na świecie kiedy istnienie Boga jest od 2007 roku naukowo i formalnie dowiedzione i kiedy ludzie rosnąco są świadomi iż UFO to to samo co biblijne diably, demony, węże, serpenty, smoki, itp., staje się bowiem celowym wykazywaniem braku respektu i poszanowania, a także braku nakazywanej przez 10 przykazań Boga miłości, zarówno do Boga, jak i do bliźnich, jednym z których jest przecież też autor niniejszych opisów - który dodatkowo jest też tym badaczem co jako pierwszy w świecie formalnie i naukowo udowodnił istnienie Boga (patrz blog #135 lub punkt #G2 ze strony internetowej "god_proof_pl.htm"). Dlatego uparte kontynuowanie nazywania "Drobin Boga" owymi ateistycznymi nazwami "cząsteczki" albo "particles", łamie też przykazania Boga i faktycznie zgodnie z wersetem 34:7 z "Księgi Wyjścia" w Biblii (zacytowanym w {2#D1} poniżej) stanowi karalny przez Boga grzech - NIE wpominając już iż prawdopodobnie łamie ono także któreś z praw copyrights obowiązujących dla ludzkiej twórczości (lub plagiatorstwa). Ponadto wszechstronne role jakie te inteligentne "Drobiny Boga" wypełniają we wszystkich trzech światach wszechświata, będąc m.in. składowymi każdego obiektu (włącznie np. z chlebem i winem), ciała każdego człowieka (włącznie z ciałem Jezusa) i każdej istoty żyjącej i myślącej, też kwalifikują je właśnie do takiej pełnej ludzkiej miłości i szacunku nazwy. Niewypowiedzianie zaś istotna rola wypełniana przez "Drobiny Boga" we wszystkim co nam się manifestuje, spowodowało iż moja oryginalna "dodająca" filozofia totalizmu z 1985 roku - której ustalenia nadal pozostają przecież poprawne i ważne, zdecydowałem się dodatkowo uprecyzyjnić i poszerzyć własnie o prawdy i opisy wynikające z poznania owych "Drobin Boga". Ta dodatkowo uprecyzyjniona i poszerzona "filozofia totalizmu" publikowana jest na mojej stronie "totalizm2020.htm, niniejsze punkty #D1 do #D3 wywodzą się właśnie z niej.

       every object (including e.g. bread and wine), Ponieważ owe "Drobiny Boga" są nieskończenie szybkimi doręczycielami inteligentnych i żywych programów, w mózgach i pamięciach których przenoszone są m.in. programy "energii moralnej", swe opisy prawd na ich temat tutaj rozpocznę od wyjaśnienia czym owa "energia moralna" jest dla nas ludzi. Najlepiej też jeśli swe wyjaśnienia sformułuję w postać inżynierskiej procedury "jak" wyrażonej szeregiem opisujących ją podpunktów. Oto one:

{1#D1} Nauczenie się "jak" poprawnie generować "energię moralną" aż do osiągnięcia jej "ponadprogowego" nagromadzenia, którego względny poziom zgodnie z moimi badaniami wynosi µ=0.6 czyli 60% (patrz punkt #D2 ze strony "nirvana_pl.htm"), a potem "jak" sterować i kontrolować efekty jej działania, nadaje nam iście nadprzyrodzonych mocy lub zdolności, np. niemal równych mocy samego Boga. Dzieje się tak ponieważ, zgodnie z potwierdzeniami wszystkich najważniejszych "trzech świadków", tj. (1) Biblii, (2) empirycznego materiału dowodowego, a także moich (3) "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" i "Teorii Życia z 2020 roku", "my jesteśmy w Bogu, a Bóg jest w nas" - tak jak już wyjaśniłem to w "motto" niniejszego punktu #D1. Ponieważ wiedza o tej wszechobecności Boga jest ogromnie istotna aby nauczyć się "jak" poprawnie generować, sterować i kontrolować efekty działania "energii moralnej", opiszę ją dokładniej w dalszych podpunktach niniejszego #D1, a dodatkowo wzmocnię w #D2 i #D3 poniżej. Tutaj skupię się więc głównie na zilustrowaniu przykładów owych nadprzyrodzonych mocy lub zdolności jakie nada nam generowanie do ponadprogowego poziomu, a potem sterowanie i kontrola nad efektami działania tej inteligentnej energii. I tak, jednym z przykładów tych mocy jest, że skierowanie działania owej energii na jakikolwiek obiekt pozwala uzyskiwać efekty na jakie ją przeprogramowujemy swymi ponadprogowymi uczuciami w chwili jej wyzwalania. To przykładowo pozwala rozłupywać kamienie, beton, szkło, a nawet najtwardszą stal np. albo uderzeniem dłoni tak jak rozłupywał kamienie ów polski kamieniarz spod Jarocina opisywany w #D3 strony "cielcza.htm", albo też rozłupyać je zdalnym skierowaniem na nie strumienia swej "energii moralnej", tak jak dla uderzenia pokazuje to np. 47 sekundowe wideo [a1#D1] "Shaolin monk destroying stones with his powerful Qi Gong" o adresie: https://www.youtube.com/watch?v=dx6CknqTyMQ (odnotuj iż NIE musi to być dokonywane aż tak teatralnie), lub jak pokazuje 2:10 minutowe wideo [b1#D1] "Shifu Liu Xingbo - Hard Qigong Demonstration" o adresie https://www.youtube.com/watch?v=b3fW8C1v_ek . Natomiast zdalne ukierunkowanie tej energii pozwala np. precyzyjnie rozcinać obiekty - tak jak pokazuje to 9 sekundowe wideo [c1#D1] "Shaolin hard Qigong" o adresie https://www.youtube.com/watch?v=WxLYWQIBP1k i to nawet jeśli rozcinany obiekt jest osłonięty jakąś przeszkodą (np. szklanym pojemnikiem) - patrz 53 sekundowe wideo [d1#D1] "Mind Power Breaking Glass" o adresie https://www.youtube.com/watch?v=s0Xx0sbpIfY . "Energia moralna" pozwala także na pokonanie grawitacji umożliwiając wskakiwanie na ściany i dachy domów, na latanie w powietrzu oraz chodzenie po wodzie - jako ich przykłady oglądnij 26 sekundowe wideo [e1#D1] o tytule "leap onto roofs and vault over walls" z adresu https://www.youtube.com/watch?v=OUIwxxZ4xTw , albo 30 sekundowe wideo o tytule "The old man shows off his light skill again" (który to tytuł znaczy: "Stary człowiek znów pokazuje swoje umiejętności w technice powodowania swej lekkości") z adresu https://www.youtube.com/watch?v=iim3XXqqkyI - na którym dokumentuje iż "energia moralna" pozwala mu szybować w powietrzu powoli jakby był nieważkim balonem, zaś w tym szybowaniu czynić to, czego prawie nie da się zrobić w normalnie szybkim przeskoku, a co demonstruje on też inaczej w swych odmiennych wideach. W takich użyciach "energii moralnej" np. eliminujących grawitację lub nadających im innych niemal nadprzyrodzonych mocy specjalizują się chińscy mistrzowie sztuki wojennej zwanej "Kung Fu". Ja obserwowałem ich wyczyny własnymi oczami kiedy na jedną z ich demonstracji byłem zaproszony podczas profesury w Kuala Lumpur. Inne nadprzyrodzone zdolności jakie daje użycie energi moralnej obejmują "uzdrawianie". Jego dobry przykład ilustruje 10:28 minutowe wideo [f1#D1] "Chi Kung Master Burns Paper With His Hand - John Chang" o uzdrowicielu z Indonezji z adresu https://www.youtube.com/watch?v=0AZU8S9F0yI . Nieco podobne do uzdrawiania jest też kontrolowanie zwierząt "energią moralną". Najlepiej je demonstruje mistrz z Japonii umiejący usypiać swą energią wszelkie zwierzęta - np. patrz 9:56 minutowe wideo [g1#D1] "Chi master puts animals to sleep" o adresie: https://www.youtube.com/watch?v=VBULNG4bjcU . (Nic dziwnego iż UFOnauci tak łatwo wszystkich nas usypiają swymi zaawansowanymi urządzeniami - z tobą i mną włącznie, kiedy przychodzi nasza kolej w comiesięcznych uprowadzeniach do UFO w celu bycia obrabowanymi z naszej "energii moralnej".) Z kolei np. mnich buddyjski potrafi nakazać swojej "energii moralnej" (chi) aby ta podniosła dla niego z podłogi upadły kubek tekturowy i wręczyła mu do dłoni - co ilustruje 26 sekundowe wideo [h1#D1] "Magic monk" o adresie https://www.youtube.com/watch?v=0DNJKxSHcnY . Oczywiście, powyższe to tylko kilka wstępnych przykładów. Energia moralna pozwala bowiem osobom umiejącym ją kontrolować np. czynić własne ciała twarde jak stal, wytrzymywać niskie temperatury lub brak powietrza, uzdrawiać, wykonywać bezkrwawe operacje, lewitować, pokonywać każdą przeszkodę, przebiegać setki kilometrów jednego dnia, podnosić ogromne głazy, uczynić niewidocznym swe ciało lub zamieniać je w jakby rodzaj tęczy, itd., itp. - praktycznie nic dla tej inteligentnej energii moralnej NIE jest niemożliwym. Na potwierdzenie tego istnieje też już znacząca dokumentacja filmowa i poświadczenia naocznych świadków, jaką zainteresowani czytelnicy mogą sami sobie wywyszukiwać w youtube.com, np. zaczynając od polecenia: https://www.youtube.com/results?search_query=supernatural+powers+monks+tibet - np. patrz "motto" do punktu #A2 bloga #375 i niniejszej strony "totalizm2020.htm". Aby bowiem nadmiernie NIE zwiększać długości niniejszego opisu, NIE będę tu już linkował do dalszych takich wideów. Powinienem tu tylko dodać, że powyższe potwierdza owo dawne oryginalne ustalenie filozofii totalizmu, upewniające nas iż " wszystko co jest możliwe do pomyślenia, jest też możliwe do urzeczywistnienia - tyle że pracą i mądrością trzeba znaleźć sposób "jak" tego dokonać". Jak też się okazuje wszystko to daje się dokonywać aż na dwa różne sposoby. Pierwszym z nich jest tu opisane pracowite nauczenie się "jak" wykorzystywać nieograniczone możliwości naszych cudownych ciał, którym gromadzona w nich "energia moralna" może nadać nadprzyrodzone moce niemal równe mocy Boga. Ma ono tę dodatkową zaletę, iż ucząc się zarządzać swą "energią moralną", ludzie jednocześnie uczą się moralnego życia i udoskonalania swego charakteru, postępowań, motywacji, itp. To zaś oznacza, że po nabyciu owych mocy niemal Boga, ich moralność jest już na aż tak wysokim poziomie iż mocy tych NIE będą nadużywali do zakazywanych przez Boga postępowań i celów. Drugim zaś sposobem jest budowanie urządzeń technicznych, które wykonają to za nas np. za jednym naciśnięciem guzika lub wydaniem telepatycznego nakazu myślowego. Niestety, ten sposób działania maszynami także wymaga zapłacenia za to drogiej ceny. Tyle iż spłacanej potem przez całą cywilizację jaka go użyje, czasami nawet ceny całkowitego samozniszczenia się tej cywilizacji. Wszakże raz zbudowane maszyny działające bezmyślnie już za przysłowiowym "naciśnięciem guzika" mogą potem wpaść w ręce kogoś, czyje ambicje, władza i brutalność przerastają poziom jego moralności - tak jak nam to uświadamiają maszyny zwane "bomby jądrowe" patrz {2#D1} poniżej (ale to już temat innych moich opracowań, część z których już opublikowałem kilkadziesiąt lat temu).

{2#D1} Energię moralną zawsze generujemy wysiłkiem swych mięśni kiedy wykonujemy jakąkolwiek pracę fizyczną, która NIE łamie sobą żadnego przykazania Boga. Duchowy symbolizm koreańskiej "kimchi" wspomnianej np. w powyższym moim blogu #356 implikuje iż "energię moralną" już zaprogramowaną na przywracanie zdrowia generuje także zjadanie żywności rekomendowanej przez Biblię (aczkolwiek ten temat wymaga wielu więcej badań aby mógł być włączony jako składnik filozofii "Totalizm2020"). Aby jednak móc wyzwalać "energią moralną" opisane powyżej nadprzyrodzone moce lub zdolności, jej ilość zgromadzona w naszej duszy musi przekraczać tzw. "ponadprogową wartość" jaka według moich badań omawianych w #D2 strony "nirvana_pl.htm" wynosi µ=0.6 czyli 60%. Generowanie "energii moralnej" najlepiej opisałem w swym blogu #370 oraz w punktach #I1 i #I2 strony "biblia.htm", a także w #D1 do #D3 i #C6 swej strony "nirvana_pl.htm", oraz w swych publikacjach tam linkowanych. Tam też polecam poczytać sobie o jej generowaniu tym co zechcą u siebie zwiększyć zasoby tej energii. Tutaj jedynie zwrócę uwagę czytelnika na stronę moralną generowania tej inteligentnej energii. Mianowicie wymagany poziom jej nagromadzenia w czyjejkolwiek duszy Bóg obwarował ścisłym wymogiem moralnym iż "energii moralnej" NIE wolno używać do wyrządzania "zła" stąd i NIE daje się generować z intencją wyrządzania "zła". Jednocześnie jednak trzeba rozumieć iż przez Boga wynagradzającego tą "energią moralną" pracę fizyczną wykonywaną indywidualnie przez każdego z ludzi, "zło" jest rozumiane jako dokonywanie działań rodzących "odejmujące" owoce. Jak bowiem wynikło to z ustaleń filozofii totalizmu, z perspektywy Boga "zło" jest rozumiane nieco inaczej niż z perspektywy ludzi. Przez ludzi bowiem "zło" najczęściej jest rozumianie jako "wszystko to co dla nich jest nieprzyjemne, bolesne, lub powodujące jakąś utratę" - nawet jeśli z pewnością w efekcie końcowym urodzi ono "dodające owoce" definiujące "dobro" dla Boga, dla ludzi, oraz dla wszechświata (po szczegóły patrz mój blog #375). Np. dla ludzi "złem" jest nawet usuwanie z uprzednio ich lądu narodów w Biblii opisywanych jako "niszczyciele ziemi" stąd którzy zdecydowanie generują "odejmujące owoce" - o czym przypominam i komentuję np. w Część #T ze swej strony o nazwie "woda.htm", czy m.in. w Część #H ze swej strony "2030.htm". Niektóre narody też np. uważają za "zło" nawet jeśli uprzednio składały swych obywateli w ofierze swym bożkom, lub nawet ich zjadały, przeaczając prawdę iż aby tego typu praktyki zakończyć, Bóg zmuszony był wysłać zewnętrznego "zaborcę" lub "niszczyciela" aby ich podbił i wymusił zmianę ich zachowań - tak jak wyjaśniam to np. w blogach #289 i #368. Albo dla ludzi "złem" są także "bóle porodowe" kobiet, aczkolwiek to one m.in. uczą kobiety szczególnie troskliwego dbania o swe dzieci. To więc właśnie aby ostrzegać ludzi iż będą oni ukarani jeśli postępują w sposób łamiący przykazania z Biblii powodując tym rodzenie się "odejmujących owoców", Bóg ostrzega iż wprawdzie może im wybaczyć, ale zawsze będą za to ukarani (np. patrz werset 34:7 z "Księgi Wyjścia" w Biblii - cytuję: "...[Bóg], zachowujący swą łaskę w tysiączne pokolenia, przebaczający niegodziwość, niewierność, grzech, lecz nie pozostawiający go bez ukarania, ..."). W analogiczny sposób religia Hinduizmu ostrzega, że "karma NIE wybacza" - (patrz opisy wyszukiwane np. poleceniem: https://www.google.com/search?q=Hinduism%253A+karma+do+not+forgive ) co praktycznie używając tylko nieco inne słowa wyraża dokładnie to samo ostrzeżenie co powyższy werset 34:7 z "Księgi Wyjścia" w Biblii. Ów wymóg wyłącznie moralnego użycia ponadprogowego nagromadzenia tej inteligentnej energi moralnej podkreśla nawet wideo [f1#D1] o uzdrowicielu z Indonezji z punktu {1#D1} powyżej. Ten wymóg moralnego użycia owej energii Bóg wprowadził celowo, aby oddzielić od siebie "odejmujące" cywilizacje typu skrycie okupujący Ziemię i ludzkość UFOnauci, które wybrały postęp techniczny ponad postęp moralny, w zgodności z wersetami 7:13-14 w "Mateuszu" z Biblii (ten o "ciasnej bramie i wąskiej drodze" wiodącej do życia oraz o symbolicznej "szerokiej bramie i przestronnej drodze" wiodącej do zguby bowiem prowadzącej nawet do naciskania na guziki spuszczające "bomby jądrowe" na bliźnich). Kiedy bowiem zbuduje się maszyny w rodzaju "bomby atomowej", czy gwiazdolotu mojego wynalazku też będącego rodzajem super-broni o nazwie "Magnokraft", wówczas za jednym naciśnięciem guzika ich potęga może całkowicie zniszczyć całą daną cywilizację - czego dowodem na Ziemi było nuklearne zniszczenie starożytnej cywilizacji z "Mohenjo Daro w Pakistanie". A w każdej pasożytniczej cywilizacji jakiej moralność NIE nadąża za jej techniką, zawsze może się znaleźć jakiś osobnik, który naciśnie na ów "czerwony guzik totalnego zniszczenia" - tak jak wyjaśniam to w punkcie #D3 poniżej.

{3#D1} Jakie możliwości daje nam wygenerowana w nas "energia moralna" początkowo zależy to od tego jak ją zaprogramujemy swymi motywacjami, które mieliśmy w chwili jej generowania swą pracą fizyczną, ale w chwili potrzeby możemy też ją przeprogramować na inne działanie swymi ponadprogowymi uczuciami. Jak zaś programowanie energii moralnej jest dokonywane naszymi motywacjami opisałem to nieco szerzej w {#I1a} do {#I1n} z punktu #I1 swej strony "biblia.htm" oraz bloga #370. Jak zaś możemy ją przeprogramować swymi ponadprogowymi uczuciami wyjaśniam to w {5#D1} poniżej.

{4#D1} Generowanie "energii moralnej" psuje praca fizyczna wykonywana kiedy patrzą na nas zazdrosne i nieżyczliwe nam osoby. Najlepiej oddaje to równanie (2JE8) z punktu #D2 swej strony o nazwie "nirvana_pl.htm" oraz z monografii [1/5] która oryginalnie je publikuje. Równaniem tym ująłem bowiem empirycznie wybadany przez siebie podczas osobistego przeżywania zapracowanej nirwany wpływ "odejmującego" działania nieżyczliwych nam osób obserwujących nas podczas wykonywania "pracy moralnej" generującej nam "emergię moralną".

{5#D1} Już zgromadzioną w sobie energię moralną możemy przeprogramować swymi ponadprogowymi uczuciami. Fakt, że ponadprogowymi uczuciami możemy przeprogramować już zgromadzoną w sobie "energię moralną" na wywoływanie dowolnych efektów innych niż te początkowo zaprogramowane w nią naszymi motywacjami, ja najpierw empirycznie odkryłem a potem zaobserwowałem jeszcze podczas swego dzieciństwa. Instynktownie nauczyłem się bowiem wówczas "jak" zawsze trafić kamieniem do celu jaki zamierza się np. upolować. Ową swoją metodę niezawodnego trafiania kamieniem opisałem w publikacjach jakie polskojęzyczną stroną "skorowidz.htm" są polinkowane słowami kluczowymi: uczuciowe powodowanie moich trafień kamieniem . Z kolei istnienie dowodów potwierdzających aż tak upewnione "energią moralną" trafienia omawiam w "motto" niniejszej #D1, zaś ich przykładem jest 24 sekundowe wideo [a5#D1] "A kung fu master has a lot of skill. He can fight wherever he wants" o adresie https://www.youtube.com/watch?v=_DuioQj38bs .

{6#D1} Zgromadzoną w nas "energię moralną" mogą nam zrabować (zwampirować) źli ludzie jakim jej brakuje, zaś UFOnauci nawet nas z niej rabują urządzeniami zwanymi "komory zimna" aby nią siebie nasycać w "pomieszczeniach odnowy" bez potrzeby jej generowania swą własną pracą fizyczną. Problem polega tu bowiem na tym, że "energia moralna" jest równie potrzebna naszej duszy aby utrzymywać nas żywymi, tak jak tlen jest potrzebny naszemu ciału. Dlatego osoby, a także całe tzw. "intelekty grupowe" czyli np. instytucje, narody, kraje, cywilizacje, itp., które pozwolą aby poziom ich energii moralnej spadł aż do bliskości zera, umierają na tzw. "moralne uduszenie" opisywane, między innymi, w #D3 i #C4.3 ze strony "nirvana_pl.htm" oraz z bloga #318. Tymczasem w dzisiejszej ludzkości gro ludzi (szczególnie zaś kobiety) zaprzestało wykonywania "dodającej" pracy fizycznej jaka generuje energię moralną. Wszakże np. siedzenie za biurkiem i bawienie się komputerem energii tej niemal NIE generuje. W rezultacie poziom energii moralnej zarówno w indywidualnych osobach jak i w całych dzisiejszych narodach szybko spada, powodując iż coraz więcej osób np. popełnia samobójstwa, zaś krajów wykazuje oznaki nadchodzącego "moralnego uduszenia". Ów brak energii moralnej w całych krajach można już nawet odczuć swym ciałem kiedy przybędzie się tam np. samolotem z kraju gdzie jej poziom jest nadal relatywnie wyższy - np. patrz opis z końcowego paragrafu w punkcie #E1 mojej strony "newzealand_visit_pl.htm". Aby więc uzupełniać swe braki "energii moralnej" bez wykonywania wymaganej pracy fizycznej indywidualne osoby zwykle uciekają się do "energetycznego wampiryzmu" jaki najczęściej polega na nakłonieniu bliźnich aby swymi uczuciami "litości" lub "złości" przekazali tym osobom część własnej "energii moralnej". Z kolei np. UFOnauci, którzy niemal wogóle NIE generują energii moralnej wymaganą "pracą moralną", zbudowali urządzenia techniczne jakimi comiesięcznie nocami, pod hipnozą rabują "energię moralną" od ludzi na Ziemi. Urządzenia te wspominam w swoim blogu #350 oraz w {2a} i {2b} z podpisu pod Rys. #A1c z mojej strony "tapanui_pl.htm". Jednak oryginalnie opisy ich "komór zimna" do rabowania energii moralnej od ludzi, oraz ich "pomieszczeń odnowy" w jakich UFOnauci nasycają siebie tą zrabowaną od ludzi energią, raportował nam Polak uprowadzony przez UFOnautów na planetę Nea, w naszym wspólnym traktacie [3b] "Kosmiczna układanka" upowszechnianym gratisowo w formacie PDF moją stroną "tekst_3b.htm".

{7#D1} Zgromadzoną przez siebie "energię moralną" możemy prezentować innym bliźnim. Owo prezentowanie innym części naszej własnej "energii moralnej" następuje kiedy albo nam ich szkoda lub wzbudzili jakoś naszą litość, albo kiedy ich podziwiamy. To dlatego np. wszystkim istotom praktykującym filozofię pasożytnictwa, czyli tym które same NIE generują wymaganej im do życia "energii moralnej", takie jak np. dzisiejsi UFOnauci, a także biblijne demony i upadłe anioły, są ogromnie "łase" na wzbudzanie u ludzi podziwu, przekazuje im to bowiem sporo ludzkiej energii zaprogramowanej motywacjami podziwu na sprawianie wielkiej przyjemności. Ten jednak temat omawiam w opracowaniach poświęconych filozofii pasożytnictwa, np. na stronie "parasitism_pl.htm".

       Jakaż szkoda iż skrycie zarządzające Ziemią i ludzkością tzw. "moce zła" oraz ich ludzcy pomocnicy zawzięcie choć sekretnie blokują prawdy i nieznaną wcześniej wiedzę jakie staram się upowszechniać wynikami swych badań, oraz zniechęcają ludzi na wszelkie dostępne im sposoby do zapoznawania się z tymi prawdami i wiedzą. Co jeszcze bardziej demoralizujące, to iż sporo ludzi im w tym pomaga na przekór iż Biblia opisuje straszną karę jaka za to grozi. Tymczasem poznanie tej prawdy i wiedzy wyniosłoby ludzkość na niesłychanie wysoki poziom świadomości oraz moralnego i technicznego zaawansowania.


#D2, blog #377. Zdefiniujmy więc czym jest "energia moralna" oraz jak nauczyć się korzystania z jej zdolności nadawania ludziom niemal Boskich mocy:

Motto: "Energię moralną ludzie generują głównie wykonywaniem fizycznych prac, programują ją swymi motywacjami dla jakich prace te wykonują, uwalniają jej działanie wzbudzeniem w sobie ponadprogowych uczuć, zaś następstwa efektów jej użycia definiują poziomem swej moralności." (Wyjaśnienia tego motto: faktyczne istnienie energii moralnej udowodnił mi eksperyment kilkumiesięcznego wykonywania tzw. "pracy moralnej" jaki przeprowadziłem podczas swej profesury na tropikalnej wyspie Borneo. Owa "praca moralna" to ciężka praca fizyczna wykonywana altruistycznie z motywacjami czynienia dobra bliźnim, podczas wykonywania której pedantycznie przestrzega się "dodające" przykazania i rekomendacje Boga opisane w wersetach Biblii. Ów swój eksperyment z Borneo najkrócej opisałem we WSTĘPie strony "smart_tv.htm". Jego wynik mnie zaskoczył bowiem spowodował u mnie "szczęśliwość zapracowanej nirwany" trwającej wiele miesięcy, a jednocześnie pozwolił mi dokładnie wybadać i opisać cechy inteligentnej "energii moralnej". Potem w 2020 roku odkryłem istnienie inteligentnych "Drobin Boga", w mózgach i pamięciach których m.in. przenoszone są progmany działania inteligentnej "energii moralnej" - tak jak opisuję to w #I1 bloga #370 i strony "biblia.htm". W sumie więc inteligentną "energię moralną" badam nieustająco i osobiście począwszy od 1996 roku aż do dzisiaj. Poniżej streszczam co na jej temat już zdołałem ustalić.)

       Na obecnym etapie moich badań, odkrytą i poznawaną głównie przez siebie "energię moralną" opisałbym następującą totaliztyczną definicją. 'Energia moralna to przenoszone do obiektu lub obszaru wskazywanego przez użytkownika tej energii specjalistyczne programy przygotowane przez Boga i zapisane w pamięciach oraz mózgach ulotnych "Drobin Boga", którym brak grawitacyjnego przywiązania do materii naszego "świata materii" pozwala natychmiastowo przelatywać do celu jaki wskazał im użytkownik owej energii i tam nakazać "jak" mają się zachowywać te inne Drobiny Boga formujące materię, zjawiska, obiekty, lub obszary myślowo wskazywane jako cele uprzednio fizycznie wytrenowanych przez użytkownika zachowań tej energii.'

       Ponieważ owa definicja zawiera sporo pojęć jakie czytelnikowi zapewne NIE będą znane bowiem wiedza o nich nadal przez "moce zła" jest sekretnie blokowana przed poznaniem przez ludzi, niniejszym wyjaśnię bardziej szczegółowo co definicja ta stara nam się uświadomić. Zacznę tu od wyjaśnienia roli "Drobin Boga". Drobiny te to maleńkie istotki o kształtach ludzkiego mężczyzny i kobiety. Są one inteligentne, latają od zawsze z nieskończoną szybkością po oryginalnym świecie wszechświata zwanym "przeciw-świat", oraz zawierają po 12 mózgów i pamięci każda, absolutnie posłusznie wykonując rozkazy mieszkającego w ich najwyższym (12) mózgu i pamięci żywego programu Boga. Niewielka proporcja owych Drobin Boga (ok. 10%) została przez Boga tak zaprogramowana aby swymi "wirami" obiegającymi po obwodach zamkniętych formowały całą inercyjną materię naszego świata materii, oraz wszystkiego co istnieje w naszym "świecie materii". Na początku sformulowania w 1985 roku swej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" (początkowo nazywanej "Koncept Dipolarnej Grawitacji z 1985 roku") nazywalem je "drobinami wiązanymi grawitacyjnie". Reszta zaś Drobin Boga pozostaje ulotna i "niezwiązana grawitacyjnie", dlatego nadal lata z nieskończonymi prędkościami po obu fizykalnych światach wszechświata w roli jakby "Kurierów Boga", wykonując tam polecenia nakazywane im przez Boga. Dzisiejsi ateistyczni naukowcy NIE chcący poznać ani uznać moich odkryć, te grawitacyjnie niezwiązane Drobiny Boga nazywają "ciemną materią" albo też "ciemną energią". Zwykli ludzie mogą je zobaczyć na zdjęciach wykonywanych tzw. "kamerą kirlianowską" jako białe świetliste strumyki wyłaniające się z niemal każdego obiektu. Pobudzone "Drobiny Boga" mogą bowiem wydzielać dwa rodzaje energii i światła, mianowicie białe i oziębiające (jak Księżyc) oraz czerwone i palące (jak Słońce). Opisy tego ich świecenia znamy NIE tylko z (1) moich teorii i z (2) empirycznych doświadczeń. Są one też potwierdzane i przez trzeciego z najważniejszych "trzech świadków", tj. są (3) zaszyfrowane też i w Biblii. Najklarowniejszym przykładem tego zaszyfrowania w Biblii jest werset 7:9 z "Księgi Daniela", który opisuje białe światło wydzielane przez szatę i włosy "Przedwiecznego", zaś czerwone światło wydzielane przez "tron Boga". (Nazwa "Przedwieczny" jest biblijną nazwą opisującą "Drobiny Boga" jako iż istnieją one przez cały czas począwszy od jeszcze przed wieczności.) Wszakże "Drobiny Boga" symbolicznie można uznawać za zarówno "szatę", jak i "tron" Boga. W ich 12-tym mózgu i pamięci przesiaduje bowiem żywy Program Boga, zaś białe "włosy Boga", czyli świecące białym światłem strumyki wiecznie ruchliwych "Drobin Boga" ulatujące z fotografowanych obiektów, ujawniają nam w/w kamery kirlianowskie dokumentujące właśnie świecenie "Drobin Boga". Inne opisy świateł z Drobin Boga zawierają też wersety Biblii: 4:4-5 z "Apokalipsy św. Jana", 1:27 z "Ezechiela", 3:2 z "Księgi Wyjścia", 12:29 z "Hebrajczyków", 4:24 i 9:3 z "Powtórzonego Prawa". Faktycznie to owe dwa pobudzone stany "Drobin Boga" emitujące albo "chłodzące" białe światło, albo też "rozpalające" czerwone światło wyjaśniają prawdę o nośniku przynoszonych na Ziemię programów palącej energii naszego Słońca i innych gwiazd, a także prawdę o nośniku chłodzących programów energii stanowiących tzw. "Promienie Zimna" a emanowanych przez Księżyc bombardowany światłem Słońca, a także przez obiekty poruszane telekinetycznie. (Owe "Promienie Zimna" dla Księżyca opisuję np. w #J3 ze strony "1985_teoria_wszystkiego.htm" i z wpisu #349 do blogów totalizmu, zaś dla poruszeń telekinetycznych opisuję np. na Rys. H1 i w podrozdziale H6.1.3 z tomu 4 mojej "monografii [1/5]".) Obie te prawdy korygują zwodzącą nas błędność monopolu oficjalnej nauki ateistycznej krzykiem i represjami uparcie wmuszającej ludziom kłamstwo iż gorąca czerwona energia Słońca pochodzi z procesów nuklearnych, zaś zimne białe promieniowanie Księżyca to po prostu "odbijane" światło Słońca - których jednak twierdzeń NIE potwierdza a wręcz im zaprzecza każdy z w/w najważniejszych "3 świadków".

       Kolejnym wyrażeniem z powyższej definicji "energii moralnej" jest stwierdzenie: specjalistyczny "program nakazujący jak mają się zachowywać" inne Drobiny Boga formujące materię i zjawiska naszego "świata materii". Chodzi bowiem o to, że to iż zgodnie z moimi badaniami a stąd i filozofią totalizmu, to co nazywamy "energia" faktycznie jest "programem" zawartym w pamięci "Drobin Boga" a nakazującym innym "Drobinom Boga" jak mają się zachowywać. (Tj. "energia", podobnie jak Bóg jest inteligentnym programem.) O tym iż "energia" jest programem ja też wiem już od 1985 roku gdy opracowałem swoją "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" (początkowo nazywanej "Koncept Dipolarnej Grawitacji z 1985 roku"). Szerzej swoje zrozumienie "energii" jako "programu" opisuję w podrozdziale H9.2 (a częściowo też w #3A z podrozdziału H4.1) z tomu 4 mojej monografii [1/5]. Ponieważ ów program energii jest zawarty w grawitacyjnie niezwiązanych "Drobinach Boga", kiedykolwiek zachowanie jakiegoś obiektu ma zostać zdefiniowane na ściśle określone, Bóg wysyła do niego owe programy energii w roli jakby "Kurierów z nakazem Boga". Obiekt zaś któremu one nakażą jak ma się zachowywać, ściśle wypełnia owe nakazy. Stąd biorą się właśnie dotąd niezrozumiałe przez ludzi zachowania obiektów jakie opisałem w {1#D1} powyżej. Stąd też to co Chińczycy nazywają "Chi" albo "Qigong" (a także zależnie od ich wielonarodościowego dialektu kilkoma jeszcze innymi nazwami) to po prostu inteligentne Drobiny Boga wysłane z nakazem zachowywania się, do obiektu który jest przedmiotem działania danego mistrza Kung Fu jaki opanował swoimi fizycznymi treningami i pracą moralną jedną z owych cudownych możliwości udostępnianych ludziom jako nagroda przez Boga żyjącego zarówno w nas jak i otaczającego nas ze wszystkich stron.


#D3, blog #377. Dlaczego dla każdego z nas ludzi, prawda o istnieniu inteligentnej "energii moralnej" i o problemach poznawania jej roli i możliwości, powinna stanowić źródło materiału dowodowego inspirującego do ochotniczego podjęcia "dodającego" usprawniania wszystkiego zarówno w samych sobie jak i we wszystkim co nas otacza, precyzyjnie tak jak Biblia ma to mądrze zakodowane w swoich wersteach (tj. usprawniania zarówno naszego charakteru, motywacji, postępowań, wiary, lojalności, itp., jak i np. naszych ustrojów politycznych, działania rządów, wymiaru sprawiedliwości, eliminacji pieniędzy, ustanowienia istnienia "nauki totaliztycznej" jaka spowoduje "dodającą" konkurencję likwidującą "odejmujący" monopol "oficjalnej nauki ateistycznej", szkodliwości niektórych naszych maszyn, plastyku, chemikalii, zagrożeń jakie stwarza rozwijanie czegokolwiek bez uprzedniego przemyślenia i uwzględnienia praw moralnych, itd., itp.):

Motto: "Nikt NIE ma większego wroga niż ten którego skrycie nosi się i toleruje w sobie lub w swym gronie, zaś wspiera swą pasywnością lub lenistwem albo umacnia wiarą w jego doskonałość." (Wyjaśnienia tego motto: tylko zewnętrznego wroga daje się łatwo zidentyfikować i albo odizolować od wpływu na siebie albo też zwalczyć. Jeśli jednak wróg kryje się w nas samych, lub w gronie naszych najbliższych, wówczas jego wykrycie jest trudne zaś wyeliminowanie lub pokonanie ogromnie uciążliwe. Jako przykład rozważ problemy, które w naszej cywilizacji powodują żony jakie z różnych powodów, np. hipnotycznego lub telepatycznego programowania przez "moce zła", w obecnych czasach coraz częściej stają się skrytymi wrogami swoich mężów - co relatywnie dobrze opisują widea np. 3:57 minutowe [a#D3] o tytule "ARE WOMEN REWARDED FOR BREAKING UP THE HOME?" i adresie https://www.youtube.com/watch?v=r1r-CnBj63g , albo 9:20 minutowe wideo [b#D3] o tytule "Marriage SHOCKER 10 Things Your Wife Will Stop Doing!" i adresie https://www.youtube.com/watch?v=ZcLRlIwdrwM , lub 21:05 minutowe [c#D3] o tytule "The Hidden Epidemic of Emotionally Abusive Women" i adresie https://www.youtube.com/watch?v=PlMW-pqBjDU . Podobny problem z wewnętrznym wrogiem mają kraje złożone z wielu skłóconych narodowości czy tolerujące emigrantów odmawiających zintegrowania się z jego narodem, lub mające wewnątrz kryminalne gangi, albo też rządzone terrorem przez opresyjnego tyrana np. tak jak najklarowniej zademonstrowali go ludzkości Hitler i Stalin. Najwyższy więc czas aby zrozumieć, że taki sam problem ma cała ludzkość, bowiem jej ukryty wróg to "moce zła" (UFOnauci), przywódcza rasa których jest niemal nieodróżnialna wyglądem od ludzi z Ziemi. Jedyny zaś nadal dostępny dla ludzkości na już obecnym poziomie jej upadku sposób aby próbować zmienić naszą tragiczną sytuację, to podjęcie udoskonalania zarówno siebie samych jak i wszystkiego dookoła nas - precyzyjnie tak jak uczą nas prawdy zakodowane w Biblii. Nasz zaś "klucz" do tego wskazuje zrozumienie i uznanie działania "energii moralnej" i "Drobin Boga".)

       Niniejsze punkty #D1 do #D3 wskazują potwierdzenia ogromnie istotnej prawdy przez wszystkich najważniejszych "trzech świadków", dowodzącej iż bez względu na to czy będziemy ją nazywali "energia moralna", "chi", "qigong", czy jeszcze inaczej, ciągle owa inteligentna energia istnieje, bez jej generowania życie NIE jest możliwe, zaś jej generowanie, akumulowanie i nauczenie się przez ludzi jak kontrolować jej działanie, wyzwala najróżniejsze dodatkowe zdolności i zjawiska jakie należą do grupy nadprzyrodzonych, a stąd jakich NIE daje się uzyskiwać na żaden inny sposób. Niestety, jeśli ludzkość jako całość, a w niej każda osoba, nadal będzie unikać ochotniczego podjęcia udoskonalania samych siebie, utrzymując tym obecną pogardę prawdy, przykazań i pomocnych rad zakodowanych w Biblii, wówczas nigdy NIE wyjdzie do świadła, a z upływem czasu wręcz wysadzi się w powietrze. Wszakże Bóg dał nam "wolną wolę", zaś "moce zła" są zainteresowane tylko w utrzymywaniu nas przemocą przy niewiedzy oraz przy pasożytniczych postępowaniach. Najwyższy więc czas, aby ludzie podjęli dokonywanie rachunku sumienia, zaczęli brać osobistą odpowiedzialność za sytuację w jaką wprowadzili siebie, swych potomków i bliźnich, poczym podjęli udoskonalanie zarówno siebie samych, jak i wszystkiego co ich otacza. Najważniejszym zaś "przekonywaczem" i "kluczem" do podjęcia takiej odnowy i nawrotu, jest właśnie "energia moralna" i "Drobiny Boga" tu opisywane, a także umiejętności generowania i kontrolowania efektów potężnych działań "energii moralnej".

       Stało się już rodzajem "publicznego sekretu", że ludzkość jest skrycie rządzona przez "moce zła", praktykujące wysoce pasożytniczą filozofię "odejmowania" opisywaną np. na moich blogach #375 i #376. Badania prowadzone przez racjonalnych badaczy UFO, w tej liczbie i mnie, konkludują iż te "moce zła" wykazują wszelkie cechy konfederacji UFOnautów zarządzanej przez naszych krewniaków z planet Oriona. Na Ziemi efektywnie pomagają im też ludzie zaprogramowani przez owych UFOnautów. Te "moce zła" mogą więc łatwo podszywać się pod ważne osobistości ponieważ ich agenci z UFO wyglądają dokładnie tak jak ludzie a ponadto dysponują bardziej niż ludzka zaawansowaną techniką i medycyną do zmieniania swego wyglądu. Ich wysłanników na Ziemię najwięcej ludzi obecnie zna pod nazwą "UFOnauci", chociaż dla większego zasiewania konfuzji wśród ludzi od niedawna ich ziemscy agenci ponownie starają się zmienić ich nazwę na "uap", a nawet na kilka jeszcze innych nazw, podobnie jak np. już zdołali zmienić nazwę Bóg na słowo "wszechświat" (tj. na "universe"). Natomiast np. w Biblii są oni opisywani pod nazwami "diabły", "upadłe anioły", "demony", "serpenty", "smoki", "węże", itp. Ich zaś gwiazdoloty, którymi z nieskończoną szybkością przylatują oni na Ziemię czasami nawet z bardzo odległych galaktyk, dziś znane są pod nazwą "UFO", chociaż w biblijnych czasach, gdy ludzie NIE znali jeszcze maszyn, były one opisywane na odmienne sposoby.

       Istoty te skrycie eksploatują ludzkość z aż całego szeregu surowców. Najważniejsza dla nich z tych eksploatacji jest właśnie opisywana tu "energia moralna", której z uwagi na swe lenistwo i pogardę jaką istoty te darzą "pracę fizyczną", sami niemal już NIE generują. Łatwiej im bowiem przychodzi, między innymi, aby comiesięcznie nocami pod hipnozą rabować tę "energię moralną" od każdego mieszkańca Ziemi używając urządzenia UFOnautów w {6#D1} powyżej opisanego pod nazwą "komora zimna", potem zaś nasycać siebie tą energią urządzeniami zwanymi tam "pomieszczenia odnowy". To skryte rabowanie energii ludzkiej przychodzi im łatwo, bowiem opanowanie przez ich urządzenia napędowe zaawansowanego zjawiska w #C1 strony "dipolar_gravity_pl.htm" opisywanego pod nazwą "stan telekinetycznego migotania" pozwala ich ciałom, a także ich gwiazdolotom UFO, pozostawać niewidzialnymi dla ludzi nawet kiedy wkradają się do naszych mieszkań - po szczegóły patrz np. wpisy #355 lub #361 do blogów totalizmu. Ponadto zaludniają oni nowe planety potomkami ludzi porywanymi z Ziemi lub w szklanych próbówkach produkowanymi na UFO ze zrabowanych ludziom ovule i spermy. Wszakże uważają, że z powodu ludzkiej głupoty, naiwności, uległości, oraz łatwości kontrolowania nakazami hipnotycznymi i telepatycznymi, mieszkańcy Ziemi są najlepszym "materiałem" na bycie nieskończenie eksploatowanymi niewolnikami. Z tego też co już obecnie nam zapowiadają swoją nadrzędną propagandą, mają już przygotowaną następną planetę do zaludnienia ludźmi, licząc na to iż kiedy w latach 2030-tych na Ziemi rozpoczną się niszczycielskie kataklizmy (zapewne sekretnie spowodowane przez ich samych), wówczas pod wymówką "ratowania" ludzi przetransportują tam swymi gwiazdolotami UFO sporą proporcję dzisiejszej ludzkości aby móc kontynuować w nieskończoność jej eksploatację - tak jak w przeszłości powtarzalnie już to nam czynili nagle zabierając z Ziemi całe narody i cywlizacje po jakich do dziś pozostały jedynie ruiny i monumenty, ale brak kości lub mumii. O tym bowiem iż mają już gotową planetę zaplanowaną do zaludnienia niewolnikami porwanymi z Ziemi poinformowali np. Ś.P. Andrzeja Domała, współautora darmowego traktatu [3b] - o owej przygotowanej dla nas planecie traktat [3b] wspomina np. w 7 z podpisu pod Rys. B8 na stronie B-90.

       Nic więc dziwnego iż np. decydenci monopolu "oficjalnej nauki ziemskiej" sekretnie programowani hipnozą lub telepatią przez owych UFOnautów blokują wszelkie badania, wiedzę i prawdę z każdej tematyki jaka kryje w sobie zdolność zrównania ludzkiej wiedzy i możliwości, z wiedzą, techniką i możliwościami UFOnautów. To obejmuje m.in. badania opisywanej tu "energii moralnej" przez Chińczyków zwanej "chi", nadprzyrodzonych zdolności osób które nauczyły się wykorzystywać "energię moralną" dla ponadludzkich celów a stąd już obecnie są w stanie zagrozić nawet UFOnautom i UFO, a także blokowanie badań telekinezy, telepatii, mojego gwiazdolotu "Magnokraft", Yeti, Big Foot, Chupacabra, itp. UFOnauci potrafią też skrycie i zdalnie hipnotyzować i sterować NIE tylko pojedyńcze osoby, ale także całe grupy ludzi np. swymi nakazami telepatycznymi wysyłanymi z Księżyca lub z ichnich ukrytych satelitów (np. tzw. "Oumuamua" - patrz jego opis z końcowego paragrafu w #M2 bloga #374). O tej gorzkiej dla nas prawdzie poświadczają liczne zjawiska - przykłady których obejmują: miażdżenia ludzkimi popłochami, histerie tłumu opisywane w #C5 strony "nirvana_pl.htm", hipnotyczne nakazywanie nietypowych zachowań, np. plagi taneczne czy słynne we Włoszech "tańce tarantella", oraz wiele jeszcze innych zjawisk, dla których NIE ma innego racjonalnego wytłumaczenia niż techniczna hipnoza tłumów dokonywana zaawansowanymi urządzeniami UFOnautów wrogo nastawionych do ludzi, a także które są już potwierdzane dowodami materialnymi opisywanymi np. na mojej stronie internetowej o nazwie "petone_pl.htm".

       Ponadto jest też już rodzajem "publicznej tajemnicy", że aż kilka intytucji a także rządów na Ziemi współpracuje z owymi UFOnautami, pomagając im w przedłużaniu ichniej sekretnej okupacji i eksploatacji ludzkości. Coraz otwarciej mówi się już o tym nawet w internecie - co ilustruje np. 8:17 minutowe wideo [c#D3] o tytule "Why Would The Government Want To Hide Proof Of Aliens" i adresie https://www.youtube.com/watch?v=Z6fyCzCCjFQ . Oczywiście ostrożnie informując o utrzymywaniu przez rządy tajemnicy o działaniach UFOnautów na Ziemi, starannie się unika przyznania iż jest to wmuszane ludziom przez "agentów" UFOnautów z Oriona, którzy wyglądają niemal dokładnie jak ludzie, a stąd np. dzięki zaawansowanej medycynie UFOnautów mogą być podmieniani pod najbardziej wpływowych decydentów i agitatorów z mediów. Unika się też ujawnienia iż UFOnauci są zajadłymi wrogami ludzkości jacy mają istotny interest w utrzymywaniu w tajemnicy ich działalności na Ziemi umożliwiając tą tajemnicą sekretne wyniszczanie ludzi, spychanie w dół w rozwoju całej naszej cywilizacji oraz eksploatowanie Ziemi i ludzkości już przez tysiąclecia. Za to nadal się wdraża wymyśloną przez owych "agentów" z UFO wymówkę-slogan powtarzaną przez nich dla wszystkiego co szkodzi ludzkości, że jakoby jest to "dla dobra ludzkości".

       Jak więc rozpoznawać czy jakaś istotna prawda jest usuwana z wiedzy i praktyki ludzkości knowaniami "mocy zła" (UFOnautów) poprzez ich ukrytych agentów? Ano prawda ta musi być charakteryzowana aż całym szeregiem cech, jakich zaistnienia są powodowane właśnie przez UFOnautów. Aby czytelnik się zorientował jakie są to cechy, poniżej zwrócę uwagę na generalne cechy siedmiu (7) przykładów eliminowania z życia ludzkości przez UFOnautów istotnych prawd życiowych, powodującego nienaprawialne szkody dla ludzkości i dla planety Ziemia (w rzeczywistości takich eliminowanych przez UFOnautów prawd jest znacznie więcej). Oto te przykłady:

{1#D3} Oficjalne okłamywanie ludzi przez niemal każdą instytucję, ukrywanie prawdy i otaczanie niemal wszystkiego niepotrzebną i wysoce demoralizującą tajemnicą. (Odnotuj, że według totalizmu, dowiedzione zamierzone kłamanie powinno być traktowane przez ludzkie prawa jako karalne przestępstwo - wszakże Bóg karze je wydeletowaniem duszy, czyli śmiercią drugą - patrz 21:8 i 22:15 z "Apokalipsy św. Jana" w Biblii.) I tak zaczyna już być boleśnie widoczne, że im bardziej coś jest istotne dla poznawania przez ludzkość, tym bardziej się to okrywa tajemnicą pod jakimiś nieracjonalnymi wymówkami. Jako przykład takiego ukrywania prawdy i wmuszanej ludzkości nieuzasadnionej tajemnicy rozważ samą tematykę owych kosmitów z UFO skrycie przybywających na Ziemię i od tysiącleci okupujących, eksploatujących i wyniszczających ludzi. Jak zaś naiwnie i nieuzasadnienie brzmią wymówki dla których ukrywana jest prawda o UFO, warto przeglądnąć jakiekolwiek źródło starające się przekonać coraz bardziej zawiedzionych i sfustrowanych mieszkańców Ziemi iż jakoby istnieją rzekomo działające "dla dobra ludzi" powody na tajemnicę w tej sprawie - np. uważnie przeglądnąć w/w 8:17 minutowe wideo [c#D3] o adresie https://www.youtube.com/watch?v=Z6fyCzCCjFQ . W wideo tym może intrygować iż szeroko omawia ono wszelkie powody ukrywania prawdy o jakich już jest wiadomo iż NIE mają one znaczenia w przypadku prawdy dotyczącej bezpieczeństwa i niepodległości całej naszej cywilizacji i "dobrostanu" każdego z ludzi - patrz osiągnięcia czego faktycznie wymaga dobrostan. Jednocześnie zaś nawet NIE wspomina się w nim iż UFOnauci mogą skrycie praktykować wrogość wobec ludzkości i faktycznie mogą aktywnie choć w ukryty sposób działać na szkodę całej naszej cywilizacji i każdego z ludzi. Doskonałym przykładem jest tutaj znikanie wszelkich dowodów na działalność UFO jakie ktoś opublikuje w sposób pozwalający UFOnautom je polikwidować. Np. niemal jedyne powszechnie dostępne zdjęcia UFO to te, wykonania których UFOnauci posiadający wehikuły czasu i dlatego zdolni do podróżowania do tyłu przez czas (np. patrz {#G2c} w blogu #374), NIE mogli zablokować bowiem NIE wiedzieli jak odnaleźć tego co je wykonał. Także jedyne fotografie UFO, które są publicznie pokazywane w internecie i TV, są tymi w których gwiazdoloty UFO mają fałszywe lub nierozpoznawalne kształty, podczas gdy poprawnie pokazujące UFO fotografie, jak te które ja pokazuję np. na swej stronie internetowej o nazwie "explain_pl.htm", nigdy NIE są pokazywane publiczności. W podobny sposób okrywa się wmuszaną ludzkości tajemnicą (np. blokadą ujawniania dodatkowo wspieraną przez "moce zła" kosztownymi obrzydzeniami, szydzeniem, wyzwiskami, prześladowaniami, itp.) wszelkie nieoficjalnie ustalone prawdy i nową wiedzę - np. pod wymówką iż NIE stoi za nimi jakaś oficjalnie uznawana instytucja badawcza. Co nawet gorsze, istnieje wiele przypadków mordowania wynalazców urządzeń technicznych, które mogłyby wyeliminować plagi obecnie trapiące ludzkość. Następują też ataki znaną nam już "bronią UFOnautów" na ludzi i wynalazców, którzy obstają za ujawnianiem prawdy i postępem ludzkości - np. mój znajomy Bruce De Palma został zamordowany, zaś ja aż czterokrotnie ostrzegawczo byłem zaatakowany bolesną bronią UFOnautów, którą w {6#K3} ze swego bloga #371 i z punktu #K3 strony "aliens_pl.htm" opisałem pod nazwą "[@H3] Syndrom Nowej Zelandii" ponieważ broń ta działa podobnie do "Syndromu Hawany" trapiącego dyplomatów USA jacy "podpadli" UFOnautom ponieważ wiernie służyli dobru swego kraju, a stąd i służyli całej ludzkości losy jakiej przecież zależą od losów przywódczego kraju Ziemi. Podobnie uniemożliwia się poznawanie nowoustalonych prawd o Bogu, duszy, biblijnych diabłach, demonach, itp.

{2#D3} Usilne wdrażanie postępowań jakie w Biblii są opisywane dokładnie jako wysoce szkodliwe dla ludzi. Przykładowo "odejmujące" branie zamiast "dodającego" dawania, albo wymaganie aby być usługiwanym zamiast samemu służyć - tak jak nawet do dzisiaj wymagają tego wszystkie rządy na Ziemi (patrz blog #376). Albo uniemożliwianie rzeczowych i konstruktywnych badań - np. rozważ sytuację z dotychczasowymi konstruktywnymi badaniami Boga, UFO, telekinezy, telepatii, losów mojego totalizmu i teorii wszystkiego, istnienia trzech światów, "energii moralnej", poniżania istotności pracy fizycznej a wywyższania pracy umysłowej, itd., itp.

{3#D3} Sekretne zwalczanie Biblii i religii chrześcijańskiej. Wszkże Biblia naucza jak powinno wyglądać "dodające" postępowanie, podczas gdy "mocom zła" zależy na tym aby decydenci ludzkości wdrażali wyłącznie "odejmujące postępowania" jakie wyjaśniłem szerzej w blogu #375. Jak też narazie "moce zła" odnoszą coraz większe sukcesy w owym wdrażaniu wszystkiego co szkodzi ludzkości zwalczaniem jedynej religii na Ziemi wdrażającej "dodające" postępowania. Co zaś najbardziej szokuje, to iż pomaga "mocom zła" w tym zwalczaniu Biblii i religii chrześcijańskiej coraz więcej ludzi (czyli wrogów ludzkości z naszego własnego grona) NIE zwracających uwagi co potem za to ich czeka - wszakże łamią tym przykazania Boga.

{4#D3} "Odgórne" wmuszanie ludziom postępowań, które rujnują cały dorobek, tradycje i cywilizacyjne zaawansowanie nakłaniające do uczenia się i uprawiania rodzących "dodające owoce" postępowań w życiu ludzkości. Innymi słowy, używanie przez "moce zła" zaprogramowanych na pasożytnictwo kilku rządzących i decydentów, aby ci swymi "odgórnymi nakazami", "prawami", "propagandą", itp., wmuszali setki razy od nich liczniejszym masom zwykłych ludzi zachowania i postępowania jakie wypaczają, deprawują i degenerują cały dotychczasowy cywilizacyjny dorobek i tradycje ludzkości rodzących głównie "dodające" owoce, które wiodły ludzi do postępu, wzrostu, dobrobytu, oraz udoskonaleń charakterów i motywacji ludzi i ludzkości. Przykładem takich wmuszanych "odgórnie" postępowań jest zastępowanie rodzącego "dodające" owoce małżeństwa i duchowej miłości męża i żony opisywanego wytycznymi w Biblii i tysiącletnią tradycją potwierdzanego w działaniu, przez chwilowe przyjemności tzw. "kultury hookup" - patrz https://www.youtube.com/results?search_query=hookup+relationships , jakie wiodą do rozpadów rodzin i do samotnych starości. Odgórnie tę "kulturę hookup" wzmacnia się dodatkowym rujnowaniem rodziny przez prawne przyznawanie żonom emocjonalnej władzy nad mężami i stwarzanie sytuacji kiedy ludzkie prawo praktycznie uniemożliwia mężom bronienie się przed atakami i narastającej brutalności ich zdeprawowanych żon - np. patrz 3:57 minutowe wideo [a#D3] już rekomendowane powyżej o tytule "ARE WOMEN REWARDED FOR BREAKING UP THE HOME?" i adresie https://www.youtube.com/watch?v=r1r-CnBj63g , lub patrz 4:47 minutowe wideo [a4#D3] o tytule "The Consequences of Telling Men They Can't Defend Themselves" o adresie https://www.youtube.com/watch?v=y0KuB3t6rew . Każdą bowiem "dodającą obronę" męża narazie ludzkie prawo uznaje za "pobicie żony" - na przekór iż istnieje wyraźna różnica pomiędzy taką obroną a pobiciem. Wszakże aby unikać ataku strony przeciwnej, każda "dodająca obrona" za wzorem Biblii zawsze jest "zapowiadana" wskazaniem "kary" jaka będzie wymierzona jeśli owa strona przeciwna skusi się do rozpoczęcia swej agresji. Ponadto w obronie zawsze ból lub szkody działania, którymi obronnie się odpowiada, za wyjątkiem obrony przed notorycznie "odejmującymi" zachowaniami typowo NIE powinny przewyższać bólu ani szkód zadanych przez atakującą stronę oraz muszą być tak wymierzane aby wykazywały cechy "kary" za "agresję" a nie cechy "zemsty" czy zwrotnej "agresji". O wszystkim tym jednak ludzkie prawa zapominają, chociaż Biblia w swych wersetach ma to ucząco zakodowane. Jednocześnie z uniemożliwieniem bronienia się przez mężów, "odgórnie" zachęca się ludzi do samotnego życia i do rozwodów - patrz 8:20 wideo "Marriage Is Dying: 3 Reasons Why Young People Are Saying NO" z adresu https://www.youtube.com/watch?v=K_W30g7MNFU . Innym przykładem "odgórnego" wmuszania deprawacji jest odbieranie rodzicom praw wychowania swych dzieci - patrz ok 5 minutowe wideo "How the British government plans to make the state the guardian of children, not parents" z adresu https://www.youtube.com/watch?v=JdjbhLf54Hk . Faktycznie jest to kopiowanie postępowań Hitlera, kiedy to dla wprawiania młodzieży niemieckiej w realizowanie "Holokaustu" np. w 1926 roku stworzono tzw. "Hitler Jugend", tyle iż obecnie podszkala się młodzież w zwalczaniu Boga i w dewiacjach seksualnych. Jeszcze innym przykładem są najróżniejsze metody "odgórnego" wmuszania młodzieży idei aby próbowała seksualnej perwersji w swych postępowaniach (kopiującą np. dawniejszą "propagandę" na temat palenia tytoniu jaka zaindukowała światową pandemię "palaczy") - np. patrz 7:29 minutowe wideo "WARNING: This is NOT for Children and Neither is Disney Anymore | Monologue | Huckabee" o adresie https://www.youtube.com/watch?v=uqPwkzp_36E . Itd., itp. Plus oczywiście owe skryte prześladowania dowiedzionych w działaniu wytycznych życia zawartych w Biblii i w zasadach chrześcijaństwa, czyli coraz bardziej otwarte ataki na Biblię i na "dodającą" filozofię chrześcijaństwa.

{5#D3} Brak usprawnień ustrojów i rządów oraz praktykowanie coraz bardziej powypaczanych "odejmujących" filozofii rządzenia - jakie wiodą ludność ku upadkowi a być może i ku samozagładzie. Jeśli rozważyć historię ludzkości, wówczas staje się oczywistym, że wszystko czego się nie usprawnia, z czasem się degeneruje i zaczyna ludziom szkodzić zamiast pomagać (patrz blog #269). Ten wymóg usprawniania także dotyczy rządów i rządzenia. Tymczasem w praktyce większość rządów, ustrojów i filozofii rządzenia na świecie wogóle NIE ulega udoskonalaniu, a wręcz jest celowo czyniona coraz bardziej "odejmującymi". Natomiast np. omawiana tu filozofia totalizmu implikuje iż aby kraj NIE pogłębiał rządowej korupcji i zapadania się w "odejmujące" postępowania, jego "dodające" usprawnienia metod rządzenia powinny następować NIE rzadziej niż po każdych około trzech kadencjach. W rezultacie, nawet w gronie tych najbardziej demokratycznie rządzonych krajów istnieje już spora grupa państw, w ustrojach i rządzeniu których NIE dokonano żadnych usprawnień przez już zbyt wiele kadencji rządowych. Nic więc dziwnego iż w dzisiejszym świecie widzimy coraz większą liczbę najróżniejszych wypaczeń, afer i złego prowadzenia się przez osoby na poziomie rządowym, które faktycznie powinny sobą dawać najlepszy z możliwych przykład prowadzenia się dla całej reszty kraju. Tymczasem w paktyce przykład dzisiejszych rządzących bardzo źle wpływa na resztę narodu (nawet znacznie gorzej niż np. przykłady palenia lub przestępczości w TV), powodując coraz większe jego zapadanie się w "odejmujące" postępowania - np. rozważ wpływ na ludzi afer członków parlamentu (MPs) w rodzaju tych dających się wyszukiwać słowami kluczowymi: misbehaviour mps (np. poleceniem wyszukującym: https://www.google.co.nz/search?q=nz+misbehaviour+mps ). To dlatego ja już proponowałem w swym blogu #376 oraz w #C1 do #C5 niniejszej strony jak powinien wyglądać idealny rząd pozbawiony wad oraz zła bowiem wypracowany zgodnie ze wskazaniami opisywanej we wcześniejszym blogu #375 i w #A1 do #A2 niniejszej strony mojej "Filozofii Wszystkiego z 2020 roku", zwanej "Totalizm2020".

{6#D3} Celowe powodowanie i zachęcanie do wojen, uśmierceń, epidemii chorób i szeregu innych prześladowań indywidualnych osób lub całych narodów. Jeśli rozglądnąć się dookoła jakie okropności podjudzeni przez "moce zła" ludzie potrafią wyrządzać swym bliźnim, wówczas aż włosy się jeżą. Choć bowiem niemal wszyscy wiedzą o obozach koncentracyjnych i komorach gazowych, niemal nikt NIE wie np. o makabrze polowania i zabijania ludzi dla sportu - "dyplomatyczne" omówienie której zawiera np. 15:52 minutowe wideo o tytule "HOCKING Deathbed Confession: Human Beings Hunted for Sport in Northern Canada" i adresie: https://www.youtube.com/watch?v=DanF67q4fSs . Albo np. rozważ tajemniczość coraz to nowszych chorób - np. "Dinga Dinga z Ugandy", a nawet nasz niedawny "Covid-19" albo nieco starsza "ptasia grypa" - kto nimi zaraża ludzkość. Wszakże nadal NIE wiadomo skąd się one biorą i kto je zasiewa - chociaż np. w średniowieczu odnotowano iż choroby rozsiewali dziwnie wyglądające istoty podobne do dzisiejszych UFOnautów. A co bulwersujące, UFOnauci mają wiedzę, technikę i motywy aby używać przeciwko ludzkości również tą zabójczą broń biologiczną.

{7#D3} Uparte utrzymywanie kierunków rozwoju techniki i postępowań ludzkich, które coraz intensywniej wyniszczają ludzkość. Przykładami są napędy spalinowe, zanieczyszczenia całej planety Ziemia plastykiem, ocieplenie klimatu, rozregulowanie naturalnych cyklów obiegu ziemskiej wody (patrz [a7#D3] z adresu https://www.youtube.com/watch?v= snN1yb3jDi4 ), itp. Jak też widzimy, chociaż wystarczyłoby aby rząd wydał zdecydowany zakaz kiedy ma się całkowicie zakończyć używanie czegoś o czym wiadomo iż morderczo szkodzi to całej ludzkości - jednak jakoś niemal żaden rząd tego nadal NIE czyni. Jednocześnie jednak wszystko co utrudnia życie jego obywateli, jak np. wymyślanie corasz to nowych podatków, rządy wdrażają niemal natychmiast.

       Wielka szkoda, że ludzie aż tak mocno i wielostronnie lekceważą śmiertelne zagrożenia i niebezpieczeństwo jakie to trwające już wiele tysięcy lat spychanie ludzkości w dół połączone z jej nieustającą sekretną eksploatacją powoduje. Czas aby się otrząsnąć z letargu i zacząć to ukryte wyniszczanie ludzkości nazywać po imieniu, badać i zwalczać. Wszakże mamy już osoby praktykujące Kung Fu, które z pomocą Boga mogą efektywnie sterować niemal nieograniczoną mocą działania swej inteligentnej "energii moralnej", stąd np. jednym uderzeniem nawet swej gołej ręki mogą rozbić powłokę UFO zaś po uczynieniu swych ciał twardymi jak stal mogą nieszkodliwie obezwładnić UFOnautów jakich zaawansowana technika będzie bezbronna w konfrontacji z potęgą Boga pomagającego zdeterminowanym ludziom w próbach odzyskania niepodległości, wyrównania karmy po obu stronach, oraz przetransformowania naszych kontaktów z UFOnautami z dzisiejszych zmagań w przyszłe przyjazne spotkania współpracujących ze sobą kosmicznych krewniaków. Inni mistrzowie Kung Fu potrafią latać w powietrzu, a tam mogą np. "łapać" UFOnautów w locie. Jeszcze inni opanowali niewidzialność. Itd., itp.

       Szczerze mówiąc jeśli się realistycznie rozważy efekty, które ukrywanie, przemilczanie, blokowanie prawdy i kłamanie powoduje dla całej ludzkości, wówczas trzeba obiektywnie stwierdzić iż bez względu na to jaka zamanipulowana przez "moce zła" osoba lub instytucja je realizuje i jak efekty te uzasadnia, osoba ta lub instytucja i jej decydenci w praktyce zawsze działają skrycie na szkodę ludzkości. Stąd faktycznie ich moralność zdąża ku tej praktykowanej dawniej przez skrytych wrogów swego narodu działających w jego gronie, jakich kiedyś opisywano np. nazwami: zdrajca, szpieg, sabotażysta, sprzedawczyk, tyran, itp. Warte jest odnotowania, że w historii ludzkości istnieją zdarzenia jakie dowodzą iż nawet wyjątkowo cierpliwy Bóg NIE toleruje tego typu zachowań, a niemal zawsze natychmiast je karze - czego przykładem może być historia wybudowania w Dreamland z wyspy "Coney" Nowego Jorku tzw. "Hellgate" jaka miała wysyłać ludzi na wycieczkę do piekła, jednak jaka w noc przed jej otwarciem do użytku została spalona niezwykłym "pożarem" aż tak potężnym iż nazwano go "Holocaust", opisy którego można wyszukiwać np. słowami kluczowymi: Hellgate Dreamland Coney island holocaust 1911 . Czasowo najnowszym przykładem takich zdarzeń okazała się być też Syria.

       Podsumowując niniejsze #D3, każdy indywidualny mieszkaniec Ziemi oraz każdy tzw. "intelekt grupowy" istniejący i działający w łonie naszej cywilizacji jest niedoskonały. Stąd, tak jak Biblia nam to wyjaśnia, każdy nieświadomie lub zamierzenie popełania czyny jakie zdradziecko a czasami i skrycie szkodzą naszej cywilizacji. Każdy wymaga udoskonalania. Wszakże przy dzisiejszym poziomie braku wiedzy i moralności, np. każdy nieświadomie lub celowo kłamie, zaś już tylko samym owym kłamaniem też wypacza u bliźnich generowanie ich niezbędnej do życia "energii moralnej" jaka owocuje szczęśliwością i możliwościami niedostępnymi na inne sposoby bez jej użycia, m.in. poprzez uniemożliwianie bliźnim poznania tych "dodających" z istotnych prawd, wiedzy, doświadczeń, itp., jakie u ludzi mieszkających na tej samej planecie co ów kłamiący i w obrębie tej samej cywilizacji akumulowałyby coraz wyższe poziomy "energii moralnej" wynoszącej tych ludzi na wyższy poziom rozwoju duchowego, moralnego, naukowego, technicznego, społecznego czy cywilizacyjnego. Stąd nawet jeśli tylko rozważa się samo zamierzone lub przypadkowe kłamanie każdego z ludzi, każdy obezwładnia i narzuca pasywność całej ludzkości, powodując iż ta NIE możliwości wyzwolić się spod skrytych rządów, eksploatacji i wyniszczania od tysiący już lat okupujących ją i nią zarządzających "mocy zła". A przecież oprócz kłamania, nieświadomie lub celowo wszyscy popełniają wiele innych "odejmujących" postępowań jakie też powstrzymują generowanie "energii moralnej", a tym samym "dobrostan" wszystkich mieszkańców Ziemi. To właśnie dlatego każdy z nas osobno (i wszyscy razem) w głębi swej duszy powinniśmy poczuwać się iż zarówno na nim samym, jak i na nas wszystkich dookoła, ciąży moralny obowiązek ochotniczego podejmowania usprawniania siebie samego i wszystkiego dookoła, tak aby nasza cywilizacja stopniowo mogła wychodzić z obecnej sytuacji posiadania nieświadomych lub celowo działających owych zdrajców i ukrytych jej wrogów ze swego własnego grona. Tym zaś wychodzeniem z obecnego życia w ciemności, aby ludzkość mogła stopniowo przechodzić do światła.


#D4. Żywa, wszechmocna, twórcza i efektywnie nauczająca ludzi inteligencja Boga dostarcza jedyne możliwe wytłumacznie prawd "jak" i "dlaczego" wszyscy ludzie przechodzą w swoim życiu przez mądrze zaprojektowaną i najodpowiedniejszą dla ich cech "drogę życiową" kiedy matematyczne prawdopodobieństwo przypadkowego ułożenia się takiej właśnie drogi życiowej niekiedy może osiągać wartość "jedna szansa na wiele bilionów" nadając osobom którzy jej doświadczają wystarczająco wysokie zdolności twórcze, umiejętność rozpoznania prawdy, wymaganą wiedzę, oraz niezbędne empiryczne doświadczenia, że są one w stanie wytworzyć nieznane wcześniej ich bliźnim nowe jakości i struktury myślowe wybiegające w aż tak daleką przyszłość iż podnoszą one wiedzę oraz ucywilizowanie całej ludzkości do poziomu jakiego uprzednio współczesni im ludzie NIE byli nawet w stanie objąć swymi umysłami ani móc zrozumieć ich zaawansowania (tj. "jak" wiedza stopniowo się transformowała i budowała, zaczynając u mnie od typowej ludzkiej niewiedzy, aż do poznania inżynierskich procedur "jak" o "energii moralnej" i o "Drobinach Boga"):

Motto: "Chociaż każdy (włącznie ze mną) jest niedoskonały, każdy ma jednak moc wypracowywania szczęścia i sukcesu dla siebie i bliźnich bowiem Bóg dał mu coś czego inni NIE mają lub NIE wiedzą, jeśli więc swym samoudoskonalaniem nauczy się 'dodająco' używać to dla dobra siebie i bliźnich, wówczas udoskonalenia jego charkteru, dobrostanu, osiągnięć itp., wprost NIE znają granic." (Wyjaśnienia tego motto: Jak ustaliłem w swych obserwacjach dużej różnorodności osób których poznałem podczas pracy zawodowej we wielu krajach świata, każdą osobę Bóg obdarza unikalnym "talentem", którego NIE mają inni z obszaru jego działania, stąd każdy ma potencjał aby odnieść znaczący sukces życiowy. Problem jednak w tym, że NIE każdy ma odwagę i chęci aby z tego talentu uczynić użytek. Wymaga to bowiem nieustającej nad nim pracy połączonej z udoskonalaniem swego charakteru. Brak tego wkładu pracy i udoskonaleń powoduje iż tylko nieliczni faktycznie odnoszą sukces życiowy.)

       Jak każdy z ludzi, ja też przechodziłem przez kolejne stadia swej "drogi życiowej" od typowej ludzkiej niewiedzy w chwili urodzenia, aż do obecnego poziomu poznania prawdy, wiedzy i doświadczeń życiowych w chwili pisania tych słów. Jeśli przyglądnie się tym stadiom z punktu widzenia matematycznego prawdopodobieństwa przypadkowego ich ułożenia się w uczącą twórczo drogę poznawczą jaką ja przeszedłem, wówczas okazuje się iż dla umożliwienia dokonania aż tylu przełomowych odkryć, wynalazków, reform, usprawnień, naprawiania zła, itp., z aż całego szeregu obszarów życiu ludzkości autorem jakich ja zdołałem się stać, prawdopodobiebstwo to jest bliskie "jednej szansy na wiele bilionów". Praktycznie więc aż tak twórczo ułożona droga życiowa NIE ma szansy aby pojawić się zupełnie przypadkowo. Jedynym więc wyjaśnieniem jej faktycznego zajścia jest iż została ona zaprojektowana i wdrożona w życie przez żywy, wszechwiedzący i wszechmocny umysł twórczy Boga. Ponieważ zaś pojawień się takiej właśnie twórczej drogi życiowej historia zna wiele, ich powtarzalne zaistnianie jest kolejnym z niezliczonej liczby empirycznych dowodów iż taki wszechwiedzący i wszechmocny umysł twórczy faktycznie istnieje i jest znany ludziom pod nazwą Bóg.

       Ponieważ powyższe punkty #D1 do #D3 ujawniają nieznaną wcześniej przez ludzi wiedzę na temat "energii moralnej", w niniejszym punkcie #D4 krótko przypomnę opisywane już w innych moich publikacjach, najistotnejsze fragmenty mojej "drogi życiowej", jaka doprowadziła do zgromadzenia opisywanej w owych #D1 do #D3 prawdy i wiedzy na temat owej tajemniczo inteligentnej "energii moralnej" która rządzi losami i przyszłością: zarówno każdego z indywidualnych ludzi; jak i każdego tzw. "intelektu grupowego" czyli np. rodziny, narodu, państwa, całej cywilizacji z wybranej planety, czy też całej danej rasy istot (np. wszystkich istot z rasy do której należy też ludzkość oraz aż kilka innych cywilizacji ludzkopodobnych UFOnautów); a także losami i przyszłością wszystkiego co istnieje w naszym świecie materii. Oto owe najważniejsze fragmenty mojej "drogi życiowej", przypominane chronologicznie w poniższych ponumerowanych punktach (było ich znacznie więcej i są one opisywane w moich publikacjach, jednak aby się NIE rozpisywać, tu przytaczam tylko 7 najważniejszych):

{1#D4} Moje pierwsze natykanie się na opisywaną tu wiedzę i prawdę miało miejsce jeszcze mym domu rodzinnym. Przykładowo, rodzice i dziadkowie jeszcze w czasach mojego dzieciństwa opowiadali mi o niezwykłym "kamieniarzu spod Jarocina", którego potem opisałem szerzej w punkcie #D3 swej strony "cielcza.htm". Kamieniarz ten precyzyjnie rozłupywał kamienie uderzając je bokiem swej gołej dłoni, podobnie jak czyni też ów mistrz Kung Fu z wideo [a#D] o adresie https://www.youtube.com/watch?v=59ZOQRu8uoU - wideo to pokazałem w streszczeniu powyższych punktów #D1 do #D3 z niniejszej strony "totalizm2020.htm". Tyle, że kamieniarz spod Jarocina rozłupywał kamienie bokiem dłoni bez teatralnych gestów, póz, ani okrzyków, które czasami demonstrują praktykujący Kung Fu podczas swych pokazów, a skromnie, niepozornie, cicho, oraz w sposób przez nikogo niemal nie odnotowany - tak jak potępują faktycznie wydajni i szybcy fachowcy (np. patrz opisy takiej pracy w #D2 ze strony "wszewilki.htm"). Ja jestem świadomy iż dzisiejsi ludzie skrycie programowani przez "moce zła" uważają ten rodzaj opowieści za ludowe bajki, a stąd NIE chcą ich słuchać. Jednak w moim życiu ja wiedziałem iż są one szczerą prawdą - wszakże moi miłujący-prawdę najbliźsi krewniacy obserwowali je swymi własnymi oczami. Stąd słuchanie tych opowieści bardzo mi pomogło w badaniach najbardziej istotnych zjawisk obecnie ignorowanych przez także sekretnie programowany monopol "oficjalnej nauki ateistycznej".

{2#D4} "Szczurołap" z folwarku w Cielczy. Moi rodzice i dziadkowie opowiadali mi też jak w latach ich młodości możni właściciele folwarku ze wsi Cielcza koło Jarocina zatrudniali "Szczurołapa" i "jak" on pozbywał się plagi folwarcznych gryzoni. Z ich opowiadań wynikało iż ów "szczurołap" miał wręcz nadprzyrodzone moce, podobne do tych, które uzyskują osoby umiejące sterować działaniami swojej "energii moralnej" - np. podobne do mocy opisanej przy [g1#D1] powyżej na tej stronie. Szczurołapa tego opisałem szerzej w punkcie #D1 swej w/w strony o nazwie "cielcza.htm".

{3#D4} Moja instynktowna umiejętność trafiania kamieniem we wszystko co zechciałem upolować. Kiedy byłem małym chłopcem, instynktownie wypracowałem metodę 100% celności w trafianiu kamieniem. Szerzej ją opisałem w publikacjach linkowanych w {5#D1} powyżej. Przykład zaś jej generalnej zasady realizowanej niezależnie od przedmiotu jakim ze wsparciem przez "energię moralną" celnie się rzuca, pokazałem na wideo [a5#D1]. Natomiast "jak" efektywna jest taka 100% trafność oraz jak ona działała i wygląda przy trafianiu wyłącznie kamieniami (tak jak ja trafiałem), relatywnie dobrze ilustruje to np. 43 sekundowe wideo [a3#D4] o adresie https://www.youtube.com/watch?v=-CofS-IjBJU oraz tytule: "Folk kungfu master, hit wherever he wants. That's amazing". Warto tu podkreślić, że opanowanie użycia "energii moralnej" do wzmacniania efektów swych działań wcale NIE wymaga abyśmy wszystko czynili gołymi rękami, a te same efekty możemy też uzyskać używając prostych narzędzi, np. procy do wystrzeliwania nią kamieni, albo też wręcz jedynie swych nakazów umysłowo-emocjonalnych i oczu jako wskaźnika celu w jaki chcemy trafić. Najlepiej takie wzmocnienie "energią moralną" swej celności właśnie "procą" demonstruje piękna mistrzyni Kung Fu z 56 sekundowego wideo o tytule "Folk beauty! She hit her wherever she went! That's amazing!" i adresie: https://www.youtube.com/watch?v=EMOYW9pZZ2k . Osobiście też wierzę, że opisywane w wersetach 17:49-51 z "1 Samuela" w Biblii użycie "procy" do zabicia agresora Goliata przez Dawida broniącego przed agresją swój wierzący w Boga kraj, właśnie w sposób zaszyfrowany stara się zainspirować religijnych ludzi aby ci uczyli się wspomagania "energią moralną" swych działań, przy zaś tej okazji ucząc się także przestrzegania przykazań Boga. Wszakże tylko potęgą i precyzją efektów tej inteligentnej "energii moralnej" można racjonalnie wyjaśnić fakt, że kamień celowo opisany w Biblii jako "gładki" (czyli najmniej efektywny we wbijaniu się w twardą kość czaszki giganta) i ręcznie rzucony procą przez niewielkiego nastolatka, przebił czaszkę zaprawionego w wojnach giganta, kości którego z całą pewnością były grube i odporne na uderzenia jak u słoni. Wszakże w dzisiejszych czasach przeaczamy fakt jak ogromni i potężnie zbudowani byli Biblijni giganci. We wersecie 13:33 z "Księgi Liczb" Biblia ich opisuje iż ich wzrost miał się tak do wzrostu nas ludzi, jak do wielkości człowieka ma się wielkość pojedyńczej szarańczy (czyli też wielkość co większego ze znanych w Polsce "koników polnych" do jakich szarańcza jest podobna). Oprócz Biblii ów ogrom dawnych gigantów potwierdzają też pozostali z "3 świadków" - w tym empiryczny materiał dowodowy. Przykładowo, podczas mojej profesury na Borneo sfotografowałem rzeźbę dłoni miejscowego giganta podobno żyjącego tam w dawniejszych czasach, prosząc miejscową piękność aby stając w owej dłoni oddała jej ogrom ujawniając iż z łatwością w jej garści mieściła się dorosła kobieta - to swoje zdjęcie pokazuję na Fot. #D1b ze strony "newzealand_pl.htm". Z kolei w Nowej Zelandii istnieje pusty w środku kamień ze sporej wielkości wejściem. Jego wielkość zilustrowałem na Fot. #D1 z w/w strony "newzealand_pl.htm" poprzez porównanie tego wejścia do stojącej przy nim mojej osoby. Natomiast dokładniej ów kamień opisałem w blogach #144 i #327 oraz w punkcie #D1 w/w strony "newzealand_pl.htm". Maoryskie legendy zaś raportują iż we wnętrzu tego kamienia ukrył się maoryski chłopiec jaki uciekał przed miejscową gigantką-ludojadem, która zamierzała go zjeść. Na przekór jednak iż wejście do tego kamienia pozwala aby człowiek mógł wczołgać się do niego, ciągle palce owej ludojadki-gigantki były aż tak grube iż NIE mogła ich wsunąć do kamienia aby "wydłubać" z niego owego chłopca - to zaś go uratowało przed zjedzeniem a nam daje pojęcie o ogromnie dawnych gigantów. To dlatego zabicie Goliata procą dziś trzeba porównywać do upolowania słonia procą - co staje się tylko możliwe jeśli kogoś wspomaga moc "energii moralnej". Wracając jednak do mojej własnej 100% celności jako nastolatek w polowaniach żywych stworzeń kamieniami, to po dorośnięciu ja jednak zamierzenie zaprzestałem jej używania. Dobrze pamiętam ostatnie jej użycie jakie spowodowało danie sobie samemu obietnicy aby więcej już w swym życiu jej NIE używać, którą to obietnicę dotrzymuję do dziś i zamierzam dalej dotrzymywać - chyba, że zajdzie jakaś zagrażająca mojemu życiu sytuacja czyjejś aktywnej agresji wymagającej mojej obrony własnej, podczas której aby się ratować będę zmuszony ponownie tę trafność użyć.

{4#D4} Kolejnymi istotnymi zdarzeniami podnoszącymi moją wiedzę na jeszcze wyższy poziom, była moja profesura w Kula Lumpur, Malazja. Widziałem tam na własne oczy wielu manifestacji ponadludzkich mocy. Ich przykładami są Hinduskie Obrządki Religijne zwane Thaipusam jakie opisałem i zilustrowalem, między innymi, w 3 z punktu #E7 i na Fot. #E4ab swej strony "soul_proof_pl.htm". Tam też w (1) i na Fot. #E3ab opisałem osobiście oglądane kroczenie po ogniu (a ściślej po czerwonych rozpalonych węglach). Do faktów zmieniających moje widzenia świata poznanych podczas profesury w Malezji należały, między innymi: moje uczestniczenie w pokazie "Kung Fu" opisywane szerzej w punkcie #D3 strony o nazwie "cielcza.htm"; odwiedzenie świątyni Sai Baby, w której na jego portretach widziałem samoczynnie narastający święty proszek "vibhuti" - co krótko wspomniałem też na końcu podrozdziału I3.5 z "tomu 5 monografii [1/5]"; poznanie tajemnic mini-świątyniek "Datuk" - opisywane np. w punkcie #D2 i na Fot. #D1 strony "malbork.htm" i w punkcie #G9 strony "ufo_pl.htm"; oraz kilka jeszcze innych nadprzyrodzonych faktów.

{5#D4} Odkrycie istnienia "energii moralnej" początkowo nazywanej "zwow". Jej istnienie odkryłem pod koniec swej profesury w Kuala Lumpur. Na początku nazywałem ją energią "zwow" od "zasob wolnej woli" - co opisałem szerzej w podrozdziale B3.2 z tomu 7 swej monografii [1/5].

{6#D4} Przeżycie na Borneo wielomiesięcznej szczęśliwości "zapracowanej nirwany". Najkrócej okoliczności odkrycia owej "zapracowanej nirwany" opisałem we WSTĘPie do swej strony o nazwie "smart_tv.htm". Szerzej zaś w opisach tam linkowanych, np. w "część #L" tej samej strony "smart_tv.htm".

{7#D4} Niezwykłości mojej "drogi życiowej" po powrocie do NZ w 1999 roku. Te obejmują: okazyjne kupienie "spółdzielczego" mieszkania nazwanego Maoryskim słowem "Arawa" (w niemal 10 lat później odkryłem iż Maoryskie słowo "Arawa" oznacza "Święta Mowa") - co opisałem w blogu #352 oraz w #A3 strony "klasa.htm"; zobaczenie biblijnego "płonącym krzewem" poczym odkrycie iż wskazywał on mi miejsce gdzie w 1840 roku odbyły się modlitwy powodujące zaistnienia w 1840 roku cudu "urodzinowego daru Boga dla chrześcijańskiej Nowej Zelandii" - opisanego we WSTĘPie do strony "petone_pl.htm"; odkrycie "Drobin Boga" w 2020 roku opisywane w #K1 i #K2 ze strony "god_istnieje.htm" oraz we wpisach #325 i #326 do blogów totalizmu; odnalezienie i poznanie wideów w YouTube.com ujawniających naprzyrodzone zdolności mistrzów praktykujących tzw. "martial arts", a także mnichów z Tybetu; itd., itp.

       Zaistnienie i zadziałanie powyższej mojej "drogi życiowej" w praktyce okazuje się być też dowodem, że żywy, myślący, twórczy oraz "dodająco" transformujący wszechświat Bóg istnieje i że osobiście stara się tak wychowywać każdego z ludzi i każdą istotę żywą aby z upływem czasu wszyscy nabyli nawyku ochotniczego podejmowania wyłącznie "dodających postępowań", zaś unikali czynienia wszystkiego co powoduje "odejmujące" zmiany. Uświadomienie zaś sobie istnienia tego dowodu ujawnia jeden z nadrzędnych celów owego inteligentnego i wysoce twórczego Boga. Spróbujmy więc sobie zdefiniować ów cel Boga na bazie naszej świadomości co o nim już zdołała ustalić opisywana tutaj "Filozofia Wszystkiego" zwana "Totalizm2020". Oto owa defincja.

       Nadrzędnym celem jaki Bóg stara się osiągnąć poprzez stworzenie całego naszego "świata materii" oraz wszelkich samoświadomych i obdarzonych "wolną wolą" istot w świecie tym żyjących jest takie wychowanie i nauczenie każdej żywej istoty wszelkimi środkami i sposobami Boga, aby istoty zdolne do zaakceptowania tego nauczania nabyły wiedzy iż istnieją precyzyjne zasady prowadzenia swego życia wyrażone zarówno "filozofią dodawania" opisywaną w Biblii a także lekcjami wszelkich zachdzących w "świcie materii" zdarzeń, które powodują wytrenowanie trwałych nawyków zdyscyplinowanego ale ochotniczego i bazującego wyłącznie na osobistym przekonaniu dokonywania jedynie tych działań i postępowań, oraz praktykowania tych motywacji, uczuć, lojalności, wierności, itp., które zawsze powodują "dodające zmiany", czyli których efektem końcowym są "owoce" prawdy, wzrostu, udoskonalania wszystkiego, dobra, sprawiedliwości, miłości, szczęścia, dobrobytu, wiedzy, coraz doskonalszej techniki, nieskończonego życia, itd., itp., zaś unikania jak tylko się da powodowania "odejmujących zmian" (czyli praktykowania którejkolwiek z odwrotności "dodających zmian"), które zawsze w efekcie końcowym prowadzą do klamstwa, upadku, zastoju we wszystkim, krzywdy i niesprawiedliwości, nienawiści, cierpień, nieszczęść, biedy, niedostatków, ignorancji, coraz szkodliwszej techniki, wyniszczenia życia oraz końcowego smounicestwienia siebie i bliźnich.

       Aby z kolei uznać istnienie Boga i zrozumieć owe zasady "dodającej filozofii życia" nauczanej każdemu z ludzi przez Boga zarówno treścią Biblią jak i rzeczywistymi zdarzeniami zachodzącymi w całym naszym "świecie materii", wysoce przydalne okazuje się być uświadomienie sobie istnienia "klucza" jakim jest poznanie cech "dodającej filozofii" postępowań w życiu opisywanej w blogu #375, a także w #A1 do #A2 niniejszej strony o nazwie "totalizm2020.htm". Klucz ten bowiem otwiera nasze zrozumienie dla wielu aspektów otaczającej nas rzeczywistości, np. że istnieją dwa drastyczne przeciwstawne rodzaje postępowań - tylko owo "dodające" prowadzi do życia i do wszystkiego co dobre, a także iż my ludzie NIE mamy wystarczającej wiedzy ani doświadczenia aby osobiście móc dociec do której z owych dwóch kategorii należą niektóre z owych postępowań zdarzających się w otaczającym nas świecie, dlatego wobec większości z nich powinniśmy zaufać i pozostawić Bogu utalenie ich zakategoryzowania i karmatyczne pospłacanie, samemu zaś zgodnie z Biblią co najwyżej "nastawić drugi policzek". Po owym zaś zrozumieniu zaczyna się dostrzegać przejawy u ludzi potępowań z obu tych dratycznie przeciwstawnych rodzajów. Ponadto zaczyna się wypracowywać własną drogę do nabycia trwałego nawyku postępowania wyłącznie "dodającego", oraz unikania czynienia tego co "odejmujące", np. ochotniczym zaprzestaniem budowy urządzeń technicznych oraz wdrażania osiągnięć nauki i techniki jakich moc zniszczeniowa przewyższa poziom moralności ludzi którzy będą je używali, a stąd które mogą być użyte do wyniszczania ludzi - nawet jeśli to my sami jesteśmy wynalazcami owych urządzeń lub twórcami owych osiągnięć nauki i techniki.

       Jak więc np. rozpoznać czy już nadszedł dogodny czas na podejmowanie zbudowania urządzeń technicznych oraz wdrożenia w życie osiągnięć nauki i techniki, zniszczeniowe moce jakich w poprzedzających go czasach przekraczały poziom moralności właśnie żyjących obywateli naszej cywilizacji. Tak się składa iż opisywana tu "dodająca" filozofia "Totalizm2020" zidentyfikowała aż cały szereg wskaźników tego dogodnego czasu. Aby jednak zbytnio NIE rozbudowywać niniejszej strony, NIE będę tu opisywał najwat najważnieszych z nich, a ich opisowi poświęcę zupełnie oddzielne opracowanie. Jednak dla dania czytelnikowi przedsmaku jakiego rodzaju są to wskaźniki, w tym paragrafie wskażę przykład jednego z tych wskaźników, który dobrze ilustruje dlaczego właśnie z powodu uświadomienia sobie i rozumienia opóźnianie się nadejścia takiego dogodnego czasu, ja osobiście zacząłem upominać swych bliźnich iż NIE wolno podejmować budowy aż całego szeregu moich własnych wynalazków, takich jak przykładowo Magnokraft oraz jego bardziej zaawansowane generacje takie jak Wehikuł Telekinetyczny i Wehikuł Czasu, a także Komora Oscylacyjna i Bateria Telekinetyczna. Wszakże obecne zbudowanie któregokolwiek z tych wynalazków jeszcze bardziej podwyższyłoby i tak już wysoką szansę samounicestwienia się całej naszej cywilizacji historycznie dość niedawno wprowadzoną zbudowaniem "bomby jądrowej". Swoje zaś osobiste uzasadnienie dlaczego nadal jeszcze ludzkość NIE powinna podejmować budowy powyższych moich wynalazków, wyjaśniłem w "części #I" - szczególnie zaś w punkcie #I1, swej odmiennej strony internetowej o nazwie "military_magnocraft_pl.htm". I tak owym wskaźnikiem iż jeszcze NIE nadszedł dogodny czas na zbudowanie moich wynalazków zagrażających ich niewłaściwym użyciem przez ludzi dla spowodowania samowyniszczenia całej naszej cywilizacji, dla mnie było iż nawet będąc twórcą i wynalazcą owych urządzeń technicznych, a dzięki temu mając najróżniejsze osobiste powody aby zobaczyć je już po zbudowaniu, mieć przyjemność osobistego ich wypróbowania, oraz doczekać się ujrzenia zmian i korzyści jakie przyniosą one naszej cywilizacji, ciągle obserwując postępowania, moralność oraz krótkowzroczność innych uczestników naszej cywilizacji, szczególnie z grupy tzw. "elit", moja wiedza i doświadczenie życiowe mi podpowiedziało iż wejście ludzkości w posiadanie tych urządzeń podniosłoby zagrożenie naszej cywilizacji samozniszczeniem się do poziomu niemal pewności (a NIE tylko utrzymywanie się obecnego prawdopodobieństwa samozagłady), a stąd jedynym wyjściem jest dobrowolne i ochotnicze perswadowanie aby NIE budować owych urządzeń i jednoczesne zaprzestanie dalszego ich rozwijania a jedynie zadbanie aby wiedza o ich istnieniu i kolejach losów przetrwała do użytku przyszłych generacji ludzi.



Rozdział #5: Historia Politycznej Partii Totalizm.

Streszczenie pozczególnych części tego "rozdziału #5" ze strony "2026totalizmpartia.htm". Niezarejestrowana partia "Totalizm" ma już długą historię. Istnieje też wiele powodów aby historię tę poznawać. Przykładowo, to właśnie aby uniemożliwiać powstanie zartejestrowanej wersji tej partii oraz wdrożenie w życie jej celów, skrycie zarządzające Ziemią "moce zła" dokonują wiele działań wartych poznania, jakich zrealizowanie często przekracza możliwości rządów krajów w których te działania zostaly zrealizowane. Ponadto np. intensywność z jaką "moce zła" blokują powstawanie partii "Totalizm" oraz filozofii "Totalizm" spowodowały na Ziemi reakcje (zgodne z działaniem uniwersalnego prawa "akcji i reakcji"), których "owocem" jest raptowne podnoszenie się poziomu uduchowienia i poziomu duchowej świadomości wśród dzisiejszych ludzi. Z kolei odnotowywanie owego "uduchowienia" wśród ludzi nawet dla naszych krewniaków m.in. z planet Oriona zaczyna stawać się "ziarnem" i przykładem, z którego być może i u nich kiedyś będą wyrastały "owoce" podobne do tych na Ziemi - co w przyszłości może prowadzić do sytuacji iż zamiast stanowić dla siebie rodzaj konkurentów i przeciwników, ponownie uznamy swoje pokrewieństwo i prawo do własnych dróg życiowych oraz zaczniemy współżyć konstruktywnie i bez wzajemnej urazy, tak jak przystało na uczestników tej samej rodziny zamieszkującej rozmiarowo nieograniczony wszechświat.

Część #5A. Dlaczgo zawsze jest korzystnym poznanie historii organizacji do działań jakiej zamierza się uczestniczyć.
       Istnieje wiele takich powodów, np. karma - jeśli nakłania ona do postępowań formujących niechcianą karmę (czyli tych które są karane zgodnie z wersetem 34:7 z "Księgi Wyjścia" w Biblii zacytowany i omawiany w (A"') z bloga #375 i #A1 w "Rozdział #4" tej strony), zgodność z naszymi wierzeniami i religią, generowanie "energii moralnej", itp.

Część #5B. Poznajmy historię opisywanej tu politycznej partii totalizmu.
       Historia ta jest omawiana, między innymi, w punkcie #Y1 ze strony internetowej o nazwie partia_totalizmu.htm.

Część #5C. Poznajmy też historyczne powody dla których np. wszystkie strony totalizmu używają koloru zielonego dla podkreślania linków do innych opracowań dostępnych w internecie.
       Np.: (1) stworzenie stron totalizmu zanim internet zdecydował jakim kolorem podkreślać linki; (2) działania tzw. "kurierow czasowych" mocy zła; (3) plynność i zmiany standardow przez Internet - np. rozważ dawne FAQ obecnie czasami zwane Q&A, itp.

Część #5D. Przykłady anonimowej twórczości ludowej jaka omawiając "totalizm" lub autora niniejszej strony, identifikowała przedmiot swych omówiem poprzez dołączanie "loga totalizmu". (Patrz też tego typu przykłady ilustrowane w punkcie #I3 stony totalizm_pl.htm.
       Na kilku totaliztycznych stronach publikowałem już najróżniejszą "twórczość wizualną" (po angielsku zwaną "visual art") na temat totalizmu i mojej osoby. Twórczość ta do dzisiaj wyrażona została aż na cały szereg sposobów. Poniżej postaram się zilustrować przynajmniej najważniejsze z nich. Proszę jednak odnotować, że NIE wszystki przykłady, linki do których przytoczę poniżej, będą dostępne na każdym serwerze (adresie) totalizmu. Aby więc je wszystkie poprzeglądać, zapewne trzeba będzie posurfować przez kilka adresów z "Menu 3".
       Obrazy były jednym z pierwszych form twórczości wypowiadającej się o tematyce objętej filozofią lub partią totalizmu. Przykłady tych obrazów czytelnik może znaleźć np. na "Fot. #B3" ze strony evil_pl.htm (kliknij na niniejszy (zielony) link aby ją przeglądnąć), czy na "Obrazie 1" ze strony antichrist_pl.htm (kliknij na niniejszy (zielony) link aby ją przeglądnąć).
       Kolejną formą twórczości wizualnej poświęconej totalizmowi i mojej osobie, są plakaty i modyfikacje zdjęć. Aż kilka odmiennych ich przykładów już zaprezentowałem na najróżniejszych stronach, np. patrz:
(1) Modyfikacja zdjęcia pomnika czterech prezydentów pokazana m.in. na "Fot. #J3" ze strony o nazwie god_proof_pl.htm (kliknij na niniejszy (zielony) link aby ją przeglądnąć); Modyfikację tę pokazuję poniżej jako Fot. #5D1 .
(2) Modyfikacja plakatu z filmu "Ja, Robot" pokazana na "Fot. #1" ze strony wszewilki_2006.htm (kliknij na niniejszy (zielony) link aby ją przeglądnąć). Sam film "Ja, Robot" omówiony jest w punkcie #E1.1 totaliztycznej strony will_pl.htm; Modyfikację tę pokazuję poniżej jako Fot. #5D2 .
(3) Modyfikacja zdjęcia "lewitujący Jan Pająk", pokazana na "Fot. #M1" ze strony internetowej o nazwie telekinesis_pl.htm (kliknij na niniejszy (zielony) link aby ją przeglądnąć);
(4) Modyfikacja zdjęcia "muzyk Jan Pająk", pokazana na "Fot. A4" z tomu 1 mojej najnowszej monografii [1/5].
       Oto kolejny przykład plakatu jaki ktoś anonimowy pracowicie przygotował na temat "cierniowej drogi totalizmu" do serc i umysłów ludzi:

Fot. #5D1

Fot. #5D1. Plakat "Niech żyje i zwycięża totalizm!" - autor anonimowy.
       Powinienem tutaj też nadmienić, że w połowie 2015 roku rząd Nowej Zelandii zaincjował program zmiany flagi owego kraju. W odpowiedzi na apel owego rządu, wspólnie z utalentowanym graficznie moim współpracownikiem z Polski zaprojektowaliśmy trzy propozycje nowej flagi dla NZ. Czytelnik może je sobie oglądnąć w punktach #N1.1 do #N1.3 ze strony o nazwie pajak_na_prezydenta_2020.htm.

Fot. #5D2

Fot. #5D2: Interesujące użycie tzw. "logo totalizmu" zaprojektowane przez anonimowego artystę-karykaturzystę, zaś ukazane jakby rzekomo nosił je na szyi autor niniejszej strony (tj. dr inż. Jan Pająk). Jest to jeden z przykładów ataków na postępowe ide autora tej strony, na samego autora, oraz na totalizm - co oznacza iż dysponując "kurierami czasu" ktoś z przyszłości NIE chce aby totalizm został adoptowany przez mieszkanców Ziemi.
Logo to widać na szyi w powyższej karykaturze autora tej strony, przygotowanej przez anonimowego, chociaż wysoce zdolnego wykonawcę - wszakże było ono wygenerowane na początku 2006 roku, kiedy to jeszcze narzędzia typu "Fotoshop" były w powijakach i mało kto je używał, zaś o AI świat wówczas jeszcze niemal nic NIE wiedział.

Ja osobiście bym proponował, aby w pokazanym powyżej wzorcu i wykonaniu, logo to było rozdawane lub sprzedawane jako "trophy" ze Zlotu "Wszewilki-2006" odbywającego się we Wszewilkach w dniu 2008/7/6. Wszakże przy takim jego zaprojektowaniu, logo to może być nie tylko noszone na szyi, ale także wpinane w klapę, zawieszane u paska do spodni, przyłączane do portmonetki, czy nawet używane w roli kółka na klucze.

Historia owej wersji logo jest raczej niezwykła. Mianowicie, została ona zaprojektowana przez artystę-karykaturzystę prawdopodobnie z UFO. (W dzisiejszych czasach niewiele obiektów na Ziemi może się poszczycić że z całą pewnością zaprojektował je UFOnauta.) Po raz pierwszy wizerunek tej wersji logo totalizmu ukazał się na powyższej sarkastycznej karykaturze, która opublikowana była aż na kilku odmiennych stronach tego samego internetowego "web-ringu" do którego należy strona internetowa UFOnauty Robina (tego samego UFOnauty Robina, który w sobotę, dnia 2007/7/7, o godzinie 12:45 - 13:00, zgodził się zaprezentować na Zjeździe "Wszewilki-2007" punkt widzenia UFOnautów, a także zalewitować przed swoją wypowiedzią aby udowodnić zebranym na sali, że faktycznie reprezentuje on UFOnautów - dla obejrzenia sobie jego anty-totaliztycznej strony w 2006 roku była dostepna strona "http://ruchoporu.org/"). Jednak kiedy w dniu 23 kwietnia 2006 roku ponownie sprawdzałem dostępność powyższej ilustracji z owym logo, z jakichś tajemniczych powodów byłem w stanie ją znaleźć tylko pod jednym z adresów owego "web-ringu", mianowicie pod adresem http://totalizta.blox.pl. Najwyraźniej poprzez umożliwienie mi jego odnalezienia tylko pod owym jedynym adresem, UFOnauci starają się w sposób "aluzyjny" przekazać mi jakąś informację (może czytelnik potrafiłby mi podpowiedzieć co to za informacja i co na drugim poziomie wniosków, tj. wniosków z wniosków, może nam ona ujawnić?). Ciekawostką użytecznej oprawy dla logo totalizmu pokazanej na tym zdjęciu jest, że ów artysta-UFOnauta który przygotował jej projekt faktycznie okazuje się doskonałym fachowcem. Wszakże jeśli odłoży się na bok osobiste uprzedzenia i spojrzy na jego karykaturę z punktu widzenia oceny jakości - jego produkt okazuje się doskonały (totalizm może jedynie pomarzyć aby w jego szeregach znaleźli się faktyczni totaliźci którzy byliby równie doskonałymi fachowcami, jak ci działający w sposób skryty na rzecz UFOnautów). Przykładowo, artysta ów musiał uprzednio studiować gdzieś z ukrycia moje zwyczaje i zachowanie, bowiem faktycznie w swoim życiu prywatnym ja czuję się lepiej jeśli to co ubieram ma na tyle długie rękawy że wystają mi z nich jedynie palce (połowa moich dłoni zwykle chowa się w rękawach tego co lubię ubierać). Ponadto faktycznie nie lubię zapinać guzików przy mankietach rękawów tego co ubieram. Abstrachując jednak od samej karykatury, jej ciekawostką jest, że prezentuje ono nowe zastosowanie tzw. "logo totalizmu" jakie ja oryginalnie zaprojektowałem i opisałem w publikacjach totalizmu, wykonane w pokazanej powyżej w formie. To zaś podsuwa nam doskonały pomysł na trophy ze Zlotu "Wszewilki-2006". Jako takie trophy warto bowiem przygotować właśnie owo logo w wersji zaprojektowanej przez UFOnautów. Wszakże same "logo totalizmu" posiada bardzo niewykłe cechy - po dane patrz strona totalizm. Przykładowo, wydziela ono unikalny rodzaj wibracji radistezyjnych które daje się nawet odbierać wahadełkiem różdżkarskim. Ponadto posiada ono zdolność do przekonfigurowywania przeciw-świata, co w tłumaczeniu na nasze oznacza, że przynosi ono szczęście temu kto je przy sobie nosi. "Trophy" ze zlotu zawierające owo logo będzie więc także przynosiło szczęście. Przykładowo, jej umieszczenie na powyższej karykaturze najprawdopodobniej spowodowało że zacięty wróg totalizmu, UFOnauta Robin, przeszedł transformację z wroga w partnera do rozmów. Tam zaś gdzie na przekór wrogości zaczyna się rozmowy, zaczyna również rodzić się i nadzieja na stopniowe rozwiązanie różnic które nas dzielą (co faktycznie jest oznaką przynoszenia szczęścia). Warto też odnotować, że z uwagi na nietypowe pochodzenie projektu takiego użycia logo totalizmu, użycie to może być noszone nie tylko przez totaliztów, ale także przez przeciwników totalizmu, czy przez ludzi których totalizm zupełnie nie interesuje chociaż lubują się w niezwykłościach.
* * *
Zauważ, że można zobaczyć powiększenie każdej fotografii z niniejszej strony internetowej. W tym celu wystarczy zwyczajnie kliknąć na tą fotografię. Ponadto większość tzw. browser'ów które obecnie są w użyciu, włączając w to populany "Internet Explorer", pozwala na załadowanie każdej ilustracji do swojego własnego komputera, gdzie można jej się do woli przyglądać, gdzie daje się ją zredukować lub powiększyć, a także gdzie ją można wydrukować za pomocą posiadanego przez siebie software graficznego.



Rozdział #6: Filozoficzne obserwacje o trudnościach i o pozytywnych doświadczeniach napotykanych przez zwykłą osobę realizującę cele jak ten opisany na nineijszej stronie.
Część #6A.        Opisy będą kontynuowane!



Rozdział #7: Raport najważniejszych ciekawostek z opisanej tu kampanii.
Część #7A.        Opisy będą kontynuowane!



Rozdział #8: Opisy zgromadzonego materiału dowodzącego bezpośrednią negatywną ingerencję "mocy zła" w moje działania podczas realizacji celu życiowego tutaj opisywanego.

Streszczenie pozczególnych części tego rozdziału #8" z niniejszej strony "2026totalizmpartia.htm". Wokół działalności niezarejestrowanej partii "Totalizm", jak również wokół filozofii "Totalizm", toczone są równie intensywne bitwy, jak te w starożytnych czasach. Wstępne rozeznanie o rozmiarach tych bitew daje choćby tylko poznanie trwających do dzisiaj "dodających" następstw cudownego urodzinowego daru Boga dla nowo-rodzącego się chrześcijańskiego kraju Nowa Zelandia zainicjowanego w 1840 roku na plaży z miasteczka Petone (w którym i ja obecnie mieszkam) zaś udokumentowanego we WSTĘPie do mojej strony "petone_pl.htm". Wiedza bowiem o tych "dodających" konsekwencjach urodzinowego daru Boga może być potem porównana do "odejmujących" działań "mocy zła" - następstwa których ciągle intensywnie dotykają to samo miasteczko Petone, na przekór iż reguły obrony przed złem zapowiedziane w Biblii są dotrzymywane przez Boga wobec wszystkich ludzi wypełniających Jego 10 przykazań. Materialne dowody (np. ślady odcisków nieziemskich stóp w asfalcie) owych działań "mocy zła" opisuję, między innymi, w Część #K z wyżej linkowanej strony "petone_pl.htm". Zadziwiające we Fot. #K1abc z powyżej linkowanej strony "petone_pl.htm" jest iż takie materialne ślady są obecne na całej Ziemi. Tyle iż aby utrzymywać ludzkość w ignorancji istnienia i działań kosmitów wśród ludzi oraz sekretnego eksploatowania przez nich całej ludzkości, oni desperacko starają się zniszczyć ten materiał dowodowy natychmiast po tym jak wpadnie w ich ręce jakikolwiek liczący się dowód istnienia kosmitów serwujących ludziom zło. "Dyplomatycznie" te wysiłki niszczenia materiału dowodowego są zilustrowane 38 minutowym wideo "Here's What's REALLY Going On With the Nazca Mummies of Peru" o adresie: https://www.youtube.com/watch?v=2CCx4Hn8sRc . Wideo to dokumentuje odkryte w Nazka z Peru mumie trzypalcowych kosmitów jakie ktoś w peruwiańskim rządzie usilnie stara się zniszczyć - na przekór iż poszerzają one dowody z w/w Fot. #K1abc. Pokazana w tym wideo budowa stóp trzypalcowych istot jest wszakże dokładnie taka jak nieziemskich stóp które zimnej majowej jesieni 2022 roku wytopiły w asfalcie chodnika niedaleko mojego mieszkania ślady pokazane na Fot. #K1a w/w strony "petone_pl.htm", zaś od wieków są znane NZ Maorysom, których rzeźba jednej z trzypalcowych istot jest wystawiona w miejscowym Petone Settlers Museum (tyle iż jej ujawnianie reszcie ludzkości też jest blokowane przez kogoś przy władzy) - zaś ja ją pokazuję jako Fot. #K1f strony "petone_pl.htm" (kliknij na niniejszy zielony link aby zdjęcie to zobaczyć tutaj). Przykładowo ja w Polsce byłem zaatakowany właśnie przez taką kosmitkę-zmorę. Z opisów różnych folklorów, w tym i z Polski, wiemy iż taki atak "UFOnautki-zmory" polega na erotycznym przygniataniu atakowanego człowieka mocą jej napędu osobistego, czasami z powodu jej podniecenia powodującego iż ofiara tego ataku NIE może oddychać i zostaje zaduszona na śmierć - np. patrz około 4-minutowe wideo "Ancient Aliens: Shadow People Linked to Unexplained Deaths (Special)" z adresu https://www.youtube.com/watch?v=zhQxzmrDdVM . Po ich atakach często pozostają też trzypalcowe bezbolesne sińce na ramionach i nogach, przez Chińczyków nazywane "uszczypnięcia ducha" (ghost pinch) opisane w #F3 bloga #368 a pokazane np. na Fot. #G1a z bloga #367 i ze strony "artefact_pl.htm". Mnie już wcale NIE dziwi iż relatywnie często sińce te znajduję na swych ramionach i nogach, chociaż moje badania ujawniły iż ich obecność na ramionach dokumentuje silne uchwyt tych ramion by jakieś istoty podczas uprowadzenia do dużego gwiazdolotu zawisającego na jakiejś wysokości ponad moim domem, zaś ich obecność w gornej części nóg dekumentuje gwałt. W Korei oglądałem podobiznę tej kosmitki-zmory pokazaną na Fot. #H2 ze strony "korea_pl.htm". Wielka więc szkoda iż kosmiczne "moce zła" nadal NIE rozumieją iż aby i oni mogli awansować do swej lepszej przyszłości, powinni nam pozwolić na wprowadzanie udoskonaleń jakie my sami wypracowaliśmy i na jakie zasługujemy. Wszakże chociaż oni narazie uważają nas za swoich przeciwników i "obiekty" eksploatacji, my już nauczyliśmy się lojalności wobec swych krewniaków. Każdy też człowiek, który naprawdę wie o istnieniu i o "dodających" prawach absolutnie sprawiedliwego Boga, NIE ośmieli się skrzywdzić swego bliźniego, a tym bardziej NIE wykazać szacunku, przebaczenia i miłości wobec swego krewniaka. Święte bowiem obowiązki wobec bliźnich i krewniaków nakazują nam m.in. aby bez względu na nasze różnice w poglądach religijnych, politycznych, lub jeszcze innych, zawsze ich witać z otwartymi rękami jako naszych krótko wizytujących nas gości i jako "krew z naszej krwi". (Aczkolwiek warto także pamiętać, że "goście" powinni mieszkać z nami NIE dłużej niż 2 tygodnie, a nigdy przez tysiące lat - tak jak kosmici pozostają na Ziemi, zaś Polacy mają nawet edukujące przysłowie przypominające, że "ryby i goście zaczynają śmierdzieć po 2 tygodniach".)


Część #8A. Jak twórcze myślenie podczas grypy z 1972 roku nieuświadamianie zainicjowało do dziś trwają wojnę w której całe "kosmiczne imperium" z Oriona potomków przodków ludzkości agresywnie usiłuje uniemożliwić najpierw dokonanie a potem upowszechnienie mojego odkrycia z 2020 roku o istnieniu tylko dwóch głównych filozofii życia, mianowicie (1) "dodającej" którą Bóg nam opisał w Biblii i zachęca nas abyśmy ją praktykowali, oraz (2) "odejmującą" do praktykowania której skrycie zmusza nas owo imperium - tak jak to opisałem to w #A1 z bloga #375 i z "rozdziału #4" powyżej, a także to gigantyczne imperium atakuje samotnie broniącą się moją pojedyńczą osobę - zapewne awansując ją tym do rangi "żołnierz Boga".
       Jestem zwykłym człowiekiem, świadomym swych niedoskonałości i omylności jak zapewne każdy z ludzi. Stąd od czasów dzieciństwa staram się eliminować swe niedociągnięcia i udoskonalać swój charakter. Kiedy więc w 1972 roku zachorowałem na grypę, zaś w dniu powrotu ze zwolnienia lekarskiego miałem wykład dla studentów Politechniki Wrocławskiej - chociaż w domu NIE miałem podręczników aby do niego się przygotować, bazując na moim wynalazku z lat studenckich opracowałem tablicę jaką nazwałem "Tablica Cykliczności dla Napędów Ziemskich". Wykład był sukcesem i studenci nawet go chwalili - tak jak to wyjaśniam w punkcie #B4 i w podpisie pod Tab. #D4 swej strony internetowej "2020zycie.htm", a także w w punkcie #J2 strony "propulsion_pl.htm", w podrozdziałach A19 i A20 z "tomu 1" mojej monografii [1/5], oraz z przyjacielem pokazaliśmy także na półgodzinnym darmowym filmie z YouTube o tytule "Napędy Przyszłości" i adresie https://www.youtube.com/watch?v=lBVQfl2bbtI . Tablicę tę opublikowałem po raz pierwszy w 1976 roku, w artykule [1#8A] o tytule "Teoria rozwoju napędów", z polskiego czasopisma "Astronautyka", numer 5/1976, strony 16-21. Niestety, NIE wiedziałem wówczas, że ogromne imperium kosmiczne potomków naszych przodków obecnie żyjących na planetach Oriona, potraktuje ten mój artykuł [1#8A] jako pretekst do wypowiedzenia mi wojny, jaka trwa aż do dzisiaj. Orianie czyli owi przywódcy kosmicznego imperium ze sztabem głównym i lokacją na planetach Oriona, opisani są na stronie 72 w podrozdziale B5.2 z naszego traktatu [3b] w PDF za darmo upowszechnianego stroną internetową "tekst_3b.htm". Kilka informacji na ich temat podaje też blog #350 i punkt #A1 strony "tapanui_pl.htm".

Niniejsze opisy będą kontynuowane!


Część #8B. Dowody iż owo "kosmiczne imperium" potomków naszych przodków z planet Oriona, które atakuje mnie otwarcie począwszy od 1972 roku, zaś skrycie jeszcze przedtym zanim się urodziłem, około 350 milionów lat temu miało swe kolonie na Ziemi, zaś do dzisiaj Ziemia pozostaje prywatną własnością pojedyńczego UFOnauty z Oriona.
       Na Ziemi istnieje wiele budowli megalitycznych oraz ogromnej listy technicznie zaawansowanych artefaktów, które aż do niedawna były ukrywane przez podporządkowany "mocom zła" monopol "oficjalnej nauki ateistycznej" przed upowszechnieniem wśród ludzi prawdy na ich temat. Ich przykładem pozwalającym nam wiele zrozumieć na ich temat, są monety z brązu mające już około 350 milionów lat, jakie odkryto w kopalni z Illinois w USA - zaś opisy jakich czytelnik może wyszukiwać w internecie np. słowami kluczowymi: illinois mine 350 old bronze coins - po przykład pokazującego je 59-sekundowego wideo patrz https://www.youtube.com/watch?v=MKw8yGaJXao .
       Nie wiem czytelniku czy zdajesz sobie sprawę iż cała Ziemia i każdy z nas ludzi jest prywatną własnością pojedynczego UFOnauty z Oriona należącego do rasy gigantów o wyglądzie bardzo pięknego, choć ogromnego człowieka. To zapewne zaskoczy wielu z ludzi, ponieważ jeśli ktokolwiek rozważał kto jest właścicielem całej ziemi wówczas zapewne by uznał iż jest nim "rodzina Rothschild" - np. patrz 26-minutowe wideo z adresu https://www.youtube.com/watch?v=nzKm4rpNn1I . Prawda jednak jest taka iż nawet Rothschildzi też są niewolnikami prawdziwego właściciela całej planety Ziemia i wszystkiego co na niej istnieje. Wszakże już od czasów starożytnego Rzymu UFOnauci ustanowili działanie ludzkości w sposób dokładnie kopiujący działanie Orian. Doskonale to potwierdza wiedza o Romulusie (założycielu Rzymu), który ujrzany w kosmicznym kombinezonie przez senatora Juliusza Proculus, przyznal się że obecnie jest bogiem Kwirynusem i powrócił do nieba - po źródłowe opisy tych zdarzeń patrz linki z polskojęzycznej strony "skorowidz.htm". Te obecnie szokujące nas prawdy ujawnia mnogość źródeł, począwszy np. od wideów takich jak 9-minutowe "Marduk: The Alien Who Owns Earth | Who Is Amun Ra? | Astral Legends" o adresie https://www.youtube.com/watch?v=ber7NtfI3Ms , poprzez raporty ludzi uprowadzonych do UFO jacy dostąpili zaszczytu osobistego spotkania z owym władną Ziemi, a które podsumowałem w podrozdziale V5.3.3 z tomu 17 monografii [1/5] w PDF upowszechnianej za darmo stroną "" w tej liczbie, między innymi, raport bohaterów książek [1#8B] Raymond's E. Fowler "Andreasson Affair", a kończąc na opisie tego władcy Ziemi przez agenta-UFOnautę wówczas działającego na Ziemi i osobiście widującego tego władcę Ziemi, w półgodzinnym programie z TVNZ1 zwanym "Holmes" nadawanym dnia 3 maja 1989 roku w nowozelandzkiej telewizji zaraz po wieczornym dzienniku telewizyjnym. Czyż NIE najwyższy już czas abyśmy zmienili filozofię zyciową ludzkości z owej "odejmującej" Orian na "dodającą naszą własną - z czego i Orianie by znacząco skorzystali?

Niniejsze opisy będą kontynuowane!


Część #8C. Przesłanki implikujące iż "absolutny ateizm" mieszkańców atakującego mnie "kosmicznego imperium" Bóg karze już od milionów lat zamrożeniem jego własnej twórczości i postępu nałożeniem na nich tego co po polsku ja nazywam "wynalazcza impotencja", oraz jak imperium to generuje swój postęp skrytym okradaniem z odkryć i wynalazków innych cywilizacji, które ono sekretnie okupuje i eksploatuje (w tym okradaniem ludzkości).
       O fakcie iż praktykowanie absolutnego ateizmu przez jakąkolwiek cywilizację, kraj, rodzinę, czy osobę sprowadza nalożenie na nich tego co ja nazywam "wynalazcza impotencja" dowodzą moje empiryczne badania. Faktycznie bowiem w miarę jak ostatio ateizm zaczał się coraz bardziej szerzyć na Ziemi, także kraje w których on się panoszył coraz bardziej były obejmowane ową wersją "przekleństwa wynalazców" jaką ja badałem i opisałem w swych punlikacjach właśnie pod nazwą "wynalazcza impotencja". Natomiast fakt iż w kopalni z Illinois w USA (opisanej w "część #8B" powyżej) odkryto monety sprzed około 350 milionów lat, jakie wyglądają niemal identycznie do monet które 4700 lat temu cesarz Chin zwany zwany "Żółty Cesarz Wong Di" (patrz https://www.youtube.com/results?search_query=yellow+emperor+wong+di+china+legendary+founder+from+stars ) opisany w blogu #368 oraz w punktach #B5.1 i #F1 do #F5 ze strony "pigs_pl.htm", upowszechnił w Chinach, a także jakie są niemal identyczne do monet które do dziś używa praktycznie każdy kraj świata skrycie rządzony przez naszych krewniaków z planet Oriona, są właśnie najlepszym dowodem iż Bóg zamroził wszelki postęp owych naszych ateistycznych krewniaków. O zamrożeniu i zamarciu ich postępu wspomina też Ś.P. Andrzej Domała w naszym w/w polskim traktacie [3b]. Dla porównania, obecna ludzka cywilizacja istnieje jedynie około 5000 lat, zaś Bóg już obecnie pobłogosławił nas inspiracją iż powinniśmy zastąpić pieniądze zasiewajace zło na Ziemi, serwowaną przez Boga zapłatą o formie szczęsliwości zapracowanej nirwany" - tak jak opisałem to na stronie internetowej o nazwie "nirvana_pl.htm", w licznych blogach o tzw. "Ustroju Nirwany", a także w naszym półgodzinnym wideo o tytule "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany" udostępniane gratisowo pod internetowym adresem https://www.youtube.com/watch?v=W9YFI6Fer9E .

Niniejsze opisy będą kontynuowane!


Część #8D. Dlaczego to kosmiczne imperium ukrywa i blokuje przed dostępem większości ludzi moje publikacje?
       Powód jest typowy dla każdej tyranii. Mianowicie ponieważ elity sekretnie okupujących i eksploatujących nas kosmitów obawiają się iż jeśli ludzkość powdraża któreś z licznych reform jakie jak wypracowałem i publikuję, zaś reformy te znacząco podniosą naukowe, techniczne i duchowe zaawansowanie ludzkości, wówczas widząc przykład ludzkości, ludność tego imperium kosmicznego też zacznie skrycie wdrażać te reformy także u siebie. Owe elity NIE rozumieją, że wdrożenie dowolnych "dodających" udoskonaleń ich cywlizacji poprawiłoby także los i ich samych.
       Na faktyczne istnienie tego blokowania i ukrywania moich publikacji zapewne się już natknął każdy kto kiedykowiek usiłował odnaleźć je w internecie. Metody jakimi jest ono osiągane opiszę w #8E poniżej.

Niniejsze opisy będą kontynuowane!


Część #8E. Metody jakimi kosmici sekretnie blokują i powstrzymują upowszechnianie moich odkryć, teorii, filozofii, publikacji, itp., oraz gorzka dla ludzkości prawda, że jeśli takie metody używają na mnie, wówczas używają je także na wielu innych twórczych mieszkańcach Ziemi.
       Istnieje wiele używanych przez kosmitów metod, sporo z nich opisane jest już szerzej w moich innych publikacjach. Tutaj jedynie wyliczę esencję najważniejszych z nich i polinkuję je do publikacji w których sa one szerzej opisane. I tak należa do nich.
{1#8E} Działanie zgodne z przysłowiem wdrażanym na Ziemi przez kosmitów: "jeśli chcesz ukryć drzewo posadź wokół niego cały las" - np. patrz blogi #317 i #313 lub punkty #J4.2 i #J4.4 strony "propulsion_pl.htm". To właśnie w zgodzie z owym powiedzinem kosmici przemianowali filozofię "totalitarianism" na nazwę "totalism" (ten pisany przez "s") natychmiast po tym kiedy ich "kurierzy czasowi" donieśli im iż upowszechnienie mojej filozofii totalizmu z 1985 roku" (opisywanej na stronie internetowej "totalizm_pl.htm") znacząco szkodzi ich rabunkowym interesom na Ziemi - tak jak wyjaśniłem to szerzej w punkcie #A5 powyżej linkowanej strony "totalizm_pl.htm". W podobny sposób zaraz po tym kiedy w swoim blogu #353 oraz w #H4 do #H4b strony "will_pl.htm" wyjaśniłem, że ostrzeżenie z wersetów Biblii wskazuje iż ową bestią 666 jaka w przyszłości uniemożliwi praktykującym wiarę w Boga zakup lub sprzedaż czegokolwiek będzie uformowany przez tych kosmitów światowy monopol tylko jednego internetu, oraz uświadomiłem iż trzeba ten monopol usunąć formując na Ziemi konkurencję wielu NIE kompatibilnych ze sobą systemów podobnych do internetu, wówczas maszyna propagandowa kosmitów "posadziła" w internecie cały las wideów i twierdzeń iż ową bestią 666 będzie AI. Owe widea i twierdzenia czytelnicy mogą wyszukiwać np. słowami kluczowymi: AI as mark of biblical beast 666 - np. patrz około 2-minutowe wideo "AI and the Mark of the Beast: A Revelation Unveiled" z adresu https://www.youtube.com/watch?v=ftaZt_Rdy5E . Tymczasem dzisiejsze zamarcie twórczego myślenia wynikające z "wynalazczej impotencji" opisanej w część #8C powyżej, powoduje iż gro ludzi już NIE widzi iż AI (tj. programy "sztucznej inteligencji") same NIE będą w stanie tak zadziałać kiedy będzie istniało wiele konkurencyjnych i NIE kompatibilnych ze sobą systemów podobnych do internetu, na wszystkich z których AI samo i bez pomocy ludzkiej NIE będzie w stanie się rozpanoszyć. Stąd jeśli AI zacznie wówczas być groźne na jednym z owych internetowych systemów, to zagrożeni nim ludzie będą mogli przenieść swe działania na inny z tych konkurencyjnych systemów. To dlatego wyeliminowanie narzucanego nam przez kosmitów monopolu jednego światowego internetu leży w interesie każdego mieszkanca Ziemi, w tym także ziemskich elit.
{2#8E} "telepatyczne lub hipnotyczne zaprogramowanie działań oosby podatnej na takie programowanie (np. żony jakiegoś twórcy)". ...

Niniejsze opisy będą kontynuowane!



Rozdział #9: Opisy już zgromadzonego materiału dowodzącego bezpośrednie choć dyskretne włączenie się Boga do wspierania zarówno moich działań prowadzących do zrealizowania celów opisywanych na tej stronie, jak i zrealizowania celów innych ludzi też walczących ze złem po stronie "dodającej" filozofii chrześcijaństwa.

Streszczenie poniższych części "rozdziału #9" tej strony: raportują one dotychczas zidentyfikowane moimi badaniami przykłady dyskretnych interwencji Boga pomagającymi przywracać równowagę i balans dobra ze złem, która jest niezbędna do kontynuacji ludzkiego rozwoju, a która została już zakłócona coraz większym wzrostem otwartych prześladowań osób praktykujących "dodającą" filozofię chrześcijaństwa.


Część #9A. Dyskretna (aby nikomu NIE odbierać jego tzw. "wolnej woli") kampania pocieszenia chrześcijan i podnoszenia ich na duchu, rozpoczęta i prowadzona obecnie na Ziemi rękami wiernych, którzy posłusznie służą Bogu.

Motto:"Prawdziwy Bóg jest Bogiem równowagi i balansu." (Wyjaśnienia tego motto: jednym z empirycznych odkryć mojej nowoczesnej "Filozofii Totalizm" obecnie opisywanej już na dwóch stronach internetowych, tj. "totalizm2020.htm" oraz "totalizm_pl.htm", jest iż nasz prawdziwy Bóg jest Bogiem równowagi i balansu. Ta bowiem prawda jest empirycznie potwierdzana przez różnorodność faktów od dawna odnotowywanych przez mój totalizm. Przykładowo potwierdzają ją następstwa starego polskiego powiedzenia stwierdzającego: "chrześciNIE ma takiego złego co by na dobre nie wyszło" - o którym mój totalizm ustalił iż niezawodnie w życiu działa też jego równoważąca i balansująca odwrotność stwierdzająca: " NIE ma takiego dobra, które by nie zrodziło sobą jakiejś formy zła". Potwierdza ją też wymagany dla zdrowia balans pomiędzy działaniami Chińskich energii chłodzących i rozpalających zwanych "Yin i Yang" jakie opisałem, m.in. w punkcie #B2 i w calości swej strony "fruit_pl.htm". Zastanawiającym potwierdzeniem tej prawdy są też coraz wyraźniej widoczne w naszej cywilizacji następstwa odchodzenia dzisiejszych kobiet podburzanych tzw. "feminizmem" od sytuacji równowagi i balansu nakazywanego kobietom i żonom przez Biblię np. w wersetach 5:21-33 z Efezjan i 7:3-5 z 1 Koryntian, oraz adaptowania w życiu tak skołowanych kobiet tzw. kultury "hookup". Tą sama prawdę potwierdzają też stosunki między państwami Ziemi, kiedy to jeśli jakaś grupa państw zaczyna zakłócać międzynarodową równowagę i balans, wówczas szybko formuje się inna grupa, która równowagę tę przywraca - klasycznym przykładem której to sytuacji była druga wojna światowa kiedy przeciwko Hitlerowi i jego "Osi" przeciwstawiła się Anglia, USA i Rosja. Fakt zaś istnienia i istotności dla naszego życie omawianej tu prawdy jest też potwierdzeniem iż jednym z wymogów prawidłowego rozwoju wiedzy, postępu, wzrostu i istnienia ludzi i innych istot rozumnych na dzisiejszym poziomie ich zaawansowania duchowego jest wlaśnie istnienie oraz utrzymywanie owej równowagi i balansu we wszystkim co obecnie istnieje. Oczywiście, niezależnie od powyższego empirycznego materiału dowodowego omawianą tu prawdę potwierdzają też pozostali z najważniejszych trzech świadków których opisałem w (1) do (1c) z punktu #H1 swej strony "2020zycie.htm" oraz we wpisie #331 do blogów totalizmu (o adresach z #Z5 niniejszej strony), zaś krótko streszczam w #D1 niniejszej strony. Przykładowo, Biblia prawdę tę potwierdza w niemal każdym swym wersecie apelującym do mądrości, rozwagi, roztropności i innych form balansowania w swym umyśle rozważanych przeciwstawności. Z kole moje teorie i filozofia Totalizm potwierdzają ją kiedy informują o walce dobra z "mocami zła" oraz potrzebie ludzi aby przeciwstawiali się rosnącym obecnie wpływom na Ziemi owych mocy zła.)


       Tak jakoś się stało, że począwszy od dnia 2001/9/11, w którym to atakiem wehikułów UFO na WTC w Nowym Jorku na Ziemi zaincjowana została obecna era neo-średniowiecza" jaką opisałem w punkcie #K1 ze swej strony o nazwie "tapanui_pl.htm", wpływy "mocy zła" na ludzkość wymknęły się spod wymaganej dla dobra ludzi równowagi i balansu. Szczegónie mocno zaczęło to być widoczne począwszy od sytuacji z epidemią "covid-19" aż do dzisiaj. Jedną z manifestacji owego zadominowania życia ludzkości przez moce zła było prześladowanie chrześcijan w coraz większej liczbie krajów - czyli coraz wyraźniejsza intencja wyrugowania z Ziemi "dodającej" filozofii nakazywanej nam do praktykowania przez Boga i Biblię. Gdyby zaś ta "dodająca" filozofia została wyrugowana, wówczas ludzkość mogłaby zostać przyłączona do pasożytniczej konfederacji naszych krewniaków z planet Oriona - którzy do dzisiaj uważają siebie za właścicieli Ziemi (po szczgóły patrz #8B powyżej na niniejszej stronie). Co gorsze, przewaga techniczna i naukowa owych antychrześcijańskich "mocy zła" nad ludźmi, a także fakt iż elity i rządy niektórych krajów już niemal otwarcie z nimi kooperują, spowodowały że ludzkość o własnych siłach NIE byłaby w stanie przywrócić wymaganej równowagi i balansu. Na szczęście dla ludzkości, istnieje prawdziwy Bóg. Bóg zaś widząc taką sytuację zdecydował się dyskretnie interweniować.

       Pierwsze oznaki dyskretnej interwencji Boga ja odnotowałem w początkowym stadium "covid-19". W internecie zaczęły się wówczas pojawiać informacje o popularnym ruchu czy zjawisku jakie trwają do dzisiaj a jakie opisuje się angielskim hasłem Jerusalema Dance Challenge (co można rozumieć jako znaczące: "Kompetycja Tańca Jeruzalem"). Otoż południowo-afrykański piosenkarz zaśpiewał bazującą na lokalnym folklorze rytmiczną i nakłaniającą do tańczenia piosenkę "Jerusalema". Jej słowa wyrażają tęsknotę za świętym miastem Jeruzalem w Biblii opisywanym w wersetach 21:10-23 z "Apokalipsy św. Jana", zaś przez mój Totalizm inżyniersko zinterpretowanym w 5 z punktu #J3 na stronie internetowej o nazwie "malbork.htm" oraz w blogu #233. Słowa tej piosenki i jej wykonanie czytelnik może poznać i wysłuchać np. z 4-minutowego widea o adresie https://www.youtube.com/watch?v=D-xTQ0fFXi4 . Z kolei współpracownicy tego piosenkarza "wpadli na pomysł" (a ściślej, jak ja wierzę, Bóg do tego ich zainspirował), aby z tańca w rytm owej piosenki stworzyć międzynarodową kompetycję - po ludzko rozumianą historię tego pomysłu patrz około 3-minutowe wideo https://www.youtube.com/watch?v=gYhm6PCUtSg . Tak zaś się stało, że zarówno słowa jak i rytm tej piosenki, z pomoca Boga poruszyły uczucia ludzi w wielu krajach świata. Stąd obecnie włączeniem się do tej kompetycji demonstrują swe poparcie dla chrześcijańskich wartości tańczący z ponad setki najróżniejszych krajów, począwszy np. od policjantów z najefektywniej obenie rządzonego politycznie neutralnego kraju na Ziemi, czyli ze Szwajcarii (patrz około 4-minutowe wideo https://www.youtube.com/watch?v=92WKbtocEA0 ) aż do pracowników linii lotniczych z kraju przekładającego szczęśliwość jego obywateli ponad bogactwem jego elit, czyli Butanu - patrz około 5-minutowe wideo https://www.youtube.com/watch?v= _54TfScB2j8 . Ponieważ zaś podziękowanie Bogu za stworzenie nam pięknej i efektywnie edukującej Ziemi, można wyrażać na wiele najróniejszych sposobów, czyli NIE tylko modlitwą, ale także myślami, uczuciami, działaniami, motywacjami, wybieraniem polityków wspierających "dodające filozofie", wdrażeniem opisanych tu udoskonalań demokratycznych metod "dodającego" rządzenia, a także piosenkami i tańcem, opisywany tu ruch czy zjawisko "Kompetycja Tańca Jeruzalem" między innymi wyraża sobą rosnące w całym świecie poparcie "dodających" idei chrześcijaństwa i wolności pokojowego praktykowania wybranej przez siebie wiary w Boga.

       Ponieważ w miarę jak "moce zła" opisywane w "rozdziale #8" powyżej zaciskają swój zaduszający ludzkość chwyt, eliminując wolności obywatelkie i prześladując osoby paktykujące "dodającą" filozofię chrześcijaństwa, od około czasów kiedy zacząłem przemyśliwać opisywane na tej stronie sposoby wdrożenia "dodających" udoskonaleń do filozofii demokratycznego rządzenia, odnotowałem też jeszcze inną dyskretną pomoc Boga. Są nią pozytywne widea pocieszające prześladowanych chrześcijan i podnoszące ich na duchu. Przykładami tych wideów mogą być: około 8-minutowe o adresie https://www.youtube.com/watch?v=y7OAC7kBj8o , około 6-minutowe o adresie https://www.youtube.com/watch?v=qq4BHudWVaY , około 8-minutowe o adresie https://www.youtube.com/watch?v=hUIFDO0si1w , około 24-minutowe o adresie https://www.youtube.com/watch?v=fgysZHZszsw , czy około 24-minutowe o adresie https://www.youtube.com/watch?v=FRKRbZViqHY . Niezwykłością tych wideów jaka rzuca się w oczy, jest że zarówno ich "dodająca" wiadomość słownego pocieszenia i podtrzymywania na duchu, jak i ich obrazy, są ogromnie wysokiej jakości. Wykazują więc poziom ekspertyzy jaki trudno znaleźć w dzisiejszych czasach na Ziemi.

       Niezależnie od powyższej najnowszej kampanii pocieszenia chrześcijan i podnoszenia ich na duchu, Bóg podjął decyzję przyspieszania realizacji swych postępowań dyskretnie kontynuowanych już od dawna bowiem zapowiedzianych w wersetach Biblii. Ponieważ postępowań tych jest sporo, tu przytoczę tylko przykłady ilustrujące czytelnikowi na czym one polegają. I tak przykładowo, w wersetach 1:27-29 z "1 Koryntian" w Biblii, zacytowanych m.in. w #A2 z niniejszej strony i z bloga #375, Bóg zakodował informację iż to co najistotniejsze będą osiągały te osoby, które m.in. są przez świat wzgardzone. Ja o tym wiem od dawna. Wszakże ja też należę do owej grupy osób co przez świat są wzgardzone na sposób podobny jak dotychczas przez świat są też wzgardzone np. osoby żyjące w Afryce. NIE powinniśmy więc się dziwić, że np. pierwszy na Ziemi samochód napędzany tzw. "darmową energią" zbudował niejaki Maxwell Chikumbutso ze Zimbabwe - dla generowania "darmowej energii" wykorzystując nieznany jeszcze oficjalnej nauce "wiatr", który ja opisuję, między innymi, w #A2 ze swej strony "fe_cell_pl.htm" czy np. w #A2 ze swej strony "free_energy_pl.htm". NIE powinniśmy też się dziwić, że np. protezę (tj. rękę") działającą identycznie jak ludzka i sterowaną myślami użytkownika zbudował wynalazca z Kenii (także w Afryce). Do takich od niedawna przyspieszanych przez Boga urzeczywistnień tego co zapowiedział w Biblii, należy też karanie odpowiedzialnych za łamanie zakazu iż kobiety NIE są stworzone aby rządziły mężczyznami - o czym informują m.in. wskazywane już kilka razy na tej stronie wersety 5:21-33 z "Efezjan" i 7:3-5 z "1 Koryntian". Nikogo NIE powinno więc dziwić, że kiedy kobieta została głową Nowej Zelandii w wyborach z 2017 roku, jej rządy stworzyły sytuację iż musiała ustąpić z tej pozycji w dniu 2023/1/19. Podobnie kobiety w pozycjach władzy, np. w Europejskim Parlamencie albo same doświadczają wiele dziwnych problemów, albo też stwarzają takie problemy tym którymi rządzą.

       Wszystkie tego typu przypadki, zaczynają budzić mieszkanców naszej planety z wielu tysięcy lat uśpienia i zapomiania iż wymagań i nakazów Boga NIE wolno łamać ani ignorować. Coraz więc więcej ludzi zdaje sobie sprawę iż ma duchowy obowiązek odcięcia się od dotychczasowej kultury ludzkiej bazującej na wmuszanej nam przez "moce zła" błędnej wiedzy i filozofii "Upadłych Aniołów" - o jakiej pisałem w część #3A z "rozdziału #3" niniejszej strony. Nawet uczniowie i studenci w dzisiejszych czasach zaczynają odnotowywać kłamstwa i braki logiki w owej wmuszanej nam błędnej wiedzy i filozofii - np. patrz 58-sekundowe wideo z adresu https://www.youtube.com/watch?v=TEe2RCt5wDY . Ludzie zaczynają się więc jednoczyć w zamiarze przywrócienia na Ziemi równowagi i balansu "dodającego" dobra z "odejmującym" złem, jaki są absolutnie niezbędne dla pokoju i dla naszego prawidłowego rozwoju. Jednak pełne zjednoczenie się ludzi wymaga czasu. Wszakże większość ludzi zaczyna się przyłączać do walki o światło dopiero kiedy najpierw odnotują jak straszny jest okres największej ciemności - o której to prawidłowości historia nas uczy np. początkowymi zwycięstwami Hitlera i Japończyków, oraz później też Pol Pota.

       Niniejszed opisy będą kontynuowane!


Część #9B. ...

       Niniejsze opisy będą kontynuowane!



Rozdział #10: Informacje końcowe niniejszej strony.

Streszczenie pozczególnych części tego "rozdziału #10" ze strony "2026totalizmpartia.htm". Rozdział ten zawiera najważniejsze z ogólnych informacji zakańczających prezentacje z niniejszej strony internetowej.
Część #10A. Oczywiście, jest znacznie więcej do partii totalizmu niż ta strona może to wyrazić:
       Jak poprzednie opisy to zapewne uświadomiły, "totalizm" to nazwa przyporządkowana do nowoczesnej (tj. opracowanej w 1985 roku), moralnej, dynamicznej, pokojowej, oraz ogromnie postępowej filozofii codziennego życia, jakiej zasady opierają się na takich naukowych i wymiernych pojęciach jak: poruszanie się pod górę lub w dół "pola moralnego", wypełnianie lub łamanie praw moralnych, gromadzenie lub rozpraszanie energii moralnej, oraz kilka innych. Niniejsza strona internetowa nie jest jedyną stroną jaka wyjaśnia zasady totalizmu i jaka pozwala na załadowanie sobie gratisowego podręcznika na temat tej filozofii. Inne strony internetowe o totaliźmie daje się znaleźć jeśli ktoś sprawdzi w dowolnej wyszukiwarce (np. w google.com) słowa kluczowe totalizm, Dr Jan Pająk. Ich wartym przeglądnięcia przykładem są totaliztyczne strony god_pl.htm - o świeckim i naukowym zrozumieniu Boga, god_proof_pl.htm - o moim formalnych dowodach na istnienie Boga z 1985 i 2007 roku, czy parasitism_pl.htm - o wysoce niemoralnej filozofii pasożytnictwa (tj. o filozofii będącej odwrotnością totalizmu). Warto tutaj nadmienić, że już obecnie istnieje sporo ludzi, którzy faktycznie praktykują ową wysoce postępową i zadośćuczyniającą filozofię w swoim codziennym życiu.
Część #10B. O autorze, dr inż. Janie Pająk:
       W sensie legalnym autorem totalizmu jestem ja, tj. dr inż. Jan Pajak. Wszakże to ja jako pierwszy naukowiec na świecie zaobserwowałem i poidentyfikowałem ustalenia, prawa, reguły i rekomendacje jakie składają się na totalizm, poczym stopniowo wydedukowałem, spisałem, nazwałem, pouzasadniałem wyjaśnieniami "dlaczego", podparłem dowodami, oraz opublikowałem każde z jego ustaleń, praw, reuł i rekomendacji. Odnotuj jednak, że ja osobiście wcale NIE uważam siebie za osobę która totalizm "wymyśliła" czy "stworzyła" - podobnie jak żaden z fizyków nie ma podstaw aby twierdzić że wymyślił czy stworzył prawa i zasady składające się na fizykę. Ja jedynie jestem pierwszym naukowcem na Ziemi, który zaczął systematycznie badać i spisywać faktyczne prawa i reguły które rządzą "moralnością" (rozumianą totaliztycznie jako "poziom posłuszeństwa w wypełnianiu nakazów i wymagań nakładanych na ludzi przez Boga i danych ludziom pisemnie w formie Biblii") oraz inteligentnym życiem we wszechświecie. Używając ponownie owej analogii do fizyków, aczkolwiek żaden fizyk nie ma prawa twierdzić że wymyślił czy stworzył prawa fizyki, sporo z nich ma prawo twierdzić, że opracowali naukowy podręcznik fizyki jaki stara się opisać i udostępnić ludziom wiedzę o działaniu owych praw. Ja właśnie uważam siebie za pierwszego badacza na Ziemi, który opracował, spisał i opublikował pierwszy taki naukowy podręcznik totalizmu. Niniejsza strona jest właśnie krótkim streszczeniem owego pierwszego podręcznika totalizmu. (Sam zaś podręcznik totalizmu, a ściślej wszystkie trzy jego generacje, jest i linkowany w Menu niniejszej strony.)
       Na wypadek gdyby ktoś miał do mnie ewentualne uwagi na tematy związane z treścią tej strony, może te kierować pod dowolny z moich adresów emailowych. Dostęp do aktualnych adresów i danych kontaktowych jakie w chwili obecnej używam, przytoczony został poniżej w punkcie #L3 strony pajak_jan.htm.

Fot. #Z2a

Fot. #10Ba: Ja, czyli dr inż. Jan Pająk - zaś w latach 1992 do 1998 i w 2007 roku Prof. dr inż. Jan Pająk.
       Na powyższej mojej ulubionej fotografii jestem utrwalony na tle pięknego nowozelandzkiego krajobrazu w wieku 40 lat - tj. kiedy to nadal posiadałem jeszcze niemal wszystkie włosy. Z kolei mój obecny wygląd pokazuje fotografia paszportowa z Rys. #Z9ab poniżej, a także niektóre zdjęcia z filmu opisywanego w punkcie #Z9 poniżej. Natomiast fotografie ilustrujące jak mój wygląd zmieniał się w przeciągu 70 lat aż w całym szeregu odmiennych okresów mojego dotychczasowego życia, pokazałem na Fot. #1 ze swej autobiograficznej strony o nazwie pajak_jan.htm. Tam też, a NIE np. w wyszukiwarkach internetowych jakimi zarządzają wrogowie wyników moich badań, należy szukać zdjęć pokazujących jak faktycznie ja wyglądam.
       Z wykształcenia jestem inżynierem mechanikiem z obronionym tytułem doktor nauk technicznych, jednak z nabytą też dogłębną praktyczną wiedzą z obszaru nauk komputerowych jaką wypracowałem jeszcze w Polsce, szczególnie w czasach pracy jako doradca naukowy w Fabryce Komputerów Mera-Elwro - patrz np. punkt #G2 na mojej stronie wroclaw.htm. W rezultacie, po swej emigracji do Nowej Zelandii zawodowo wykładałem na uczelniach wyższych zarówno nauki komputerowe jak i inżynierię mechaniczną - w tym na stanowiskach profesora w uniwersytetach aż 4 krajów, tj. Cypru i Korei (jako Profesor Nauk Komputerowych) oraz Malezji i Borneo (jako Profesor Inżynierii Mechanicznej). Nauki Komputerowe wykładałem aż do 2005 roku i krótkotrwale kontynuowałem w 2007 roku, specjalizując się, między innymi, w nauczaniu tzw. "inżynierii softwarowej" (pa angielsku zwanej Software Engineering), technologii stron internetowych oraz w przetwarzaniu informacji (używając technologię internetową). Niezależnie od badań dla awansowania swej kariery zawodowej, przez większość swego życia prowadziłem też w swym prywatnym czasie i na mój własny koszt wysoce intensywne prywatne badania. Z uwagi na oficjalną dezaprobatę i skryte prześladowania jakim te moje prywatne badania nieustająco są poddawane, zaś zmyślność i przebiegłość jakich to prześladowań częściowo demaskuję w punkcie #A5 powyżej na tej stronie, w swych publikacjach nazywam je "badaniami hobbystycznymi" - aczkolwiek na przekór ich "hobbystyczności" badania te pozwoliły mi poodkrywać więcej prawd, faktów i praw wszechświata, a także sformułować więcej wyrażających prawdę teorii, niż zdołały poodkrywać całe niektóre dyscypliny dzisiejszej "oficjalnej nauki ateistycznej". Nic dziwnego, że odkrycia te już formułują fundamenty zupełnie nowej "Nauki Totaliztycznej", jaka ma potencjał wyniesienia ludzkości ku prawdzie i światłu. Kontynuowana do dzisiaj tematyka tych badań dotyczy, między innymi, rozwoju nowoczesnej, najmoralniejszej w świecie, pokojowej, konstruktywnej, budującej, oraz podnoszącej poziom naszego ucywilizowania Filozofii Totalizmu z 1985 roku zasady jakiej oparte zostały na działaniu pola moralnego, energii moralnej, praw moralnych, oraz totaliztycznej karmy, a ponadto jaka formalnie dowiodła w latach 1985 i 2007 istnienia Boga i to aż kilkoma metodami naukowego dowodzenia. Większość zasad mojego totalizmu naturalnie wyniknęło z Teorii Wszystkiego z 1985 roku jaką sformułowałem tuż przed nią. Jednak obecnie zasady te dodatkowo dostrajam do otaczającej nas rzeczywistości i potwierdzam ich poprawność na ustaleniach najważniejszych i najrzetelniejszych "3 świadków" odkrytych z pomocą mojej najnowszej Teorii Życia z 2020 roku.
       Po więcej szczegółów na temat mojego życia, badań, oraz pracy, warto zaglądnąć do stron internetowych o mnie (Prof. dr inż. Jan Pająk), lub świeckie i naukowe zrozumienie Boga, wyszczególnionych w "Menu 1" i "Menu 2". O moim dorobku naukowym można też poczytać z podrozdziału W4 z tomie 17 monografii [1/5], lub z podrozdziału A4 w tomie 1 nieco starszej monografii [1/4] - darmowe egzemplarze których daje się załadować za pośrednictwem niniejszej strony internetowej. Istnieje też obszerna wersja mojej autobiografii udostępniana za darmo w internecie w bezpiecznym formacie PDF, jaką można sobie sprowadzić za pośrednictwem strony tekst_17.htm.
Część #10C. Skorowidz z linkami do innych pokrewnych stron które również posiadają związek z omawianymi tu tematami:
       Istnieje cały szereg odmiennych stron internetowych, które - podobnie jak niniejsza, wyjaśniają sobą najróżniejsze szczegółowe zagadnienia objęte treścią Konceptu Dipolarnej Grawitacji i filozofii totalizmu. Wszystkie owe pokrewne strony można odnaleźć i wywoływać za pośrednictwem skorowidza specjalnie przygotowanego aby ułatwiać ich odnajdowanie. Nazwa "skorowidz" oznacza wykaz, zwykle podawany na końcu książek, jaki pozwala na szybkie odnalezienie interesującego nas opisu. Moje strony internetowe też mają taki właśnie "skorowidz" - tyle że zaopatrzony w zielone linki które po kliknięciu na nie myszą natychmiast otwierają stronę z tematem jaki kogoś interesuje. Skorowidz ten znajduje się na stronie o nazwie skorowidz.htm. Można go też wywołać z "organizującej" części "Menu 1" każdej totaliztycznej strony. Radzę aby do niego zaglądnąć i zacząć z niego systematycznie korzystać - wszakże przybliża on setki totaliztycznych tematów które mogą zainteresować każdego.
Część #10D. Proponuję okresowo powracać na niniejszą stronę w celu sprawdzenia dalszych postępów w badaniach i rozwoju partii totalizmu:
       Dokładna znajomość totalizmu zaprezentowanego m.in. na tej stronie, jest ogromnie istotna dla naszego życia. Wszakże od tego jak dobrze poznamy tą filozofię zależało będzie jak moralne, a więc również szczęśliwe i spełnione, będzie nasze życie. To jest powodem dla jakiego stworzyłem niniejszą stronę streszczającą moralną filozofię totalizmu. Jednak osiąganie postępu naszej wiedzy o totaliźmie nakłada wymóg abym nieprzerwanie prowadził badania na ten temat. Dlatego, nawet w chwili obecnej przeprowadzam różne eksperymenty nacelowane na ustalenie kolejnego z aspektów działania praw moralnych, karmy, itp. Wyniki tych dalszych badań zamierzam też publikować w miarę jak staną się one dostępne. Dlatego przygotowywanie niniejszej strony nie może być uważane za już całkowicie zakończone, a musi być kontynuowane w sposób nieprzerwany. W przyszłości strona ta będzie okresowo udoskonalana i upraszczana, w miarę jak nowe informacje na ten temat staną się dostępne i zostaną przeze mnie zweryfikowane. Zapraszam więc do jej ponownego odwiedzenia za jakiś czas, aby wówczas sprawdzić, co nowego w sprawie totalizmu, praw moralnych, pola moralnego, karmy, itp., już stało się nam wiadome.
Część #10E. Jak blogi totalizmu pozwolą ci na bieżąco śledzić co aktualnie bada autor tej strony (tj. dr inż. Jan Pająk) oraz które jego witryny internetowe zawierają najaktualniejsze strony:
       Począwszy od dnia 2005/4/25 esencję każdego najistotniejszgo swego odkrycia naukowego i wynalazku publikuję na blogach totalizmu jako kolejny ponumerowany wpis. Zaś strona tekst_13.htm pozwala załadować sobie gratisowo publikację [13] zawierającą wszystkie dotychczas opublikowane po polsku i angielsku wpisy do blogów totalizmu. Początkowo wpisy te zdołałem publikować w owym upowszechnianym za darmo wielotomowym opracowaniu [13] w formacie PDF jako tzw. mały druk 12pt oraz duży druk 20pt. Obecnie jednak na oba druki brakuje mi już czasu, stąd za pośrednictwem strony tekst_13.htm publikuję już tylko mały druk 12 pt. (Odnotuj iż ów duży druk 20pt nawet słabym wzrokiem daje się czytać bez okularów.) Opracowanie [13] zawiera też "spis treści" wszystkich wpisów do blogów totalizmu - z jakiego używając wyszukiwarki wbudowanej w PDF i słów kluczowych najlepiej oddających esencję tematu jaki czytelnika aktualnie interesuje, daje się szybko i łatwo wyszukiwać opisujące ten temat moje wpisy. Odnotuj też, że niemal każdy z tych wpisów jest tam tłumaczony i powtórnie publikowany w języku angielskim, a stąd może być polecany do poczytania osobom NIE znającym polskiego. Ponadto opracowanie [13] zawiera też początkowe wpisy, blogi totalizmu jakie je zawierały w międzyczasie zostały już wydeletowane przez skrytych wrogów moich badań.
       NIE ma bowiem co tu "owijać w bawełnę" - wyniki badań autora tej strony (tj. mnie, dra inż. Jana Pająk) od wielu już lat są intensywnie blokowane, sabotażowane i obrzydzane przez kogoś ogromnie wpływowego. Jeśli czytelnik mi tu NIE wierzy, wówczas proponuję aby w którejkolwiek wyszukiwarce internetowej znalazł link np. do adresu z najaktualniejszą wersją strony z jakiej właśnie czyta niniejsze słowa - a co najwyżej znajdzie wówczes jedynie linki do przestarzałych wersji tej strony (tj. do wersji, których z różnych powodów NIE mogę już aktualizować). W rezultacie bliźni do których wyniki moich badań są adresowane, NIE bardzo mają jak je odnaleźć i z nimi się zapoznać. Tym więc, którzy przypadkowo natkną się na niniejsze słowa radzę aby zamiast polegać na wyszukiwarkach, raczej zapisali w swym komputerze podane poniżej krótkie adresy blogów totalizmu, poczym na bieżąco śledzili sobie wyniki moich najnowszych badań, jakie systematycznie i natychmiast raportuję na owych "blogach totalizmu". (Odnotuj, że wszystkie wpisy na każdym z istniejących blogów totalizmu są lustrzanymi kopiami o niemal takiej samej treści, zaś równoczesne prowadzenie więcej niż jednego z tych blogów ma zapobiegać utracie ich treści po ich wydeletowaniu przez wrogów moich badań i wrogów mojej pokojowej filozofii totalizmu (tj. "totalizmu " pisanego przez literę "z") - jaki to totalizm jest nastawiony na miłość bliźniego i natury, na respekt do Boga i na ochotnicze oraz gratisowe wykonywanie pracy (z unikaniem bycia za nią opłacanym "pieniędzmi") dla motywacji pomocy bliźnim i dla jednoczesnego generowania w sobie cudowną, bo indukującą szczęśliwość "zapracowanej nirwany", tzw. "energię moralną" zdolną leczyć nawet "choroby duszy" (np. stan depresji psychicznej). Aczkolwiek blogi totalizmu, podobnie jak wszystkie moje strony internetowe, też są nieustająco deletowane, sabotażowane i ukrywane, w chwili obecnej te z nich, które faktycznie ja autoryzuję (tj. które faktycznie zawierają opisy z tzw. "pierwszej ręki" jakie ja osobiście przygotowałem) i które narazie nadal istnieją, czytelnik powinien znaleźć pod następującym adresem:
drjanpajak.blogspot.com (duży druk 24pt, wpisy od #293 - tj. od 2018/3/16) - ten najnowszy blog dostępny jest także poprzez adres drjanpajak.blogspot.co.nz, oraz adresem
kodig.blogi.pl (wpisy od #293 - tj. od 2018/2/23).
       Aż do 2024/10/1 swe wpisy publikowałem też w blogu
totalizm.wordpress.com (mały druk 12pt, wpisy od #89 do #374 - tj. od 2006/11/11 do 2024/10/1), jednak z powodu najnowszego trendu elit aby blokować upowszechnianie prawdy o Bogu, wszechświecie i skrytej okupacji ludzkości i Ziemi przez UFOnautów, oraz aby zablokować w internecie wolność wyrażania tych swych poglądów, które są sprzeczne z ateizmem i oficjalną propagandą elit, dalsze publikowanie tam moich najnowszych wpisów zostało uniemożliwione, aczkolwiek ów blog nadal pozwala czytać tam wpisy opublikowane przed tamtym zablokowaniem.
       Aktualne zestawienie adresów moich blogów zawarte jest też na stronie z tematycznym skorowidzem wyników moich badań - tj. na w/w stronie o nazwie skorowidz.htm.
       Na końcu każdego wpisu do swych blogów staram się podać zestaw adresów witryn internetowych, które oferują najaktualniejsze wersje wszystkich moich stron internetowych (odnotuj, że z powodu powtarzalnego deletowania witryn z moimi stronami, adresy te zmieniają się z upływem czasu). To z zestawień adresów owych witryn publikowanych pod najnowszymi wpisami do blogów totalizmu rekomenduję ściągać i czytać najaktualniejsze wersje moich stron oraz opracowań.
       Warto tu też dodać, że osobom starającym się poznać moje autentyczne opisy wyników swych badań, wyszukiwarki internetowe usilnie podsuwają blogi (i inne internetowe publikacje), które wyglądają jak moje, jednak zawierają jedynie czyjeś prywatne opinie o moich badaniach (często mijające się z prawdą, a niekiedy nawet celowo zwodzące czytelników). W chwili pisania niniejszego punktu, owe NIE moje blogi (na jakie już się natknąłem) były dostępne pod adresami:
Część #10F. Emaile autora tej strony:
       Aktualne adresy emailowe autora tej strony, tj. oficjalnie dra inż. Jana Pająk, zaś kurtuazyjnie Prof. dra inż. Jana Pająk, pod jakie można wysyłać ewentualne uwagi, własne opinie, lub informacje jakie zdaniem czytelnika autor tej strony powinien poznać, podane są w punkcie #L3 autobiograficznej strony internetowej o nazwie pajak_jan.htm (dla jej wersji w języku HTML), lub o nazwie pajak_jan.pdf (dla wersji strony "pajak_jan.pdf" w bezpiecznym formacie PDF - które to bezpieczne wersje PDF dalszych stron autora mogą też być ładowane z pomocą linków z punktu #B1 strony o nazwie tekst_11.htm). Odnotuj jednak, że z powodu chronicznego braku czasu, typowo NIE odpowiadam na otrzymane emaile i inną korespondencję.
       Prawo autora do używania kurtuazyjnego tytułu "Profesor" wynika ze zwyczaju iż "z profesorami jest jak z generałami", znaczy raz profesor, zawsze już profesor. Autor zaś tej strony był profesorem aż na 4 odmiennych uniwersytetach, przez okres około 7 lat. Mianowicie, na trzech z tych uniwersytetów, w okresie od 1 września 1992 roku aż do 31 października 1998 roku, autor pracował jako odpowiednik polskiego "profesora nadzwyczajnego" - czyli zachodniego tzw. "Associate Professor" (z angielskiej uczelnianej hierarchii naukowej). Z kolei na jednej uczelni, w okresie od 1 marca 2007 roku do 31 grudnia 2007 roku, autor pracował na stanowisku odpowiadającym pełnemu polskiemu "profesorowi zwyczajnemu", tj. na tzw. (Full) "Professor". Tak się też składało, że tamto zatrudnienie na stanowisku "Professor" było też ostatnim miejscem zatrudnienia jego życia zawodowego. Autor odszedł więc na emeryturę jako "były profesor".
       Po odlocie z Polski w 1982 roku, autor nieustannie ponawiał wysiłki i inicjatywy aby móc powrócić do kraju i aby jego wiedza i doświadczenie mogły też służyć ojczyźnie w której się urodził. Wszakże wiedział doskonale, że skoro poza granicami kraju zdołał przełamać przeszkody językowe, uprzedzenia jakie często mają tam wobec Polaków, wymogi odmiennych metod nauczania, różnice kulturowe, itp., osiągając tam pozycję pełnego profesora, wówczas z całą pewnością miał też wiele do zaoferowania uczelniom w swojej własnej ojczyźnie. Niestety, wszystkie te inicjatywy i wysiłki autora były niweczone przez najróżniejszych rodaków którzy najwyraźniej zadedykowali swoje życie służeniu zjawisku jakie w punkcie #G1 strony eco_cars_pl.htm opisywane jest pod nazwą "przekleństwo wynalazców". Najbliższe sukcesu były dwie z takich inicjatyw autora tej strony. Pierwsza z nich miała miejsce w 1986 roku, tj. zaraz po opublikowaniu w Nowej Zelandii monografii naukowej [1] "Teoria Magnokraftu - monografia o dyskoidalnym statku kosmicznym napędzanym pulsującym polem magnetycznym" (wydanie I, polskojęzyczne, marzec 1986, Invercargill, Nowa Zelandia, ISBN 0-9597698-5-4, 136 stron, 58 rysunków) - której treść była pierwowzorem dla obecnej treści tomów 3 i 2 najnowszej jego monografii [1/5]. Tamta monografia [1] opisywała wynaleziony przez autora statek kosmiczny nazywany Magnokraftem oraz urządzenie napędowe dla owego statku zwane Komorą Oscylacyjną. (Komputerowe animacje ilustrujące jak dokładnie poszczególne typy Magnokraftów będą wyglądały po zbudowaniu, oraz jak ich wielkości porównują się do znanych na świecie budowli i obiektów, pokazują "Rys. #A2" do "Rys. #A5" z mojej strony o nazwie magnocraft_pl.htm.) Po opublikowaniu monografii [1] autor zwrócił się oficjalnie do Rady Naukowej Instytutu TBM Politechniki Wrocławskiej o pozwolenie mu na otwarcie przewodu habilitacyjnego i na obronienie rozprawy habilitacyjnej o owym statku - tak jak to wyjaśniam w punkcie #J1 strony magnocraft_pl.htm oraz w #69 z części #D strony rok.htm. Niestety, Rana Naukowa I-TBM odmówiła mu wówczas tego pozwolenia, wymawiając się że NIE ma w swoim gronie specjalistów którzy zajmowaliby się badaniami magnokraftu (chciaż autor wyraźnie zaznaczył w swoim wniosku-prośbie o otwarcie przewodu habilitacyjnego, że magnokraft jest jego wynalazkiem i że nikt przedtem na całym świecie NIE badał i NIE rozwijał tego rodzaju napędu dla statków kosmicznych). Wielka szkoda, że tamta inicjatywa autora została ustrzelona, bowiem gdyby wówczas udało się połączyć wynalazcze i inżynierskie zdolności autora z możliwościami wykonawczymi i badawczymi owego Instytutu TBM, wówczas do dzisiaj "magnokrat" i "komora oscylacyjna" byłyby zapewne już zbudowane i efektywnie służyłyby Polsce, zaś autor prawdopodobnie pracowałby teraz nad zbudowaniem jeszcze doskonalszego Wehikułu Czasu.
       Druga bliska sukcesu inicjatywa autora aby służyć swemu krajowi pojawiła się kiedy w 2009 roku jedna z uczelni w Polsce zaoferowała autorowi zatrudnienie na stanowisku "profesora nadzwyczajnego" w inżynierii softwarowej. Niestety, polskie Ministerstwo Szkolnictwa Wyższego, które ma prawo odmówienia zgody na czyjeś zatrudnienie na stanowisku profesorskim, NIE wyraziło zgody na to zatrudnienie autora pod wymówką, że autor NIE posiada wykształcenia informatycznego. W swojej odmowie ministerstwo to przeoczyło jednak (lub celowo zignorowało) sporo faktów, przykładowo że kiedy autor studiował w latach 1964 do 1970, w Polsce NIE istniały jeszcze studia informatyczne, że doktorat autora był z pogranicza dzisiejszej informatyki oraz inżynierii mechanicznej (dotyczył bowiem tego co w dzisiejszych czasach nazywane jest m.in. "Computer Aided Design" oraz wersja "Finite Elements Method"), a także że poza Polską autor wykładał właśnie głównie informatykę na zachodnich uczelniach i że jedna pozycja odpowiednika "profesora nadzwyczajnego" oraz jedna pozycja odpowiednika "profesora zwyczajnego" jakie tam zajmował były właśnie w informatycznej specjalizacji "Software Engineering" - tj. "inżynierii softwarowej". (Sprawę tamtej odmowy pozwolenia polskiego ministerstwa na zatrudnienie autora w polskiej uczelni na stanowisku profesora nadzwyczajnego omawiam także w (5) z punktu #F3 strony o nazwie god_istnieje.htm oraz w punkcie #D3 strony o nazwie mozajski.htm.) Swoją drogą to ciekawe jak tacy oddani "przekleństwu wynalazców" Polacy wyobrażają sobie awans cywilizacyjny swego kraju, jeśli systematycznie "podcinają oni skrzydła" każdemu co bardziej twórczemu rodakowi - tak jak wyjaśniam to szerzej m.in. w punkcie #I8 owej strony mozajski.htm.
       Jeśli więc czytelnik życzy sobie wysłać autorowi ewentualne uwagi, informacje, zdjęcia, opisy własnych przeżyć, itp., wówczas powinien pisać na adres emailowy podany na w/w punkcie #L3 strony internetowej o mnie (dr inż. Jan Pajak).
Część #10G. Copyrights © 2025 by Dr Eng. Jan Pajak:
       Copyrights © 2025 by dr inż. Jan Pająk. Wszelkie prawa zastrzeżone. Niniejsza strona stanowi raport z wyników badań jej autora - tyle że napisany jest on popularnym językiem (aby mógł być zrozumiany również przez czytelników o nienaukowej orientacji). Idee zaprezentowane na tej stronie są unikalne dla badań autora i dlatego w tym samym ujęciu co na tej stronie (oraz co w innych opracowaniach autora) idee te uprzednio NIE były jeszcze publikowane przez żadnego innego badacza. Jako taka, strona ta publikuje idee, których prezentacja podlega tym samym prawom intelektualnej własności jak każde inne opracowanie naukowe. Szczególnie jej autor zastrzega dla siebie intelektualną własność teorii naukowych, odkryć i wynalazków wspominanych lub opisywanych na tej stronie, oraz tabel i ilustracji jakie autor przytacza na dowolnej ze swoich publikacji. Dlatego autor zastrzega tu sobie, aby podczas powtarzania w innych opracowaniach jakiejkolwiek idei, opisu, tabeli lub ilustracji zaprezentowanej na niniejszej stronie, lub na dowolnej innej stronie czy publikacji autora (tj. jakichkolwiek teorii, zasad, wyjaśnień, dedukcji, intepretacji, urządzeń, dowodów, tabel, ilustracji, itp.), powtarzająca osoba ujawniła i potwierdziła kto jest ich oryginalnym autorem (czyli aby - jak mawia się w angielskojęzycznych kręgach twórczych, osoba ta oddała pełny "kredyt" moralny i uznaniowy autorowi tej strony), poprzez wyraźne wyjaśnienie przy swym powtórzeniu, iż tę ideę, opis, tabelę, ilustrację, itp., powtarza ze strony autoryzowanej przez dra Jana Pająka, poprzez wskazanie internetowego adresu np. niniejszej strony - pod którym idea ta była oryginalnie omawiana, oraz poprzez podanie daty najnowszego aktualizowania owej strony (tj. daty wskazywanej poniżej).
* * *
If you prefer to read in English the web page "2026totalizmparty.htm" click the English flag below
(tj. jeśli preferujesz czytać po angielsku tę stronę "2026totalizmparty.htm" wówczas kliknij na na angielską flagę poniżej)

But if you prefer to read in English the 2011 version of party "Totalizm2011" click on this green link of its English web page "partia_totalizmu_uk.htm"
(ale jeśli zechcesz czytać po angielsku uprzedni opis partii totalizmu "Totalizm 2011" po polsku opisany na stronie o nazwie "partia_totalizmu_uk.htm" - wówczas kliknij na link do angielskiej z nim strony partia_totalizmu_uk.htm)



In turn if you prefer to read in English the statute of party "2026Totalizmparty" then click on the English flag below
(Jeśli preferujesz czytanie w języku angielskim statutu partii "2026Totalizmparty" to kliknij na poniższą angielską flagę)

But click on this green link here if you prefer to read in English the original statute of previous "Totalizm2011"
(tj. jeśli zechcesz przeglądnąć po angielsku uprzednią wersję statutu do partii Totalizm2011, wówczas kliknij na link do jego strony partia_totalizmu_statute.htm)


Data zapoczątkowania partii Totalizm: 11 January 2006
Udoskonalanie strony 2026totalizmpartia od: 25 stycznia 2025
Najnowsza aktualizacja niniejszej strony: 21 lutego 2025 roku
(Sprawdź w adresach z Menu 4 czy istnieje nawet nowsza aktualizacja)