Odpowiedzi na fundamentalne pytania o UFOnautach i o wehikułach UFO - np. czy istnieją, jak wyglądają i postępują, itp.
(w angielskim For English version click on this flag i polskim Dla polskiej wersji kliknij na ta flage)
Zaktualizowano: 2023/9/20

Najnowsza aktualizacja: #B4a, #A2 do #A2cd



Menu 1:

(Na tej witrynie:)

(Wybór języka:)


(Organizujące:)

Strona główna

Skorowidz

Menu 2

Menu 4

FAQ

Tekst [11] w PDF


(Polskie tutaj:)

UFOnauci

UFOnauci w PDF

Źródłowa replika tej strony

Fotografie UFO

Dowody na UFO

Militarne użycie UFO

Formalny dowód na istnienie UFO

Zło

Biblia

O Bogu

Dowód na istnienie Boga

Wolna wola

Nirwana

Koncept Dipolarnej Grawitacji

Totalizm

Pasożytnictwo

Karma

Prawa moralne

Wehikuły czasu

Wymieranie lat 2030-tych

Pitna woda deszczowa

Energia słoneczna

Darmowa energia i perpetuum mobile

Telekinetyczne ogniwo

Grzałka soniczna

Telekinetyka

Samochody bez spalin

Telekineza

Strefa wolna od telekinezy

Telepatia

Trzęsienia ziemi

Sejsmograf

Artyfakt

Koncept Dipolarnej Grawitacji

Naukowa Teoria Wszystkigo 1985 roku

Totalizm

Pasożytnictwo

Karma

Prawa moralne

Nirwana

Teoria Życia z 2020 roku

Dowód na duszę

Wehikuły czasu

Nieśmiertelność

Napędy

Magnokraft

Komora oscylacyjna

Militarne użycie magnokraftu

Tapanui

Nowa Zelandia

Atrakcje Nowej Zelandii

Dowody działań UFO na Ziemi

Fotografie UFO

Chmury-UFO

Bandyci wśród nas

Tornado

Huragany

Katrina

Lawiny ziemne

Zburzenie hali w Katowicach

Ludobójcy

26ty dzień

Petone

Przepowiednie

Plaga

Podmieńcy

WTC

Columbia

Kosmici

UFOnauci

Formalny dowód na istnienie UFO

Zło

Antychryst

O Bogu naukowo

Dowód na istnienie Boga

Metody Boga

Biblia

Wolna wola

Prawda

Dr Pająk portfolio

Widea z moim udziałem

"Smart" TV

O mnie (dr inż. Jan Pająk)

Krótkie "o mnie"

Poszukuję pracy

Aleksander Możajski

Świnka z chińskiego zodiaku

Zdjęcia ozdobnych świnek

Radości po 60-tce

Kuramina

Uzdrawianie

Owoce tropiku

Owoce w folklorze

Postępowanie z żywnością

Ewolucja ludzi

Wszystko-w-jednym

Grecka klawiatura

Rosyjska klawiatura

Rozwiązanie kostki Rubika 3x3=9

Rozwiązanie kostki Rubika 4x4=16

Playlisty piosenkowe dla TV i PC

Instrukcja piosenkowych playlist

Wrocław

Malbork

Milicz

Bitwa o Milicz

Św. Andrzej Bobola

Liceum Ogólnokształcące w Miliczu

Klasa Pani Hass z LO Milicz

Absolwenci PWr 1970

Nasz rok

Wykłady 1999

Wykłady 2001

Wykłady 2004

Wykłady 2007

Wieś Cielcza

Wieś Stawczyk

Wszewilki

Zwiedzaj Wszewilki i Milicz

Wszewilki jutra

Zlot "Wszewilki-2007"

Unieważniony Zjazd "2007"

Poprzedni Zlot "2006"

Raport Zlotu "2006"

Korea

Hosta

Lepsza ludzkość

Pająk do sejmu NZ 2014

Pajak na Prezydenta 2015

Pajak na Prezydenta 2020

Pajak dla prezydentury 2020

Partia totalizmu

Statut partii totalizmu

FAQ - częste pytania

Replikuj

Memoriał

Sabotaże

Skorowidz

Menu 2

Menu 4

Źródłowa replika strony menu

Źródła wpisów do blogów

Tekst [18] w PDF

Tekst [17] w PDF

Tekst [13] w PDF

Tekst [12] w PDF

Tekst [11] w PDF

Tekst [10] w PDF

Tekst [8p/2]

Tekst [8p]

Tekst [7]

Tekst [7/2]

Tekst [7b]

Tekst [6/2]

[5/4]: 1, 2, 3

Tekst [4c]: 1, 2, 3

Tekst [4b]

Tekst [3b]

Tekst [2]

[1/3]: 1, 2, 3

X tekst [1/4]

Monografia [1/4]:
P, 1, 2, 3, E, X

Monografia [1/5]



(English here:)

UFOnauts

UFOnauts in PDF

Source replica of this page

UFO photographs

UFO evidence

Military use of UFO

Evil

Formal proof for the existence of UFOs

The Bible

About God

Proof for the existence of God

Free will

Nirvana

Concept of Dipolar Gravity

Totalizm

Parasitism

Karma

Moral laws

Time vehicles

The Great Purification of 2030s

Drinking rainwater

Solar energy

Free energy

Telekinetic cell

Sonic boiler

Telekinetics

Zero pollution cars

Telekinesis

Telekinesis Free Zone

Telepathy

Earthquake

Seismograph

Artefact

Concept of Dipolar Gravity

Scientific Theory of Everything of 1985

Totalizm

Parasitism

Karma

Moral laws

Nirvana

Theory of Life of 2020

Proof of soul

Time vehicles

Immortality

Propulsion

Magnocraft

Oscillatory Chamber

Military use of magnocraft

Tapanui

New Zealand

New Zealand attractions

Evidence of UFO activities

UFO photographs

Cloud-UFOs

Bandits amongst us

Tornado

Hurricanes

Katrina

Landslides

Demolition of hall in Katowice

Predators

26th day

Petone

Prophecies

Plague

Changelings

WTC

Columbia

Aliens

UFOnauts

Formal proof for the existence of UFOs

Evil

Antichrist

About God

Proof for the existence of God

God's methods

The Bible

Free will

Truth

Dr Pajak portfolio

Videos with me

"Smart" TVs

About me (Dr Eng. Jan Pajak)

Old "about me"

My job search

Aleksander Możajski

Pigs from Chinese zodiac

Pigs Photos

Healing

Tropical fruit

Fruit folklore

Food handling

Evolution of humans

All-in-one

Greek keyboard

Russian keyboard

Solving Rubik's cube 3x3=9

Solving Rubik's cube 4x4=16

Song playlists for TV and PC

Instruction for song playlists

NZ Driving Licence advice

Wrocław

Malbork

Milicz

Battle of Milicz

St. Andrea Bobola

Village Cielcza

Village Stawczyk

Wszewilki

Wszewilki of tomorrow

Korea

Hosta

1964 class of Ms Hass in Milicz

TUWr graduates 1970

Lectures 1999

Lectures 2001

Lectures 2004

Lectures 2007

Better humanity

Pajak for parliament 2014

Pajak regarding 2017

Pajak for parliament 2017

Party of totalizm

Party of totalizm statute

FAQ - questions

Replicate

Memorial

Sabotages

Index of content with links

Menu 2

Menu 4

Source replica of page menu

Text [13] in PDF

Text [11] in PDF

Text [8e/2]

Text [8e]

Text [7]

Text [7/2]

Text [6/2]

Text [5/3]

Figs [5/3]

Text [2e]

Figures [2e]: 1, 2, 3

Text [1e]

Figures [1e]: 1, 2, 3

X text [1/4]

Monograph [1/4]:
E, 1, 2, 3, P, X

Monograph [1/5]


(Hier auf Deutsch:)

Dr Pająk portfolio

Über mich

Freie Energie

Gott Existiert

Malbork

Moralische Gesetze

Seismographen

Telekinesis

Totalizm

Text [5d]

Menu 2

Menu 4

Quelreplica dieser Seite


(Aquí en espańol:)

Energía libre

Telekinesis

Leyes morales

Totalizm

Sobre mí

Menu 2

Menu 4

Reproducción de la fuente de esta página


(Ici en français:)

Énergie libre

Telekinesis

Lois morales

Totalizm

Au sujet de moi

Menu 2

Menu 4

Reproduction de source de cette page


(Qui in italiano:)

Energia libera

Telekinesis

Leggi morali

Totalizm

Circa me

Menu 2

Menu 4

Replica di fonte di questa pagina




Menu 2:

(Przesuwne)

(Oto wykaz wszystkich stron z TEGO serwera, w zestawieniu językowym - w 8 językach. Wybierz interesującą Cię stronę manipulując suwakami, potem kliknij na nią aby ją uruchomić:)

Tu powinna być wyświetlona strona menu2_pl.htm.

(Ten sam wykaz daje się też wyświetlić z "Menu 1" poprzez kliknięcie tam na Menu 2.)



Menu 3:

(Alternatywne adresy tej strony:)

(Na płatnych serwerach:)

pajak.org.nz

totalizm.pl

(Na darmowym hostingu ale z FTP:)

drobina.rf.gd

gravity.ezyro.com

nirwana.hstn.me

geocities.ws/immortality

(Rzadziej aktualizowane:)

tornados2005.narod.ru




Menu 4:

(Przesuwne)

Oto wykaz adresów wszystkich totaliztycznych witryn działających w dniu aktualizacji tej strony. Pod każdym z owych adresów powinny być dostępne wszystkie totaliztyczne strony wyszczególnione w "Menu 1" i "Menu 2", włączajac w to również ich odmienne wersje językowe (tj. wersje w językach: polskim, angielskim, niemieckim, francuskim, hiszpańskim, włoskim, greckim i rosyjskim). Najpierw więc w poniższym okienku wybierz adres serwera z każdego masz zamiar skorzystać manipulując suwakami, potem kliknij na jego adres, kiedy zaś otworzy się strona reprezentująca ów serwer wówczas wybierz sobie z "Mednu 1" lub z "Menu 2" interesującą cię stronę i kliknij na nią aby ją uruchomić i przeglądnąć:

Tu powinna być wyświetlona strona menu.htm.

(Niniejszy wykaz daje się też wyświetlić z "Menu 1" poprzez kliknięcie tam na "Menu 4".)


WSTĘP:
Żyjemy w dziwnych czasach. Tysiące zwykłych ludzi bez przerwy doświadcza Boga. Jednak wysoko-płatni ziemscy naukowcy dysponujący drogimi teleskopami zdolnymi zaglądnąć do krańców kosmosu NIE są w stanie jednoznacznie potwierdzić czy Bóg istnieje. Nasze niekompetentne rządy finansują kosztowne programy poszukujące życia w dalekim kosmosie. Jednak żaden rząd zdaje się NIE posiadać odwagi aby przyznać iż na Ziemi działają wehikuły UFO oraz UFOnauci, którzy nocami uprowadzają ich obywateli, oraz aby albo potwierdzić moje ustalenia jak one działają i czym one są, albo też obiektywnie samemu to ustalić. Nasze gazety są pełne raportów ludzi którzy spotkali UFO lub byli uprowadzeni do UFO. Jednocześnie te same gazety publikują liczne wypowiedzi najróżnieszych kosztownych autorytetów zapewniających, że NIE ma takiego czegoś jak UFO. Co więc naprawdę jest grane? Niniejsza strona właśnie stara się to wyjaśnić!
       Niniejszą stronę lepiej przyjdzie zrozumieć, jeśli pozna się cechy owych okresów w moich badaniach UFO i UFOnautów, jakie opisałem w punkcie #A2 poniżej.

* * *

Treść tej strony autoryzuje dr inż. Jan Pająk, czyli badacz, odkrywca i wynalazca Nowej Zelandii i Polski oraz WorldCat Identity (tj. "Tożsamość Światowej Kategorii" - patrz strona http://worldcat.org/identities/), losy życiowe którego opisane są na jego autobiograficznej stronie o nazwie pajak_jan.htm. Z zawodu dr inż. Jan Pająk to nauczyciel akademicki, który uczył studentów i prowadził badania na 10 uczelniach świata gdzie wykładał całą gamę przedmiotów z aż dwóch odmiennych dyscyplin, tj. z dyscypliny Inżynierii Mechanicznej i Budowy Maszyn najpierw na swej rodzimej Politechnice Wrocławskiej, potem zaś na uniwersytetach w Nowej Zelandii (Canterbury), Malezji (Kuala Lumpur) i Borneo (Kuching), a także z dyscypliny Inżynierii Softwarowej oraz Języków Programowania na czterech uczelniach Nowej Zelandii (tj. na: Invercargill College, Dunedin University, Timaru Polytechnic i Wellington Institute of Technology) oraz na uniwersytetach z Cypru (Famagusta) i Korei Południowej (Suwon). Na aż czterech z tych uczelni (tj. na uniwersytetach z Cypru, Malezji, Borneo i Korei) był zatrudniony na stanowisku profesora uniwersyteckiego. W początkowej części 21 wieku dr inż. Jan Pająk tym wyróżnił się też z grona nadal żyjących wówczas odkrywców i wynalazców oraz jednocześnie obywateli Polski lub/i Nowej Zelandii, że stał się najszerzej z nich znanym wtedy w świecie, najróżnorodniej interpretowanym, a ponadto najbardziej produktywnym - na przekór prowadzenia badań bez finansowania i na zasadach jakoby prywatnego "hobby" naukowego wymuszanego oficjalną dezaprobatą badanych przez niego obszarów wiedzy, oraz na przekór iż wyniki jego badań stanowią jedną ze skrycie najzacieklej obecnie na świecie zwalczanej i ukrywanej wiedzy i prawdy. Aby dać tu jakieś pojęcie ile trudu, środków i ekspertyzy ktoś niewypowiedzianie potężny wkłada aby skrycie (zaś na wypadek iż kiedyś może jednak się to wydać, tak jak obiecuje to Biblia w wersecie 10:26 z "Mateusza" - bardzo fachowo wkłada także w szydzenie legalnie dziś NIE zabraniane) wyszydzać wyniki badań autora tej strony - oglądnij około półgodzinne wideo Ruch Oporu – Bity Nadśliskie full album, lub poczytaj #A5 do #A5.1 ze strony totalizm_pl.htm, a przekonasz się iż właśnie przeglądasz stronę jednego z najbardziej kosztownie prześladowanych, wyszydzanych i blokowanych naukowców ludzkości, który pechowo dla siebie naraził się tym jakiejś potężnej mocy iż odkrył to co wyjaśnił w {10} do {12} z punktu #H2 strony o nazwie biblia.htm i we wpisie #354 do blogów totalizmu, zaś empirycznie potwierdził np. w #K1 i #K3 strony petone_pl.htm i we wpisach #347 oraz #355 do blogów totalizmu. To dlatego od zmyślnych sabotaży NIE są w stanie uchronić się nawet jego strony z ulubionymi piosenkami - choć bowiem uruchamiane nimi piosenki istnieją i są dostępne w YouTube.com, strony jakie uruchamiają te piosenki są powtarzalnie psute tak jak to dokumentuje przeglądnięcie jego "playlist" uruchamianych ze strony o nazwie p_l.htm lub ze strony o nazwie p_instrukcja.htm. Tylko krótkie zilustrowanie i streszczenie najważniejszych z jego odkryć, wynalazków i naukowo niepodważalnych dowodów formalnych wymagało przygotowania aż szeregu półgodzinnych filmów nauczających udostępnianych za darmo w internecie albo w trzech językach, tj. polskim, angielskim i niemieckim - przykładowo: filmu "Dr Jan Pająk portfolio" polskojęzyczną wersję którego można oglądnąć pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=f3MuZec4jGM i filmu "Napędy Przyszłości" polskojęzyczna wersja którego upowszechniana jest z adresu https://www.youtube.com/watch?v=lBVQfl2bbtI; czy angielskojęzycznego i niemieckojęzycznego filmu "How big is the Magnocraft" upowszechnianego z adresu https://www.youtube.com/watch?v=hkqrVePSj6c; albo też filmów udostępnianych z narracją w języku polskim ale z napisami w języku angielskim - przykładowo: filmu "Świat bez pieniędzy: Ustrój Nirwany" udostępnianego pod internetowym adresem https://www.youtube.com/watch?v=W9YFI6Fer9E, czy filmu "Zagłada ludzkości 2030" upowszechnianego pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=o06UvHgahr8 (odnotuj, że owe napisy w języku angielskim mogą być "włączane" lub "wyłączane" klikaniem na ikonkę "cc", tj. "subtitles/closed captions", z dolnej-prawej części danego filmu). Niestety, dotychczasowe efekty przełomowych wyników jego badań stanowią ilustrację jak doskonale dzisiejszą sytuację z prawdą, wiedzą i "oficjalną nauką ateistyczną" odzwierciedla mądrość życiowa wersetów Biblii z Mateusza 13:57, Łukasza 4:24 i Jana 4:44, a także mądrość ludowa zawarta w przysłowiu "prawda w oczy kole". Wszakże np. w Nowej Zelandii aż do dzisiaj o istnieniu i wynikach jego badań niemal nikt NIE chce wiedzieć. Z kolei np. w Polsce dla unieważnienia, zaprzeczenia, wyciszenia i zwalczenia jego odkryć, wynalazków i dowodów formalnych sporo rodaków konspiruje się w gangi postępujące jak monopole wypaczające prawdę i zapominające o Bogu (tak jak przykładowo dokumentuje to od #A5 do #A5.1 strona o nazwie totalizm_pl.htm), a stąd jakie przyszłym pokoleniom usiłują pozostawić tylko kłamstwa, śmieci, pozatruwaną wodę, powietrze i glebę, oraz wyniszczoną naturę. Najgorsze jednak iż gro opanowanych chroniczną pasywnością dzisiejszych mieszkańców Ziemi utrzymujących się z oderwanych od życia "prac umysłowych" i wygłaszania "przemówień" bogatych w słownikowe obietnice "co" jednak zupełnie pozbawionych wyjaśnień inżynierskiej procedury "jak" ich zrealizowania, tak już odwykło od wykonywania produktywnej "pracy fizycznej" i rzeczywistych działań opisywanych np. w punktach #G3 do #G5 strony wroclaw.htm i tak zatopiło się w iluzji, zakłamaniu i propagandzie swych komórek, komputerów i telewizji, że NIE są już w stanie nawet posadzić na nieużytkach, miedzach lub przy drogach kilku drzew wysoce użytecznych w nadchodzących czasach powszechnego głodu a opisywanych pod Fot. #A1 z mojej strony cielcza.htm, posiać w swych ogródkach jadalne warzywa i sadzonki, czy podjąć jakiekolwiek rzeczywiste działania broniące ich, ichnich potomków oraz pozostałych bliźnich przed szybko nadchodzącą zagładą lat 2030-tych.

Warto też wiedzieć, że wielkość druku zarówno tej, jak i wielu innych moich stron, daje się zwiększać aż do około 300% jego standardowej wielkości. To zaś pozwala aby stronę tę łatwo czytać bez użycia okularów. Każde bowiem software użyte do jej wyświetlania ma wbudowany w siebie tzw. "zoom". Np. w "Google Chrome" ów "zoom" odsłania się kliknięciem na pionowy "trzykropek" w prawym górnym rogu ekranu, poczym druk można zwiększać lub pomniejszać klikając na plus lub minus owego "zoom". "Firefox" ten sam "zoom" odsłania kliknięciem tam na trzyliniowy myślnik, zaś "Internet Explorer" - po kliknięciu tam na 8-zębowy "trybik". Także zdjęcia tej i innych moich stron też daje się powiększać nawet do 500% ich oryginalnej wielkości - co pozwala np. na dokładne oglądnięcie sobie twarzy kogoś kto nas interesuje. Najprościej uzyskać takie powiększanie zdjęcia, najpierw na nie klikając - tak aby ukazało się ono w odrębnym okienku. Potem należy (też kliknięciem) pokazać je sobie z tego odrębnego okienka na ekranie komputera. Mając zaś je już na ekranie komputera, można otworzyć sobie dla niego "zoom" jaki opisałem powyżej dla powiększania druku tej strony, poczym klikając na + lub - owego zoom można sobie owo zdjęcie z ekranu dowolnie zwiększać lub pomniejszać.


Część #A: Informacje wprowadzające tej strony:

      

#A1. Jakie są cele tej strony:

       Celem tej strony jest przystępne wyjaśnienie prostymi słowami, całego kompleksu zagadek związanych z UFOnautami i z wehikułami UFO. Przykładowo, strona ta stara się zdefiniować kim lub czym są UFOnauci i ich wehikuły, jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie "czy UFOnauci istnieją i pozostawiają materialne ślady swego istnienia", "czy wehikuły UFO istnieją i pozostawiają materialne ślady swego istnienia", jakie dowody potwierdzają fizyczne istnienie UFOnautów i wehikułów UFO, itd., itp.
       Wyrażając powyższe innymi słowami, niniejsza strona przyjęła na siebie kilka ambitnych celi dotyczących UFOnautów i wehikułów UFO. Najważniejsze z owych celów obejmują:
       1. Udzielenie odpowiedzi na najważniejsze pytania które zadajemy sobie i innym na temat UFOnautów. Przykładowo, czy UFOnauci istnieją, czy są istotami fizycznymi, czy daje się ich dotknąć, jaką wyznają filozofię, po co pojawiają się na Ziemi, itd., itp. Jak bowiem się okazuje, powody pojawiania się UFOnautów są ogromnie nieczyste, a raczej wręcz szatańskie. UFOnauci eksploatują bowiem ludzi brutalnie, w sposób podobny jak my eksploatujemy naszą trzodę domową oraz dzikie zwierzęta.
       2. Ujawnienie, że UFOnauci działają na Ziemi aby zilustrować ludziom następstwa praktykowania wysoce niemoralnej filozofii, nazywanej szatańskim pasożytnictwem. Owa filozofia sprowadza się do brutalnego eksploatowania słabszych od siebie - czyli do czynienia tego do czego włąśnie zmierza nasza cywilizacja. To właśnie dlatego w dawnych czasach UFOnauci nazywani byli "diabłami".
       3. Wyjaśnienie czytelnikowi, że UFOnauci są tylko jednym z narzędzi używanych przez Boga w celu szybszego i bardziej efektywnego osiągania przez Boga nadrzędnych celów - np. celu "nadania stopniowo udoskonalanym przez Boga ludziom odporności na wszelkie formy zła" - do opisów jakiego to celu linkuję w (3) z punktu #A2 poniżej. Szatańskie działania UFOnautów (dawniej nazywanych "diabłami") umożliwiają też Bogu szersze i lepiej sterowane użycie metody "marchewki i kija" opisanej m.in. w punkcie #D1 strony o nazwie god_pl.htm.
       4. Nieodpłatne wskazanie i udostępnianie materiału dowodowego na istnienie UFOnautów i wehikułów UFO, a także konstruktywnych opracowań naukowych o UFOnautach i o wehikułach UFO. Opracowania te przyjęły na siebie zaszczytną funkcję upowszechniania rzetelnych informacji na temat ignorowanej dotychczas tematyki UFOnautów i ich pasożytniczej działalności na Ziemi. Najnowsze, a stąd najbardziej aktualne z owych opracowań, to monografia [1/5], zatytułowana "Zaawansowane urządzenia magnetyczne", która jest kolejnym (piątym) wydaniem swej poprzedniczki, tj. monografii [1/4]. Najlepiej więc od niej zaczać swoje czytanie. Dla ich ściągnięcia kliknij na którąś ze stron w Menu oznaczonych jako "Tekst [1/5]" czy "Tekst [1/4], a następnie załaduj wybrane tomy danej monografii do swojego komputera. Z kolei w treści owych monografii [1/5] lub [1/4] znajdzie się powołania na inne moje specjalistyczne opracowania, jakie dotyczą problematyki która czytelnika najbardziej zainteresuje. Przyjemnego czytania!
       (Warto zauważyć, że dla podniesienia niezawodności działania, oraz dla pomniejszenia szansy że UFOnauci odniosą sukces w swoich skrytych sabotażach niniejszej strony internetowej, wszystkie z udostępnianych tutaj opracowań dostępne są aż pod kilkoma różnymi adresami internetowymi. Każdy z adresów stron totalizmu zawiera linki do wszystkich stron i do wszystkich opracowań totalizmu.)


#A2. Wymowne następstwa badań UFO u mnie powodujące ewolucję poglądów na temat "skąd i dlaczego UFOnauci i UFO biorą się na Ziemi" oraz wynikające z tej ewolucji okresy dominowania moich badań przez szereg odmiennych przekonań:

Motto: "Prawda w oczy kole." (Staropolskie przysłowie.)

       UFOnauci czynią wszystko co w ich mocy aby pretendować, że przybywają na Ziemię w swych gwiazdolotach UFO z jakiegoś odległego systemu gwiezdnego. Ja zaś badam UFO i UFO-nautów praktycznie od początka lat 1980-tych, tj. od czasu kiedy opublikowałem pierwsze opisy gwiazdolotów swego wynalazku jakie nazwałem Magnokraftami oraz kiedy po ukazaniu się w ówczesnej telewizji polskiej szeregu programów o owych Magnokraftach skontaktowało się ze mną szereg świadków którzy twierdzili iż osobiście widzieli w locie moje Magnokrafty - tyle że nazywali je UFO. Niestety, do dzisiaj od owych lat 1980-tych zaistniało w moim życiu aż szereg okresów w jakich nagromadzenie materiału dowodowego o UFO zmuszało mnie do kolejnych zmian moich poglądów "skąd" UFO do nas przybywają i "kim" naprawdę ich posiadacze są. Okresy te opiszę w niniejszym punkcie #A2, ale najpierw wyjaśnijmy tu wszystko "od samego początku". I tak, do wypracowania budowy i działania moich Magnokraftów zainspirowany zostałem uprzednim skonstruowaniem samemu i następnym opublikowaniem w 1976 roku pierwszej mojej tzw. "Tablicy Cykliczności dla Napędów". Tę Tablicę Cykliczności wypracowalem wyłącznie na bazie swej wiedzy i doświadczenia jakie zgromadziłem wynajdując wcześniej jeszcze jako młody i niedoświadczony student Politechniki Wrocławskiej nową wielowymiarową "Tablicę Okresowości Pierwiastków", co do której "wyperswadowano" mi jednak wówczas abym jej NIE publikował, stąd dopiero niedawno opisałem nieco szerzej jej historię w punktach #B3, #H6 i #V7 ze swej strony o nazwie 2020zycie.htm. To ta moja pierwsza "Tablica Cykliczności dla Napędów Ziemskich" zainpirowała mnie potem do wynalezienia gwiazdolotów nazwanych Magnokraftami - a zilustrowanych najlepiej na naszym półgodzinnym filmie o tytule "Napędy Przyszłości" linkowanym poniżej w opisach (0) okresu zerowego w moich badaniach UFO i UFOnuatów. Gdy zaś ten mój wynalazek Magnokraftu stał się sławnym w całej Polsce i na jego temat w ówczesnej polskiej telewizji zaprezentowano aż kilka programów, skontaktowało się ze mną kilka osób jakie twierdziły, iż widziały moje Magnokrafty w locie - tyle że wszyscy oni nazywali je wehikułami UFO. Zaintrygowany tymi ich twierdzeniami, zacząłem naukowo badać UFO. Wyniki i następstwa tych moich badań UFO i UFOnautów wykazywały jednak aż tak ogromną niezwykłość tych urządzeń i istot, oraz aż tak ogromny ich wpływ na moje losy życiowe, że aż kilkakrotnie zmuszały mnie do podnoszenia na wyższy poziom całych swych poglądów na ich temat. Zależnie więc od tego jakie poglądy wyznawałem w danym okresie swych badań i przygotowywania poszczególnych publikacji na temat UFO i UFOnautów, w moich publikacjach daje się wyróżnić cały szereg drastycznie odmiennych od siebie okresów. Okresy te opiszę poniżej w ponumerowanych punktach. Wszakżę z powodu analogii opisywanych tu okresów w moich badaniach UFO do linkowanych poniżej moich "Tablic Cykliczności", osobiście wierzę iż przez "drabinę" podobnych poglądów i okresów przechodzą też wszyscy inni badacze UFO i UFOnautów. Stąd poznanie kolejności i atrybutów tych okresów i poglądów, każdego badacza UFO umiejscawia na określonym poziomie zaawansowania jego świadomości, zaś każdemu czytającemu jakieś publikacje o UFO ich znajomość pozwala na zorientowanie się na jakim poziomie świadomości był piszący je autor. Dla każdego z tych okresów zdefiniuję jego atrubuty podając: (a) numer i nazwę danego okresu wyjaśniające jakie moje poglądy na temat UFO i UFOnautów dominowały w danym okresie mojego życia i badań, (b) na jakie lata każdy z tych okresów się rozciągał, (c) jakie zdarzenie, sytuacja lub moje własne ustalenie zapoczątkowało dany okres i potem go dominowało, (d) jak UFOnauci oraz otaczająca mnie rzeczywistość (np. moi przełożeni uczelniani czy reszta społeczeństwa lub ludzkości) zareagowali na nadejście i trwanie u mnie danego okresu, (e) jakie konsekwencje i wpływ na moje życie miało owo ich zareagowanie, (f) jakie zdarzenie lub moje badawcze ustalenie zakończyło dany okres i spowodowało moje wyewoluowanie w następny okres. Oto więc opisy poszczególnych okresów moich badań:
(0) Okres zerowy - kiedy to najpierw wogóle NIE wiedziałem o istnieniu UFO, zaś kiedy w końcu usłyszałem o ich istnieniu wówczas wcale nimi się NIE zainteresowałem. Oto atrybuty owego okresu zerowego. (0b) Okres ten trwał praktycznie w czasach od urodzenia i dzieciństwa, aż do 1980 roku. (0c) Prawdopodobnym powodem ówczesnego braku zainteresowania manifestacjami UFO w owym okresie było połączenie aż szeregu wpływów. Przykładowo, w owych czasach w Polsce o UFO praktycznie nikt ani NIE wiedział ani NIE pisał czy mówił. Ponadto ja byłem zajęty układaniem sobie i poznawaniem życia oraz zdobywaniem edukacji. (0d) Niemniej już w owych czasach dotykały mnie oraz natykałem się na efekty działań UFOnautów. Przykładowo, w czasach dzieciństwa byłem straszony powszechnie używanym w tamtych czasach ostrzeżeniem "Sapieha leci" jakie w okolicach od Milicza, poprzez Cieszków, aż do Krotoszyna referowało wówczas do latającego jak nietoperz "czarnoksiężnika" (tj. UFOnauty operującego na Ziemi) którego opisałem w punkcie #G1 strony sw_andrzej_bobola.htm. W latach 1950-tych do Wszewilek przyleciała też grupa "krasnoludków" w przeźroczystym gwiazdolocie podobno wyglądającym jak grzyb - co opisałem szerzej w 6. z punktu #D2.3 swej strony internetowej o nazwie wszewilki_milicz.htm, zaś podsumowałem pod koniec punktu #H3 swej strony o nazwie wszewilki.htm. Ciągle też będąc małym chłopcem w wieku około 9 lat niemal "udusiła" mnie UFOnautka niewielkiego wzrostu, która wleciała przez otwarte okno do pokoju w jakim tylko ja spałem - tak jak najszerzej opisałem to w punkcie #H3, oraz w (3) z punktu #F3, ze swej strony o nazwie wszewilki.htm. Pod koniec swej nauki w szkole średniej czyli w wieku 17 lat zostałem zaatakowany i poraniony przez "maskotkę UFOnautów", tj. przez gryfa o wielkości potężnie zbudowanych psów rasy "rottweiler" ale z wyraźnie widocznymi skrzydłami. Wygląd tej rasy psów poznałem dopiero w NZ - zaś swoją fotografię z nimi pokazałem jako Fot. #A2.12a między innymi ze strony o nazwie totalizm_pl.htm. Z owego ataku gryfa ocalałem prawdopodobnie dzięki interwencji Boga bowiem gryf wyraźnie chciał mnie uśmiercić - tak jak opisałem to szerzej w podrozdziale R4.2 z tomu 15 monografii [1/5]. (0e) Najważniejszą konsekwencją działalności UFO i UFOnautów z tamtych czasów było iż już od czasów swej młodości na własnej skórze doświadczyłem to co Szekspir wyraził swoim słynnym "Więcej jest rzeczy w niebie i na ziemi Horacy, niż ich się śniło waszym filozofom" oraz to co nasz największy poeta wyraził słowami: "niż mędrca szkiełko i oko". Ponadto, chociaż wówczas jeszcze NIE byłem tego świadomy, od samego początku ktoś dybał na moje życie i karierę, powtarzalnie przez całą resztę mych lat powodując najróżniejsze zdarzenia, wypadki i sytuacje z jakich tylko dzięki zorganizowanym przez Boga cudom wychodziłem żywy i mogłem dalej kontynuować swe życie oraz prowadzić swe badania. W rezultacie, w podrozdziale T3 swej autobiografii [17] doliczyłem się i wyszczególniłem aż 30 przypadków, kiedy przysłowiowo "śmierć o mnie się otarła". (0f) Zdarzeniem jakie zakończyło ten mój zerowy okres braku zainteresowania w UFO i UFOnautach było opublikowanie w 1980 roku mojego pierwszego artykułu o gwiazdolocie swego wynalazku zwanym Magnokraft. Ten mój pierwszy artykuł o Magnokrafcie nosił tytuł "Budowa i działanie statków kosmicznych z napędem magnetycznym", zaś ukazał się w polskim czasopiśmie "Przegląd Techniczny Innowacje", numer 16/1980, strony 21 do 23. Gwiazdolot ten stanowił następstwo uprzedniego opublikowania w 1976 roku opisów mojej pierwszej tzw. "Tablicy Cykliczności dla Napędów Ziemskich". Ta pierwsza moja publikacja Tablicy Cykliczności ukazała się w artykule [1#B3] o tytule "Teoria rozwoju napędów", z polskiego czasopisma "Astronautyka", numer 5/1976, strony 16-21. Najnowsze wersje tamtej Tablicy Cykliczności opublikowałem i opisałem jako Tab. #J4ab na stronie propulsion_pl.htm. Jednak na pomysł wypracowanie owej Tablicy Cykliczności wpadłem jeszcze w 1972 roku podczas słynnej grypy, inscenizację jakiej wraz z moim przyjacielem włączyliśmy nawet do treści naszego wspólnego filmu o tytule "Napędy Przyszłości" upowszechnianego z internetowego adresu https://www.youtube.com/watch?v=lBVQfl2bbtI.
(1) Pierwszy okres w moich badaniach UFO - kiedy to wierzyłem iż UFOnauci są istotami z odległych gwiazd przybywającymi na Ziemię w gwiazdolotach o konstrukcji, działaniu i cechach Magnokraftów tylko z powodu mojego wynalezienia jakich technika wehikułów UFO wogóle mnie zainteresowała, oraz że są oni rodzajami neutralnych naukowców obserwujących ludzi w podobnie pozbawiony uczuć i bezinterwenyjny sposób, jak np. ludzcy zoolodzy badający lwy w Afryce - tj. że UFOnauci NIE interweniują nawet kiedy widzą zło jakiemu łatwo mogliby zaradzić, podobnie jak ludzcy zoolodzy też NIE interweniują np. widząc zło sytuacji kiedy albo lew rozszarpuje jakieś zwierzę albo też jakieś cięższe lub silniejsze od lwa zwierzę tratuje i zabija lwa. Wszakże UFOnauci i wehikuły UFO czynią wszystko co w ich mocy i możliwościach aby sprawiać takie właśnie wrażenie na obserwujących ich osobach. Oto atrybuty owego pierwszego okresu. (1b) Ten okres trwał w moich badaniach UFO od początku lat 1980-tych aż do czasu mojego zatrudnienia na Uniwersytecie Otago w NZ w 1988 roku. (1c) Zapoczątkowanie tego okresu spowodowały opisane wcześniej osoby, które dowiedziawszy się o moim wynalazku Magnokraftu, dawały mi znać iż one osobiście widziały mój gwiazdolot, jaki wówczas one nazywały UFO. Stąd zacząłem badać UFO tylko i wyłącznie po to aby sprawdzić czy faktycznie wyglądem, działaniem i cechami UFO przypominają moje Magnokrafty. (1d) Po moim podjęciu badań UFO i opublikowaniu pierwszych artykułów i monografii na ich temat, UFOnauci zainicjowali wówczas dobrze ukrytą kampanię szkodzenia i psucia wszystkiego co czyniłem i zmyślnego podrywania mojego autorytetu. Przykładowo, w każdym miejscu pracy przysłowiowo podkładali mi najróżniejsze świnie - każda z których - gdyby NIE powtarzalne ratowanie mnie przez Boga, łatwo mogła skończyć się brakiem pracy, środków do życia i wylądowaniem pod mostem zamiast w jakchkolwiek ludzkich warunkach i mieszkaniu. Przykładami takich podkładań mi świni mogą być: opisany w (C6) z podrozdziału A1 w traktacie [7/2] o tytule "Piramida Myśli" (Daniela Giordano i Jan Pająk, copyright © 1999, ISBN 0-9583727-1-3) przypadek z 1984 roku, kiedy mój los miał być zadecydowany w pierwszym stałym miejscu pracy po mojej emigracji do Nowej Zelandii, zaś na kilka dni przed tym ktoś w środku nocy zatelefonował do Polski z telefonu w windzie z miejsca mojego zatrudnienia, poczym rozmawiał z Polską przez wiele godzin, wybijając ogromny rachunek za tę rozmowę - ponieważ zaś tylko ja miałem tam jakikolwiek związek z Polską, to na mnie padło podjerzenie o to telefonowanie, aczkolwiek ja wówczas jeszcze NIE wiedziałem iż windy w NZ są wyposażone telefony (których jednak NIE widać, bo zawsze są osłonięte) ani NIE nauczyłem się jeszcze jak zatelefonować do Polski; czy też opisany w #4 z podrozdziału V8.3 w tomie 16 mojej monografii [1/4] podobny przypadek kiedy podczas mojej profesury na Borneo w środku nocy w 1997 roku ktoś ponownie zatelefonował do Polski z biura dziekana mojego wydziału (na szczęście wówczas ja NIE miałem klucza do biura dziekana) i ponownie rozmawiał z Polską przez całe godziny, a także ponownie na całej owej uczelni tylko ja pochodziłem z Polski. Te dwa szokujące przypadki czyjegoś skrytego, wielogodzinnego zatelefonowania do Polski, ujawniają szokujące cechy owej anty-ludzkiej "mocy zła" (tj. UFOnautów) jaką szerzej opisuję, między innymi, w niniejszym punkcie #A2, a także w punkcie #A5 z innej swej strony o nazwie totalizm_pl.htm czy w punkcie #L3 ze strony o nazwie 2020zycie.htm. Przykładowo, jedną z cech tej "mocy zła" jest iż rozciąga ona swoje wpływy i możliwości szkodzenia wybranym osobom praktycznie na cały świat. Wszakże metoda szkodzenia poprzez wysoce kosztowne i sekretne telefonowanie za pierwszym razem została przez nią zrealizowana w Nowej Zelandii, za drugim zaś razem na tropikalnej wyspie Borneo - tj. około 10 tysięcy kilometrów od Nowej Zelandii i to w drastycznie różniącym się od Nowej Zelandii państwie. Inną cechą tej mściwej mocy jest, iż powtarzalnie używa ona sprawdzonych przez siebie w działaniu, efektywnie ludziom szkodzących metod - w tym przypadku indukowania strat finansowych i wynikających z nich posądzeń, aczkolwiek wiadomo też już iż używają oni wielu innych świństw sekretnie wywijanych niewinnym osobom, np. "wrabiania" ludzi w przestępstwa jakich ci NIE popełnili, wielowymiarowej eksploatacji z istotnych surowców, itp. (Powinienem tu dodać, że w NZ w okresie mojej pracy na Uniwersytecie Otago miała też miejsce jeszcze inna próba wywołania telefonem strat finansowych - tym razem u mnie osobiście. Na szczęście ciągle pamiętając o tym kimś telefonującym z windy, tej innej próbie zdołałem zapobiec. Mianowicie, ponieważ było to w czasach kiedy nadal można było telefonować na koszt odbiorcy, jakiś mężczyzna zadzwonił do mojego mieszkania głosem brzmiącym jakby dochodził z innego kontynentu i chciał ze mną rozmawiać o UFO na mój koszt. Na szczęście, przed połączeniem tej rozmowy telefonistka zapytała mnie czy akceptuję przyjęcie tej rozmowy na mój koszt, tak iż miałem możność odmówienia jej przyjęcia.) Jeszcze inną cechą tej mrocznej "mocy zła" jest iż może ona wnikać przez ściany nawet do zamkniętych na klucz pomieszczeń - tak jak ów ktoś wniknął do zamkniętego biura mojego dziekana na Borneo aby kosztownie zatelefonować do Polski, oraz jak aż do dzisiaj powtarzalnie nocami ktoś niewidzialny dla ludzkich oczu wnika przez ściany do mojego obecnego mieszkania. To zaś oznacza, że moc ta dysponuje nadludzką techniką do jakiej obecnie dostęp mają jedynie UFOnauci - np. możliwością działania w tzw. stanie "telekinetycznego migotania". Ponieważ zaś owo "telekinetyczne migotanie" pozwala im także stawać się niewidzialnymi dla ludzkich oczu, chociaż np. absorbuje ono sygnały świetlne z dzisiejszych pilotów do zdalnego sterowania telewizorem, umożliwia ono też mi wykrycie, że nawet w czasach pisania niniejszego punktu, byłem przez UFOnautów skrycie i uważnie obserwowany, bowiem powtarzalnie odkrywałem iż pilot do mojego telewizora co jakiś czas (zwyle późnymi wieczorami) krótkotrwale zaprzestawał poprawnego działania sam powracając jednak do poprawności następnych dni. Na dodatek też do owego niewidzialnego wnikania do mojego mieszkania, te istoty skrycie wnikające przez ściany nadal powtarzalnie wywijają mi najróżniejsze świnie. Przykładowo, niespodziewanie kiedy pracuję włączają telewizor lub syrenę wykrywacza dymu, albo wyłączają właśnie pracującą pralkę. Nocami włączają mój komputer i np. instalują w nim najróżniesze własne software, wydeletowują potrzebne mi pliki, czasami też po takich działaniach nawet szyderczo pozostawiają mój komputer włączony aż do rana na przekór iż doskonale pamiętałem aby uprzednim wieczorem go wyłączyć - co posądzam czynią aby celowo dać mi znać iż mają absolutna kontrolę nademną i aby zmusić mnie do dodatkowej pracy sprawdzania co danym razem w nim mi "wywinęli". Mają bowiem zwyczaj aby zmyślnie pozmieniać tekst jaki uprzednio napisałem, tak aby albo nabierał on znaczenia odwrotnego niż ja mu nadałem, albo też brzmiał szyderczo lub sprawiał wrażenie iż pisał go ktoś niedbały lub "stuknięty". Aby dać tu jakiś przykład jak zmyślne i trudne do wykrycia mogą być zmiany jakie oni wprowadzają do moich tekstów, kiedy rano w środę dnia 2021/12/8 ponownie otworzyłem stronę o nazwie klasa.htm aby kontynuować w niej opracowywanie tekstu punktu #A3 w jakim dzień wcześniej wyszczególniałem swym byłym kolegom klasowym błędy jakie moim zdaniem zbiorowo popełnialiśmy działając jako pokolenie tzw. "wyżu demograficznego" do którego i ja należę, przypadkowo odnotowałem że słowo "demograficznego" jakie w tekście tym powtarzalnie używałem do nazywania naszego pokolenia zostało zmyślnie zmienione na słowo "demokratycznego", nadając w ten sposób moim wywodom posmak szydzenia z całego naszego pokolenia - a przecież na szydzenie z kogokolwiek, szczególnie zaś ze swych kolegów klasowych i ze swego pokolenia, "filozofia totalizmu" jaką ja praktykuję nigdy by mi NIE pozwalała. Z mojego mieszkania co jakiś czas też coś znika, czasami nawet ważne dokumenty lub materiał dowodowy. Niezależnie też od powyżej już opisanego telefonowania, w tamtym pierwszym okresie UFOnauci spowodowali też, że wkrótce po odlocie z Polski tylko aby podjąć jednoroczne stypendium po-doktorskie w Nowej Zelandii, rektor Politechniki Wrocławskiej najpierw wysłał mi list w jakim odwoływał mnie z tego stypenium i nakazywał natychmiast powracać do Polski. Kiedy zaś ja starałem się go przekonać iż przyzwoitość nakazuje abym najpierw starał się dokończyć badania jakie podjąłem na Uniwerstytecie Canterbury z Christchurch w Nowej Zelandii, który to uniwersytet zainwestował w moje przeloty aż z Polski i w sfinansowanie mojego stypendium, ów rektor zwyczajnie wyrzucił mnie z pracy na Politechnice Wrocławskiej, powodując iż NIE miałem już po co wracać do kraju. Jakby też dziwnym "zbiegiem okoliczności" również w tym pierwszym okresie moich badań UFO, za odkrycie miejsca eksplozji UFO koło miasteczka Tapanui praktycznie "wyrzucono" mnie też z pracy wykładowcy na Uniwersytecie Otago - co dokładniej wyjaśniam np. w punktach #B5 i #B5.1 ze swej strony tapanui_pl.htm. Władze Uniwersytetu Otago uznały bowiem iż swym odkryciem eksplozji UFO koło Tapanui rzekomo przynoszę hańbę temu uniwersytetowi. Począwszy też od czasu owego wyrzucenia mnie z Otago, zmuszony zostałem aby ukrywać przed przełożonymi i przed kolegami z uczelni fakt prowadzenia swych "hobbystycznych" badań zjawiska UFO - chociaż jak się okazywało przełożeni zawsze po jakimś czasie o tym się dowiadywali, stąd w NZ za swe badania wyrzucany byłem z kolejnych uczelni aż kilkakrotnie. (1e) Z perspektywy czasu mogę więc już stwierdzić, iż moje badania UFO niemal całkowicie zrujnowały moje życie i karierę zawodową. Wszakże ich nieustające szkodzenie, szkalowanie i podrywanie mojego autorytetu zamieniło większość mojego życia, pracy i badań w jedną długą "drogę cierniową" i pasmo nieustającego zmagania się o przetrwanie. Wszystko bowiem co starałem się uczynić UFOnauci utrudniali aż do poziomu iż czasami stawało się to bardzo trudne lub niemal niemożliwe do osiągnięcia. Na szczęście narazie zawsze kiedy byłem już niemal na kolanach i NIE widząc wyjścia, byłem ratowany jakimś cudem Boga. W rezultacie doświadczenia przez jakie z ich powodu przeszedłem zahartowały mój charakter, pootwierały szeroko wszystkie moje zmysły, oraz dostarczyły mi zapewne nieporównywalnych z nikim doświadczeń życiowych. Przykładowo, z powodu nieustannego poszukiwania i znajdowania zatrudnienia na coraz to innych Uniwersytetach świata, w swym życiu wykładałem więcej wysoce specjalizacyjnych przedmiotów zawodowych, niż przedmiotów tych istniało na kilku co mniejszych uczelni w jakich pracowałem - np. istniało na Politechnice w Timaru, NZ. Niestety, moja droga przez piekło jaką z tego powodu musiałem przechodzić w swych zmaganiach, nieco wypaczyła mój charakter - z czego zdaję sobie sprawę (np. NIE ufam już niemal niczemu i nikomu). Oczywiście, ja NIE jestem jedynym komu UFOnauci praktycznie złamali życie. Trudno nawet ogarnąć dla ilu ludzi jakieś zdarzenie związane z tymi złośliwymi istotami (np. zostanie uprowadzonym do UFO - patrz Filmy #A2ab poniżej na niniejszej stronie) stało się początkiem pasma nieustających prześladowań i cierpień trwających przez całą resztę ich życia. (1f) Ten pierwszy okres uległ zakończeniu kiedy w czasach wykładania na NZ Uniwersytecie Otago odkryłem, że eksplozja UFO koło NZ miasta Tapanui - jaka wyrządziła ogrom zła całej ludzkości, też została wywołana celowo przez UFOnautów, czyli też NIE była jedynie wypadkiem. To moje odkrycie iż UFOnauci celowo wywołują kataklizmy i zło, potem zostało potwierdzone kiedy UFOnauci eksplodowali jeszcze jedno UFO w dniu 26 grudnia 2004 roku - tym razem w Indonezji (patrz jego opisy na mojej stronie day26_pl.htm). Morskie tsunami wywołane tą indonezyjską eksplozją UFO uśmierciło co najmniej 300 000 ludzi. W międzyczasie (tj. 2001/9/11) UFO odparowały też budynki WTC w Nowym Jorku wraz z ludźmi pracującymi w ich środku - patrz moja strona wtc_pl.htm, zawaliły halę w polskich Katowicach, oraz zniszczyły kilka jeszcze innych istotnych dla ludzi konstrukcji - np. prom kosmiczny "Columbia".
(2) Okres drugi - kiedy nadal wierzyłem iż UFOnauci przylatują do nas z kosmosu, jednak czynią to aby nas eksploatować z naszych surowców naturalnych i trwale utrzymywać w zniewoleniu. Tj. kiedy zacząłem wierzyć iż są oni rodzajem naszych kosmicznych okupantów i eksploatatorów - o celach w rodzaju tych jakie opisalem na swej stronie o nazwie evil_pl.htm. Oto atrybuty owego drugiego okresu prowadzenia mych badań UFO. (2b) Ten okres trwał od 1988 roku aż do czasu mojej profesury w Korei w 2007 roku. (2c) To w owym okresie poodkrywałem wprost niezliczone przykłady sytuacji kiedy UFOnauci celowo wyrządzali ludzkości nienaprawiale zło i szkody - jakie opisałem na licznych stronach internetowych jakie napisałem głównie w celu zaprezentowania tych przykładów. W sporej liczbie tych sytuacji UFOnauci przedstawiali się uprowadzonym przez siebie ludziom jako Aniołowie, wysłannicy Boga, lub nawet jako sam Jezus - po opisy przykładów patrz punkt #D2 z mojej strony o nazwie predators_pl.htm (szczególnie patrz tam opisy przypadków pokazywania Amerykankom uprowadzanym do UFO o imieniach Pat i Lisy identycznych sobowtórów obu tych kobiet jakie UFOnauci uzyskali metodą klonowania ich ciał). (2f) Ten drugi okres uległ zakończeniu kiedy w czasach wykładania na Uniwersytecie Ajou w Korei odkryłem, że większość obserwacji UFO następuje w miejscach i sytuacjach, na temat których całościowa wiedza jest zbyt obszerna aby mogły ją zgromadzić i ogarnać niedoskonale umysły istot z materii. To prowadziło mnie do wyciągnięcia wniosku, że manifestacje UFO zapewne są tymczasowo symulowane (fabrykowane) przez wiedzącego i widzącego wszystko naszego Boga.
(3) Trzeci okres - kiedy uprzednio nagromadzony materiał dowodowy przekonywał mnie iż UFOnauci i wehikuły UFO wykazują cechy tymczasowych symulacji fabrykowanych przez Boga w celu inspirowania wzrostu naszej wiedzy i świadomości. Najlepszym przykładem takiej pomagającej ludzkości istoty z gwiazd jest ta jaka zainspirowała badania nad "telepatyzerem" opisywanym pod nazwą "piramida telepatyczna" przykładowo w taktacie [7] i w traktacie [7/2] o tytule "Piramida Myśli", zaś pokazywanym na "Fot. #2" i raportowanym w punktach #E1 do #E3 mojej strony o nazwie telepathy_pl.htm. Rysunek owej pomagającej ludzkości istotki z gwiazd pokazany jest na "Fot. #3" z owej strony telepathy_pl.htm. Inny przypadek spotkania z taką poztywną istotką z gwiazd wyraźnie będącą właśnie w stanie nirwany opisany jest w literaturze UFOlogicznej pod nazwą "bliskie spotkanie w Dolomitach", zaś ja krótko streściłem go w pierwszym paragrafie z punktu #D5 powyższej strony o nazwie "telepathy_pl.htm". Oto atrybuty owego trzeciego okresu. (3b) Okres ten trwał od 2007 roku aż do 2020 roku. (3c) Ten trzeci okres zapoczątkowało zaś potem go dominowało zdarzenie i sytuacja, a także moje własne odkrycia i ustalenia, kiedy to po zostaniu zaproszonym do odbycia profesury w Korei, jednym z przedmiotów które tam wykładałem była logika matematyczna - czyli dyscyplina wiedzy jaka (między innymi) uczy jak formułować niemożliwe do podważenia albo obalenia formalne dowody naukowe, w rodzaju tych jakie najczęściej używają matematycy. Tak zaś się składało, że już około 1985 roku, tj. natychmiast od czasu sformułowania swej najważniejszej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" (jaką początkowo nazwałem "Koncept Dipolarnej Grawitacji"), ja wypracowywałem i publikowałem najróżniejsze formalne dowody naukowe wykazujące iż Bóg jednak istnieje. Dowody te prezentuję w podrozdziałach I3.3 do I3.3.3 z tomu 5 swojej monografii [1/5], zaś krótko je streszczam w punkcie #G3 swej strony o nazwie god_proof_pl.htm. Kiedy więc w Korei w 2007 roku wykładałem ową logikę matematyczną, przyszło mi do głowy aby na bazie wiedzy jaką do owego czasu zgromadziłem w sprawie dowodzenia istnienia Boga, przygotować także naukowo niepodważalny dowód iż Bóg istnieje sformułowany metodą logiki matematycznej i aby na jego przykładzie uczyć zasad formalnego dowodzenia swych koreańskich studentów. Po jego sformułowaniu, ten naukowo niepodważalny dowód na istnienie Boga najpierw opublikowałem w podrozdziale I3.3.4 z tomu 5 swej monografii [1/5] jaką napisałem właśnie w trakcie trwania tamtej koreańskiej profesury. Natomiast po powrocie do Nowej Zelandii, powtórzyłem publikacje tego naukowo niepodważalnego dowodu na istnienie Boga w punkcie #G2 swej strony o nazwie god_proof_pl.htm i w publikacjach tam linkowanych. Dogłębne zaś analizy i przemyślenia jakie przeprowadzałem przygotowując ów formalny dowód na istnienie Boga miały też swój "produkt uboczny" w formie nabycia przekonania iż UFOnauci i wehikuły UFO są tymczasowymi symulacjami formowanymi przez Boga w celu zainspirowania wzrostu wiedzy i świadomości u ludzi. Źródłem tego przekonania były okoliczności jakie zawsze towarzyszą manifestacjom UFO lub UFOnautów, a jakie byłyby niemożliwe do wystąpienia gdyby UFO lub UFOnauci byli jakimikolwiek istotami rodzącymi się w ciałach z materii - wiele z których to okoliczności opisanych w moich publikacjach miało szansę zaistnienia tylko jeśli organizuje je i realizuje ktoś o nadprzyrodzonej wiedzy i mocy równej lub bliskiej tej u Boga (np. ktoś o kim wersety Biblii - np. werset 15:3 z "Księgi Przysłów" interpretowany w (a) z puntu #H3 oraz w punkcie #L2 z mojej strony o nazwie 2020zycie.htm, stwierdzają np. "Na każym miejscu są oczy Pańskie, dobrych i złych wypatrują". Ponadto pomocnym dla tej zmiany moich poglądów było też uświadomienie sobie, iż Bóg potrzebuje poznawać "zło" w równie skrupulatny sposób jak poznawał "dobro". Wszystkie też publikacje, jakie przygotowałem w tym okresie swych badań - w tym także spore fragmenty niniejszej strony, wyrażają sobą ten właśnie kierunek moich poglądów i przekonań. (3f) Ten trzeci okres uległ zakończeniu kiedy na początku 2020 roku odnotowałem jak wiele niesprawiedliwości i zła jest celowo wyrządzane na Ziemi przez jakieś działające z ukrycia anty-ludzkie "moce zła", które często "kuszą" złych ludzi aby ci własnymi rękami, decyzjami lub prawami dla uzyskania własnych korzyści krzywdzili i prześladowali nawet te najbardziej niewinne i do gruntu przepełnione dobrem osoby.
(4) Okres czwarty - kiedy nabyłem przekonania, że UFOnauci i wehikuły UFO są manifastacjami władzy i wiedzy opisywanego w Biblii imperium Lucyfera i jego upadłych pomocników. Tyle, że podobnie jak my ludzie - oni też bez przerwy są uważnie kontrolowani i umiejętnie ograniczani przez Boga, tak że NIE wszystko co zamierzają uczynić udaje im się osiągnąć, np. ponieważ program Boga rezyduje w najbardziej nadrzędnej, dwunastej pamięci i mózgu każdej "Drobiny Boga" zaś z kolei to też takie właśnie drobiny są nośnikami albo programów duszy albo składową ich ciał i urządzeń, które Lucyfer i jego pomocnicy zdecydują się sobie stwarzać - tak jak wyjaśniłem to na swej stronie 2020zycie.htm, a także np. ponieważ upływ nawracalnego czasu softwarowego w jakim żyją wszelkie istoty o ciałach z materii pozwala Bogu z góry zaprogramować każdy szczegół życia każdej istoty żyjącej - co wyjaśnia szczegółowiej punkt #J5 z mojej strony o nazwie petone_pl.htm. Oto atrybuty owego czwartego okresu. (4b) Ten okres zaczął się w 2020 roku i praktycznie trwał tylko do około maja 2021 roku. (4c) Owa więc kolejna transformacja moich wierzeń na temat UFO wynikła z przemyślenia następstw mojego odkrycia, że to co w chwili sformułowania swej "Teorii Wszystkiego z 1985 roku" (tj. "Konceptu Dipolarnej Grawitacji"), ja nazwałem "drobinami przeciw-materii" faktycznie stanowi "Drobiny Boga" - czyli nośniki programu Boga opisywane głównie w punktach #K1 i #K2 strony god_istnieje.htm.
(5) Przejściowy okres piąty - kiedy ostatecznie utwierdzałem się w przekonaniu, że na przekór ich techniki, mocy, czy nadprzyrodzoności, wszyscy UFOnauci i wehikuły UFO podlegają działaniu dokładnie tych samych "praw moralnych" co ludzie i że przez Boga ich postępowania, metody działania, wewnętrzne nastawienia, itp., są obserwowane, dokumentowane i dokładnie osądzane w ten sam sposób jak dla ludzi - to dlatego wiele działań jakie generują niechcianą przez nikogo karmę UFOnauci zwykle dokonują rękami zamanipulowanych jakoś przez siebie ludzi - np. podszeptując im co złego mają czynić podszywając się pod "aniołów" lub nawet pod samego "Jezusa" - np. patrz poniżej film "Beware of Angels", albo hipnotycznie programując kogoś na nieustające wyrządzanie jakiegoś zła, albo np. "kusząc" co słabszych moralnie i umysłowo ludzi na wyrządzanie jeszcze innego rodzaju zła zaś jeśli ktoś ulegnie temu kuszeniu wówczas "wydając" go poszkodowanym lub władzom, itd., itp. Oto atrybuty owego piątego okresu w moich badaniach UFO. (5b) Ten okres trwał od około maja 2021 roku do listopada 2021 roku.
(6) Okres szósty - kiedy doszedłem do przekonania, że UFOnauci i wehikuły UFO reprezentują sobą wszystko to co ustaliłem na ich temat w poprzednich okresach swoich badań. Oto atrybuty owego okresu 6. (6b) Ten przewrotowy dla moich poglądów okres w moich poglądach o UFO trwa od listopada 2021 roku aż do chwili obecnej. (6c) W takie właśnie przekonanie wprowadziły mnie przemyślenia wiedzy o absolutnej władzy Boga nad wszystkim co dzieje się w całym obszarze Jego wpływów - jaka to władza wynika z obecności programów Boga w 12tej (najważniejszej) pamięci i mózgu każdej Drobiny Boga. Do tego dodało się zrozumienie iż Bóg potrzebuje gromadzić także wiedzę na temat "zła" wyrządzanego przez UFO i UFOnautów oraz analizować i to zło aby w ten sposób móc stopniowo udoskonalać tworzonych przez siebie ludzi ku końcowemu uzyskaniu przez ludzkość naturalnej odporności na wszelkie możliwe formy zła - tak jak uzyskanie tej odporności wyjaśniam szerzej pod koniec punktu #A5 ze swej strony o nazwie totalizm_pl.htm, zaś jak kilka kolejnych udoskonaleń powprowadzanych przez Boga do ciał ludzi opisałem w punkcie #A1 ze swej strony o nazwie evolution_pl.htm. Czyli w sumie wszystko to wskazuje, iż podobnie jak niewypowiedzianie twórczy umysł Boga postwarzał ogromną różnorodność form i manifestacji życia na Ziemi, tak samo ponadawał on wszystkiemu, w tym i UFO oraz UFOnautom, szeroką gamę zdolności, możliwości, celów, form, miejsc pochodzenia, wyznawanych filozofii, stosunku do dobra i zła, itp. Innymi słowy, ponieważ najbardziej nadrzędna pamięć i mózg każdej "Drobiny Boga" są zajmowane właśnie przez program Boga, to praktycznie oznacza, iż absolutnie wszystko co uprzednio poustalałem o UFO i UFOnautach (w tym i to w co wierzyłem w każdym z opisanych tu okresów) może być prawdą, a stąd iż krótkie (jednozdaniowe) a jednocześnie jednoznaczne wyrażenie całej prawdy na ten temat, na obecnym poziomie naszej wiedzy i badań wcale NIE jest możliwe. Wehikuły UFO i UFOnautów trzeba więc badać tak jak obecnie bada się życie na Ziemi - znaczy najpierw trzeba każdą ich manifestację przyporządkować do jednej z ogromnie rozpiętej liczby odmiennych ich kategorii, potem zaś dla każdej z tych kategorii trzeba empirycznie gromadzić dane i informacje, podobnie jak obecnie czyni się to w badaniach różnorodnych form życia na Ziemi. Jednym zaś z przykładów jak duża rozpiętość spraw jest związana z UFO i UFOnautami, są obserwacje ludzko wyglądających istot na pokładach UFO, a także fakt iż czasami wyrządzając zło istoty te jednocześnie wmawiają uprowadzonym przez siebie do UFO ludziom iż są Jezusem albo Aniołami - na temat czego wiele już lat temu ja przewidywałem iż tak właśnie może się też stać z ludzkością jeśli ta skieruje się na drogę praktykowania szatańskiego pasożytnictwa - tak jak opisałem to w punkcie #B3 swej strony o nazwie evil_pl.htm. Z drugiej zaś strony, podobnie rozszerzająca całkowity obraz UFO i UFOnautów stanowi treść dostępnego w YouTube angielskojęzycznego filmu o tytule "Beware of Angels" (tj. "Strzeż się Aniołów") który to film na przykładzie mającego miejsce w dniu 1989/11/5 w miejscowości Grants Pass, Oregon, USA, zamordowania małżeństwa Davida i Lynnann Greene przez kobietę o nazwisku Sharon Halstead jaka do owego morderstwa została nakłoniona przez istotę o wyglądzie UFOnauty podającego się za "Anioła" i nazywającego siebie "Naked Truth" (tj. "Naga Prawda") zaś jaki to "Anioł" kilka jeszcze innych osób namawiał do popełnienia samobójstwa. Opisywaną na owym filmie cechą owych "upadłych Aniołów" działających na szkodę ludzi, jest iż naturalnie mogą oni przyjmować wzrost gigantów - co potwierdza ustalenie moich badań opisywane w aż kilku mych publikacjach, że wszelkie istoty żyjące na Ziemi jeszcze przed biblijnym potopem cechowały się gigantycznymi rozmiarami.
(7) Równoległy okres siódmy - kiedy stopniowo osiągałem świadomość, że problem szkodzących ludzkości UFOnautów i wehikułów UFO reprezentuje sobą tylko jeden z rozlicznych przejawów nigdy NIE kończącej się potrzeby przysparzania wiedzy poprzez branie osobistego udziału w walce dobra ze złem, najistotniejszym w jakiej to walce jest aby zawsze opowiadać się po stronie naszego stwórcy i Boga, a stąd osiągnąłem świadomość że aby np. walczyć ze złem obecnie reprezentowanym na Ziemi przez niektóre z manifestacji UFO wcale NIE trzeba zajmować się badaniami UFO lub wiedzieć cokolwiek o UFO, a równie efektywnie można walczyć zarówno z tym, jak i z każdym innym źródłem zła na wiele najróżniejszych innych sposobów - np. w przypadku "pieniędzy" wymyślonych właśnie przez UFOnautów, poprzez wyeliminowanie z Ziemi zapłaty za pracę "pieniędzmi" a płacenie szczęśliwością nirwany po wdrożeniu "Ustroju Nirwany", tak jak to opisałem np. w punkcie #A3 ze swej strony o nazwie klasa.htm lub np. w "części #L" i we WSTĘPie ze strony o nazwie smart_tv.htm. Oto atrybuty owego okresu 7. (7b) Osiąganie tej końcowej świadomości rozciągało się w czasie równoległym do innych opisanych tu okresów, począwszy od uprzednio opisanego okresu (3), zaś zapewne będzie kontynuowane aż do końca mego trwania przy okresie (6). Efektem przechodzenia przez ten okres było i nadal jest (tj. pozostaje), że stopniowo zaprzestałem zajmować się badaniami UFO, a moja uwaga skupiła się usiłowaniu stawania zawsze po stronie Boga we wszystkim z czym w swym życiu byłem skonfrontowany, a co do czego potrafiłem w swej ludzkiej niedoskonałości wywnioskować, którą ze stron w danej sprawie Bóg reprezentuje (wywnioskowanie czego okazuje się wcale NIE być takie proste). Moje zaprzestanie interesowania się i badania UFO, spowodowane było także przemyśleniem i wzięciem sobie do serca modlitwy niejakiego Reinhold Niebuhr znanej pod nazwą "Modlitwa o pogodę ducha" - poniższy fragment której jest popularnie także znany jako "Modlitwa Anonimowych Alkoholików" a jaki stwierdza, cytuję: "Boże, użycz mi pogody ducha, Abym godził się z tym, Czego nie mogę zmienić, Odwagi, Abym zmieniał to, Co mogę zmienić, I mądrości, Abym odróżniał jedno od drugiego" - po więcej szczegółów na jej temat patrz punkt #W1 mojej strony o nazwie humanity_pl.htm. Dawanie za wygraną w sprawach o jakich wiemy już iż z pewnością nic NIE jesteśmy w stanie w nich zmienić, jest także akceptowalne dla filozofii totalizmu, jaka naucza iż zamiast niszczyć siebie samego wybijaniem w grubym murze dziury swą własną głową, strategiczniejsze i mądrzejsze jest spróbowanie obejścia owego muru zupełnie inną drogą, lub jego przekroczenia czy zburzenie na zupełnie odmienny sposób.
       Na szczęście dla nas ludzi, istnieją metody z pomocą jakich możemy się bronić przed świństwami wywijanymi nam przez ową "mroczną moc zła" skrycie i nieprzerwanie szkodzącą ludzkości oraz indywidualnym osobom jakie starają się wnosić coś istotnego do dorobku naszej cywilizacji. Wszakże moc jeszcze większą od tej mrocznej siły posiada nasz stwórca i Bóg, programy którego zwarte są w najbardziej nadrzędnej, bo w 12 pamięci i mózgu każdej "Drobiny Boga" - w tym także drobin w jakich zawarte są "dusze" reprezentantów owej "mrocznej mocy". Na dodatek, nasz stwórca i Bóg panuje nad czasem, a stąd to On projektuje i wprogramowuje w poszczególne warstewki czasowego Omniplanu (tj. w składowe "naleśniczki" przestrzeni czasowej) przebieg i efekty każdego zdarzenia jakie ma miejsce w całym naszym świecie materii - tak jak to wyjaśniem w punkcie #J5 swej strony o nazwie petone_pl.htm. Jakimi zaś metodami efektywnie możemy się bronić przezd atakami owej mrocznej "mocy zla", wyjaśniam to aż na całym szeregu swych stron internetowych - np. patrz punkt #G3 i Filmy #G3bc ze strony o nazwie wroclaw.htm. Z kolei pozytywny przykład, kiedy dwie kobiety z Izraela dzięki pomocy Boga pomimo potężnych przeszkód rzucanych im pod nogi ciągle zdołały jednak uzyskać sukces w swych zmaganiach z ową "moca zła" i spowodować odrodzenie wymarłych setki lat temu cudownych judejskich daktyli, opisałem dokładniej w punkcie #L3 ze swej strony o nazwie 2020zycie.htm.
       Na zakończenie powyższych opisów chciałbym tu poinformować, że z uwagi na chroniczny już u mnie brak czasu powodujący iż po każdym nowym ustaleniu udoskonalującym i poszerzającym moją wiedzę w sposób jaki wnosi nowe wartości do tego co uprzednio już opublikowałem, ja NIE mogę czasowo sobie pozwolić aby od nowa przeredagowywać wszystko co uprzednio napisałem, a także chciałbym poinformować iż totalizm naucza, że stopniowe poszerzanie i udoskonalanie swej wiedzy jest "normalką" u ludzi, stąd NIE trzeba tego ukrywać ani temu zaprzeczać, a jedynie trzeba starać się naprawiać jeśli coś reprezentuje sobą jakieś formy nieprawdy lub zła. Dlatego ja NIE zamierzam zmieniać tego co uprzednio już opublikowałem na tematy UFO w poszczególnych powyższych okresach, a co ze swojego punktu widzenia nadal uważam za fakty lub prawdę. Stąd swe publikacje na temat UFO i UFOnautów pozostawiam takimi jak oryginalnie je napisałem, tyle że informując czytelników o powyższych okresach w moich poglądach, liczę na dyskrecję czytelnika rozumiejącego iż moje poglądy cały czas ulegały ewolucji (jak ja wierzę w kierunku coraz szerzej pojętej tzw. prawdy). Chociaż więc niemal cała reszta niniejszej strony (zaczynając już od obecnego punktu #A3 poniżej) była napisana w okresach innych niż obecny, ciągle pozostawiam jej treść taką jak wówczas była ona sformułowana.

Filmy #A2ab: Oto starter "niemego" około 3-minutowego wycinka (po angielsku "clip") pokazujący "eksperymenty ufo-nautów" (tj. o tytule: "Alien Experiments") wycięty z angielskojęzycznego filmu o tytule "Fire in the Sky" z 1993 roku (w HD). Film ten raportuje przebieg faktycznego uprowadzenia do UFO drwala z Arizony, USA, niejakiego Travis Walton, zaś to co w nim pokazywane relatywnie dokładnie ilustruje też to co w latach 1985 do 2007 podczas prowadzonych wówczas przez siebie intensywnych badań wielkoskalowej aczkolwiek skrytej eksploatacji i okupacji ludzkości przez UFOnautów także i mi raportowały osoby jakie pamiętały swe uprowadzenia do UFO. Przykładowo, nawet powłoka UFO na tym filmie jest zilustrowana jako pokryta podobnym do "wężowej skóry" tzw. "węglem warstwowym" jaki opisałem i zilustrowałem od #B3 do #B3.2 ze strony evidence_pl.htm. Film ten pokazuje też Komorę Oscylacyjną z centralnego pędnika UFO omawianą i ilustrowaną dokładniej na naszym filmie "Napędy Przyszłości", mającego także angielską ("Future Propulsions") i niemiecką ("Antriebe der Zukunft") wersję językową - polska wersja którego jest upowszechniana pod internetowym adresem https://www.youtube.com/watch?v=lBVQfl2bbtI. Powyższy "clip" ilustruje eksperyment wiercenia głowy uprowadzonego do UFO właśnie w przy-nosowym fragmencie czaszkowego oczodołu, czyli w miejscu gdzie także na obu bokach mojego własnego nosa powtarzalnie pojawiają się szybciej niż normalnie gojące się białe strupki. Pełne zagojenie się, wyrównanie się skóry nosa i zupełne zniknięcie jednego z tych strupków u mnie trwa dłużej niż 7-dniowy odstęp pomiędzy dwoma kolejnymi uprowadzeniami do UFO w trakcie których takie wiercenie ponownie się odbywa. Stąd zanim strupek po jednej stronie mojego nosa zupełnie się zagoi zaś skóra w miejscu w jakim się pojawił zupełnie się wyrówna, po drugiej stronie nosa w zwierciadlanym odpowiedniku dokładnie tego samego miejsca na nosie pojawia się kolejny podobnie szybko gojący się biały strupek, itd., itp. Te powtarzalne ich pojawienia się dowodzą więc, iż ja też jestem regularnie w odstępach co około 7 dni poddawany jakimś formom eksploatacji zakańczanych tego typu wierceniami. Tyle, że po każdym zakończeniu tych wieceń, moja pamięć jest dokładnie wymazywana raportowanym też przez innych uprowadzonych do UFO urządzeniem mającym dwie palące skórę elektrody o kwadratowym przekroju, u większości mężczyzn pierwsza z których to elektrod typowo jest przykładana do lewego policzka, druga zaś elektroda - po prawej stronie najwyższej części czaszki. Na policzku przykładanie tej elektrody powoduje trwałe i dobrze widoczne zniszczenie skóry (tj. jej wypalenie i łuszczenie się, a często też pociemnienie). Także skóra pod działaniem górnej i przeciwstawnej do policzkowej z obu tych elektrod części czaszki również się łuszczy i staje się wyraźnie zdeformowana. Ponieważ jednak zwykle porastają ją tam włosy, efekty jej wypalania NIE są aż tak dobrze widoczne czy wykrywalne jak te na policzku. Jeśli wie się gdzie szukać tych wypaleń i jak one wyglądają, można je odnotować u wielu innych osób. Kiedy jeszcze badałem UFO faktycznie odnotowałem je u sporej liczby ludzi. Aby wskazać tu jakiś przykład, to ze sławnych osobistości telewizyjnych, w sposób widoczny na ekranach telewizora zapewne ma je doskonały a stąd i słynny na całym świecie angielski reportarzysta, Ben Fogle, występujący w serii filmów UK o wspólnym tytule "Where the wild men are with Ben Fogle". Chociaż bowiem podczas krótkich skierowań kamery na twarz tego reportarzysty bardzo trudno cokolwiek ustalić z całą pewnością, ciągle na jego lewym policzku czasami daje się odnotować rodzaj zmiany na skórze podobnej do kwadratowego wypalenia elektrodą. Z kolei w okresie pisania niniejszego punktu, kiedy we wtorek dnia 2021/12/14 od godź. 15 do 16 moja żona oglądała UK program "All New Typping Point" na kanale 1 TVNZ, niejaki "Jonathan" który w owym programie wygrał sumę 2400 funtów, miał zarówno owo wypalenie na swym lewym policzku, jak i ów biały strupek na lewej stronie nosa tuż przy oku. Niestety, uznanie tego typu dowodów przez ludzi dodatkowo blokuje potwierdzane badaniami staranne wymazywanie całej pamięci przebiegu owych uprowadzeń do UFO u osób poddawanych takiej eksploatacji, a także notoryczne dla UFOnautów hipnotyczne wprowadzanie "fałszywych pamięci i po-hipnotyznych nakazów zaprzeczania istnieniu UFO" jakie uprowadzeni zaprogramowani w ten sposób nadrzędną techniką UFOnautów nieświadomie wdrażają w każdym przypadku konfrontowania dowolnego dowodu, blizny, lub znaku jakie są uformowane podczas ich uprowadzeń do UFO - które to ukrywające prawdę kryminalne zabiegi UFOnautów staram się ujawniać swym czytelnikom m.in. w punkcie #I5 strony 1985_teoria_wszystkiego.htm, w którym uświadmiam każdemu iż poprzez uparte zaprzeczanie istnieniu UFO oraz kłamliwe wmawianie ludzkości iż jakoby wszystkie dowody na istnienie UFO mają niezwiązane z UFO "naukowe i racjonalne" wyjaśnienia, dzisiejsza "oficjalna nauka ateistyczna" i jej sponsorzy oraz poplecznicy postępują jak zdrajcy ludzkości, pomocnicy "Przeciwnika Boga" (po angielsku zwanego "God's Adversary") zaprzeczający stwierdzeniom Biblii, oraz efektywni sprzymierzeńcy UFOnautów dopomagający tym szatańskim istotom w dalszym kontynuowaniu skrytego eksploatowania i okupowania ludzkości. Owo zdeformowane częstymi wypaleniami zniszczenie skóry na policzku, na dodatek do owej blizny na nodze pokazanej i opisanej poniżej na Fot. #B4a, a także na dodatek do oznak rozrodczej i seksualnej eksploatacji ludzi podczas uprowadzeń do UFO (w rodzaju opisywanych w podrozdziale U3.7.1 z tomu 16 mojej monografii [1/5] oznak uprowadzenia do UFO i dokonanej tam eksploatacji seksualnej takich jak: zwiększenia się obwodu szyi u kobiet oraz pieniącego się moczu u mężczyzn rankiem po nocy gdy zmęczenie i po-hipnotycznie wmuszany nam rodzaj snów sugerują iż uprowadzenie do UFO owej nocy miało miejsce) są tylko niektórymi z szeregu bardzo wyraźnie dających się zidentyfikować oznak iż dana osoba co najmniej raz w miesiącu jest powtarzalnie uprowadzana do UFO aby tam być nieludzko wyeksploatowana. (Kliknij na powyżej linkowany starter wybranego przez siebie filmu aby go oglądnąć)
       Warto tutaj dodać, że próba ujawnienia dowolnej prawdy na temat UFO, zawsze jest szybko zaprzeczana, unieważniana i blokowana przez agentów UFOnautów skrycie operujących w łonie ludzkości i to na decydenckich stanowiskach. (Owi agenci także mają wygląd typowych UFOnautów, stąd zwykle posiadają kilka nietypowych szczegółów wyglądu twarzy jakie osoby pamiętające swe uprowadzenia do UFO raportują o wyglądzie widzianych przez nich na UFO ludzko-podobnych UFOnautów zaś jakie szczegółowiej opisuję w punkcie #E2 niniejszej strony, w punkcie #I5 strony 1985_teoria_wszystkiego.htm, od #D1 do #D1abc ze strony evil_pl.htm, a także w podrozdziale K5.1.2 z tomu 9 monografii [1/5] - przykładowo szczegółów takich jak pojedyncza pionowa zmarszczka pomiędzy brawiami, włosy rosnące pod górę, brak zwisającej fałdy w uszach, itp.) Także więc i prawda powyższego z filmu "Fire in the Sky" jest uparcie podważana przez najróżniejsze anonimowe indywidua bardzo zmyślnymi wybiegami, inne przykłady których opisuję też np. w punkcie #A5 swej strony o nazwie totalizm_pl.htm, czy we WSTĘPie i w Filmy #A2ab z mojej strony o nazwie memorial_pl.htm.
       Niestety, jakże tragiczne, bolesne i realne (choć dla większości ludzi zupełnie nieuświadamiane bo dokładnie wymazywane z ich pamięci) są potwierdzane także wynikami moich badań następstwa niewidzialnej eksploatacji Ziemi oraz umiejętnie ukrywane przed nami losy praktycznie wszystkich ludzi. Wiedząc też co naprawdę wokół nas się dzieje, jakże trudno poskramiać swój bunt przeciwko tym praktykom i rozczarownie biernością ludzkich elit hipnotycznie zaprogramowanych na konformizm wobec szatańskich działań UFOnautów którzy praktykują aż takie zło. Jakże trudno też po chrześcijańsku "nastawiać drugi policzek" - tak jak dla uniknięcia tej szczególnej zaciekłości bycia wyniszczanym i prześladowanym przez "moce zła", w punkcie #A2 powyżej mądrze radzi nam czynić tzw. "Modlitwa o pogodę ducha".

Filmy #A2cd: Oto około 26-minutowy film z YouTube o tytule "Wiekowy Starzec" gratisowo upowszechniany w internecie pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=R92X8uzerJs. Oryginalnie pokazałem go jako "Film #K1c" z punktów #K1 i #K2 strony god_istnieje.htm - gdzie opisuję swoje odkrycie istnienia tzw. "Drobin Boga", czyli elementarnych "drobin przeciw-materii" istnienie których najpierw zostało mi wskazane jeszcze w 1985 roku przez nadal jedyną na świecie faktyczną "Teorię Wszystkiego z 1985 roku" jaka z powodu skierowanych na nią prześladowań "mocy zła" nadal w internecie może być upowszechniana tylko pod swą pierwotną nazwą "Koncept Dipolarnej Grawitacji". Powyższej linkowany film stanowi doskonałą ilustrację prawdy staropolskiego przysłowia stwierdzającego iż "NIE ma takiego zła co by na dobre NIE wyszło" (jakie moja filozofia totalizmu uzupełnia odwrotnie też ważnym jego uzupełnieniem informującym iż jednocześnie "NIE ma takiego dobra, co by NIE wygenerowało sobą jakiejś formy zła" - oba razem które to stwierdzenia ilustrują jeden z mechanizmów opisywanych w #C8 do #C8bc ze strony nirvana_pl.htm zaś przez tysiąclecia używanych przez Boga w realizacji "jak" z boskiego planu wyeliminowania w naszym "świecie materii" wszystkich możliwych form zła, czyli zamienienia naszego świata materii w obszar nieskończonego wszechświata gdzie panuje wyłącznie dobro). Powyższe spełnienie przez ten film także roli "zła które wyszło na dobro" wynika z jego zaprojektowania jako rodzaju "propagandy" popularyzującej książkę o "maszynie do produkowania manny" - która prawdę opisów "Arki Przymierza" w Biblii usiłuje przetransformować na faszerujący nas kłamstwami "ateizm". Na szczęście oglądnięcie tego filmu zaintrygowało mnie podobieństwem do ciała mężczyzny owej rzekomej "maszyny do produkowania manny" (np. maszyna ta ma nawet męski "penis" i oba jego "jądra"). W rezultacie sięgnąłem do źródeł na jakie film ten się powoływał, tj. sięgnąłem do prastarej kabalistycznej księgi "Sefer ha-Zohar", jaka mi ujawniła, że faktycznie opisuje ona NIE jakąś tam "maszynę do produkowania manny", a męskie dodatnie (tj. dodające) oraz żeńskie ujemne (tj. odejmujące) "Drobiny Boga" na kształt jakich Bóg stworzył właśnie mężczyznę i kobietę - o czym informuje werset 1:27 z biblijnej "Księgi Rodzaju" którego faktyczną zawartość wyjaśniłem: w (a) z punktu #H3, na Rys. #H4ab, w #L2, oraz w (4) z punktu #V2 strony o nazwie "2020zycie.htm. Z kolei odkrycie istnienia owych "Drobin Boga", pozwoliło mi sfromułować kolejną przełomową i nadal jedyną na świecie "Teorię Życia z 2020 roku", zaś z jej ustaleń odkryć też długoterminowe plany Boga aby, między innymi, wyeliminować z naszego świata materii wszelkie formy zła - tak jak to wyjaśniłem w owych #C8 do #C8bc ze strony nirvana_pl.htm. W sumie więc wyrządzając zło poprzez "ateistyczne" wypaczanie prawdy Biblii, powyższy film zadziałał podobnie jak wszelkie inne formy zla, mianowicie w długoterminowym działaniu spowodował jednocześnie wygenerowanie znaczącej ilości dobra wynikającego z odkrycia istnienia, budowy, działania, oraz znaczenia "Drobin Boga". (Kliknij na powyższy starter wybranego przez siebie i linkowanego tam filmu lub wyszukiwacza filmów, aby go sobie oglądnąć)


#A3. Co w 2007 roku nowa "totaliztyczna nauka" ustaliła na temat "skąd UFOnauci biorą się na Ziemi":

       W trzecim okresie moich badań UFO opisanym w punkcie #A2 powyżej, tj. tym jaki zaczynał się w 2007 roku, uprzednio nagromadzone obserwacje i materiał dowodowy zaczęły implikować iż nowa tzw. "totaliztyczna nauka" (tj. nauka zdefiniowana i opisana m.in. w punktach #C1 do #C6 strony o nazwie telekinetyka.htm) zgromadziła już wystarczająca ilość obserwacji, materiału dowodowego i ustaleń jakie razem wzięte wiodą do konkluzji, że jeśli NIE wszyscy to co najmniej znacząca część UFOnautów i UFO faktycznie są tymczasowo tworzeni przez Boga tu na Ziemi i to tylko na krótki przeciąg czasu - kiedy mają zademonstrować swoje działania jakiejś starannie wybranej w tym celu osobie. Innymi słowy, UFOnauci i UFO są tymczasowo "fabrykowani" czy "symulowani" przez Boga aby dopomagać Bogu w efektywniejszym osiąganiu jego nadrzędnych celów. Niestety, dowiedzenie faktu tymczasowego tworzenia UFOnautów i UFO przez Boga (albo ich "symulowania" czy "fabrykowania") wymaga prezentacji które przekraczają rozmiary tej strony. Dlatego w celu dokładniejszego poznania tego tematu, odsyłam albo do rozdziału OD z tomu 13 swej monografii [1/5], albo też do kilku innych totaliztycznych stron które także omawiają tą sprawę - np. do punktów #L1 do #L5 ze strony o nazwie magnocraft_pl.htm, czy do niektórych fragmentów stron tornado_pl.htm albo day26_pl.htm. Niestety, na przekór że UFOnauci są tylko tymczasowymi "symulacjami" Boga, ciągle postępują dokładnie tak jakby byli trwałymi okupantami Ziemi. Dlatego my musimy się przed nimi bronić równie zdecydowanie jak przed każdym innym okupantem - co też ma odzwierciedlenie w treści tej nietypowej strony.
       Okazuje się też, że UFOnauci i wehikuły UFO wcale NIE są jedynymi przykładami tego co Bóg umiejętnie "symuluje" (albo "fabrykuje") na Ziemi aby indukować żywe kontrowersje wśród ludzi i w ten sposób zmuszać ludzkość do pracowitego poszukiwania prawdy i przysparzania wiedzy - tak jak wyjaśnia to punkt #B1 na stronie o nazwie antichrist_pl.htm. Przykładem innych takich "fabrykacji" (czy "symulacji") są warstwy geologiczne które sugerują wiek Ziemi sięgający wielu milionów lat - podczas gdy faktycznie Ziemia została stworzona przez Boga jedynie około 6 tysięcy lat temu (temat owych warstw geologicznych i symulowanej historii wszechświata omówiony jest np. w punkcie #A2 dmiennej strony o nazwie evolution_pl.htm). Innym szeroko znanym przykładem jest zasymulowanie przez Boga "kości dinozaurów" - opisane m.in. w punkcie #H2 strony o nazwie god_istnieje.htm.
       Bóg wcale NIE tai, że to On stworzył UFOnautów i dosyć otwarcie pisze o tym nawet w autoryzowanej (inspirowanej) przez siebie Bibli. Przykłady takich boskich stwierdzeń na ów temat omawiane są w punkcie #E2 strony o nazwie evil_pl.htm. Tyle, że kiedy Biblia była pisana, nie istniało jeszcze obecne pojęcie UFOnauci, stąd do owych szatańskich istot owa święta księga referuje pod nazwami "diabły", "serpenty", "Szatan", itp. Ponadto, aby NIE odbierać ludziom ich "wolnej woli", podobnie jak wszystko inne co Bóg czyni i wyjaśnia, owe stwierdzenia musiały być podane w na tyle wieloznaczny sposób, aby każdy mógł je interpretować zgodnie z własnym światopoglądem - po więcej informacji na temat owej koniecznej "wieloznaczności" zawartej we wszystkim co Bóg nam manifestuje, patrz punkt #C2 na stronie tornado_pl.htm.


#A4. Co zamotywowało mnie do przygotowania tej strony:

       Na odrębnej stronie która w "Menu 1" dostępna jest pod nazwą "evil_pl.htm" (tj. nazwą zawierającą angielskie słowo "evil" oznaczające "zło"), opisana jest dosyć szokująca historia. Oryginalnie miała ona być wyjaśnieniem na temat "co się stanie kiedy ludzkość zbuduje Magnokrafty" mojego wynalazku. Tymczasem w praktyce okazała się ona być dedukcją ujawniającą nam skąd naprawdę bierze się całe to zło na Ziemi. Historia ta zaczyna się od tego, że po zbudowaniu mojego Magnokraftu ludzkość odkrywa jakąś przytulną planetę zamieszkałą tylko przez dinozaury. Postanawia więc aby założyć tam kolonię ludzką. Aby jednak obserwować rozwój nowej cywilizacji praktycznie od zera, wysyła tam parę wiejskich sierot o imionach Adam i Ewa, zabranych ze środka dżungli. Magnokraft który ich zawiózł na nową planetę nosił nazwę "raj". Kiedy potomkowie owego Adama i Ewy dziko rozmnożyli się na nowej planecie, jakiś polityk na Ziemi wpadł na pomysł aby nocami pod hipnozą pobierać od nich spermę i owule w celu hodowania na Ziemi z owych materiałów rozrodczych rodzaj inteligentnych niewolników których zaczęto nazywać "biorobotami". Już wkrótce owe bioroboty wykonywały praktycznie wszelkie prace dla ludzi. Z kolei społeczeństwo na Ziemi tak nawykło do ich usług i tak się rozleniwiło, że nie mogło się już bez nich obejść. Jednak dzicy krewniacy ludzi mieszkający na owej planecie dinozaurów w międzyczasie na tyle rozwinęli się technicznie, że dłuższe skryte pobieranie od nich spermy i owule zaczęło stawać się niemożliwe. Kolejny więc z ziemskich polityków wymyślił, że aby móc eksploatować ich w nieskończoność, trzeba po prostu cofnąć ich w rozwoju poprzez celowe zniszczenie ich rozwiniętej cywilizacji technicznej. Aby jednak nasi dzicy krewniacy się nie zorientowali że są niszczeni, ich stopniowej zagłady dokonaliśmy NIE poprzez otwarte ich wymordowanie, a poprzez skryte uwolnienie "naturalnych" żywiołów naszą zaawansowaną techniką. Jednym więc razem mordowaliśmy ich sztucznie wywołanym tsunami. Innym razem spowodowaliśmy straszliwe huragany. Jeszcze potem zwolniliśmy z uwięzi wirus morderczej "ptasiej grypy" który w tym celu specjalnie wyhodowaliśmy w naszych laboratoriach. Itd., itp.
* * *
Na zakończenie opisywanej powyżej historyjki wyjaśnione jest właśnie skąd się bierze całe to zło które obecnie obserwujemy na Ziemi. Wszakże aby zrozumieć jego pochodzenie wystarczy odwrócić sytuację z owej historyjki opisywanej na stronie "zło". Wystarczy jedynie zrozumieć, że owymi prymitywnymi istotami osadzonymi na planecie dinozaurów są właśnie ludzie z planety Ziemia. Z kolei owymi ich pasożytniczymi krewniakami z kosmosu są UFOnauci. To UFOnauci kiedyś osadzili ludzkość na tej planecie aby potem móc ją skrycie eksploatować. To też UFOnauci obecnie starają się dyskretnie zniszczyć ludzką cywilizację techniczną aby osiągnąć cofnięcie nas w rozwoju, a tym samym aby przedłużyć w nieskończoność swoje bezkarne eksploatowanie ludzkości.


Część #B: Rozstrzygnijmy jedną z największych zagadek naszych czasów, mianowicie "czy UFOnauci istnieją" oraz "czy wehikuły UFO istnieją":

      

#B1. Zdefiniujmy pojęcia "UFOnauta" oraz "wehikuł UFO" używane w treści tej strony:

       W dzisiejszych czasach rozwój języka NIE nadąża za rozwojem wysoce wyspecjalizowanej wiedzy. Dlatego każde słowo obecnie używane jest aż w wielu odmiennych znaczeniach. Przykładowo, nawet jeśli dyskutujemy z kimś taki zdawałoby się trywialny temat jak "koty", wcale NIE jest jednoznaczne czy mamy też na myśli np. "lwy". Z tego powodu, każda ścisła prezentacja faktycznie powinna zostać zapoczątkowana od dokładnego zdefiniowania przynajmniej najważniejszego z omawianych w niej pojęć. Prezentację z niniejszej strony rozpoczniemy więc od zdefiniowania sobie pojęcia "UFOnauci". Oto definicja tego pojęcia w takim jego zrozumieniu w jakim będzie ona omawiana na niniejszej stronie, a także na wszystkich innych publikacjach i prezentacjach autora tej strony.
       UFOnauci to fizykalne istoty rozumne, które nie wywodzą się z Ziemi ani nie urodziły się z ziemskich rodziców - jednak posiadają człowiekopodobny wygląd i charakterystykę, które po pojawieniu się na Ziemi indukują najróżniejsze fizykalne manifestacje swego istnienia i obecności, których bliska obecność w sprzyjających warunkach może być postrzegana ludzkimi zmysłami wzroku, słuchu, powonienia i dotyku (tj. które w sprzyjających warunkach mogą być widziane, słyszane, wąchane, dotykane, a czasami z którymi ludzie mogą nawet odbywać stosunki seksualne), z którymi ludzie mogą się inteligentnie komunikować, oraz obecność i zachowanie których w szczególnie korzystnych okolicznościach daje się nawet zarejstrować ludzkimi urządzeniami - np. sfotografować, sfilmować, wykryć wykrywaczami UFO, itp.
       Ponieważ owi UFOnauci zawsze przybywają na Ziemię w wehikułach UFO które typowo im towarzyszą lub są ukryte gdzieś w ich pobliżu, poniżej zaprezentujemy też definicję "wehikułów UFO" w takim ich zrozumieniu w jakim autor tej strony używa ich tutaj oraz we wszystkich innych swoich publikacjach:
       Wehikuły UFO to zaawansowane urządzenia latające UFOnautów, które NIE zostały wyprodukowane przez ziemską technologię, jednak których budowa, zasada działania, oraz technologia wykonania może być zrozumiana przez naukowców ziemskich oraz daje się zduplikować albo wynaleźć od nowa na Ziemi, których działanie pozostawia na Ziemi fizykalne ślady oraz wzbudza najróżniejsze zjawiska i manifestacje jakie dają się wykryć za pośrednictwem ziemskich urządzeń, oraz których pobliska obecność w sprzyjających warunkach może być odnotowana za pośrednictwem ludzkich zmysłów wzroku, słuchu, powonienia, oraz dotyku.


#B2. Czy daje się udowodnić istnienie "UFOnautów" oraz "wehikułów UFO":

       TAK, "istnienie UFOnautów", a także "istnienie wehikułów UFO" daje się udowodnić naukowo i empirycznie - i to aż na kilka odmiennych sposobów. Aż kilka też sposobów tego udowodnienia zostało zaprezentowanych poniżej - jako przykład patrz następny punkt #B3. Zanim jednak zabierzemy się za przegląd sposobów na jakie daje się udowodnić istnienie UFOnautów i wehikułów UFO, najpierw zdefiniujmy sobie co rozumiemy pod wyrażeniem że coś "istnieje". Chodzi bowiem o to, że w nieprecyzyjnej ludzkiej terminologii o czymś możemy się wyrazić tylko że to coś albo "istnieje", albo też "nieistnieje". Ludzie wcale więc NIE znają słowa pośredniego pomiędzy tymi dwoma, np. słowa które oznaczałoby "nieistniejące istnienie" (po więcej informacji na temat "nieistniejącego istnienia" patrz punkt #B8 ze strony timevehicle_pl.htm, lub punkt #F7 ze strony god_pl.htm). Dlatego zdefiniujmy sobie teraz dokładniej co rozumiemy pod pojęciami "istnieje" oraz "nieistnieje".
       Pojęciem "istnieje" będziemy opisywali wszystko co formuje jakiekolwiek manifestacje które dają się ludziom zidentyfikować i odebrać albo z użyciem (1) ludzkich zmysłów fizycznych (tj. wzroku, słuchu, powonienia, dotyku, smaku), albo z użyciem (2) technicznych urządzeń pomiarowych lub wykrywających zbudowanych przez ludzi, albo też z użyciem (3) logicznej zdolności dedukcyjnej ludzkiego umysłu. Definicja pojęcia "istnieje" obejmuje sobą także pojęcia do niego pokrewne, takie jak "istniało" lub "będzie istniało", które czasowo umiejscawiają owo istnienie w przeszłości albo też w przyszłości.
       Pojęciem "nieistnieje" będziemy opisywali wszystko co wykazuje atrybuty odwrotne do atrybutów tego co "istnieje", czyli wszystko czego NIE daje się wykryć za pomocą niczego czym ludzie dysponują.
       Warto tu odnotować, że przy powyższym zdefiniowaniu słowa "istnieje", daje się udowodnić naukowo że "wehikuły UFO istnieją", a także że "UFOnauci istnieją". Wszakże np. "wehikuły UFO" daje się postrzegać i wykrywać na wszystkie możliwe sposoby - tj. zmysłowo, intrumentalnie, oraz dedukcjami logicznymi. (Odpowiedni materiał dowodowy wskazano poniżej.) Przy takim też zdefiniowaniu słowa "istnieje" daje się również udowodnić naukowo i to na wiele sposobów, że "Bóg istnieje" - co uczyniono m.in. na totaliztycznej stronie god_proof_pl.htm. Co ciekawsze, filozofia totalizmu dowodzi, że praktycznie "wszystko co jest daje się pomyśleć i zdefiniować, istnieje, istniało, albo będzie istniało gdzieś w ogromnym wszechświecie". Gdyby bowiem to NIE istniało, NIE istniałyby również słowa w tzw. "Universal Language of Thoughts" (ULT) które byłyby w stanie to opisać. Więcej na ten temat wyjaśnia punkt #B4 z totaliztycznej strony telepathy_pl.htm.


#B3. Poznajmy metodę za pomocą której sformułowany został formalny dowód naukowy dokumentujący że "wehikuły UFO istnieją":

       Totaliztyczna strona internetowa ufo_proof_pl.htm, a także podrozdział P1 z tomu 14 najnowszej monografii [1/5], opisują logikę dedukcji oraz fotograficzny materiał dowodowy dla formalnego dowodu naukowego stwierdzającego że "UFO istnieją i są one magnokraftami które zostały już zbudowane przez jakąś pozaziemską cywilizację". (Monografię [1/5] można sobie załadować za darmo z niniejszej strony internetowej.) Ten dowód formalny został przeprowadzony z użyciem wyjątkowo niezawodnej metody formalnego dowodzenia, która nazywana jest "metodą porównywania atrybutów". Metoda owa jest również opisana poniżej, kiedy zaprezontowany zostaje dowód formalny na fakt że "UFOnauci to nowoczesna nazwa dla istot które religie zwykły nazywać diabłami". Ponieważ nikt dotychczas nie zdołał podważyć owego formalnego dowodu na istnienie UFO, dowód ten pozostaje w mocy przez cały czas. Powinien więc zakończyć poprzedni okres spierania się czy UFO istnieją czy też nie istnieją. Obecnie powinniśmy się skupić nad starannym badaniem owych pozaziemskich wehikułów i członków ich załóg. Wszakże takie badanie ich techniki może przyspieszyć na Ziemi zbudowanie urządzeń technicznych które UFOnauci już wykorzystują, jednak które pozostają nieznane naszej cywilizacji. Przykładami takich urządzeń są: pędniki magnetyczne, urządzenia do łączności telepatycznej, wehikuły czasu, pozyskiwacze energii moralnej, oraz wiele więcej - po szczegóły patrz podrozdział W5 z tomu 18 monografii [1/4], lub podrozdział D10 z monografii [8] - obie monografie ładowalne bezpłatnie z niniejszej strony. Z kolei badania załóg owych wehikułów UFO przyspieszą nasze zrozumienie powodów dla których UFOnauci eksploatują ludzkość, a stąd dopomoże ludzkości w uwolnieniu się ze szponów tych kosmicznych pasożytów.


#B4. Znajdź implant UFO w swojej własnej nodze aby mieć swój osobisty i prywatny dowód na istnienie UFOnautów i UFO:

       Absolutnie każdej osobie na Ziemi, włączając w to i Ciebie czytelniku, a takżewszystkich tych których najbardziej kochasz, UFOnauci wstawiają specjalny implant identyfikacyjny do kości nogi. Implant ten jest naszym odpowiednikiem dla owego "kolczyka z numerem" który rolnicy z liczną trzodą przypinają do ucha każdej swojej krowy i byka. Jeśli ciało danej osoby nie goi się łatwo, wówczas w wyniku wiercenia przez mięśnie i kość piszczelową, po wstawieniu tego implantu pozostaje na nodze niewielka blizna, zwykle tylko około 2 mm średnicy. Pod blizną tą daje się też wyczuć palcem wyraźny ubytek mięśnia. Blizna ta może wyglądać następująco (widać ją w samym centrum poniższego zdjęcia):

Fot. #B4a (a także "Rys. U1" z tomu 16 mojej monografii [1/5]): Oto typowy wygląd blizny na nodze po implancie UFO. Blizna ta to jeden z najłatwiej wykrywanych u siebie oznak iż jest się systematycznie uprowadzanym do UFO i to NIE rzadziej niż raz w miesiącu, aby być tam eksploatowanym w celach rozrodczych, tj. jako jeden z dostarczycieli płodów dla produkowania na planetach UFOnautów tzw. "biorobotow" ciążko tam pracujących jako niewolnicy, abo też dla zaludniania nowych planet mieszkańcy jakich w przyszłości też będą skrycie eksploatowani przez UFOnatów - tak jak obecnie skrycie i niszczycielsko eksploatowani są ludzie. Więcej na temat oznak eksploatacji ludzi przez UFO wyjaśniam w w #A2 do #A2cd oraz w #E2 niniejszej strony, w punkcie #I5 ze swej strony 1985_teoria_wszystkiego.htm, a także w podpisie pod Fot. #N3a i w punkcie #N3 strony cielcza.htm.
       Bliznę taką jak powyższa czytelnik zapewne znajdzie na swojej własnej nodze, a także na nogach wszystkich swoich najbliższych. (Chyba, że jego młode ciało zagoiło się tak dobrze, że nie pozostawiło po implancie UFO niemal żadnego znaku. Niemniej nawet wówczas daje się ją wykryć w odbitym świetle jako matowy obszar skóry, a także wyczuć palcem występujący pod nią ubytek mięśni.) Typowo znajduje się ona w rowku międzymięśniowym w około połowie odległości pomiędzy podłogą a kolanem - np. u mnie na wysokości około 27.5 cm od podłogi. Mężczyźni typowo mają ją na prawym boku swojej prawej nogi, zaś kobiety na lewem boku ich lewej nogi. Tyle że w normalnych przypadkach nie jest ona aż tak okazała jak na powyższym zdjęciu. (Typowo ma ona jedynie około 2 mm średnicy, podczas gdy średnica tej z powyższego zdjęcia przekracza 10 mm). Blizna ta powstaje jako pozostałość po wierceniu nogi podczas wstawiania do kości piszczelowej specjalnego implantu identyfikacyjnego. Implantem tym UFOnauci oznaczają dla celów katalogowych każdą osobę na Ziemi. Poszukaj tej blizny u siebie i u swoich najbliższych. Wszakże "zobaczyć to uwierzyć". Pamiętaj przy tym, że każdy człowiek na Ziemi ją ma, tyle tylko że jej widoczność zależy od jakości wygojenia się ran u danej osoby. Dlatego jeśli jej u siebie od razu nie zobaczysz, wcale to nie oznacza że jej nie masz, a jedynie że u Ciebie jest ona znacznie mniej widoczna (niemniej ciągle będziesz ją mógł odszukać, tyle że musisz przyglądnąć się swojej nodze pod światłem odbitym od jej skóry, lub potrzeć nogę palcem aby wyczuc ubytek mięśnia pod ową blizną). Obecność tej poimplantowej blizny praktycznie u każdej osoby na Ziemi, po raz pierwszy w świecie wykrył i ujawnił w swoich publikacjach autor niniejszej strony. Dlatego dokładne opisy owej blizny czytelnik znajdzie także m.in. w podrozdziale U3.1 z tomu 16 najnowszej polskojęzycznej monografii [1/5] "Zaawansowane urządzenia magnetyczne" - jaka to menografia raportuje wyłącznie o unikalnych odkryciach autora tej strony (tj. odkryciach dokonanych po raz pierwszy w świecie przez autora tej strony). Kopię monografii [1/5] każdy może sobie załadować całkowicie za darmo klikając na jej (zielone) linki z niniejszej strony internetowej.
* * *
       Obecność tej charakterystycznej blizny na czyjejś nodze jest dowodem że osoba ta nosi implant UFOnautów ukryty w środku kości piszczelowej swojej nogi. Zasadnicza funkcja owego implantu identyfikacyjnego UFO jest bardzo podobna do funkcji "kolczyka" w uszach bydła domowego hodowanego przez ludzi, albo do funkcji obroży z radiostacjami jakie zakładane są przez ludzkich naukowców na szyje dzikich zwierząt aby śledzić ich wędrówki. Mianowicie implant ten zawiera miniaturowy nadajnik i odbiornik telepatyczny, jaki na telepatyczny rozkaz UFOnautów emituje wszelkie dane identyfikacyjne danej osoby. Dzięki owemu implantowi, UFOnauci są więc w stanie odnaleźć każdego mieszkańca Ziemi w dowolnym momencie czasu. Jest on więc ogromnie przydatny kiedy przychodzi kolej danej osoby do skrytego uprowadzenia jej do UFO w celu pozyskania jej spermy lub owule, energii moralnej (czym jest inteligentna "energia moralna" wyjaśnione to zostało na stronie internetowej "totalizm_pl.htm"), oraz wielu innych surowców biologicznych co do których ludzie nawet nie wiedzą że je posiadają i że UFOnauci rabują je od nich. W tym miejscu być może zdziwi Cię nieco czytelniku dosyć szokująca informacja, że także i Ty sam jesteś pod hipnozą uprowadzany do UFO systematycznie nie rzadziej niż co 3 miesiące. Niemal jedyna dostrzegalna przez Ciebie samego pozostałość po tych uprowadzeniach to migrena jaka u niektórych ludzi zaczyna się po każdym uprowadzeniu na innym z implantów, zlokalizowanym pod lewą skronią. (Nie każdy jednak człowiek jej doświadcza.) Co gorsze, podczas owych uprowadzen najprawdopodobniej jesteś nie tylko rabowany, ale także gwałcony. Jedynie co Ciebie czytelniku różni od owych nieszczęśników na jakich temat rozpisują się książki UFOlogiczne, to że Ty sam jak dotąd najprawdopodobniej nie wiesz jeszcze o swoich własnych uprowadzeniach do UFO (i zgwałceniach przez UFOnautów). Dlatego właśnie ta strona stara się zwrócić Twoją uwagę na ową gorzką prawdę. Po więcej danych o swoich własnych uprowadzeniach do UFO patrz rozdział U z tomu 16 najnowszej monografii [1/5]. Natomiast opisy symptomów po których możesz rozpoznać czy (i jeśli tak - to jak często) jesteś gwałcony przez UFOnautów, znajdziesz w podrozdziale U3.7.1 z tomu 16 owej najnowszej monografii [1/5].
       Niestety, z dotychczasowych badań przeznaczenia owego implantu wynika, że niezależnie od jego działania jako aktywny processor identyfikujący swego nosiciela, ten sam implant UFO wypełnia także cały szereg innych funkcji. Jedna z tych funkcji jest szczególnie diaboliczna. Mianowicie implant ten może być użyty do skrytego zamordowania jego nosiciela przez UFOnautów. Na sygnał z pobliskiego UFO jest on bowiem w stanie wysłać potężny sygnał bólowy do systemu nerwowego nogi. Szok bólowy nim spowodowany jest tak ogromny, że efektywnie paraliżuje on całą nogę. Na mnie szok ten sprawia wrażenie jakbym został uderzony piorunem. Jeśli więc nosiciel tego implantu właśnie np. pływa w głębokiej wodzie, ów szok bólowy spowoduje jego utonięcie. Obecna medycyna kryminalna wyjaśniłaby przyczyny takiego utonięcia jako "skurcz mięśnia nogi". Jednak w dawnych czasach folklor ludowy zwykł twierdzić, że dana osoba utonęła ponieważ "diabły ją utopiły". Jak to wynika z dalszych części niniejszej strony, owo stare ludowe twierdzenie jest faktycznie znacznie bliższe prawdy niż nowoczesne medyczne wyjaśnienia. Więcej informacji na temat uczucia obezwładniającego bólu jaki ów implant wyzwala, znaleźć można w podrozdziałach VB4.5.1 oraz U3.1 nieco starszej monografii [1/4].
       W tym miejscu pozwolę sobie ponownie przypomnieć stare angielskie przysłowie że "zobaczyć to uwierzyc" ("seeing is believing"). Po tym jak zobaczysz ową bliznę na swojej własnej nodze, a także na nogach swoich najbliższych, zapewne łatwiej przyjdzie ci uwierzyć w gorzką prawdę jaką z takim uporem staram się wszystkim uzmysłowić m.in. za pośrednictwem niniejszej strony internetowej. Mianowicie, że planeta Ziemia jest skrycie okupowana i eksploatowana przez szatańskich UFOnautów zaś my musimy się zacząć przed nimi bronić w przeciwnym wypadku już wkrótce UFOnauci nas wszystkich wymordują.
* * *

Zauważ że można zobaczyć powiększenie każdej fotografii z niniejszej strony internetowej. W tym celu wystarczy zwyczajnie kliknąć na tą fotografię. Ponadto większość tzw. browser'ów które obecnie są w użyciu, włączając w to populany "Internet Explorer", pozwala na załadowanie każdej ilustracji do swojego własnego komputera, gdzie można jej się do woli przyglądać, gdzie daje się ją zredukować lub powiększyć, a także gdzie ją można wydrukować za pomocą posiadanego przez siebie software graficznego.


#B5. Poznajmy niektóre przykłady z ogromnego oceanu empirycznego materiału dowodowego dokumentującego niezbicie że "wehikuły UFO istnieją":

       Na Ziemi zgromadzony już został cały ocean empirycznych dowodów które dokumentują istnienie wehikułów UFO oraz UFOnautów. Część tego ogromnego materiału wskazano i systematycznie poomawiano na totaliztycznych stronach explain_pl.htm, evidence_pl.htm, lub ufo_proof_pl.htm.


#B6. Zobacz też zdjęcia UFOnautów w działaniu:

       Aczkolwiek UFOle starannie unikają zostania sfotografowanymi, przez lata nazbierało się nieco fotografii tych sztańskich istot. Aby zobaczyć najciekawsze z owych fotografii odwiedź stronę internetową aliens_pl.htm. Pokazuje ona i opisuje cały szereg fotografii UFOnautów. Ponadto zwraca uwagę na podziemne bazy UFO, jakie w Polsce najwidoczniej się znajdują m.in. pod zamkiem pokrzyżackim w Malborku, pod Wzgórzem Partyzantów we Wrocławiu, a także pod górami Ślężą, Łysą Górą, oraz Babią Górą. Strona ta pokazuje też dwie fotografie UFOli w szybkim locie (jedna z tych fotografii została wykonana właśnie na zamku w Malborku).


#B7. Skąd pochodzą naukowe informacje o UFOnautach i ich urządzeniach:

       Jak się okazuje, na Ziemi istnieje ogromna ilość materiału dowodowego, jaki to materiał doskonale informuje nas o UFOnautach, a także o używanych przez nich urządzeniach technicznych. Tyle tylko, że nasi naukowcy zastraszeni widokiem mizernego losu tych wszystkich badaczy którzy poświęcają się badanim owych pasożytniczych UFOnautów, boją się podjąć badania tego materiału. (Niezwykłe kłopoty i nieszczęścia które trapią każdego kto zajmuje się konstruktywnymi badaniami UFO opisane są pod nazwą "przekleństwo wynalazców" na całym szeregu stron internetowych totalizmu, np. na stronach fe_cell_pl.htm - patrz tam punkt #11, boiler_pl.htm - patrz tam punkty #D1 i #F1, oraz newzealand_visit_pl.htm - patrz tam punkt #G1.) Pomimo owych prześladowań badaczy UFO, ostatnio materiał ten zaczął być badany. Niektóre wyniki jego badań zawarte są w monografii [1/5] dostępnej za pośrednictwem niniejszej strony. Ich przykładem mogą być zdjęcia urządzenia napędowego używanego przez wehikuły UFO, jakie nazywa się komora oscylacyjna. (Zdjęcie takiej komory UFO pokazane są poniżej na niniejszej stronie internetowej, jako "Fot. #B7".) Komora ta wytwarza potężne pole magnetyczne, jakie wehikuły UFO wykorzystują do formowania sił nośnych i stabilizacyjnych. Najprostsza taka komora oscylacyjna ma kształt przeźroczystej kostki sześciennej. Aby jednak łatwiej sterować wydatek magnetyczny całego wehikułu UFO, dwie takie kostki formowane są w konfigurację zwaną "kapsuła dwukomorowa". Taka "kapsuła dwukomorowa" ma postać mniejszej kostki sześciennej umieszczonej we wnętrzu większej podobnej kostki. Wymiary obu tych kostek muszą wypełniać ścisłe współzależności matematyczne. Na zdjęciach przytoczonych poniżej, lewe pokazuje fotografię silnego strumienia pola magnetycznego wyrzucanego z wewnętrznej komory oscylacyjnej podczas lotu UFO. Natomiast prawe zdjęcie pokazuje kwadratowe wypalenie trawy jakie odzwierciedla kształt i wymiary wylotu z "kapsuły dwukomorowej" UFO typu K5 - porównaj wielkość tego wypalenia z białym okręgiem referencyjnym o średnicy 1 metra, który leży obok niego. (Takie kwadratowe wypalenia można znaleźć w środku okręgów zniszczonej trawy pojawiających się w miejscach lądowania wehikułów UFO.) Interesujące w owym lądowisku UFO jest, że wzajemne współzależności wymiarowe obu komó oscylacyjnych (wewnętrznej i zewnętrznej) w tym UFO precyzyjnie spełniają wymiary jakie muszą mieć obie komory w "kapsule dwukomorowej".

Fot. #B7a. Zdjęcie komory oscylacyjnej UFO
Fot. #B7b. Wypalenie po komorze oscylacyjnej UFO
Fot. #B7: Dwie ilustracje do polskojęzycznej monografii [1/4] jakie dokumentują magnetyczną zasadę działania napędu UFO.
       Na górze powtórzono "Rys. S5" z monografii [1/4]. Pokazuje on zdjęcie wylotu komory oscylacyjnej UFO w locie. U dołu pokazano zdjęcie z "Rys. S3" w [1/4]. Pokazuje ono wypalenia trawy przez pole magnetyczne komory oscylacyjnej UFO. Po dokładniejsze wyjaśnienia i ilustracje, jak owa komora oscylacyjna w kształcie kostki sześciennej działa i wygląda, patrz opisy i ilustracje z rozdziału C monografii [1/4] lub odrębną stronę o komorze oscylacyjnej. Zauważ że owa komora oscylacyjna jest urządzeniem (tzw. "pędnikiem") jakie napędza wehikuły UFO - tak jak dzisiejsze "silniki" napędzają koła z naszych samochodów, zaś owe koła, działając właśnie jako "pędniki", napędzają całe samochody. Pojęcia "pędnik" oraz "silnik" są zdefiniowane przy opisach moich "Tablic Cykliczności" - np. patrz punkty #B2, #B1 oraz #J1 do #J7 z mojej strony o nazwie propulsion_pl.htm. W dzisiejszych czasach powszechnego zakłamania i konfuzji jest bardzo istotne aby pojęcia te rozróżniać, rozumieć i właściwie używać. Przykładowo, omawiany dokładniej w punktach #J2 i #J3 z mojej strony free_energy_pl.htm mechanizm wynalaziony w Indiach w 1150 roku (tj. około 900 lat temu) i nieprzerwanie budowany od owego czasu pod nazwą Koło Bhaskara, poprawnie powinno się nazywać "silnikiem" działającym na zasadzie "perpetuum mobile".
* * *
Powyższe zdjęcia są także pokazane oraz szerzej dyskutowane na moich stronach internetowych o nazwach explain_pl.htm, tapanui_pl.htm, oraz propulsion_pl.htm.
* * *
(Zauważ że można zobaczyć powiększenie każdej fotografii z niniejszej strony internetowej. W tym celu wystarczy zwykle kliknąć na tą fotografię. Ponadto wiekszość tzw. browserów które obecnie są w użyciu, włączając w to populany "Internet Explorer", pozwala na załadowanie każdej ilustracji do swojego własnego komputera, gdzie można jej się do woli przyglądać, gdzie daje się ją zredukować lub powiększyć, a także gdzie ją można wydrukować za pomocą posiadanego przez siebie software graficznego.)


Część #C: Korzyści światopoglądowe, techniczne, ekonomiczne i filozoficzne wynikające z uświadomienia sobie że "UFOnauci istnieją" oraz że "wehikuły UFO istnieją":

      

#C1. Co umyka naszej uwadze:

       Wygląda na to że jesteśmy zbyt zajęci zaprzeczaniem istnienia UFO i UFOnautów, aby odnotować że faktycznie to naszej uwadze umyka to co w ich sprawie jest najważniejsze. Wszakże poprzez owo zaprzeczanie, jako cywilizacja tracimy doskonałą okazję aby poznać nieslychanie dla nas zaawansowane urządzenia techniczne UFOnautów. Ponadto zawalamy też mizernie obowiązek badania faktycznych powodów dla jakich UFOnauci przylatują na Ziemię z innego krańca galaktyki, aby po przybyciu tutaj zwyczajnie ukrywać się przed ludźmi. Wszystkim przecież wiadomo, że jeśli ktoś przed nami się ukrywa, zwykle to oznacza że ma on coś nieczystego do ukrycia. Niemal nic też narazie nie wiemy, dlaczego UFOnauci uprowadzają ludzi na pokłady swoich statków.
       Natomiast jako indywidualni ludzie tak zostajemy skołowani tym całym autorytatywnym zaprzeczaniem że UFO istnieją, iż tracimy okazję poznania dosyć gorzkiej prawdy. Prawda ta stwierdza, że każdy mieszkaniec Ziemi, włączając w to i Ciebie czytelniku, a także tych Twoich bliskich których najbardziej kochasz, jest systematycznie uprowadzany do UFO gdzie zostaje brutalnie rabowany ze wszystkiego co ma najcenniejsze. W sumie więc, zamiast negować istnienie UFOnautów, lepiej zacznijmy patrzeć im na ręce i miejmy się przed nimi na baczności.


#C2. Co wymiernego możemy zyskać:

       Niezależnie od bycia jedną z największych kontrowersji naszych czasów, UFOnauci oraz wehikuły UFO noszą w sobie potencjał do podniesienia poziomu naszej świadomości oraz naszej techniki. Oto wykaz najbardziej istotnych osiągnięć technicznych, któe moglibyśmy przyspieszyć poprzez obserwowanie UFO i uczenie się od UFOnautów:
       1. Magnetyczne systemy naędowe dla wehikułów latających. Te rzadkie szczegóły techniczne wehikułów UFO, które na przekór naszego spierania się ciągle zdołaliśmy zgromadzić, wskazują że UFOnauci używają magnetycznych systemó napędowych. Owe systemy oparte są na zasadzie magnetycznego odpychania się pomięzy pulsującym polem magnetycznym formowanym przez pędniki UFO, a polem magnetycznym otoczenia w sposób naturalny generowanym przez Ziemię, Słońce i Galaktykę. Działanie tych systemów napędowych dla UFO, staje się łatwe do zrozumienia jeśli ktoś przeanalizuje podobny wehikuł latający, który w całości został zaprojektowany na Ziemi i jest nazywany magnokraftem. (Ów magnocraft opisany został w tomie 3 monografii [1/5] która ładowalna jest za darmo z menu do niniejszej strony.)
       2. Stan telekinetycznego migotania. Już obecnie zdołaliśmy poznać, że wehikuły UFO oraz UFOnauci wykorzystują na Ziemi niezwykły sposób stawania się niewidzialnymi dla wzroku ludzi, który nazywany jest stanem telekinetycznego migotania. Ów niezwykły stan polega na bardzo szybkim, bo sięgającym częstotliwości około 2500 Hz) przełączaniem się pomiędzy widzialnym stanem materialnym oraz niewidzialnym stanem telekinetycznym. Stąd UFOnauci i wehikuły UFO są jak indywidualne klatki w filmie ruchmonym, lub jak szybkie śmigła lotnicze - migoczą oni tak szybko, że ludzkie oko nie jest w stanie odnotować ich obecności. Jednak równocześnie oni sami mogą widzieć nas bardzo wyraźnie. Opis stanu telekinetycznego migotania zawarty jest m.in. w podrozdziale L2 z tomu 10 monografii [1/4].
       3. Nadajniki i odbiorniki telepatyczne. UFOnauci stosują je dla komunikowania się z ludźmi. Opisane są one m.in. w rozdziale N z tomu 11 monografii [1/4], a także w traktatach [7/2] i [7].
       4. Teleskopy i rzutniki telepatyczne. Są to urządzenia które pozwalają na obserwowanie indywidualnych ludzi oraz innych istot na odległych planetach i systemach gwiezdnych. Pozwalają one także na wprowadzanie myśli i obrazów bezpośrednio do umysłów wybranych ludzi (tj. do formowania u owych ludzi tzw. "wizji"). Urządzenia te działają na dowolne odległości, a także poprzez dowolne przeszkody - wszakże nie istnieje taka bariera przez którą fale telepatyczne nie byłyby w stanie przeniknąć. Ponadto przesyłają one swoje informacje natychmiastowo, niezależnie od odległości. UFOnauci używają tych urządzeń aby nieustannie (skrycie) obserwować poszczególnych ludzi, nawet kiedy ludzie ci ukrywają się we wnętrzu swoich domów czy w podziemnych bunkrach. Więcej na temat owych niezwykłych urządzeń wyjaśnione zostało w podrozdziale N5.1 z tomu 12 monografii [1/4], a także w podrozdziale D5.1 z traktatu [7/2].
       5. Podróże w czasie. UFOnauci już obecnie używają podróże w czasie. Jak tego dokonują wyjaśnione zostało w rozdziale M z tomu 10 monografii [1/4].
       Na dodatek do powyższych bardzo wymiernych korzyści, otwarte badanie UFO może nam przynieść cały szereg najróżniejszych korzyści niewymiernych. Najważniejsza z nich byłaby wyższa dojrzałość filozoficzna i mądrość życiowa, wzrost dobrobytu na Ziemi, moralność współżycia, szczęście indywidualnych ludzi, itd., itp.


#C3. Niewiara to brak wiedzy:

       Gdyby naszemu pradziadkowi pokazać dzisiejszy kolorowy telewizor, biedak nie byłby w stanie wyjść z zadziwienia. Jak to więc możliwe, że my sami mamy poważne opory przed zrozumieniem, że gdyby to nam ktoś pokazał efekty działania urządzenia technicznego jakie zbudowane zostanie w przeciągu powiedzmy następnego tysiąca lat, zapewne byśmy zemdleli. Tym bardziej nie jest zrozumiałe, dlaczego ludzie wzbraniają się przed przyjęciem do wiadomości, że w ogromnym wszechświecie mogą istnieć bliscy krewniacy ludzi, których rozwój techniczny jest o około 600 milionów lat starszy od rozwoju ludzkości. Ci nasi kosmiczni krewniacy, to UFOnauci. Jeszcze trudniej jest niektórym zrozumieć, że na przekór wysokiego rozwoju technicznego, owi krewniacy ludzkości rozwinęli na swojej planecie zupełnie zgniłą moralność. Szczerze mówiąc, moralnie są oni tak popsuci, że w dawnych czasach ludzie nazywali ich "diabłami". (Używanie dla nich nazwy "diabły" będzie formalnie udowodnione w dalszej części niniejszej strony.) Zastanówny się przez chwilę co się stało, kiedy owi zgnili moralnie krewniacy ludzi uzyskali dostęp do Ziemi. Ano zaczęli oni eksploatować i rabować ludzi ze wszystkiego na co znaleźli jakikolwiek użytek - podobnie jak moralnie zgnili hitlerowcy wykorzystywali nawet ludzką skóre na oprawy swoich książek, zaś ludzkie włosy do plecienia dywanów. Aby zaś nie zostać wykrytym i złapanym na tych swoich pasożytniczych działanich na Ziemi, owi szatańscy krewniacy ludzi z UFO zmuszeni są aby bez przerwy się ukrywać przed ludżmi. Dlatego ludzie tylko czasami zdołają ich dostrzec poprzez zwykły przypadek. Co jednak gorsze, ponieważ z wyglądu są oni identyczni do ludzi, bez przerwy podmieniają się oni pod wpływowych ludzi na zasadzie tzw. "podmieńców" dokładnie opisanych na stronie internetowej ludobójcy. W ten sposób zostają naszymi przywódcami, naukowcami, przełożonymi i kolegami, podczas gdy myślimy że są to ludzie jak my. Po zaś zmieszaniu się z nami szybko i efektywnie torpedują każde nasze działanie które nie jest im na rękę. Ponadto, swoimi statkami wojennymi otoczyli oni szczelnie naszą Ziemię, tak aby nie dopuścić do fizycznego kontaktu ludzi z żadną inną cywilizacją kosmiczną, jaka nie jest tak moralnie zgniła jak oni. Dokładniejszy opis jak ich skryte przed ludźmi rządy na ziemi wyglądają, zawarty jest na stronie internetowej zło, a także w podrozdziale A3 tomu 1 monografii [1/4] "Zaawansowane urządzenia magnetyczne". (Nieodplatne egzemplarze monografii [1/4] można sobie sprowadzić za pośrednictwem niniejszej strony internetowej.)
       To co wyjasnione powyżej dla niektórych ludzi może wydawać się nieprawdopodobne. Jednak warto wiedzieć, że wszystko co ta strona stwierdza opiera się na badaniach, dowodach, oraz na rzetelnie zweryfikowanych informacjach. Ponadto pamiętać trzeba że wszystko co dzisiaj widzimy wokół siebie, w dawnych czasach też byłoby nieprawdopodobne. Przykładowo, już mitologia grecka opisywała że greccy "bogowie" mieli rodzaj jakby naczynia z wodą w swoim "pałacu", w wodzie którego mogli oglądać ludzi i zdarzenia położone zbyt daleko aby widzieć je gołymi oczami. Już w moich czasach nauczycielka ze szkoły średniej natrząsała się z owego opisu mitologicznego używając go jako "dowód" że mitologia grecka i rzymska jest czystą fantazją. Jednak jej studenci, włączając w to mnie i moich kolegów klasowych, ogladają na codzień telewizory, a czasami nawet hologramy. Gdyby zaś dzisiejszy telewizor pokazać komuś z dawnych czasów, też taki starożytny człowiek zapewne opisałby go jako rodzaj "naczynia z wodą w którym oglądać można odbicia odległych zdarzeń i ludzi".


#C4. Urządzenia techniczne UFOnautów:

       UFOnauci używają cały szereg urządzeń technicznych, jakich możliwości wprawiłyby nas co najmniej w zdumienie, gdybyśmy wiedzieli o ich istnieniu i działaniu. Faktycznie to ich urządzenia techniczne są w stanie dokonywać technicznej magii, czyli realizować w sposób techniczny to, co magia urzeczywistnia za pośrednictwem mocy ludzkiego umysłu (po więcej informacji o magii patrz stronę: nirvana_pl.htm). Podsumujmy tutaj najważniejsze z możliwości ich urządzeń:
       1. Loty z nieskończenie dużymi szybkościami. Realizowane są one poprzez użycie zjawiska technicznie indukowanej telekinezy. Opis zasady na jakiej loty te następują zawarty jest w podrozdziałach H6.1 i L1 z tomu 4 monografii [1/4] a także w podrozdziale L6.1.1 z tomu 7 monografii [8]. Z kolei podstawowe informacje na temat telekinezy zawarte są na stronie internetowej telekinesis_pl.htm.
       2. Łączność telepatyczna. Pozwala ona na natychmiastowe łączenie się z najodleglejszymi zakątkami wszechświata. Zasady na jakiej się ona odbywa opisane są w podrozdziale H7.1 z tomu 4 monografii [1/4] i w podrozdziale L6.3.1 tomu 7 monografii [8]. Natomiast opis budowy i działania najprostszego urządzenia telepatycznego zawarty jest w traktacie [7/2]. Z kolei podstawowe informacje na temat telepatii i urządzeń telepatycznych, zawarte są na stronie internetowej telepathy_pl.htm.
       3. Niewidzialność wzrokowa. Okupujący nas UFOnauci mogą stawać się niewidzialni dla naszego wzroku, na przekór że znajdują się tuż przy nas. Ową niewidzialność uzyskują oni poprzez wprawianie się w stan tzw. "migotania telekinetycznego", czyli bardzo szybkiego migotania z częstotliwością około 2500 Hz. Opisy tego stanu zaprezentowane są w podrozdziale L1 z tomu 10 monografii [1/4] i w podrozdziale L6.3 tomu 7 monografii [8].
       4. Niezniszczalność i przenikanie przez mury i inne obiekty stałe. UFOnautów i wehikułów UFO "nasze kule się nie imają". Mogą one też wnikać do naszych mieszkań, zwyczajnie przenikając przez mury i przeszkody stałe. W tym celu używają tego samego zjawiska "migotania telekinetycznego" jakie pozwala im na pozostawanie niewidocznymi dla ludzkiego wzroku.
       5. Zdolność do zmiany upływu czasu. Okupujący nas UFOnauci są w stanie przemieszczać się w czasie do przodu i do tyłu. Są też w stanie zmieniać wydarzenia jakie już miały miejsce. Jak tego dokonują opisane zostało w podrozdziale L7 tomu 7 monografii [8].
       6. Usypianie i hipnotyzowanie ludzi na każde życzenie. Kiedykolwiek UFOnauci usiłują uprowadzić kogoś na pokład swego wehikułu, aby go tam obrabować z surowców jakie od nas eksploatują, najpierw go hipnotyzują i usypiają, a dopiero potem uprowadzają i rabują. Po więcej danych patrz strona internetowa evil, podrozdzial A3 z tomu 1 monografii [1/4], lub podrozdzial E1 z tomu 4 monografii [8].


#C5. Dlaczego UFOnauci ukrywają się przed ludźmi:

       Nasza konfuzja i brak wiedzy na temat UFO wcale nie wynikają z nieistnienia UFO (jak to starają się nam wmówić "podmieńcy" z UFO pretendujący że są naszymi naukowcami), a faktycznie powodowane są faktem, że UFO i UFOnauci celowo ukrywają się przed ludźmi. Owe technicznie wysoko-zaawansowane wehikuły latające, jakie popularnie znamy pod nazwą UFO, w rzeczywistosci wykorzystują najróżniejsze możliwosci, jakie stwarza im używanie napędu magnetycznego, aby zwyczajnie, po złodziejsku, ukrywać się przed ludźmi. Ukrywania tego dokonują aż na kilku odmiennych zasadach, dwie najpopularniejsze z których polegają na (1) stwarzaniu tzw. "soczewki magnetycznej" wokół ich wehikułów - w rezultacie czego wehikuły te znikają z widoku, oraz (2) wprowadzaniu siebie w stan tzw. "migotania telekinetycznego". Owa soczewka magnetyczna powoduje, że na pokazanym na tej stronie zdjęciu "Fot. #B7", które pokazuje fotografię z rysunku S5 w monografii [1/4], nie widać całego UFO, a jedynie wylot z jego komory oscylacyjnej. Z kolei "stan migotania telekinetycznego" polega na tym, że wehikuły UFO migoczą z częstością około 2500 Hz - czyli wielokrotnie szybciej niż klatki filmowe w kinie, czy wirujące śmigła samolotów. Stąd ludzkie oczy nie są w stanie ich odnotować.


#C6. Zakończenie dotychczasowej skrytej wojny pomiędzy ludzkością a UFOnautami:

       Na przekór że tego nie odnotowujemy, wokół nas cały czas toczy się niewidzialna wojna pomiędzy ludzkością a UFOnautami. Wojna ta polega na tym, że UFOnauci starają się nas zniszczyć i cofnąć w rozwoju swoimi trudnymi do wykrycia metodami, zaś my przed nimi niezdarnie się bronimy wcale nie wiedząc że to oni a nie "natura" nas nieustannie atakują. Więcej informacji na temat owej skrytej wojny UFOnautów z ludzkością podanych zostało na następujących stronach internetowych (ich przeglądu najlepiej dokonywać właśnie w podanej tu kolejności): zło, podmieńcy, ludobójcy, 26ty dzień, Columbia, WTC, tornada, oraz huragany.


Część #D: Faktycznie UFOnauci ukrywają więcej tajemnic niż tylko pytanie "istnieją czy NIE istnieją" - badając UFOnautów poznajemy lepiej samego Boga:

      

#D1. Dlaczego Bóg utrzymuje ludzi w nieustannej niepewności co do Jego istnienia:

Motto: "Aby poznać i zrozumieć Boga, musimy postawić się w Jego pozycji i na nasze sprawy spojrzeć z Jego punktu widzenia."

       Jeśli wierzyć stwierdzeniom poszczególnych instytucji religijnych, nasza planeta Ziemia jest zapchana bezbożnikami, zaś tylko nieliczni ludzie wierzą w istnienie Boga. Taka też opinia panuje u większości ludzi, którzy sądzą że w dzisiejszych czasach osoby wiarzące w Boga są rzadkością. Tymczasem rzeczywistość jest dokładną odwrotnością tego co ludziom wmawiają instytucje religijne. Faktycznie bowiem jeśli ktoś uważnie poszuka wokoło siebie, wówczas tylko z wielką trudnością zdoła odkryć jakiegoś faktycznego ateistę. Praktycznie też niemal 100% ludzi w głębi ducha wierzy w istnienie jakiejś tam nadrzędnej istoty o cechach Boga. Jedyne czym ludzie między sobą się różnią to głębokość ich wiary, oraz nazwa i definicja Boga w którego wierzą. Fakt tej powszechności wiary w Boga potwierdzają zresztą wszystkie badania dokonane w tym zakresie. Jeden z przykładów takich badań był raportowany w artykule "More than nine out of 10 believe in God" (tj. "Więcej niż dziewięciu z każdej dziesiątki wierzy w Boga"), ze strony B2 nowozelandzkiej gazety z Christchurch o nazwie The Press, w wydaniu tej gazety ze środy (Wednesday), June 25, 2008. Artykuł ten informował o wynikach takich badań dokonanych w USA. A przecież wiadomo, że w chwili obecnej USA należy do jednego z najbardziej ateistycznych krajów naszej planety, w większości szkół którego nauczanie religii jest zabronione. Stąd w innych krajach prawdopodobnie owa proporcja ludzi wierzących w Boga jest nawet większa niż w USA. Podobne wyniki dają też naukowe badania ludzkiej psychologii. Badania te zawsze podkreślają, że ludzie mają od urodzenia naturalną inklinację aby wierzyć w istnienie Boga. Nawet wielu morderców i sadystów przyznaje się że popełnili swoje zbrodnie ponieważ "Bóg im tak nakazał". W rzeczywistości więc twierdzenia instytucji religijnych i wierzenia większości z nas, że Ziemia jest pełna bezbożników, okazują się mitem i nieprawdą. Faktycznie Ziemia jest pełna ludzi wierzących w istnienie Boga. Tyle tylko że owi wierzący są celowo utrzymywani w niepewności co do faktycznego istnienia Boga. Ponadto spora proporcja dzisiejszych ludzi jest wysoce sceptyczna w stosunku do naiwnych i pełnych błędów wyjaśnień Boga upowszechnianych przez dotychczasowe religie sparaliżowane własną starością i sklerozą. Dlatego ich wiara w religijne wyjaśnienia Boga w wielu przypadkach jest zbyt płytka aby ich zmusić do pedantycznego czynienia wszystkiego co ich religia im nakazuje.
       Niestety, jeśli spojrzy się na ludzkość z perpektywy owego Boga, wówczas się okazuje że sytuacja kiedy wszyscy ludzie głęboko wierzą w Boga wcale owemu Bogu NIE jest na rękę. Bóg stworzył bowiem ludzi aby ci bez przerwy powiększali swoją wiedzę, poszukiwali prawdy, tworzyli, rozwijali się, pokonywali przeszkody, nie dawali za wygraną, itp. Tymczasem ludzie głęboko wierzący w Boga typowo zaprzestają poszukiwań wiedzy i prawdy. Najlepszą ilustracją zaniku poszukiwań wiedzy u ludzi głęboko wierzących jest chrześcijański kult z USA zwany "Amish". Członkowie tego kultu do dzisiaj produkują żywność metodami sprzed wieków, używają wyłącznie siły mięśni oraz koni, NIE używają też elektryczności, telewizji, ani radia. Wierzący typowo zaprzestają też upartych zmagań i walki z przeciwnościami losu i zaczynają we wszystkim dawać tym przeciwnościom za wygraną. Z myślących poszukiwaczy prawdy i twórczych wynalazców tacy głęboko wierzący w Boga ludzie zwykle przekształcają się w bezmyślnych schlabiaczy i czcicieli Boga, którzy spędzają czas na nieskończonym odklepywaniu w kółko tych samych paciorków. Przykładowo, jak opisano to w punkcie #A2 strony will_pl.htm - o wpływie "wolnej woli" ludzi na losy całej cywilizacji ziemskiej, ludzie głęboko wierzący w Boga zaprzestają dociekania i powiększania swojej wiedzy, bowiem na wszystko mają już gotową odpowiedź "bo Bóg to stworzył". Nie dociekają jak Bóg coś stworzył, jak jego stworzenie działa, dlaczego Bóg tak postąpił, ani jaki naprawdę ów Bóg jest - bo się boją że swoimi dociekaniami "urażą Boga" lub popełnią "bluźnierstwo" ("blasfemię" - "blasphemy" lub "profanity"). Zarzucają prowadzenie badań naukowych "bo gdyby Bóg chciał abyśmy to wiedzieli, to by nam to ujawnił". Nie udoskonalają swojego charakteru bo "jakim mnie Bóg stworzył, takim widać mnie chce mieć". Nie walczą z chorobami, wypadkami, ani niewygodami bo "Bóg widać chce abym cierpiał". Przestają tworzyć nowe wynalazki bowiem czekają aż "Bóg im je da". Zaprzestają walczyć z przeciwnościami losu bowiem "Bóg najwyraźniej chce aby tak było". Co jednak najdziwniejsze, NIE starają się nawet udoskonalać swoich metod modlenia się do Boga, ani NIE poszukują lepszych i bardziej efektywnych metod modlenia się - jakich wyniki by im dowodziły, że Bóg życzy sobie aby ludzie tak właśnie do Niego apelowali (w rodzaju metody mawianej w punkcie #G7 strony o nazwie will_pl.htm). Itd., itp. W rezultacie, głęboka wiara w Boga ma wstecznicze i szkodliwe następstwa. Zamraża bowiem postęp twórczości, wiedzy, techniki i wiary. Stąd społeczeństwo przepełnione ludźmi głęboko wierzącymi w Boga zamraża i zatrzymuje swój rozwój intelektualny i techniczny, a stąd także i rozwój duchowy oraz religijny. Gdyby od początku dziejów świat był pełny ludzi głęboko wierzących w Boga, wówczas do dzisiaj mieszkalibyśmy w jaskiniach, do dzisiej nie znalibyśmy ognia, zaś zamiast jedynego Boga czcilibyśmy np. bezrozumne pioruny. Tymczasem takie zatrzymywanie postępu wiedzy i rozwoju ludzi NIE jest Bogu na rękę. Bóg wcale więc NIE chce aby ludzie tak się zachowywali. Wszakże zgodnie z tym co wyjaśniam w punkcie #B3 owej strony will_pl.htm - o wpływie "wolnej woli" ludzi na losy całej cywilizacji ziemskiej, a także w punkcie #C1 strony god_pl.htm - o świeckim i naukowym zrozumieniu Boga, Bóg stworzył człowieka właśnie po to aby ludzie opanowali umiejętność upartego poszukiwania wiedzy i prawdy, zaś w ten sposób stali się aktywnym instrumentem ewolucji wszechświata i dopomogli Bogu w powiększaniu Jego własnej wiedzy. Z punktu widzenia Boga jest ogromnie istotne aby ludzie poszukiwali wiedzy i prawdy, byli twórczy, bez przerwy udoskonalali siebie i swoją wiedzę, wykazywali determinację i upór w realizacji swoich zamierzeń, itd., itp. Bóg jest więc zmuszony aby znaleźć sposób jak zmusić ludzi do poszukiwania wiedzy i prawdy, oraz jak zdopingować nas do wkładania w te poszukiwania wszystkiego na co tylko nas stać.
       Na szczęście, NIE na darmo Bóg jest nieskończenie inteligentniejszy od ludzi. Dlatego znalazł On doskonałe rozwiązanie dla problemu zamrożenia postępu twórczości, wiedzy i techniki przez głęboko wierzących ludzi. Mianowicie, Bóg nieustannie utrzymuje wszystkich ludzi w braku pewności "czy Bóg wogóle istnieje". Aby zaś utrzymywać nas w tej niepewności co do Jego istnienia, to właśnie sam ów Bóg m.in. szerzy wśród ludzi ateizm, aktywnie popiera wszystko co krzykliwie zaprzecza Jego istnieniu, oraz cichcem blokuje przed odnotowaniem wszystko co potwierdza Jego istnienie. W rezultacie takich posunięć, oraz całego szeregu innych podobnych kroków opisanych w następnym punkcie, Bóg celowo powoduje "skołowanie" ludzi w sprawie swego istnienia. To skołowanie pomniejsza ich wiarę do na tyle nikłego poziomu, że "tak na wszelki wypadek" wielu ludzi zaczyna postępować tak jakby Boga wcale NIE było. Ludzie ci aktywnie i na własną rękę zaczynają więc poszukiwać prawdy. Uparcie walczą z przeciwnościami losu. Tworzą wynalazki i dokonują odkryć. Itp., itd. W ten sposób poprzez nieustanne utrzymywanie ludzi w niepewności co do istnienia Boga, Bóg faktycznie stymuluje poszukiwania wiedzy i prawdy, badania naukowe, wysiłki, zmagania, postęp, itp. Z ludźmi Bóg postępuje więc podobnie jak ludzie czynią to z osłem - znaczy "aby zmusić osła do pójścia do przodu ludzie celowo ciągną go do tyłu". Owo nieustanne utrzymywanie ludzi w niepewności co do istnienia Boga, pozwala też Bogu na uzyskiwanie całego szeregu innych korzyści. Przykładowo, pozwala mu na poddawanie indywidualnych ludzi oraz całej cywilizacji nieustającym próbom i egzaminom, co z kolei pozwala Mu na odróżnianie ludzi wartościowych - których warto inspirować i otaczać opieką, od ludzi bezwartościowych - których bez szkody można przeznaczyć na odstrzał.
       Oczywiście, Bóg wcale NIE niszczy wszystkich dowodów na swoje istnienie. Kilka dobrze ukrytych takich dowodów pozostawia On na Ziemi dla co bardziej upartych poszukiwaczy prawdy. Niektóre z tych ukrytych dowodów filozofia totalizmu już zdołała odkryć i zidentyfikować, zaś obecnie upowszechnia je na swoich stronach - np. patrz strona god_proof_pl.htm - o naukowych dowodach na istnienie Boga. Wszakże jeśli ktoś bardzo się uprze, Bóg zawsze pozwala mu na wypracowanie sobie pewności co do Jego istnienia. Tyle że ową pewność każe mu zdobywać własnym wysiłkiem i po wielu wyrzeczeniach. To też właśnie dlatego na przekór że oficjalnie i krzykliwie Bóg pozwala swym "symulacjom" blokować dostęp do publikacji i do stron totalizmu, że manifestacyjnie dopomaga krytykantom którzy obrzucają totalizm błotem, oraz że promuje wszystko co zniechęca ludzi do czytania opracowań totalizmu, cichcem Bóg zawsze otwiera dostęp do owych publikacji tym upartym poszukiwaczom prawdy, co do których Bóg uznał że zasłużyli sobie na poznanie totalizmu. To właśnie dlatego, jeśli NIE czytasz niniejszych słów z intencją że ich poznanie pozwoli ci później obrzucać je błotem, sam fakt że dotarłeś do niniejszych opisów jest już dowodem że należysz do tych nielicznych których Bóg uznał za wystarczająco dojrzałych i godnych poszukiwaczy prawdy aby dać im możność przemyślenia tego co tutaj opisane.


#D2. Symulowanie istnienia szatańskich UFOnautów jako jedna z metod za pomocą których Bóg nieustannie utrzymuje ludzi w braku pewności co do Swego istnienia:

Motto: "Bóg tak zaprojektował rzeczywistość, że poprawną wiedzę zawsze trzeba poszukiwać z wysiłkiem i opłacać trudem. To zaś co krzykliwie i co samo nas znajduje nigdy NIE jest poprawną wiedzą, a tylko zwodniczymi kłamstwami udającymi wiedzę."

       Jak wyjaśniłem to powyżej, w bardzo istotnym interesie Boga leży utrzymywanie ludzi w nieustającej NIEpewności co do Jego istnienia. Aby więc móc nieustannie utrzymywać ludzi w tej niepewności, Bóg wypracował i bez przerwy używa cała gamę najróżniejszych sposobów, środków, metod, tricków, itp. Przykładowo, Bóg powoduje, że po urodzeniu pamięć poprzednich naszych reinkarnacji zostaje u nas zablokowana. Tylko uparci poszukiwacze prawdy mogą później tą pamięć odblokować hipnozą, jednak ich sceptycyzm ciągle formuje bariery przed jej uznaniem za to czym faktycznie ona jest. Bóg tak też zaprojektował psychikę ludzką, aby każdy z nas był szczególnie nieufny i sceptyczny w Jego sprawach. Stąd typowy człowiek uzyskałby pewność istnienia Boga tylko gdyby mógł tego Boga zobaczyć i dotknąć - na co jednak żyjącym ludziom oczywiście Bóg celowo nie pozwala.
       Z ogromnej liczby metod, środków, tricków, itp., które Bóg nieustannie używa aby utrzymywać ludzi w nieustającej niepewności co do Jego istnienia, jedna grupa wiąże się ściśle z tematem niniejszej strony. Jest nią szerokie posługiwanie się przez Boga "złem" oraz "szatańskimi istotami". Mianowicie, aby móc ilustratywnie sugerować ludziom, że Bóg wcale NIE istnieje, w praktycznie każdym obszarze życia Bóg krzykliwie choć anonimowo (tj. NIE pod swoim własnym szyldem) promuje panoszenie się "zła". Jednocześnie też Bóg wytłumia ujawnianie, oraz celowo ukrywa, wszelkie przejawy moralności i dobra. Oczywiście, czyni to w sposób podobny do sumiennego egzamitora który używa różnych tricków i pułapek aby sprawdzić jak dobrze jego studenci opanowali dany temat. Znaczy, tych ludzi którzy dadzą się zwieść owym krzykliwym promowaniem i faktycznie ulegną pokosum, Bóg później bezlitośnie, oraz już bez rozgłosu, karze i prześladuje. Tych zaś którzy wytrwają przy moralności i obronie dobra, Bóg dyskretnie i po cichu potem wynagradza.
       W owym krzykliwym wykorzystaniu "zła" dla ukrycia swego istnienia, ogromnie przydatne dla Boga jest użycie "symulacji" istnienia i skrytego działania na Ziemi "szatańskich istot" które w najdawniejszych czasach nazywano "bogami", później - choć ciągle w dawnych czasach, zaczęto nazywać "diabłami", zaś obecnie nazywa się ultra-nowoczesnym terminem "UFOnauci". Wszakże Bóg jest mistrzem "symulacji". Bezustanie stworza on i niszczy tysiące gwiazd i planet, oraz miliony istnień ludzkich. Dla potrzeb takiej symulacji Bóg jest więc w stanie odpowiednio zaprojektować, potem zaś tymczasowo stworzyć istoty ludzko-podobne (tj. "UFOnautów") pod które podpina On (tj. "wciela") swoją własną świadomość. Potem rękami owych istot Bóg może poddawać ludzi dowolnym manipulacjom, zwodzeniom, próbom i trickom - które leżą w interesie celów i zamiarów Boga. W końcu, kiedy te tymczasowo stworzone istoty wypełnią swoje zadanie, Bóg ponownie je niszczy. Użycie owych istot ma też tą zaletę, że wszystko co Bóg czyni ich rękami, wygląda tak jakby nie miało to NIC z Bogiem wspólnego. Doskonale więc służy uniemożliwianiu ludziom uzyskanie pewności co do istnienia Boga.
       Dokładniejsze wyjaśnienie jak Bóg symuluje UFOnautów i wehikuły UFO, a także jakie dowody potwierdzają faktyczność owej boskiej symulacji, zaprezentowane zostało w częściach #B, #E i #F totaliztycznej strony god_pl.htm - o świeckim i naukowym zrozumieniu Boga, oraz w części #F totaliztycznej strony evil_pl.htm - o pochodzeniu zła na Ziemi. Niniejsza strona koncentruje się głównie na omówieniu następstw owej symulacji dla naszego zrozumienia manifestacji UFOnautów i zjawisk towarzyszących UFO.


#D3. Na dodatek do utrzymywania ludzi w braku pewności co do istnienia Boga, symulowanie UFOnautów i wehikułów UFO przez Boga służy także kilku dalszym celom - przykładowo pomaga poddawać ludzi boskim próbom i egzaminom:

       Bóg działa w zupełnie odmienny sposób od ludzi. Przykładowo, każde działanie Boga wypełnia aż kilka zamierzonych celów, każdy z których to celów służy interesom Boga. (Dla porównania, każde działanie ludzi zwykle ma tylko jeden zamierzony cel, za to indukuje aż kilka niezamierzonych skutów ubocznych jakie typowo psują ów cel.) Dlatego symulowanie przez Boga istot tak szatańskich jak UFOnauci, niezależnie od pomagania Bogu w nieustannym utrzymywaniu ludzi w braku pewności co do Jego istnienia, ma także kilka dalszych celów sprzyjających zamiarom Boga. Wymieńmy tutaj choćby najważniejsze z owych dalszych celów.
       Jednym z celów osiąganych przez Boga na drodze symulowania istnienia szatańskich UFOnautów, jest poddawanie ludzi nieustannym próbom i egzaminom. Wszakże jak wiemy, poprzez stworzone przez siebie religie i autoryzowane przez siebie święte księgi - np. Biblię, Bóg wyraźnie wyjaśnił ludziom jak mają się zachowywać aby zostać nagrodzonymi, a jakie działania Bóg będzie karał. Aby więc sprawdzić czy ludzie przestrzegają nakazanych przez Niego zachowań i obowiązków, Bóg zmuszony jest powtarzalnie poddawać każdego najróżniejszym próbom i egzaminom. Przykładowo, Bóg musi poddawać każdego pokusom ateizmu, lenistwa, braku moralności w postępowaniu, dyscypliny, obżarstwa, itd., itp. Potem, zależnie od tego czy ktoś zdaje czy też oblewa owe próby i egzaminy, Bóg wymierza sprawiedliwość poprzez czynienie życia przyjemnym dla jednych ludzi, oraz stwarzanie piekła na Ziemi dla innych ludzi. Oczywiście, NIE byłoby dobrze aby owe próby i pokusy Bóg formował pod swoim własnym szyldem. Dlatego bardzo przydatne dla ich formowania są owe szatańskie istoty które Bóg symuluje, a które kiedyś nazywane były "diabłami", zaś dzisiaj zwiemy "UFOnautami".
       Kolejnym istotnym celem który Bóg osiąga poprzez symulowanie szatańskich UFOnautów i ich wehikułów, jest motywowanie ludzi do twórczych poszukiwań i badań, oraz inspirowanie postępu wiedzy. Przykładowo, za pomocą wehikułów UFO Bóg demonstruje zasady działania i konstrukcje dla ludzkich napędów przyszłości. Poprzez zaś próby wyjaśnienia zasad latania UFO, ludzie są motywowani przez Boga do badań i do poszukiwań twórczych.
       Następnym celem który Bóg osiąga poprzez symulowanie szatańskich UFOnautów i ich wehikułów, jest umożliwienie co bardziej upartym "poszukiwaczom prawdy" lepsze poznanie Boga. Ponieważ to sam Bóg symuluje istnienie i działania UFOnautów, dokładne badania produktów owej boskiej symulacji dostarczają ludziom najkrótszej drogi do dokładnego poznania samego Boga. Wszakże poprzez badanie tego co Bog symuluje, faktycznie bada się samego Boga.
       Jeszcze innym celem który Bóg osiąga poprzez symulowanie szatańskich UFOnautów i ich wehikułów, jest dostarczenie ludziom na wyższych poziomach świadomości kolejnego dowodu na faktyczne istnienie Boga. Jak to wyjaśniłem na stronie god_proof_pl.htm - o naukowych dowodach na istnienie Boga, Bóg świadomie pozostawia na Ziemi cały szereg dobrze ukrytych dowodów na swoje własne istnienie. Dowody te jednak są celowo tak formowane przez Boga, aby służyły jako dowody tylko tym ludziom którzy osiągnęli wymagany "poziom wtajemniczenia" (po szczegóły patrz punkt #D5 poniżej). Pozostali ludzie mogą się o dowody te potykać i rozbijać sobie o nie nosy, a i tak NIE odnotują że są to dowody na istnienie Boga. Fakt symulowania przez samego Boga istot i urządzeń tak manifestacyjnych i tak fizykalnie rejestrowalnych jak UFOnauci i wehikuły UFO, jest właśnie jednym z takich dowodów na istnienie Boga - który jednak aby ktoś mógł wziąść za taki dowód, najpierw musi osiągnąć odpowiednio wysoki "poziom wtajemniczenia".
       Jak więc powyższe ujawnia, poprzez symulowanie zła i szatańskich istot, Bóg faktycznie zasiewa wśród ludzi takie jakości jak dobro, uniwersalną sprawiedliwość, postęp wiedzy i techniki, lepsze poznanie Boskiej istoty, itd., itp.


#D4. Dwa przeciwstawne wyjaśnienia, tj. (1) ateistyczne oraz (2) uwzględniające istnienie Boga, które Bóg wpisał w swoje symulowanie istnienia UFOnautów:

       Aby NIE odbierać ludziom tzw. "wolnej woli", wszystko cokolwiek Bóg czyni, zawsze musi On czynić w taki sposób aby wypełniało to tzw. "Kanon Niejednoznaczności". Kanon ten opisałem już dokładniej aż na kilku totaliztycznych stronach, przykładowo w punkcie #B9 strony god_pl.htm - o świeckim i naukowym zrozumieniu Boga, a także w "części #F" strony biblia.htm - o tajemnicach Biblli autoryzowanej przez samego Boga, oraz w "części #C" strony will_pl.htm - o utrzymywaniu wolnej woli indywidualnych ludzi i o sterowaniu całą cywilizacją ziemską. Nie będę się więc tutaj już na jego temat rozpisywał. Skoncentruję się jedynie na wyjaśnieniu jego wpływu na sposób na jaki Bóg symyluje istnienie UFOnautów i wehikułów UFO.
       Następstwem "Kanonu Niejednoznaczności" jest, że wszystko co Bóg czyni zawsze musi się dawać wyjaśnić na conajmniej dwa sposoby. Pierwszy z tych sposóbów musi być całkowicie "ateistyczny". Drugi zaś sposob musi być taki aby wszystkim wierzącym w Boga i zgodnie z nakazami boskimi - poszukującym wiedzy i prawdy, pozwalać ustalić "jak dokładnie Bóg tego dokonał". W sprawie symulowania przez Boga istnienia UFOnautów i wehikułów UFO najbardziej trudnym do wyjaśnienia aspektem jest sprawa ich całkowitego zniknięcia z chwilą kiedy przestaną być Bogu potrzebni. Dlatego Bóg musi wpisać w swoje symulowanie zarodki takich wyjaśnień, które w przyszłości pozwolą ustalić dlaczego UFOnauci i wehikuły UFO kiedyś istniały, jednak potem nagle zniknęły. W przypadku "ateistów" zarodek wyjaśnienia dzisiejszego "istnienia" oraz przyszłego "nieistnienia" UFOnautów Bóg wpisał w zjawisko które teoria wszystkiego zwana Konceptem Dipolarnej Grawitacji opisuje pod nazwą "nieistniejącego istnienia". Owo zjawisko "nieistniejącego istnienia" wyjaśnione jest szczegółowiej w punkcie #B8 totaliztycznej strony timevehicle_pl.htm, a także w punkcie #F7 totaliztycznej strony god_pl.htm. Natomiast w przypadku ludzi którzy wierzą w Boga i którzy zgodnie z zaleceniami Boga poszukują wiedzy oraz prawdy, zarodek wyjaśnienia dla obecnego istnienia UFOnautów oraz dla przyszłego ich nieistnienia Bóg udostępnił ludziom poprzez zainspirowanie mnie do uformowania i opublikowania teorii i wyjaśnień które m.in. prezentuję na niniejszej stronie, znaczy teorii i wyjaśnień w rodzaju opisów potrzeby i zasad symulowania UFOnautów przez samego Boga.


#D5. Skoro Bóg symuluje istnienie UFOnautów oraz wehikułów UFO, to dlaczego ludziom tak ogromnie trudno nabyć pewności co do ich istnienia, że nawet wielu tzw. "UFOlogów" nie jest w stanie w całym swoim życiu wyjść poza zadawanie w kółko tego samego pytania "czy UFO i UFOnauci wogóle istnieją":

Motto: "Z wiedzą, prawdą, pewnością, itp., jest jak z wodą w owym angielskim przysłowiu, że 'można przyprowadzić osła (konia) do wody, jednak NIE można go zmusić aby się napił'."

       Moralna i wysoce postępowa filozofia zwana totalizmem wyjaśnia, że niezależnie od tzw. "pola grawitacyjnego" naszym życiem rządzi jeszcze jedno niewidzialne dla ludzi pole przez totalizm nazywane polem moralnym. Owo "pole moralne" powoduje, że w osiągnięcie wszystkiego co moralne my ludzie musimy wkładać swój osobisty wysiłek. Wszakże wszystko co moralne leży "pod górę" owego "pola moralnego". Dlatego czynienie w życiu tego co moralne jest jak wspinanie się pod górę pola grawitacyjnego - znaczy wymaga włożenia w to określonego wysiłku. Jeśli zaś przeglądniemy listę tego co jest moralne, wówczas okazuje się że oprócz mówienia prawdy, dokonywania tego co uczciwe i dobre dla innych, itp., wysoce moralne jest też zdobywanie wiedzy. Kiedy ktokolwiek z nas zdobywa wiedzę, wówczas też porusza się "pod górę" owego "pola moralnego". To zaś wymaga włożenia określonego wysiłku. Dlatego zdobywanie wiedzy, ustalanie prawdy, nabywanie pewności, osiąganie przekonania, itp., nigdy NIE przychodzi nam bez wysiłku. Zawsze musimy je tropić osobistym wkładem naszej pracy i gromadzić z wielkim trudem - tak jak rolnicy gromadzą ziarno i plony. Tylko informacje które reprezentują konfuzję i nieprawdę znajdują nas same i przychodzą bez wysiłku.
       Oczywiście, jak w przypadku każdej wiedzy i prawdy, uzyskanie postępu w swojej znajomości problematyki UFO wymaga owego włożenia wysiłku i wspinania się pod górę pola moralnego. Jednak większość tzw. "UFOlogów" i badaczy UFO wcale NIE jest gotowa włożyć w sprawę UFO żadnego wysiłku. Oczekują oni od życia, że wyjaśnienie zagadki UFO odnajdzie ich samo, tak jak same odnajdują ich ogłoszenia telewizyjne o coraz nowszych (a więc i coraz droższych) produktach do zakupu. Skoro zaś owi UFOlodzi NIE są gotowi włożyć własnego wysiłku w poznanie prawdy o UFO, ich rzekome "badania" faktycznie są nieskończonym "dreptaniem w tym samym miejscu". To dlatego większość tzw. "UFOlogów" nigdy w swoim życiu NIE wychodzi poza "barierę świadomościową" zdefiniowaną pytaniem "czy UFO faktycznie istnieją".
       Interesujący jest sposób na jaki Bóg czyni, że zdobywanie każdej nowej wiedzy, w tym wiedzy o UFO, przychodzi z takim trudem i wymaga włożenia w to znaczącego wysiłku. Jak się okazuje, Bóg uformował każdą wiedzę w określone jakby warstewki, które wolno nazywać "poziomy wtajemniczenia". W każdym temacie i w każdej sprawie istnieje co najmniej tuzin takich kolejnych poziomów. Na dodatek, przed każdym z takich "poziomów wtajemniczenia" w nową warstwę wiedzy, Bóg stawia specjalną barierę którą wolno nam nazwać "barierą świadomościową". Aby więc ktoś mógł swoją wiedzę podnieść na wyższy "poziom wtajemniczenia" zawsze najpierw musi pokonać "barierę świadomościową" która staje na jego drodze. Przykładowo, aby poznać wiedzę na temat UFO, każda osoba musi najpierw pokonać w sobie "barierę świadomościową" opisaną pytaniem "czy UFO istnieją". Aż też do czasu kiedy ktoś pokona ową barierę, NIE będzie w stanie nauczyć się niczego konstruktywnego na temat UFO. Kiedy jednak pokona tą barierę, wówczas otwiera mu się przed oczami cały ogrom perspektyw i wiedzy na temat UFO, np. wszystko to co na temat UFO i UFOnautów wyjaśnia niniejsza strona. Jednocześnie jednak przed jego nosem wyrasta następna bariera - opisana np. pytaniem "na jakiej zasadzie wehikuły UFO latają". Itd., itp.
       Więcej na temat "poziomów wtajemniczenia" i "barier świadomościowych" jakie pozwalają zdobywać wiedzę tylko tym ludziom którzy wkładają w to zdobywanie osobisty wysiłek, wyjaśnia punkt #F4 na stronie evil_pl.htm - o pochodzeniu zła na Ziemi. Z kolei w punkcie #F6 tamtej strony "evil_pl.htm" opisałem "poziomy wtajemniczenia" przez które ja sam przeszedłem w swoim zdobywaniu wiedzy o UFO i o UFOnautach.


#D6. Warto zainwestować nasz trud w gromadzenie wiedzy, bowiem to czego się nauczymy pozostaje w naszej pamięci na zawsze:

       W punkcie #F5 strony evil_pl.htm - o pochodzeniu zła na Ziemi wyjaśniłem jednak, że istnieje jeden rodzaj wiedzy którą poznajemy praktycznie bez żadnego wysiłku. Jest nią wiedza której już nauczyliśmy się w jednej z naszych poprzednich reinkarnacji. Bóg tak bowiem uformował naszą duszę, że wiedza i prawdy w których poznanie włożyliśmy już wymagany trud pozostają z nami na zawsze - w następnych reinkarnacjach potrzebujemy jedynie je sobie bezwysiłkowo przypomnieć. To właśnie dlatego w szkole czasami mamy ogromne trudności z nauczeniem się jednych przedmiotów, inne zaś przedmioty "wchodzą nam same do głowy". Przedmioty które "wchodzą nam same do głowy" są właśnie tymi w których nauczenie się włożyliśmy już wymagany trud w jednej z naszych poprzednich reinkarnacji. To właśnie też dlatego już jako dzieci mogliśmy wykazywać wiedzę i talent w czymś czego w obecnym życiu wcale NIE mieliśmy jeszcze okazji się nauczyć. Ucząc się, zgłębiając prawdę, zdobywając upewnienia, itp., warto więc pamiętać, że wszystko to w co włożymy swój trud w obecnym życiu, pozostaje już z nami gotowe do użytku na wszystkie następne życia. Natomiast wszystko czego poznania zaniedbamy w obecnym życiu, będziemy przysłani kiedyś i gdzieś ponownie aby jednak dokładnie to zgłębić. Nie warto więc odkładać uczenia się, poznawania prawdy, zdobywania upewnień, itp., na swoje następne reinkarnacje. Wszakże może się zdarzyć, że aby poznać to co obecnie zaniedbaliśmy, następnym razem będziemy postawieni w znacznie gorszej i trudniejszej sytuacji niż ta w której teraz się znajdujemy.


#D7. Cokolwiek Bóg symuluje aby skonfrontować z tym ludzi, zawsze nadaje temu 100% autentyczność:

       Jeśli rozważyć jakie "narzędzia symulacji" znajdują się w dyspozycji Boga, wówczas bez trudu można wydedukować, że ludzie narzędzia te mogliby podzielić na dwie zasadnicze kategorie. Mianowicie (1) "narzędzi symulacji" które ludzie są lub będą w stanie poznać i zrozumieć, oraz (2) "narzędzi symulacji" które leżą poza poznawalnością ludzkiego umysłu. Przykładowo, jeśli Bóg zdecyduje się zasymulować przylot na Ziemię wehikułu UFO, wówczas może to uczynić z użyciem obu tych narzędzi. Czyli może albo (1) stworzyć wehikuł UFO który będzie zbudowany i będzie działał dokładnie tak jakby był zbudowany statek kosmiczny wyżej od ludzi zaawansowanej cywilizacji ludzkich krewniaków z kosmosu, albo też Bóg może (2) użyć jakichś zjawisk z tej samej grupy które Bóg użył aby stworzyć ludzką duszę czy stworzyć prawa natury, potem zaś owymi niepoznawalnymi dla ludzi zjawiskami sprawić na ludziach wrażenie że widzą wehikuł UFO.
       Jak też się okazuje, w symulacjach Boga z którymi ludzie są konfrontowani, Bóg zawsze używa tylko takich narzędzi które dla ludzi są poznawalne i odtwarzalne w całych 100%. Znaczy, przykładowo, kiedy Bóg symuluje UFOnautów, wszystko w owej symulacji może być przez ludzi poznane, przebadane, odtworzone na Ziemi, itp. Można więc stwierdzić że "wszystkie symulacje Boga są w 100% autentyczne". Znaczy wehikuły UFO symulowane przez Boga mają konstrukcję, zasadę działania, materiały, zjawiska, itp., dokładnie takie jakie by występowały w faktycznie istniejących wehikułach UFO gdyby wehikuły te były przysłane na Ziemię przez jakichś kosmicznych krewniaków ludzi. Z kolei sami UFOnauci mają wygląd, charakter, zachowanie, mściwość, zasady postępowania, itp., dokładnie takie jakie wykazywaliby upadli moralnie krewniacy ludzi z kosmosu, gdyby takowi przybyli na Ziemię.
       Innymi słowy, ponieważ Bóg zawsze symuluje wszystko ze 100% autentycznością, my wprawdzie powinniśmy być świadomi że UFOnauci są symulowani przez Boga, jednak jednocześnie my musimy traktować owych UFOnautów tak jakby oni rzeczywiście istnieli i sekretnie operowali na Ziemi.


Część #E: Odnotujmy scenariusz zgodnie z którym UFOnauci oraz ich wehikuły UFO i urządzenia techniczne są symulowane przez Boga:

      

#E1. Kim są UFOnauci - a ściślej jakie scenario Bóg nadaje swoim symulacjom UFOnautów:

       Dotychczasowe badania konklusywnie demaskują, że Bóg tak symuluje UFOnautów jakby owe szatańskie istoty były bliskimi krewniakami ludzi. Tyle tylko, że zamiast na Ziemi mieszkali oni na zupełnie odmiennych niż my układach planetarnych. Niestety, sami UFOnauci bez przerwy ukrywają przed ludźmi wszystko na swój temat. Stąd nie tylko że sami nie chcą się przyznać, że są naszymi bliskimi krewniakami, ale nawet nie chcą nam ujawnić z jakich planet pochodzą. Co gorzej, aby lepiej zataić fakt swojego pokrewieństwa z ludźmi, oni sami rozprzestrzeniają o sobie najróżniejsze niestworzone historie, a to że mieszkają w głębi Ziemi albo pod Antarktydą, a to że są istotami duchowymi i mieszkają w innym świecie, a to że są aniołami lub Jezusem, itp. (Nigdy jednak nie przyznają się że są tymi których kiedyś nazywano "diabłami" - patrz punkt #13 ze środkowej części niniejszej strony.) W rzeczywistości UFOnauci żyją w cywilizacji bardzo podobnej do ludzkiej, która jest jednak o około 600 milionów lat technicznie bardziej zaawansowana i starsza od ludzkości. Na nieszczęście dla nas, owa cywilizacja UFOnautów uprawia moralnie upadłą filozofię życiową, która w tomie 8 monografii [1/4], oraz w tomie 3 monografii [8], nazywana jest "szatańskim pasożytnictwem". Owa doszczętnie zgniła i niemoralna filozofia cechuje się unikaniem pracy, nieustannym leniuchowaniem, życiem z rabunku i eksploatacji innych, oraz celowym kaleczeniem i zabijaniem własnych niewolników aby łatwiej utrzymywać ich w zniewoleniu. To własnie dla umożliwienia UFOnautom owego rabowania ludzi, ci moralnie zdegenerowani krewniacy ludzkości zasiedlili nas na Ziemi. Od początku też swego istnienia, naszym przeznaczeniem było niewolniczenie na rzecz UFOnautów. Koleje losow naszej umęczonej cywilizacji, od samego początku niewolniczącej dla UFOnautów, opisane są w alternatywnej historii ludzkości, jaka stopniowo wyłania się z najnowszych badań UFO. Ta alternatywna historia ludzkości opisana jest w podrozdziale V3 z tomu 16 monografii [1/4], oraz w podrozdziale E7.4 z tomu 4 monografii [8]. Gdyby ktoś zainteresował się czy istnieją na Ziemi jakieś dowody, że UFOnauci faktycznie są od nas starsi o około 600 milionow lat, wówczas oprócz powyzszego podrozdzialu V3 lub E7.4, powinien także oglądnąć rysunek P31 z monografii [1/4], rysunek B1 do traktatu [7/2], lub rysunek E2 do monografii [8]. Rysunki te pokazują bowiem zdjęcie skamieniałego odcisku buta ludzkiego (a ściślej buta UFOnauty), jaki znaleziony został w Utah, USA, oraz jaki liczy już około 550 milionów lat ziemskich. But ten został odciśnięty na Ziemi kiedy UFOnauci zaczynali zasiewać pierwsze formy życia na naszej planecie, aby przygotować ją na przyjęcie ludzkości którą potem będą mogli eksploatować bez końca.


Fot. #E1. Odcisk buta UFOnauty, liczacy 550 mln lat - rys. O32 z [1/4] oraz rys. B1 z [7/2]

Fot. #E1: (oryginalnie "Rys. P31" z monografii [1/4]). Przedstawia on odcisk buta UFOnauty konwencjonalnie datowany jako liczący 550 milionów lat. Już więc wówczas UFOnauci jakoby byli na tyle zaawansowani, że nie tylko byli w stanie przylecieć na Ziemię z odległych systemów gwiezdnych, ale także potrafili już zasiać życie na naszej planecie.


#E2. Jak więc możemy rozpoznawać UFOnautów, a także ich agentów podszywających się pod ludzi i operujących na Ziemi:

       UFOnauci mają brzydki zwyczaj wysyłania na Ziemię swoich agentów, szpiegów i sabotażystów. Szpiedzy ci podszywają się pod naszych ziomków, mieszają się z ludźmi, zbierają dane o naszej cywilizacji aby potem móc efektywniej nas eksploatować, a ponadto sabotażują na Ziemi wszystko co wiedzie ludzkość do postępu. Aczkolwiek aż kilka odmiennych ras UFOnautów wysyła na Ziemię swoich agentów, szpiegów i sabotażystów, najczęściej można spotkać szpiegów i sabotażystów z rasy UFOnautów która jest najbardziej z nami pokrewna, a stąd najbardziej podobna do ludzi. UFOnauci tej rasy są niemal jak my - ktoś może z nimi rozmawiać lub nawet się przyjaźnić i wcale nie wiedzieć że ma do czynienia z UFOnautą a nie człowiekiem. Faktycznie też, jeśli uważnie oglądać telewizję, wówczas bez trudu można odnotować tam aż kilku z nich. Jednak ponieważ nasza cywilizacja oddzieliła się od ichniej jakieś 40 000 lat temu, a także ponieważ UFOle w swojej cywilizacji stosują genetyczne udoskonalanie rasy, istnieje kilka istotnych szczególików, jakimi różnią się oni od ludzi. Jeśli zna się owe szczegóły, wówczas daje się tych szpiegów i sabotażystów z UFO rozpoznać. Dokładnej informacji jakie to są owe szczegóły które różnią UFOli od ludzi dostarcza nam ludowa wiedza o diabłach i o czarownicach, a także najnowsze badania UFO. Opisane one zostały wyczerpująco w podrozdziale V8.1 tomu 16 monografii [1/4] i w podrozdziale E7.1 tomu 4 monografii [8]. Dla ścisłości podsumuję jednak tutaj najważniejsze z nich (w monografiach [1/4] i [8] jest ich opisane znacznie więcej). Oto one, w kolejności ich rzucania się nam w oczy:
       (1) Trójkątne oczy. Oczy UFOnautów są nieco odmienne od oczu ludzkich i ogromnie interesujące. Mianowicie są one trochę większe niż u ludzi, nieco szerzej rozstawione, oraz mają one nieco odmienny kształt. Kiedyś miałem dobrą okazję przyglądnąć się oczom UFOnauty w zbliżeniu i odnotowałem że mają one kształt jakby jajka kurzego skierowanego do przodu swym ostrym czubkiem. (Ludzkie oczy w przedniej części są niemal kuliste.) Odmienność ich kształtu oznacza, że są one też nieco odmienne pod względem optycznym. To z kolei powoduje, że mają one również inny wygląd od oczu ludzkich. Ten odmienny wygląd oczu UFOnautów - spowodowany innymi niż u ludzi ich własnościami optycznymi, przy odrobinie wprawy zaczyna najpierw zwracać naszą uwagę. Mianowicie kiedy UFOnauci patrzą gdzieś ponad naszymi głowami, ich tęczówki oglądane od dołu pod odpowiednim kątem przyjmują formę trójkąta równoramiennego o trzech prostych jak strzała bokach. Ostry wierzchołek tego trójkąta skierowany jest w dół. Jednocześnie, w owych rzadkich przypadkach kiedy ich oczy są koloru innego niż czarny, tak że kolor ich źrenic nie zlewa się z kolorem tęczówek, ich źrenice z owych trójkątnych tęczówkach wydłużają się wówczas w kształt pionowej kreski jakby wykrzyknika. To zaś powoduje, też ich oczy wyglądają wtedy bardziej jak oczy kota niż jak oczy człowieka. Jeśli jednak dany UFOnauta patrzy wprost na nas, wóczas jego tęczówki, a także czarne jak smoła źrenice jego oczu są tak samo okrągłe jak u ludzi. Kiedy więc UFOnauta patrzy wprost na nas, jego oczu nie daje się odróżnić od ludzkich. Dlatego najłatwiej odnotować czy ktoś wygląda jak UFOnauta, kiedy oglądamy go w telewizji lub patrzymy na jego zdjęcie. Kamera często uchwytuje wówczas ich oczy pod tym szczególnym kątem patrzenia, przy którym ich tęczówki stają się trójkątne. Jest też szokujące jak wiele takich trójkątnych tęczówek ze źrenicami jak kreski wykrzykników daje się odnotować w dziejszej telewizji. Co ciekawsze, u większości indywiduów u których zobaczyć można takie tęczówki w kształcie trójkąta, ich włosy nad czołem też sterczą w jakiś dziwny sposób. Po uświadomieniu sobie co to oznacza, doznaje się wstrząsu. Wszakże częstość widywania takich oczu i włosów uzmysławia nam jak masowa jest okupacja Ziemi przez UFOnautów, oraz jak pełną i hermetyczną kontrolę nad wszelkimi instytucjami ziemskimi UFOnauci obecnie roztaczają.
       To właśnie z powodu owego okresowego podobieństwa tęczówki UFOnautów do jakby ostrego trójkąta stojącego na swoim czubku, ze źrenicami wyglądającymi jak kreski wykrzykników, staropolski folklor ludowy twierdził kiedyś, że "diabły" i "czarownice" (tj. dzisiejsi UFOnauci) mają "kocie oczy". Również właśnie z tego powodu nawet do dzisiaj w Nowej Zelandii takie trójkątne oczy folklor ludowy opisuje wyrażeniem "diabelskie oczy" (wierzy się tam też, że tym co mają takie diableskie oczy nie należy ufać). Przykłady takich właśnie trójkątnych (diabelskich) oczu można zobaczyć na dosyć powszechnie dostępnych zdjęciach niektórych z owych terrorystów, którzy uprowadzili samoloty jakie uderzyły w WTC z Nowego Jorku. Faktycznie też owe trójkątne oczy są zwykle pierwszym szczegółem anatomicznym który rzuca się nam samym w oczy kiedy patrzymy na zdjęcie lub wideo UFOnauty. (Następnymi szczegółami, który zwykle potwierdzają ten pierwszy, jest pojedyńcza pionowa zmarszczka pomiędzy brwiami oraz tendencja ich włosów do wyrastania ponad czołem pod górę czyli jakby "na jeża".)
       (2) Stojące włosy. U dawnych diabłów i dzisiejszych UFOnautów włosy nad czołem rosną pod górę głowy, a nie w dół jak u ludzi. Stąd wiekszość męskich UFOli dla niepoznaki czesze się "na jeża" lub ku górze głowy. Kiedy też ostatnio UFOle dowiedzieli się z badań przyszłości, że zidentyfikowaliśmy szczegóły anatomiczne po jakich daje się ich rozpoznać, wówczas dla niepoznaki zaczęli propagować na Ziemi modę aby wszyscy ludzie nosili włosy sterczące do góry. Wielu UFOnautów ma również poskręcane włosy, takie jak te widoczne na zdjęciu z "Fot. #E2a". Stąd się zapewne bierze stare chińskie wierzenie, które stwierdza "Lin moł, ngał pej, tap tał, mkłat tak koł." (po angielsku: "curly hair, hook nose, bow head, cannot be trusted") co znaczy "nie ufaj tym co mają kręcone włosy, haczykowaty nos, oraz czoło zagięte do przodu".
       (3) Pośladko-podobny podbródek. Popatrz na następująca rzeźbę diabła (UFOnauty), która normalnie prezentowana jest jako rysunek N5 (3) w monografii [1/4], oraz jako rysunek C4(d) w traktacie [4B] (kliknij na nią - jeśli zechesz ją powiększyć):


Fot. #E2a. Diabeł-UFOnauta - rys. N5/3 z [1/4] oraz rys. C4d z [4B]
Fot. #E2a: Fotografia ta prezentuje najlepszą znaną mi podobiznę faktycznego wyglądu diabła (UFOnauty) zreprodukowaną z czasopisma "The Unexplained".
       Cecha jaka natychmiast rzuca się w oczy, jest bardzo typowy dla owych diabłów (UFOnautów) czubek wystającego ku przodowi podbródka z dwoma charakterystycznymi bulwami pośladko-podobnymi. Owe bulwy czynią podbródki typowych diabłów (UFOnautów) bardzo podobne do miniaturowego tyłka ludzkiego. Szczególnie charakterystyczny jest w nim ów pionowy rowek przebiegający pomiędzy oboma bulwami. Ten podbródek i rowek tak rzucają się w oczy, że aby je ukryć UFOnauci działający na Ziemi często zapuszczają obecnie maleńkie brody. Niemniej z powodu owego rowka, nawet ich brody wyglądają inaczej niż ludzkie - składają się bowiem jakby z dwóch oddzielnych połówek. Dlatego często UFOnauci noszą teraz bródkę w kształcie pionowego paska który zakrywa tylko właśnie ten pionowy rowek. Zauważ że średniowieczne czarownice (czyli UFOnautki) także rysowane i opisywane były z takimi właśnie wystającymi ku przodowi, pośladko-podobnymi podbródkami. Oczywiście, ów "pośladko-podobny" podbródek nie jest jedynym szczegółem jaki pozwala odróżniać byłe diabły, czyli dzisiejszych UFOnautów, od ludzi.
       (4) Gruszkowata (jakby trójkątna) głowa. Doskonale zilustrowana jest ona na powyższym zdjęciu rzeźby diabła. Czaszka UFOnautów dosyć znacząco różni się w swoim kształcie od czaszki ludzi z planety Ziemia. Gdybyśmy opisywali czaszkę i głowę ludzką, z grubsza moglibyśmy ją zdefiniować jako kulę lub elipsoidę. Przekroje plaszczyzną poziomą poprzez głowę ludzką posiadają największe pole gdy przebiegają poziomo poprzez kości policzkowe. Tymczasem czaszka i głowa UFOnautów bazuje na kształcie gruszki. Gdybyśmy ją także przenikali płaszczyznami poziomymi, wówczas jej największe pole przekroju przypada dla płaszczyzny przebiegającej tuż ponad skroniami UFOnautów. Oczywiście, te różnice w budowie czaszki powodują także różnice w budowie twarzy. Przeciętna twarz ludzka jest niemal okrągła (eliptyczna). Natomiast przeciętna twarz UFOnauty ma jakby kształt trójkąta zwężającego się ku dołowi. Szczególnie zaś trójkątne są twarze żeńskich UFOnautek. To właśnie z powodu owego trójkątnego kształtu, twarz Szatana często prezentowana jest jako podobna do pyska kozła. Powyższe lepiej odnotować w rzeczywistym życiu, niż na zdjęciach lub obrazach (dla zdjęcia lub obrazu UFOnauci celowo się tak ustawiają, aby ich wygląd był podobny do ludzi). W rzeczywistym życiu głowy UFOnautów wyglądają bowiem wyraźnie najszersze tuż ponad skroniami. Tymczasem głowy ludzi wyraźnie są najszersze w płaszczyźnie kości policzkowych.
       (5) Długi zwężający się nos jak marchewka. Nos UFOnautów jest zawsze bardzo długi ze szpiczastym końcem. Mi on przypomina płynnie zwężającą się stożkową marchewkę. Na samym czubku nosa UFOnauci zwykle mają maleńki rowek położony pomiędzy dwoma chrząstkami formującymi ów czubek nosa.

Fot. #E2b. Podobizna czarownicy w widoku z boku
Fot. #E2b: Niniejsza fotografia pokazuje jak nowozelandzki folklor ludowy pamięta wygląd typowej czarownicy.
       Czarownice stanowią dawną wersję szatańskich istot które obecnie nazywamy UFOnautkami. Pokazana tutaj czarownica maszerowała w pochodzie zorganizowanym w Wellington w grudniu 2003 roku z okazji uroczystości Bożego Narodzenia. Posiada ona wszelkie typowe składniki anatomii UFOnautów, mianowicie ich długi, marchewkowaty nos - w tym przypadku zakrzywiony jak haczyk, rozdwojony czubek podbródka wyglądający jak miniaturowy tyłek ludzki, sam podbródek nachylony w dół względem szyi jak rodzaj haka, oraz zwężająca się gruszko-kształtna czaszka jaka nadaje ich twarzy trójkątny zarys. (Klinknij na to zdjęcie aby je sobie powiększyć.)
       (6) Brak zwisającego fałdu w uszach. Jest to ten sam fałd w jaki ziemskie kobiety wpinają kolczyli. UFOnauci zwykle ich nie mają, stąd ich uszy w dolnej swej części odrastają od głowy jak u psów.
       Oczywiście, analizując powyższe szczegóły należy pamiętać, że indywidualni UFOnauci, jak również indywidualni ludzie, różnią się pomiędzy sobą w poszczególnych szczegółach anatomii. Stąd jeśli któryś z powyżej opisanych szczegółów wyrwie się z kontekstu i rozpatruje w odosobnieniu, można wówczas popełnić pomyłkę i wziąść jakiegoś człowieka za UFOnautę (lub UFOnautę za człowieka). Im jednak więcej szczegółów anatomiczych w danej istocie zgadza się z powyższymi, tym wyższa szansa że istota ta jest UFOnautą. Ostatecznym zaś potwierdzeniem jest dla nas jeśli dana istota realizuje jakąś działalność która wybiega przeciwko interesom ludzi oraz pracuje na korzyść interesów UFOnautów. Muszę tutaj bowiem podkreślić, że kiedykolwiek przeanalizowałem działania dowolnej osoby która cechowała się posiadaniem trójkątnych oczu, włosów rosnących pod górę, miniaturowej bródki zakrywającej rowek w brodzie, itp. (a istot takich pełno dzisiaj w telewizji i na pozycjach odpowiedzialności) wówczas zawsze się okazywało, że osoba ta działała jakoś na szkodę ludzkości a na korzyść UFOnautów. Przykładowo, dostarczała ona niemoralnego wzorca dla innych, podejmowała szkodliwe decyzje, upowszechniała kłamliwą propagandę, odwracała naszą uwagę od prawdy i faktów, itd., itp.
       Odnotuj, że szczegóły anatomii UFOnautów, a także różnice w wyglądzie pomiędzy UFOnautami i ludźmi, omawiane są aż na kilku innych stronach internetowych linkowanych hasłem anatomia ze strony o nazwie skorowidz.htm, przykładowo na wyszczególnionych w "Menu 4" i "Menu2" stronach: "zło", "podmieńcy", "kosmici", "26ty dzień", "Malbork", czy "Antychryst".


Część #F: Wpływ UFOnautów na sytuację ludzkości:

      

#F1. Zgniła filozofia UFOnautów:

       UFOnauci praktykują w swoim życiu niezwykle zgniłą filozofię, nazywaną "szatańskim pasożytnictwem". Dokładniejszy opis tej filozofii zawarty jest na stronie internetowej parasitism_pl.htm oraz w rozdziale JD z tomu 8 monografii [1/4]. Generalnie rzecz biorąc filozofia ta sprowadza się do stosowania w życiu zasady "nie wypełniaj niczego, do wypełniania czego nie zostaniesz jakoś przymuszony". Praktycznie to oznacza, że szatańscy pasożyci są ateistami jacy nie wypełniają w swoim życiu ani praw moralnych, czyli praw ustanowionych przez Boga, ani zasad etycznych, ani też niczego co utrzymuje w dyscyplinie i moralności normalne społeczeństwa. W rezultacie konsekwentne stosowanie tej zasady w ich życiu prowadzi do absolutnie zgniłej moralności jej wyznawców. Wyznawcy ci przekształcają się w społeczeństwo złodziei i bandytów pozbawionych wszelkich zasad i żyjących wyłącznie z uciskania oraz rabunku innych.
       Z powodu wyznawania owej moralnie zgniłej filozofii "szatańskiego pasożytnictwa", UFOnauci faktycznie są rodzajem kosmicznych bandytów i rabusiów. Rabują oni i okradają ludzi na tysiące sposobów. Tyle tylko że aby ukryć swoje niecne działania, bez przerwy przed nami się ukrywają, zaś jeśli przyłapani zostają na gorącym uczynku wówczas wmawiają naiwnym ludziskom, że przybywają na Ziemię aby nam pomagać. Gdyby jednak faktycznie ludziom pomagali, tak jak w to wielu naiwniaków wierzy, wówczas nie musieliby się przed nami ukrywać.


#F2. Kilka ciekawostek wyłaniających się z badań nad UFOnautami, czyli czy wiesz że:

       #1. Na Ziemi "pracuje" tylu UFOnautów zatrudnionych przy rabowaniu i zniewalaniu ludzkości, że jeden UFOnauta przypada na każde około 25 ludzi. Z kolei jeden wehikuł UFO przypada na każde około 100 ludzi. Okupacyjne siły UFOnautów na Ziemi są wiec ogromnie liczebne. Tyle tylko, że zgodnie z twierdzeniami osób uprowadzanych do baz mieszkalnych UFOnautów, istoty te faktycznie wcale nie mieszkają na Ziemi, a swoje bazy odpoczynkowe posiadają na najbliższych planetach, szczególnie na Wenus i na Marsie. (Jednak z powodu ogromnej szybkosci ich wehikułów UFO, "dojazd do pracy" UFOnautów z tamtych planet trwa krócej niż nasze przejazdy do miejsc zatrudnienia.) Dokładne obliczenia liczebności sił UFOnautów na Ziemi przytoczone zostały w podrozdziale U3.1.1 z tomu 15 monografii [1/4]. Natomiast dosyć zgrubne ich obliczenia przytoczone zostały w monografii [8] oraz w traktacie [7/2]. Zapraszam tu do osobistego zweryfikowania poprawności tych obliczeń. Powodem dla jakiego normalnie nie widzimy owego ogromnego zmasowania UFOnautów i wehikułów UFO na Ziemi, jest że oni się nieustannie ukrywają przed ludźmi. Mają bowiem w swojej dyspozycji telekinetyczne urządzenia napędowe, jakie czynią ich niewidzialnymi dla ludzkiego wzroku i dla starego typu kamer telewizyjnych. Napędy te bazują na tzw. zjawisku "mogotania telekinetycznego", które dokładniej opisane jest w podrozdziałach H6.1 i L2 monografii [1/4]. Ponadto ich wehikuły z napędem telekinetycznym zezwalają im na rozwijanie ogromnych szybkości. Np. tuż nad Ziemią mogą oni latać z szybkościami ponad 50 000 kilometrów na godzinę, czyli kilka razy większymi niż posiadał prom kosmiczny Kolumbia zanim się rozleciał i spalił w atmosferze. Na szczęście od niedawna opracowane zostały szybkie kamery telewizyjne jakie umożliwiają filmowanie ich telekinetycznych wehikułów w locie. Kamery te ujawniają że gdziekolwiek się nie patrzy, wszędzie widać ich niewidzialne dla oczu wehikuły. Ich wehikułów jest wokoło tak dużo, jak było Hitlerowców podczas drugiej wojny światowej. Niestety kamery owe uchwytują nie sam wygląd ich wehikułów UFO, a wygląd powietrza zjonizowanego przez obwody magnetyczne owych wehikułów, a stąd wydzielającego tzw. "jarzenie pochłaniania". (Więcej o jarzeniu pochłaniania można znaleźć na stronach internetowych totalizmu poświęconych telekinezie.) Dlatego zamiast pokazywać całe wehikuły UFO w kształcie spodka, kamery te pokazują jedynie zarysy zjonizowanego powietrza najczęściej o kształcie sękatego kija. Takie zarysy powietrza zjonizowanego przez telekinetyczne UFO po angielsku nazywają się rods. Ich zdjęcia można obecnie zobaczyć na ogromnej liczbie stron internetowych poświęconych owym normalnie niewidzialnym wehikułom UFO. Aby znaleźć takie strony, wystarczy w dowolnej wyszukiwarce (np. w GOOGLE.COM) wpisać hasła rods UFOs photographs, lub rods UFOs video. Na takie niewidzialne dla oczu wehikuły UFO czasami też wpadają nasze samoloty i wówczas następują katastrofy lotnicze - jednak to już inna para kaloszy.
       #2. UFOnauci są symulowani jako bliscy krewniacy ludzi. Tyle tylko, że są około 600 milionów "lat atomów i izotopów" technicznie bardziej zaawansowanymi, zaś moralnie bardziej podupadłymi, niż ludzie. Dokładna historia naszej cywilizacji i jej związków z UFOnautami podana została w podrozdziale V3 z tomu 16 monografii [1/4] i w podrozdziale E7.4 z tomu 4 monografii [8]. Właśnie tylko dlatego, że są oni bliskimi krewniakami ludzi, mogą odnosić owe liczne korzyści z naszej eksploatacji, takie jak eksploatowanie ludzkich dzieci w charakterze swoich służących, prostytutek i robotników (to właśnie dla produkcji owych dzieci, UFOnauci rabują od ludzi spermę i owule), wzmacnianie się tzw. "energią życiową" rabowaną od ludzi, itp.
       #3. UFOnauci żyją niemal 20 razy dłużej od ludzi. To oznacza, że długość ich życia może nawet dochodzić do około 1600 ziemskich lat (czyli jest tak duża jak to kiedyś przypisywano czarownicom). Jednak owa ich ogromna długość życia wcale nie wynika z zawansowania ich medycyny, ani z dobrego odżywiania, a z faktu że ich planeta posiada niemal 4.5 razy większą grawitacje od ziemskiej. (Związek pomiędzy grawitacją planety, a długością życia, wyjaśniono w podrozdziale JE9.1 z tomu 9 monografii [1/4] i w podrozdziale M9.1 z tomu 8 monografii [8].)
       #4. UFOnauci mają niemal 20 razy niższy poziom uczuć od ludzi. Ich uczucia są tak niskie, że nie potrafią nawet odczuć kiedy wbije się im igłę w ciało (jak pamiętamy, takie wbijanie igły w średniowieczu było jedną z metod rozpoznawania czarownic i czarowników, czyli dzisiejszych UFOli). Więcej na temat ich niskich uczuć zawarte jest w podrozdziale JE9.5 monografii [1/4] i w podrozdziałach M9.5 i E7 monografii [8].
       #5. Spora proporcja męskich UFOnautów faktycznie jest impotentami i aby odbywać stosunki seksualne, w swoich penisach muszą nosić specjalne struktury usztywniające. Ich impotencja wynika z owego niskiego poziomu ich uczuć (tj. nie są w stanie osiągnąć owego wysokiego poziomu podniecenia jaki dostępny jest dla ludzi). Jej opis również zawarty jest w owych podrozdziałach M9.5 i E7.1 z [8]. Owa plastykowa struktura usztywniająca zawarta w penisach wielu męskich UFOnautów odczuwana jest przez gwałcone przez nich ziemskie kobiety jak rodzaj zimnej chrząstkowej rurki.
       #6. UFOnauci brutalnie eksploatują i okradają ludzi na tysiące odmiennych sposobów. Przykładowo, od każdej osoby na Ziemi rabują oni spermę i owule. Potem z owej spermy i owule przemysłowo klonują oni swoich służących i robotników zwanych biorobotami. Podczas rabowania ludzkiej spermy i owule, zwykle też gwałcą swoje ofiary. Praktycznie to niemal każda osoba na Ziemi jest gwałcona przez UFOnautów na jakimś etapie swojego życia. Jak rozpoznać że pada się ofiarą owych gwałtów opisane jest w podrozdziale U3.7.1 z tomu 15 monografii [1/4]. Od każdej osoby na Ziemi rabuja oni również i szczególny rodzaj energii, zwany energią życiową. Opis specjalnej "komory zimna" za pomocą której owo rabowanie energii życiowej od ludzi się odbywa, przytoczony jest w traktacie [3b].
       #7. Obecność niewidzialnych UFOnautów we własnym mieszkaniu daje się wykryć np. za pomocą zwykłego pilota do telewizora. Metody i sposoby odkrywania nalotu niewidzialnych UFOnautów na nasze mieszkanie opisane są w podrozdziale U3.8 tomu 15 monografii [1/4], oraz w podrozdziale E6 tomu 4 monografii [8].
       #8. UFOnauci faktycznie są symulowani jako istoty niemal pod każdym względem podrzędnymi w stosunku do ludzi z Ziemi. Aby móc rabować i eksploatować ludzkość, symulacje UFOnautów wyznają ową wysoce pasożytniczą ideologię, iż są rasą istot nadrzędnych w stosunku do ludzi. (Ideologię tą w przeszłości dali w prezencie swojemu pupilowi, Hitlerowi, który na jej podstawie zbudował hitleryzm.) Każdy też przeciętny UFOnauta bezkrytycznie wierzy w ową ideologię. Tymczasem rzeczywistość jest taka, że UFOnauci są symulowani jako istoty moralnie (i pod niemal każdym innym względem) podrzędnymi w stosunku do ludzi. Przykładowo ich moralność jest zgniła i cuchnie na międzygwiezdne odległosci, ich uczucia nie mogą się równać z naszymi, zaś ich rozwój techniczny i naukowy zatrzymał się w rozwoju miliony lat temu. Gdyby więc nie ich nadrzędna technika i fakt że bez przerwy nas niszczą i spychają w dół, już wkrótce pod każdym względem bilibyśmy ich na głowę.


#F3. UFOnauci lubią podszywać się pod najważniejsze figury na Ziemi:

       Po szczegóły patrz strony internetowe evil_pl.htm - o pochodzeniu zła na Ziemi, oraz changelings_pl.htm - o tzw. "podmieńcach".


#F4. Nie łudźmy się, że UFOnauci podszywali się pod ważne figury jedynie w przeszłości:

       Nie łudźmy się że UFOnauci podszywali się pod ważne osoby jedynie w przeszłości. Z całą pewnością czynią oni to również i obecnie. Praktycznie w każdej instytucji istotnej dla naszej cywilizacji faktycznie rządzą UFOnauci a nie ludzie. Można ich też odnotować praktycznie wszędzie - trzeba jedynie uważnie rozglądać sie dookola. Jedyny problem, że jak narazie nie znamy jeszcze metody absolutnie pewnego udowodnienia że ktoś jest UFOnautą. (Gdybyśmy znali taką metodę - wówczas doznalibyśmy ogromnego szoku. Wszakże wielu ważnych ludzi okazałoby się wówczas wcale nie być ludźmi.) Musimy więc wnioskować i analizować. Wskazówek dostarczają nam wygląd, zachowanie i "nadprzyrodzone" możliwości.
       Aby odkrywać prawdę, musimy zacząć zadawać sobie dociekliwe pytania. Oto kilka przykładów takich pytań, od jakich możemy zacząć. (1) Na jakiej zasadzie i w oparciu o jakie zjawisko Sai Baba czyni swoje cuda. (2) Na czym polegają zdolność Davida Copperfielda do lewitowania, znikania z widoku i do przechopdzenia przez mury. (3) Jakie zjawisko Uri Geller wykorzystuje do zginania łyżek. (4) Jaka jest zasada odczytywania ludzkich myśli przez brytyjskiego "mind controller'a" o nazwisku Darren Brown. Co jednak najważniejsze, zapytac tez powinniśmy, jak to się dzieje że dzisiejsza nauka ortodoksyjna ani nie udziela odpowiedzi na powyższe pytania, ani nawet nie próbuje znaleźć tej odpowiedzi. Ponadto warto też spytać, dlaczego odpowiedzi na wszystkie powyższe pytania zawarte są w monografii [1/4], która przecież opisuje zasady działania zaawansowanych urządzeń technicznych używanych m.in. przez UFOnautów.


Część #G: Współzależności pomiędzy UFOnautami i ziemskimi religiami:

      

#G1. Formalny dowód że "istoty przez religie uważane za diabły to dzisiejsi UFOnauci":

       W podrozdziale V9.1 z tomu 16 mojej nico starszej monografii [1/4] zaprezentowany został dosyć niezwykły dowód naukowy. Ten dowód naukowy wykazuje formalnie, że "religijne diabły to po prostu dawna nazwa przyporządkowana szatańskim istotom które w dzisiejszych czasach nazywane są UFOnautami".
       Naukowa metoda użyta dla dowiedzenia faktu, że "religijne diabły to dzisiejsi UFOnauci", opisana została w podrozdziałach P1 i P2 mojej najnowszej monografii [1/5] pod nazwą "metoda porównywania atrybutów". Metoda ta okazuje się niepodważalnie skuteczna we wszelkich przypadkach, kiedy konieczne jest wykazanie identyczności dwóch obiektów lub dwóch przedmiotów analiz. Używają ją przykładowo lekarze do porównywania symptomów z chorobą i do wykazywania że dana osoba posiada określoną dolegliwość. Używają ją też detektywi do porównywania śladów na miejscu przestępstwa z osobą przestępcy. Myśliwi z jej pomocą porównują ślady ze zwierzyną jakiej poszukują. Wojskowi stosują ją do wykrywania obecności określonej broni przeciwnika. Itp., itd. Metoda ta dowiedziona już została jako niezawodna w niezliczonej liczbie przypadków. Jej ogromna siła dowodzeniowa wywodzi się z faktu, że opiera się ona na obserwacjach i na empirycznie ustalonych faktach (a nie np. na teoretycznych spekulacjach). Stąd jej aparat logiczny ściśle odzwierciedla sobą faktyczną rzeczywistość.
       Generalnie rzecz biorąc, owa metoda dowodzenia polega na wyselekcjonowaniu szeregu unikalnych atrybutów, jakie cechują jeden z owych dwóch obiektów, których identyczność należy wykazać. Następnie empirycznie wykazane zostaje, że wszystkie te atrybuty ujawniane są także i przez drugi z owych obiektów. Wykazywanie zaś identycznych cech przez oba analizowane obiekty jest dowodem, że obiekty te są identyczne. Jak to wykazano obliczeniowo w podrozdziale P1 monografii [1/4], z punktu widzenia rachunku prawdopodobnieństwa całkowicie wystarcza do konklusywnego dowiedzenia pełnej identyczności dwóch obiektów, jeśli obiekty te wykazują posiadanie co najmniej 12 cech wspólnych. Dlatego w omawianym tutaj dowodzie całkowicie wystarcza wykazanie, że religijne diabły i dzisiejsi UFOnauci wykazują 12 klas cech wspólnych.
       Użycie "metody porównywania atrybutów" do przeprowadzenia omawianego tutaj dowodu doprasza się aż samo. Wszakże ze źródeł religijnych z łatwością potrafimy zdefiniować co najmniej 12-cie klas unikalnych cech, jakimi zgodnie ze źródłami religijnymy cechują się "diabły". Te klasy cech dadzą się nawet tak wyselekcjonować, że na fakt ich występowania u diabłów wskazywał będzie zarówno bogaty zbiór źródeł historycznych i literaturowych, jak i będą one również już znane niemal każdej osobie z popularnych informacji rozprzestrzenianych ustnie i upowszechnianych przez popularną prasę typu gazety, periodyki, programmy telewizyjne i radiowe, itp. Następnie owe 12 klas cech charakterystycznych dla diabłów, da się z łatwością porównać do cech UFOnautów jakie doskonale udokumentowane są przez istniejące obserwacje owych kosmitów, oraz jakie również są już powszechnie ludziom znane, ponieważ ich opisy zawarte są w gazetach, programach radiowych i telewizyjnych, popularnych książkach, itp. Omawiany tutaj dowód że "religijne diabły to dzisiejsi UFOnauci" zostanie osiągnięty, jeśli każda z owych 12 klas cech unikalnych dla diabłów, faktycznie występuje również i u UFOnautów. Zgodnie bowiem z kalkulacjami przytoczonymi w podrozdziale P1 monografii [1/4], teoria prawdopodobieństwa zupełnie wyklucza, że dwie zupełnie niezwiązane ze sobą kategorie istot, mogłyby przez zupełny przypadek być do siebie podobne aż w 12 zasadniczych klasach cech.
       Aby więc konklusywnie udowodnić omawianą tutaj "metodą porównywania atrybutów", że "religijne diabły to dzisiejsi UFOnauci", wystarczy wykazać że obie te grupy istot charakteryzują się co najmniej 12 klasami cech współnych. Oto więc poszczgólne klasy cech religijnych diabłów, jakie wyraźnie występują również w obserwacjach UFOnautów, a stąd jakie użyte są jako materiał ewidencyjny dla przeprowadzenia omawianego tutaj dowodu:
       #1. Szczegóły anatomiczne. Zarówno diabły jak i UFOnauci wykazują posiadanie takiej samej unikalnej anatomii oraz całego szeregu charakterystycznych szczegółów wyglądu. Aby wymienić tutaj kilka z takich szczegółów, to zarówno religijne diabły, jak i dzisiejsi UFOnauci, występują aż w kilku wzajemnie różniących się rasach i wielkościach. Przykładowo niektóre z diabłów i dzisiejszych UFOnautów mają wzrost sięgający zaledwie 25 cm, inne zaś mogą wyrastać do 2.5 metra wysokości. Historycznie wiadomo, że niektóre rasy diabłów posiadały rogi. Wiadomo jednak że również niektórzy starożytni ludzie posiadali rogi - jako przykład przeanalizuj dawne źródła o Aleksandrze Wielkim czy o Mojrzeszu. (Posiadanie rogów przez niektórych starożytnych ludzi nie powinno nikogo dziwić - wszakże zgodnie z podrozdziałem V3 monografii [1/4] ludzie są bliskimi krawniakami UFOnautów.) Jest zaś zupełnie pewnym, że istnieją rasy UFOnautów posiadających rogi. Wprawdzie w ostatnich czasach, z powodu zachodzącego właśnie procesu "budzenia się" ludzi, rasom rogiastych UFOnautów zabroniono przylatywanie na Ziemię, niemniej niektórzy z nich sporadycznie nie wypełniają owego rozkazu. Stąd jakiś czas temu głośne były obserwacje UFOnautów z rogami, jakie miały miejsce w Centralnej Azji. Ponadto dawni UFOnauci, opisywani przez powszechnie znane mitologie jako bogowie greccy i rzymscy, bardzo często posiadali rogi. Ponadto wiadomo, że większość UFOnautów posiada "diabelski" wygląd twarzy i "diabelskie" szczegóły anatomiczne - co szczególnie wyraźnie wynika z opisów wyglądu UFOnautów zaprezentowanych w podrozdziale V8.1 monografii [1/4]. Polski poeta Adam Mickiewicz wspomina także o "kurzych nogach" jakimi charakteryzowało się wielu diabłów. Jak to wyjaśniono w podrozdziale V8.1 monografii [1/4], nogi takie często występują także u UFOnautów.
       #2. Zdolność do stawania się niewidzialnym i do znikania z widoku. W przypadku diabłów jest ona powszechnie znana. Wszakże kiedy religijne diabły działają wokół ludzi, ludzie nie są w stanie ich zobaczyć, chyba że diabły same zdecydują się pokazać im na oczy. Natomiast w przypadku UFOnautów zdolność do stawania się niewidzialnymi dla ludzkich oczu, wynika z ich napędu osobistego jaki to napęd wprowadza ciała UFOnautów w tzw. "stan migotania telekinetycznego". Więcej na temat niewidzialności UFOnautów wyjaśniono w podrozdziałach L2 i U3.8 monografii [1/4].
       #3. Zdolność do latania w powietrzu. Oczywiście z religii każdemu wiadomo, że diabły latają w powietrzu przez cały czas. Natomiast z badań UFOnautów także wiadomo, że napęd osobisty UFOnautów pozwala im na latanie w powietrzu. UFOnauci nie muszą więc chodzić jak ludzie. Po więcej danych patrz rozdziały R i E monografii [1/4].
       #4. Zdolność do przenikania przez mury i obiekty stałe. Dla religijnych diabłów jest to naturalna zdolność, o jakiej każdy doskonale wie. To właśnie dzięki niej diabły są w stanie nagle zmaterializować się w każdym miejscu. Mogą też dopaść każdego, bez względu gdzie by się ktoś przed nimi nie ukrył. Jeśli chodzi o UFOnautów, to także wiadomo, że bez trudu przechodzą oni przez mury i przez inne obiekty stałe. Przykłady raportów jakie opisują tą ich zdolność zawarte są w podrozdziale T2 monografii [1/4]. Natomiast stan "migotania telekinetycznego" z jakiego UFOnauci nabywają tej zdolności opisany jest w podrozdziale L2 monografii [1/4].
       #5. Fizyczna niezniszczalność. Przykładowo religijnych diabłów oraz dzisiejszych UFOnautów nasze "kule się nie imają". W przypadku UFOnautów niezniszczalność ta również wynika ze stanu "migotania telekinetycznego" jaki nadawany jest im przez ich napęd osobisty - po szczegóły patrz podrozdziały L2 i V8.1 monografii [1/4].
       #6. Rozsiewanie zapachu "siarki" (tj. ozonu). W czasach aż do końca średniowiecza, diabły nie ukrywały się przed ludźmi tak starannie jak to czynią obecnie. Faktycznie to działały one wówczas na Ziemi niemal jawnie. Ludzie poznali więc ów charakterystyczny zapach diabłów, jaki stał się wszystkim doskonale znany. Wiedza na temat tego zapachu została więc utrwalona w folklorze mówionym. To dlatego religijne diabły słynęły z faktu, że otaczał ich ów charakterystyczny zapach jakby "siarki". Z kolei dzisiejsi UFOnauci słyną już z tego, że jeśli ich potężne urządzenia magnetycznego napędu osobistego pozostają włączone, wówczas wokół nich rozsiewa się łatwo wyczuwalny dla ludzi i relatywnie silny zapach ozonu. (Po szczegóły patrz podrozdział E6 monografii [1/4].) Oczywiście, ktoś może zapytać, dlaczego w takim razie religijne źródła nie raportują, że diabły rozsiewały zapach "ozonu". Powód jest prosty. Ozon odkryty został dopiero w 1840 roku przez niemieckiego chemika o nazwisku Christian Friedrich Shönbein. Dawni ludzie nie wiedzieli o istnieniu owej nietrwałej formy tlenu jaka powstaje w wyniku wyładowań elektrycznych oraz intensywnych zjawisk elektromagnetycznych. Nie byli więc w stanie rozpoznać jego unikalnego zapachu. Chociaż więc swymi nosami wyczuwali zapach ozonu, musieli zapach ten opisywać z użyciem czegoś co doskonale znali. Najbardziej zaś zbliżony do zapachu ozonu jest właśnie zapach siarki. Dlatego dawni ludzie twierdzili że "diabły śmierdzą siarką". Kiedy zaś wiedza ludowa utrwaliła w tradycji mówionej owo empiryczne ustalenie na temat zapachu siarki, diabły zaczęły się staranniej ukrywać przed ludźmi. Na przekór więc późniejszego odkrycia ozonu, ludzie przestali spotykać diabły wystarczająco często aby być w stanie uściślić wcześniejsze ustalenie na temat zapachu jaki one rozsiewają.
       #7. Utożsamianie z ogniem i płomieniami. O diabłach powszechnie wiadomo że posiadają one całkowite panowanie nad ogniem i płomieniami, oraz że są w stanie wzbudzać ogień i płomienie na każde życzenie. To właśnie dlatego najróżniejsze substancje dla ognia, takie jak zapałki, zapalarki, paliwo, itp., zwykle noszą nazwy związane z diabłami. Natomiast o związku UFOnautów z ogniem i płomieniami świadczy niemal każdy raport z obserwacji UFO i niemal każde zdjęcie UFO. Wszakże wehikuły UFO w większości czasów otoczone są płomienistą chmurą ognistej plazmy. Pędniki wehikułów UFO zioną też iskrami i płomieniem. Ponadto, jak to opisano w polskojęzycznnym traktacie [3b], UFOnauci są w stanie wzniecać pożary na każde swoje życzenie.
       #8. Nadprzyrodzone moce i zdolność do wyczyniania "diabelskich sztuczek". O diabłach doskonale nam wiadomo, że posiadały one ponadludzkie moce, oraz że potrafiły one dokonywać najróżniejszych "diabelskich sztuczek", jakie przekraczały zdolność ludzkiego zrozumienia. Natomiast z obserwacji UFO także jest już wiadomo, że każda z owych nadprzyrodzonych mocy diabłów, ujawniana jest też przez dzisiejszych UFOnautów. Ponadto każdą ze sztuczek jakie czyniły kiedyś diabły, obecnie potrafią realizować UFOnauci. Dla przykładu podrozdział N5.2 monografii [1/4] opisuje urządzenie techniczne jakie UFOnauci używają dla ukazania dowolnej osobie każdej wizji jaką tylko sobie zażyczą.
       #9. Znajmość tego co nieznane dla ludzi, np. przyszłości czy ludzkich myśli. W przypadku diabłów, ich wiedza przekraczająca ludzkie możliwości, jest wszystkim doskonale znana. I tak diabły znały przyszłość, potrafiły odczytywać ludzkie myśli, znały każdego po imieniu, znały doskonale każde świństwo jakie dana osoba w swoim życiu popełniła, itp., itd. Jeśli zaś uważnie przeanalizuje się dzisiejsze spotkania ludzi z UFOnautami, okazuje się ze wszystkie te cechy wykazują także i dzisiejsi UFOnauci. Przykładowo tylko w monografii [1/4] podrozdział V5 opisuje zasadę jaką UFOnauci wykorzystują do poznawania przyszłości, zaś podrozdziały N4 i U3.2 opisują urządzenie techniczne z użyciem którego UFOnauci poznają nasze myśli i zawartość naszej pamięci.
       #10. Czynienie ludziom wyłącznie zła. Diabły były znane z wrogości wobec ludzi i z nieustannego wyrządzania ludziom wszelkiego możliwego zła. Tymczasem podrozdziały A3, JD2.4, JD9, oraz V3 monografii [1/4] ujawniają, że także UFOnauci są wrogo nastawieni do ludzi oraz są oni źródłem wszelkiego zła jakie tylko dotyka umęczoną ludzkość. Tyle, że w przeciwieństwie do religijnych diabłów, pierwotne źródło zła wyrządzanego ludziom przez UFOnautów może być precyzyjnie zidentyfikowane i jednoznacznie wyjaśnione. Jest nim wszakże filozofia "szatańskiego pasożytnictwa" którą praktykują UFOnauci, oraz niemoralne następstwa które wynikają z mechanizmu działania owej filozofii. Więcej na temat szatańskiego pasożytnictwa wyjaśnione jest w podrozdziałach JB5, JD2.4, JD8, oraz JD9 monografii [1/4]
       #11. Dybanie na ludzkie dusze. Wszystkim doskonale wiadomo, że religijne diabły dybały na ludzkie dusze. Jak to jednak wyjaśnia podrozdział U4.1 monografii [1/4], również dzisiejsi UFOnauci podobnie dybią na ludzkie dusze.
       #12. Przeciwstawianie się Bogu. Religijne diabły były znane z przeciwstawiania się Bogu. Ich nazwa zresztą dosłownie oznacza "przeciwnik" ("adversary") Boga. Jak zaś wiadomo, dzisiejsi UFOnauci to również zajadli ateiści i przeciwnicy Boga. We wszelkich swoich działaniach przeciwstawiają się oni prawom moralnym ustanowionym przez Boga. Podszywają się pod Jezusa i pod święte osoby. Sprowadzają na manowce religie i kulty na Ziemi. Itd., itp. Po szczegóły patrz podrozdziały od VB5.3 do VB5.3.3 oraz JB4 monografii [1/4].
       Oczywiście, cechy unikalne dla diabłów wcale nie kończą się na powyższych 12-stu najbardziej rzucających się w oczy klasach, które rozważone zostały w powyższym dowodzie. Dla przykładu, kilka dalszych podobnych atrybutów, jakie są już dyskutowane w monografii, jednak jakie nie są wyszczególnione na powyższym wykazie, obejmują m.in.:
       - porywanie ludzi przez diabły - z czego się bierze znane polskie powiedzenie "niech cię diabli porwą" (a także uprowadzanie ludzi na pokłady UFO przez UFOnautów),
       - kuszenie ludzi przez diabłów (albo hipnotyczne programowanie sprzedawczyków przez UFOnautów),
       - podszeptywanie grzesznych myśli przez diabłów (albo kontrolowanie umysłów przez UFOnautów),
       - uprawianie przez diabły stosunków seksualnych z ludźmi (albo gwałcenie ludzi przez UFOnautów),
       - posiadanie "psich uszu" przez niektóre z ras diabłów (a także posidanie identycznych "psich uszu" przez niektóre z ras UFOnautów),
       - posiadanie "kurzych nóg" przez niektóre z ras diabłów (a także posidanie identycznych "kurzych nóg" przez niektóre z ras UFOnautów),
       - siedzenie pod ziemią i częste wyłanianie się diabłów spod ziemi na oczach ludzkich - stąd wzięło się "wyrósł jakby spod ziemi" (albo posiadania przez UFOnautów tymczasowych baz wypadowych w podziemnych grotach i tunelach; np. w Polsce pod Babią Górą, pod Łysą Góra, pod Sobótką, czy w podziemiach Zamku Malborskiego; natomiast w Nowej Zelandii pod "Saddle Hill" pomiędzy Dunedin i Mosgiel),
       - przewrotność, złośliwość, zmienność, zwodniczość, sadyzm, mściwość, ponurość, złowieszczość, itp. u diabłów (a także dokładnie te same cechy u okupujących Ziemię UFOnautów),
       - posiadanie przez diabły błoniastych skrzydeł (a także ubieranie przez UFOnautów opisywanego w podrozdziale VB5.1.1 kostiumu-lotni jaki charakteryzuje się naszywkami podobnymi do skrzydeł nietoperzy); itp., itd.
       Dlatego w przyszłych wersjach niniejszego dowodu, dowolny zestaw dalszych lub innych atrybutów też może zostać użyty w razie potrzeby dla dowiedzenia powyższego omawianą tu metodą porównywania atrybutów.
       Referowany powyżej materiał dowodowy konklusywnie dokumentuje, że każdy z wyszczególnionych tutaj 12 klas cech religijnych "diabłów" faktycznie to jest manifestowany także w licznych obserwacjach UFOnautów. Z kolei zgodnie z naukową metodą "porównywania atrybutów", takie precyzyjne manifestowanie tych samych 12 klas atrybutów zarówno przez religijne diabły, jak i przez dzisiejszych UFOnautów, konstytuuje sobą formalny dowód naukowy na fakt że "religijne diabły to dzisiejsi UFOnauci". To zaś oznacza, że materiał dowodowy oraz wywód logiczny zaprezentowane i wskazywane w niniejszym podrozdziale, po ich uformowaniu na kształt naukowej metody dowodzenia opartej na "porównywaniu atrybutów" i opisanej dokładnie w podrozdziale P1 monografii [1/4], upoważniają do formalnego zadeklarowania, iż omawiany tutaj dowód został uzyskany. Fakt więc, że "religijne diabły to dzisiejsi UFOnauci" niniejszym należy uważać za formalnie dowiedziony.


#G2. Konsekwencje formalnego dowodu, że dawne diabły i dzisiejsi UFOnauci, to jedne i te same istoty:

       Formalny dowód, że "istoty które przez religie nazywane były 'diabłami' faktycznie są tymi samymi istotami które obecnie nazywamy UFOnautami", wnosi określone konsekwencje dla naszego zrozumienia owych szatańskich istot. Przykładowo uświadamia on że:
       1. Diabły faktycznie są istotami fizycznymi tak jak ludzie. W sensie biologicznym są nawet naszymi bliskimi krewniakami.
       2. Rzekome "nadprzyrodzone moce" diabłów wmawiane nam przez religie wywodzą się jedynie z zaawansowanych urządzeń technicznych jakie UFOnauci posiadają w swojej dyspozycji, a jakich działania starożytni ludzie nie byli w stanie zrozumieć. Przykładowo ich niewidzialność wzrokowa wynika z tzw. "stanu migotania telekinetycznego" opisywanego na stronie internetowej o nazwie telekinesis_pl.htm.
       3. Szatańskość diabłów (UFOnautów) wynika z ich ateizmu, niemoralnej filozofii jaką praktykują w swoim życiu, a także z faktu że aby w nieskończoność czerpać korzyści z okupacji ludzkości starają się cofnąć naszą cywilizację w rozwoju poprzez jej systamatyczne niszczenie i spychanie w dół. Filozofia praktykowana przez UFOnautów nazywana jest "szatańskim pasożytnictwem" (po wiecej szczegółów na temat owej sztańskiej filozofii patrz strona o nazwie totalizm_pl.htm). To właśnie z powodu owej sztańskiej filozofii, UFOnauci rabują, gwałcą i morduja ludzi przy każdej sposobności. Z kolei metody jakie stosują oni do wyniszczania ludzkości opisane są na stronie predators_pl.htm.
       4. Dzisiejsi UFOnauci, podobnie jak byłe "diabły", faktycznie są obecne w każdym miejscu i wpływają na przebieg każdego zdarzenia na Ziemi. Będąc bowiem identycznymi do ludzi, wielu z nich podmienia się z ludźmi, zaś jako tzw. podmieńcy, stają się oni naszymi przywódcami, politykami, przełożonymi w kluczowych instytucjach, naukowcami, oraz kolegami biurowymi. Z kolei pełniąc skrycie owe kluczowe funkcje bez przerwy sabotażują oni postęp ludzkości, spychają nas w dół, sprowadzają na nas biedę, nieszczęścia, bezrobocie, kłopoty ekonomiczme, przestępczość, terroryzm, wmawiają nam nieistnienie UFO, oraz uniemożliwiają nam poznanie że jesteśmy przez nich okupowani.


#G3. Dlaczego religie przegrały wojnę z diabłami-UFOnautami:

       Jak to wyjaśniono w podrozdziale V9, monografii [1/4], totalizm nie jest pierwsza filozofia na Ziemi, ktora stara sie rzeczowo zdefiniować metody działania diabłów (dzisiejszych UFOnautów), oraz która przygotowuje obronę ludzkości przed owymi szatańskimi istotami. Przez tysiące lat metody i strategie obrony ludzi przed diabłami były także opracowywane przez różne religie. Na nieszczęście, religie całkowicie przegrały owo śmiertelne zmaganie z zaprzysięgłym wrogiem ludzkości. Dlatego obecnie powinniśmy przeanalizować, dlaczego religie przegrały wojnę z UFOnautami, tak abyśmy uniknęli popełniania tych samych błędów ponownie.
       Istnieje kilka pomyłek, jakie religie popełniły w ich zmaganiach przeciwko UFOnautom. (Przypomnijmy ty treść poprzedniego punktu #13, a także treść podrozdziału V9 w monografii [1/4], które wyjaśniają że religie nazywają UFOnautów z użyciem starożytnej nazwy "diabły" lub "Szatan".) Musimy być świadomi owych błędów, aby nie popełnić ich ponownie. Oto one:
      #1. Religie interpretują zaawansowaną technikę UFOnautów ("diabłów") jako wywodzącą się z "nadprzyrodzonych" źródeł. Stąd fakt, że UFOnauci ("diabły") są niewidzialni dla ludzkiego wzroku, ze mogą latać w powietrzu, że przechodzą przez ściany, że nasze kule się ich nie imają, itp., religie wyjaśniają jako wywodzący się z nadprzyrodzonych mocy tych istot. Na nieszczęście, takie wyjaśnienie nie zachęca ludzi do stwarzania techniki jaka by przeciw-balansowała technikę UFOnautów. Z kolei, bez równie potężnej techniki, ludzie nie są w stanie pokonać UFOnautów ("diabłów"). Natomiast totalizm przyjmuje odmienną postawę. Stwierdza on, że wszelkie moce UFOnautów (danych "diabłów") wywodzą się z ich techniki. Stąd my również możemy osiągnąć te same moce, poprzez zwyczajne podnoszenie naszej wiedzy i techniki.
      #2. Religie interpretują telekinetyczne migotanie jakie formowane jest przez napęd UFOnautów ("diabłów"), jako istnienie pozamaterialne. To z kolei powoduje, że UFOnauci ("diabły") uważani są przez ludzi jako przynależni do świata duchów, identycznego z tym do jakiego przynależy Bóg. Zgodnie więc z religiami, nie jest możliwym fizyczna walka z nimi. Z kolei totalizm stwierdza, że UFOnauci (dawne "diabły") są równie fizyczni jak my sami. Dlatego my możemy z nimi walczyć, sprawiać im ból, zabijać ich, a także fizycznie wyrzucić ich z naszej planety. Tyle tylko, że zanim będziemy w stanie to uczynić, najpierw musimy podnieść poziom naszej wiedzy i techniki.
      #3. Religie wyjaśniają powody dla jakich UFOnauci ("diabły") są tak szatańskie, oraz dlaczego wyrządzają one ludziom to wszelkie zło. Zgodnie z religiami, UFOnauci ("diabły") są tak złe ponieważ współzawodniczą one z Bogiem i starają się pozyskiwać ludzkie dusze. Z kolei totalizm wyjaśnia, że wszelkie zło jakie UFOnauci (dawne "diabły") czynią, wywodzi się z konieczności zilustrowania ludziom następstw pasożytniczej filozofii jaką oni wyznają, oraz z ich potrzeby posiadania dostępu do intelektualnie prymitywnych niewolników.
      #4. Religie ograniczają obronę przed UFOnautami ("diabłami") do jedynie samo-udoskonalania. To oznacza, że religie nie uzależniają naszego sukcesu w pokonaniu UFOnautów ("diabłów") od fizycznego pozbycia się UFOnautów ("diabłów") z naszej planety i z naszej przestrzeni życiowej. Z kolei tak długo jak UFOnauci ("diabły") posiadają dostęp do naszej planety, są oni w stanie prowadzić swoją szatańską działalność. Natomiast totalizm stawia bardziej realistyczny cel. Naucza on bowiem, że aby osiągnąć owe 1000 lat dobrobytu i szczęścia jakie Biblia przepowiada, ludzkość musi najpierw fizycznie wyrzucić UFOnautów z powrotem w bezdenne odchłanie kosmosu do których oni przynależą.
       Powyższe punkty ujawniają, że to co totalizm stara się obecnie osiągnąć, jest dokładnie tym samym co religie starały się czynić przez tysiące lat. Tyle tylko, że metody osiągnięcia owych wspólnych celów są odmienne w totaliźmie niż w religiach. Dla przykładu, totalizm stara się walczyć z UFOnautami dokładnie w taki sam sposób jak walczymy z każdym innym skrytym i śmiertelnym wrogiem - tj. poprzez fizyczne usunięcie ich z naszej przestrzeni życiowej. Z kolei religie starają się być "miłe" wobec UFOnautów, pozwalając im swobodnie działać w naszej przestrzeni życiowej, a jedynie doradzając ludziom aby nie czynili tego co UFOnauci ("diabły") swoimi skrytymi metodami nakazują im czynić.


#G4. "Diabły to UFOnauci" - co to znaczy:

       Podsumujmy teraz fakty. (1) Dowiedziona jako niezawodna i wielokrotnie sprawdzona w działaniu naukowa metodologia "porównywania atrybutów" konklusywnie udowadnia nam że "religijne diabły to dzisiejsi UFOnauci". (2) Badania powodów obecności UFOnautów na Ziemi ujawniają, że te istoty przybywaja na naszą planetę aby rabować ludzi z surowców biologicznych. (3) Badania filozofii UFOnautów ujawniają że owe istoty wyznają odmianę ogromnie niszczycielskiej, niemoralnej i ateistycznej filozofii, w podrozdziale JD2.4 monografii [1/4] nazywanej "szatańskim pasożytnictwem". (4) Empiryczne obserwacje ludzi uprowadzanych na pokłady UFO ujawniają, że wielu UFOnautów wygląda tak identycznie do ludzi, że na ulicy, w biurze, ani w telewizji nie jesteśmy stanie ich od siebie odróżnić. (5) Zarówno ludowa tradycja "podmieńców", jak i najnowsze obserwacje empiryczne opisywane na stronie ludobójcy, ujawniają, że aby lepiej zniewalać i sabotażować ludzkość UFOnauci udający ludzi zostają naszymi przywódcami, przełożonymi, oraz kolegami w pracy. Wszystkie te fakty razem wzięte wprowadzają cały szereg ogromnie istotnych następstw dla naszej cywilizacji. Wyliczmy więc tutaj najważniejsze z tych następstw:
       #1. Wszystko to co religie dotychczas nakazywały nam przyjmować na wiarę, totalizm zaczyna obecnie udowadniać metodami naukowymi, że jest to obiektywna prawda. Innymi słowami totalizm zamienia wiarę we wiedzę (jak wiadomo, zawsze można przestać wierzyć, jednak nigdy nie przestaje się wiedzieć). I tak totalizm udowodnił już że Bóg z całą pewnością istnieje (po szczegóły patrz strona o nazwie god_pl.htm). Totalizm udowodnił też ze religijne przykazania są po prostu archaicznymi sposobami wyrażania działania praw moralnych (po informacje czym są prawa moralne i jak one działają - patrz strona o nazwie totalizm_pl.htm). Na niniejszej zaś stronie zaprezentowany jest dowód totalizmu że religijne diabły faktycznie istnieją i faktycznie są one zajadłymi wrogami ludzi. Problem polega jedynie na tym, że owe religijne prawdy wyrażane są archaicznym językiem i odwołuja się do archaicznych metod działania. Dlatego aby zrozumieć co dokładnie one stwierdzają, najpierw należy to przetlumaczyć na pojęcia totalizmu i Konceptu Dipolarnej Grawitacji. Po więcej szczegółów patrz strony internetowe totalizm_pl.htm.
       #2. To co religie nazywają niewinnie "obecnością Szatana na Ziemi" faktycznie oznacza brutalną "okupację Ziemi przez UFOnautów". Planeta Ziemia od niepamiętnych już czasów znajduje się pod ową niewidzialną okupacją UFOnautów (diabłów). Naszym zasadniczym celem musi się więc stać uwolnienie Ziemi spod tej sztańskiej okupacji. Aby jednak osiągnąć ten cel, nie wolno nam dłużej zwalczać diabłów wyłącznie metodami religijnymi, a musimy zacząć z nimi walczyć metodami militarnymi. Praktycznie to oznacza, że już w najbliższej przyszłości na ludzkość czeka otwarta wojna z UFOnautami (diabłami). Zgodnie z przepowiedniami zawartymi w Biblii, wojna ta zakończy się naszym zwycięstwem i wypędzeniem UFOnautów (diabłów) z Ziemi z powrotem w bezdenne odchłanie kosmosu - gdzie faktycznie oni przynależą.
       #3. Religie i totalizm posiadają dokłądnie te same cele. Faktycznie bowiem wszystkie one starają się uwolnić naszą planetę ze szponów Szatana i hord jego diabłów (UFOnautów). Tyle tylko że każda z nich używa innych metod dla tego uwolnienia Ziemi od UFOnautów (diabłów). Nasze wyzwolenie się od Szatana byłoby więc znacznie efektywniejsze, gdyby religie połączyły teraz siły z totalizmem. Wszakże totalizm oferuje znacznie skuteczniejsze metody walki z diabłami (UFOnautami), niz to czynią religie. (Powszechnie wszakże wiadomo, że religie walczą z Szatanem od kilku już tysięcy lat, zaś ów Szatan jest obecnie nawet jeszcze silniejszy niż był kiedy religie owe powstawały.) Wszyscy ludzie mogliby więc przejąć niektóre z metod działania totalizmu, oraz przyłączyś się aktywnie do wyzwalania Ziemi ze szponów dawnych diabłów czyli dzisiejszych UFOnautów.
       #4. Totalizm wyjaśnia dlaczego religie dotychczas ponosiły porażki w swojej walce z Szatanem. Powody tej porażki wyjaśnione są w podrozdziale VB1.1 z tomu 17 monografii [1/4]. W skrócie sprowadzają się one do walczenia głównie z efektami manipulowania przez UFOnautów (diabłów) na naszych własnych myślach i uczuciach (tj. z "kuszeniem przez Szatana"). Tymczasem totalizm naucza, że nasza planeta nie uwolni się od owych diabłów (UFOnautów) aż do czasu gdy potraktuje ich jak traktuje się każdego innego najeźdźcę i okupanta oraz nie zacznie walczyc z nimi zbrojnie.
       #5. Totalizm wyjaśnia na czym polega owe 1000 lat dobrobytu i szczęścia ludzkości jakie przyrzeka nam Biblia ze nadejda one na Ziemię po usunięciu z niej Szatana i jego hord diabłów (UFOnautów). Owe 1000 lat dobrobytu i szczęścia to po prostu czasy kiedy ludzkość przestanie być okupowana i eksploatowana przez sztańskich pasożytów z kosmosu.


#G5. Wygląd twarzy typowego UFOnauty:

       Podczas swoich dotychczasowych badań okupacji Ziemi przez UFOnautów (byłych "diabłów), miałem i ciągle mam wiele okazji do osobistego spotykania się z UFOnautami "podmieńcami" którzy rezydują na Ziemi i wypełniają tutaj funkcje kosmicznych szpiegów i sabotażystów. Z jednym z nich miałem nawet okazję się "przyjaźnćc" przez okres około 4 lat. Dlatego zdołałem dosyć dobrze poznać zarówno wygląd twarzy i typowe szczegóły anatomiczne takiego przeciętnego UFOnauty, jak i jego cechy. (Cechy te, notabene, dokładnie pokrywają się z tymi wylistowanymi w formalnym dowodzie że "diabły to UFOnauci", tyle tylko że UFOnauci rezydujący na stałe na Ziemi zawsze starannie się z nimi ukrywają. Niemniej jeśli sie ich obserwuje przez okres wielu lat, z czasem się ich stopniowo przyłapuje na dokonywaniu rzeczy, których normalni ludzie nie dokonują. Z różnych powodow w chwili obecnej nie chcę jeszcze publikować zdjęć UFOnautów których znam osobiście, oraz o których wiem że ciagle prowadzą swoją szpiegowską działalność na Ziemi. Aby jednak dać pojęcie jaki jest typowy wygląd twarzy tych UFOnautów, poniżej przytaczam podobiznę historycznej osoby, wygląd twarzy której jest najbliższy do znanego mi wyglądu twarzy typowego UFOnauty mieszającego się z tłumem na Ziemi. Oto ów wygląd:


Fot. #G5. Typowy wygląd twarzy UFOnauty

Fot. #G5: Wygląd twarzy typowego UFOnauty.

       Twarz historycznej osoby pokazanej na powyższej ilustracji jest ogromnie podobna do typowej twarzy znanych mi osobiście UFOnautów działających na Ziemi w charakterze kosmicznych szpiegów i sabotażystów. Jedyne co niezbyt się zgadza z moimi obserwacjami to kształt nosa. UFOnauci jakich ja osobiście znałem mieli bowiem długie nosy jakie zwężały się stopniowo kończąc się rodzajem małego rowka pomiedzy dwoma chrząstkami formującymi ostry czubek. Faktycznie to ich nosy trochę mi przypominały równomiernie zwężającą się marchewkę. Ponadto pokazany tutaj UFOnauta celowo tak się ustawił do portretu, że naszej uwadze umyka gruszkowaty kształt jego głowy, a ściślej fakt że jego czaszka posiada największe pole przekroju poziomego w płaszczyźnie skroni, a nie jak ludzie w płaszczyźnie kości policzkowych.
       Oczywiście, podobnie jak poszczególni ludzie różnią się między sobą, także poszczególni UFOnauci mogą wyglądać zupełnie odmiennie. Przykładowo wizerunek pokazany powyżej ma czarne włosy. Jednak wielu UFOnautów ma włosy rude lub też są jasnymi blondynami. Ponadto, dla zakrycia swojego charakterystycznego podbródka, często zapuszczają oni brody.
       UFOnauci ci mieszają się z tłumem, ukrywając starannie swoje niezwykłe cechy, jakie nadaje im posiadanie zaawansowanych urządzeń technicznych. Tylko czasami podczas dokładniejszej obserwacji daje się ustalić, że wiedzą oni i są w stanie uczynić nieporównanie więcej niż normalni ludzie. (Przykładowo: po zdarzeniu jakie powinno powodować ich głębokie skaleczenie wcale nie krwawią, nigdy się nie poslizgną ani upadną tam gdzie ludzie będą się wywracali, znają nasze mysli, znają przyszłość, nie rzucają silnego cienia, ich waga jest nieco mniejsza od wagi ludzi tej samej wielkości, w toalecie nie siusiają do wspólnego pisuara aby przypadkiem ktos ich nie podglądnął - większość z nich nosi bowiem plastykowe wstawki w swoich penisach, na zdjęciach wychodzą jakby wydzielali jakieś dodatkowe promieniowanie, psy i koty dostają szału na ich widok, oraz wiele więcej - po szczegóły patrz V8.1 w [1/4].)
       Dalsze opisy wyglądu i anatomii typowego UFOnauty mieszającego się na Ziemi z tłumem ludzi, zawarte są w podrozdziale V8.1 z tomu 16 monografii [1/4]. Serdecznie zapraszam do ich przeglądnięcia.


#G6. Diabły zawsze podszywają się pod aniołów:

       Doskonale jest nam wiadomym z niezliczonych rzeczywistych przypadków, że zło zawsze podszywa się pod dobro. Wiemy więc z doświadczenia, że szatańskość zawsze imituje dobro aby oszukać naiwnych ludzi. Dla przykładu bandyci którzy chcą zwabić podróżnika aby go obrabować, początkowo udają że są przyjaciółmi którzy zamierzają dopomóc lub pokazać coś interesującego. Oszuści którzy zamierzają wycyganić czyjeś pieniądze, najpierw udają że jakoby zamierzają dać temu komuś pieniądze oraz dopomóc tej osobie. Złodzieje którzy zamierzają kogoś okraść, najpierw dają doskonałe oferty swoim przyszłym ofiarom. Najróżniejsi dyktatorzy i tyrani zawsze wmawiają swoim narodom że wszystko co czynią jest dla dobra owych narodów. Itd., itp. Zasada jest więc tutaj taka, że "diabeł zawsze podszywa się pod anioła", oraz że zło zawsze udaje że jest odwrotnością tego czym jest ono naprawdę. W przeciwnym przypadku nikt nie dałby się nabrać na dane oszustwo. Nie wolno więc nam się dziwić, że dokładnie ta sama zasada używana jest przez UFOnautów. Faktycznie bowiem na przekór że UFOnauci są "diabłami" (jak to formalnie jest udowodnione obok), w rzeczywistości przez cały czas podszywają się pod "aniołów" oraz pod inne święte osoby. Istnieje więc bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że w każdym przypadku kiedy ktoś twierdzi iż napotkał anioła, Matkę Boską, czy Jezusa, w rzeczywistości miał spotkanie z UFOnautą który tylko podszywał się pod owe świete osoby. Jak wynika przy tym z analiz, szczególnie w owym podszywaniu się pod święte osoby celują UFOnautki, zaś najbardziej ulubiona święta osoba jaką starają się pozorować, to Matka Boska.


#G7. Męscy UFOnauci uwielbiają udawać świętych lub Jezusa:

       Jak się okazuje, udawanie dobra posiada jakąś magiczną siłę dla sztańskich UFOnautów. Jeśli bowiem rozważy się w jakich okolicznościach utrwalona została największa liczba męskich UFOnautów, wówczas się okazuje że miało to miejsce kiedy albo podszywali się pod Jezusa, albo kiedy pretendowali że są ziemskimi świętymi. Jezusa o nosie i brodzie UFOnauty można zobaczyć na obrazie namalowanym przez Św. Faustynę - patrz strona
0 milosierdzie.org/source.htm (kliknij tam w Menu na pozycję "Patronka", potem "scroll" w dół do obrazu Miłosierdzia Bożego). Fakt, że ów obraz faktycznie przedstawia UFOnautę podszywającego się pod Jezusa, stara się to wyjaśnić strona internetowa evil_pl.htm. Natomiast wizerunki najróżnieszych świętych o wyraźnych cechach anatomicznych UFOnautów do początka 2005 roku można było zobaczyć na następujących stronach internetowych (szokująco, UFOnauci zdecydowali się zasabotażować każdą z owych stron, tak że obecnie nie można ich już przeglądnąć):
1 www.bazylika.bydgoszcz.pl/strony/strona1.html
2 www.jozef.pallotyni.poznan.pl/index2.html (patrz tam na łysy wizerunek po prawej stronie nagłówka), czy
3 www.sac.ebielsko.com (kliknij tam w Menu na "Patron" a potem "Zakonu" aby zobaczyć ojca Pallotti - patrona zakonu).


#G8. Wygląd twarzy UFOnautek:

       Wygląd twarzy UFOnautek różni się nieco od wyglądu twarzy męskich UFOnautów, podobnie jak twarze kobiet na Ziemi różnią się nieco od twarzy mężczyzn. Niemniej kilka szczegółów pozostaje bez zmiany. Szczególnie rzucające się w oczy u UFOnautek są: gruszkowaty kształt czaszki (głowy) oraz wyraźnie "trójkątna twarz" jaka wynika z tego kształtu, wystający szpiczasty podbródek, długi szpiczasty nos, oraz włosy jakie naturalnie albo rosną ku górze albo są poskręcane jak u Sai Baby. Więcej opisów na temat wyglądu żeńskich UFOnautek zawarte jest na stronach o Antychryście - np. patrz strona antichrist_pl.htm. Owe strony o Antychryście ujawniają również dlaczego prawdziwego wyglądu oraz charakterystycznych szczegółów twarzy żeńskich UFOnautek należy poszukiwać w świętych figurach.
       Jak to wyjaśnione zostało w poprzednim paragrafie powyżej, "zło zawsze podszywa się pod dobro", zaś szatańskie UFOnautki uwielbiają podszywać się pod święte osoby na Ziemi. Ponieważ jednak nie rezydują one na stałe na Ziemi, najczęściej występują wśród ludzi na "gościnnych występach" podszywając się pod Matkę Boska. Dlatego wiele obrazów Matki Boskiej faktycznie ujawnia posiadanie cech anatomicznych jakie sa bardzo charakterystyczne dla UFOnautek. Szczególnie przy tym na owych obrazach rzucają się w oczy: zdecydowanie trójkątna twarz (wynikająca z ich gruszkowatej czaszki), szpiczasty podbródek często posiadający charakterystyczne rozdwojenie tak wymowne dla UFOnautek, oraz długi, ostro zakończony nos. Jako przykłady wizerunków Matki Boskiej, które noszą wyraźne cechy anatomiczne żeńskich UFOnautek (szczególnie patrz na ów szpiczasty, rozdwojony podbródek i długi, ostro zakończony nos), warto oglądnąć święte obrazy pokazane na następujących stronach internetowych dostępnych w 2002 roku (warto tam też zwrócić uwagę na "kosmiczny" wygląd małego Jezusa, który wcale nie jest podobny do ludzkich dzieci):
1 republika.pl/chmsankt,
2 polbox.com/n/neodroga,
3 gietrzwald.3c.pl,
4 sanok.franciszkanie.pl, albo
5 jasnagora.pl/polski (aby tu zobaczyć obraz, kliknij w Menu z owej strony na "Obraz Matki Boskiej"), albo
6 lubasz.archpoznan.org.pl (na owej stronie kliknij w Menu na "Obraz").


#G9. Dlaczego obrazy UFOnautek są w stanie czynić cuda?

       Sekret cudów świętych obrazów leży w możliwościach inteligentnej odmiany energii zwanej "energia moralna". Jak to bowiem opisane jest dokładniej w podrozdziałach I4.3 i I6.1 monografii [1/4], jeśli ludzie modlą się do jakiegokolwiek obiektu, wówczas przekazują temu obiektowi ową inteligentną energię moralną. Z kolei ta niezwykła energia moralna nadaje danemu obiektowi zdolności jakie normalanie uważane są za "nadprzyrodzone" - np. obiekt ten może uzdrawiać ludzi, wypełniać ludzkie życzenia, sam przenosić się z miejsca na miejsce, itp. Dlatego każdy obiekt do jakiego modlą się liczni ludzie, z czasem nabiera zdolności do czynienia cudów. Najlepszym przykładem takich obiektów są drewniane słupy totemowe z Wyspy Borneo, a także niezwykłe drzewa z Malezji lokalnie tam nazywane "Datuk" (patrz fotografia jednego z nich pokazana poniżej). Do owych słupów totemowych z Borneo, a także do owych drzew "Datuk" Malezji, miejscowi krajowcy modlą się tak jak w Polsce ludzie modlą się do świetych obrazów. Po jakimś też czasie owe słupy i drzewa nabierają tak silnych mocy, że są w stanie czynić cuda. Jeśli zaś ktoś zechce je wyciąć, wówczas są one w stanie natychmiast zabić osobę która im zagraża. W Malezji swego czasu słynne było takie drzewo Datuk rosnące koło miejscowości Ipoh, na obszarze przez który budowana była autostrada. Kiedy na rozkaz władz robotnicy przybyli aby je wyciąć, każdy kto zbliżył się do owego drzewa z piłą padał zalany krwią. Drzewo to w nadprzyrodzony sposób czyniło bowiem ludziom dokładnie to, co ludzie chcieli jemu uczynić. (Więcej informacji o drzewach Datuk można znaleźć w podrozdziale I6.1 z tomu 5 monografii [1/4]. Natomiast informacje o roli energii moralnej w czynieniu cudów zawarte są na stronie malbork.htm - patrz tam opisy cudów czynionych przez posąg NMP z kościoła zamkowego w Malborku.)

Fot. #G9 (D2 w [10]): Święte drzewo DATUK
Fot. #G9 (D2 w [10]): Jedno ze świętych drzew Malezji lokalnie zwanych "Datuk". Można je poznać po maleńkiej czerwonej kapliczce. Do drzew tych ludzie modlą się tam podobnie jak chrześcijanie modlą się do świętych obrazów. Drzewa te czynią też cuda, tak jak świete obrazy w Europie. Nieco więcej informacji na temat takich drzew i kamieni zwanych "Datuk" podane jest w podpisie pod "Fot. #D1" ze strony o nazwie malbork.htm. (Kliknij na powyższe zdjęcie aby zobaczyć je w powiększeniu.)
       Warto tutaj dodać, że w czasach pogańskich Słowianie modlili się do "świętych dębów" w których zamieszkiwał pogański bóg Piorun. Z czasem więc moce owych świętych dębów stawały się podobne do mocy drzew Datuk w Malezji. Jeden z takich Słowiańskich świętych dębów aż do około 1990 roku stał nieopodal wioski Wszewilki. Jest on opisany na stronie internetowej owej wioski.


Część #H: Jakie formalne kroki zostały już podjęte aby uświadamiać społeczeństwo w sprawie UFOnautów:

      

#H1. Gorzka prawda jest lepsza od słodkiej nieprawdy:

       Ogromnie boli gorzka prawda, że UFOnauci (byłe "diabły") szkodzą ludzkości podszywając się nawet pod najświętsze osoby na Ziemi. Niemniej wiedząc o tym fakcie stajemy się silniejsi. Jesteśmy bowiem teraz w stanie odkryć i zneutralizować ich niecne manipulacje wszędzie tam gdzie nam mogli zaszkodzić najbardziej.


#H2. Uchwała:

(Uchwała listy totalizm@hydepark.pl, o "eksploatowaniu Ziemi przez UFOnautów".)
      W dniu 24 marca 2003 roku uczestnicy internetowej listy totalizmu podjęli historyczną Uchałę na temal UFO i UFOnautów. Uchwała ta jest pierwszą swego rodzaju i dotychczas jedyną tego typu na świecie. Dlatego niniejszym mam przyjemność zaprezentowania jej pełnego tekstu i zachęcenia każdego do zapoznania się z jej treścią. Oto ona:
      Eksploatacja Ziemian przez UFOnautów: zbiorowa uchwała internetowej listy totalizm@hydepark.pl o oficjalnym uznaniu formalnego dowodu na istnienie UFO, o uznaniu formalnego dowodu na okupację Ziemi przez UFO, oraz o uznaniu magnokraftu jako technicznego wyjaśnienia dla UFO
       My, 161 uczestników internetowej listy totalizm@hydepark.pl reprezentujących niemal wszystkie dziedziny życia oraz niemal każdy region Polski, z głęboką troską obserwujemy rozwój obecnej sytuacji w zakresie pasożytniczej działalności UFO na Ziemi. Wszakże z jednej strony widzimy pasywność władz i niechęć naukowców wobec coraz wyżej piętrzących się problemów jakie wzbudzane są przez pasożytnicze działania UFO na Ziemi, a także widzimy tendencje do ignorowania opinii zbiorowości oraz do opierania się w sprawach UFO na stwierdzeniach kilku niekonstruktywnie nastawionych, pojedyńczych osób. Z drugiej strony odnotowujemy wprost niesłychane nagromadzenie dowodów nieustannej obecności UFO na Ziemi, dowodów niemoralnej ingerencji UFOnautów w nasze życie publiczne, oraz dowodów uprowadzeń ludzi do UFO i biologicznej eksploatacji ludzi na pokładach UFO. Jesteśmy też świadomi, że w 1981 roku, w czasopiśmie Przegląd Techniczny Innowacje (nr 13/1981, strony 21-23) po raz pierwszy opublikowany został formalny dowód naukowy stwierdzający że "UFO to magnokrafty". Począwszy zaś od owego momentu, coraz powszechniej dostępna dla wszystkich zainteresowanych jest rosnąca liczba monografii naukowych jakie formalne dowodzą fizykalnej natury UFO, pasożytniczych zainteresowań UFOnautów w Ziemi, magnetycznego charakteru napędu UFO, itp. Do chwili obecnej dowody te ukształtowały dostępną wiedzę na temat UFO w jedną spójną strukturę logiczną, udowadniając za pośrednictwem tej struktury, że (1) UFO istnieją i są materialnymi wehikułami kosmicznymi pilotowanymi przez moralnie zdegenerowanych krewniaków ludzkości pochodzących z kosmosu, (2) że moralnie upadli dysponenci wehikułów UFO skrycie okupują i eksploatują ludzkość, oraz (3) że budowa i zasada działania wehikułu kosmicznego z napędem magnetycznym nazywanego "magnokraftem" dostarcza pełnego i poprawnego wyjaśnienia dla wszelkich aspektów technicznych UFO. Jest też nam doskonale wiadomym, że bardzo szczegółowe opisy zarówno magnokraftu, jak i wszelkich dowodów naukowych z niego wynikających, zawarte są w całym szeregu opracowań naukowych. Z opracowań tych najbardziej aktualna jest monografia naukowa [1/4] pióra Prof. dra Jana Pająka, o tytule Zaawansowane urządzenia magnetyczne (4 wydanie, Wellington, Nowa Zelandia, 2003 rok, ISBN 0-9583727-5-6). Monografia ta jest udostępniona nieodpłatnie na licznych stronach internetowych, przykładowo na stronach: tekst_1_4.htm, xekst_1_4.htm, czy tekst_1_5.htm, oraz kilku innych wskazywanych linkami z powyższych stron. Będąc świadomymi wszystkiego powyższego, a jednocześnie wiedząc o odpowiedzialności jaka spoczywa na naszych barkach z tytułu reprezentowania przekroju całego społeczeństwa i wszystkich regionow naszego kraju, niniejszym zbiorowo uchwalamy co następuje.
      #1. Uchwalamy, że oficjalnie uznajemy formalny dowód jaki stwierdza że "wehikuły UFO istnieją". Jak nam wiadomo dowód ten, opracowany zgodnie z naukową metodologią "porównywania atrybutów", jest publikowany i upowszechniany nieustannie począwszy od 1981 roku, zaś nikt nie zdołał podważyć jego zasadności. Uznając wagę i poprawność tego naukowego dowodu jednocześnie deklarujemy i przypominamy, że posiada on moc obowiązującą i że jego wskazania oraz następstwa świadomościowe powinny być uwzględniane w działaniach każdej osoby. Szczególnie zaś obowiązujący jest on dla naukowców i badaczy UFO, którzy na jego podstawie mają obowiązek podjęcia rzeczowych badań celów i przejawów działalności UFOnautów na Ziemi.
      #2. Uchwalamy także, że oficjalnie uznajemy zasadność formalnego dowodu naukowego stwierdzającego, że "UFO to magnokrafty, tyle że już zrealizowane przez technicznie wysoko zaawansowane, aczkolwiek moralnie upadłe, cywilizacje szatańskich pasożytów z kosmosu". Zobowiązujemy też każdego, aby respektował stwierdzenia oraz brzemienne w skutki konsekwencje tego dowodu.
      #3. Uchwalamy ponadto, że uznajemy formalny dowód naukowy iż "moralnie upadli załoganci wehikułów UFO skrycie okupują naszą planetę, oraz w sposób ukryty prowadzą wielkoskalową eksploatację ludzkości". Zobowiązujemy też każdego mieszkańca naszej planety do ogarnięcia wszelkich konsekwencji tego naukowego dowodu, oraz do podjęcia działań jakie stopniowo zneutralizują następstwa okupacji i eksploatacji ludzi przez UFOnautów.
      Uchwalając wszystko powyższe, jednocześnie usilnie nakłaniamy wszystkich zainteresowanych, aby w trybie pilnym zapoznali się z formalnymi dowodami naukowymi zawartymi we wskazanej poprzednio monografii [1/4], jakich oficjalne uznanie i powszechne obowiązywanie niniejsza uchwała deklaruje, oraz jakich wielorakie następstwa oficjalnie staramy się uzmysłowić za pośrednictwem niniejszej uchwały. Nakłaniamy też, aby zapoznawać się ze szczegółami konstrukcji, zasady działania i napędu magnokraftu, który to wehikuł kosmiczny jest ziemskim odpowiednikiem UFO, czyli wykazuje wszelkie cechy UFO, posiada te same możliwości operacyjne co UFO, oraz wzbudza te same zjawiska jakie znane są z obserwacji UFO.
      Podejmując niniejszą uchwałę i niniejszym nadając jej charakter wiernego odzwierciedlenia naszych zbiorowych poglądów i życzeń, jednocześnie liczymy, że w końcu zainicjuje ona owe długo oczekiwane przez społeczeństwo inicjatywy i konstruktywne działania w sprawie UFO. Przykładowo liczymy, że zainspiruje ona podjęcie systematycznych badań UFO przez naukowców i przez osoby odpowiedzialne za nasze bezpieczeństwo i za nasz poziom poinformowania. Oczekujemy, że we wszelkich sprawach dotyczących UFO społeczeństwo zacznie opierać się na mądrości zbiorowej i przestanie zważać na wypowiedzi pojedyńczych krzykliwych osób, które mogą być manipulowane właśnie przez owe pasożytnicze UFO. Liczymy, że uchwała ta przełamie dotychczasowy impas otaczający postęp racjonalnego zrozumienia przez ludzi powodów, masowości, oraz techniki moralnie upadłych agresorów z UFO. Liczymy, że uczuli ona ludzi na niemoralny, pasożytniczy, oraz ukryty charakter wszelkiej aktywności UFOnautów na Ziemi. Liczymy, że zwróci ona uwagę władz na palące problemy obrony swego społeczeństwa przed szatańską eksploatacją przez UFO. Liczymy, że zainteresuje ona każdego członka społeczeństwa blizną po implancie identyfikacyjnym UFO, jaką to bliznę większość z nas nosi na swojej nodze. Liczymy, że zainicjuje ona bardziej nasilone obserwowanie aktywności UFO w naszej przestrzeni życiowej, oraz że uświadomi iż odpowiednimi metodami i urządzeniami uczulonymi na szybkie ruchy telekinetyczne w każdym momencie czasowym na naszym niebie daje się zarejestrować obecność dosłownie dziesiątków niewidzialnych wzrokowo, telekinetycznych wehikułów UFO (referowanych czasami jako tzw. "rods"). Liczymy także, że niniejsza Uchwała zainspiruje wszystkich ludzi do podjęcia aktywnej walki obronnej przed owymi kosmicznymi agresorami z UFO.
      Niniejsza uchwała podjęta została w dniu 24 marca 2003 roku, w wyniku anonimowego głosowania (bazującego na pseudonimach) otwartego dla uczestników obrad internetowej listy totalizm@hydepark.pl . Wyniki tego głosowania były jednogłośne - całe 100% głosujących oddało swoje głosy za przyjęciem niniejszej uchwały. Uczestnicy tego głosowania potwierdzają, że miało ono charakter anonimowy, a stąd że jego wyniki stanowią wierne odzwierciedlenie faktycznych poglądów i życzeń głosujących. Z kolei ponieważ głosujący reprezentują sobą przekrój całego społeczeństwa i wszystkich regionów Polski, oraz ponieważ tekst tego co uchwalono reprezentuje zbiorową opinię głosujących, niniejsza Uchwała jest reprezentacyjna dla stanowiska, życzeń i odczuć znaczącej proporcji obywateli Polski świadomych powagi obecnej sytuacji.
* * *
       Powyższe powinienem uzupełnić informacją, że wkrótce po podjęciu powyższej uchwały UFOnauci zasabotażowali aż do zniszczenia listę dyskusyjną totalizmu na której została ona wypracowana i uchwalona. Potem UFOnauci zasabotażowali również i następną listę dyskusyjną totalizmu stworzoną na jej miejsce. Od pierwszej połowy 2005 roku totalizm działa więc już bez listy dyskusyjnej. Stąd jedyna komunikacja z praktykującymi tą filozofię odbywa się obecnie za pośrednictwem emaili, a także poprzez blog totalizmu dostępny pod adresami wyszczególnionymi w punkcie #J3 poniżej.
* * *
       Niezależnie od powyższego punktu z niniejszej strony, omawiana tutaj uchwała publikowana i dyskutowana jest także na kilku innych totaliztycznych stronach internetowych, przykładowo na stronach: ufo_proof_pl.htm, antichrist_pl.htm, czy explain_pl.htm.


#H3. Nieustające informowanie o rozwoju i wynikach totaliztycznych badań:

       Kolejne przedsięwzięcie nastawione na przeciwdziałanie następstwom skrytej aktywności szatańskich UFOnautów na Ziemi, jest otwarcie i utrzymywanie najróżniejszych kanałów informacji o rozwoju totaliztycznych badań i o wynikach tych badań. Najważniejszym z tych kanałów informacji to tzw. "blogi totalizmu" wskazywane poniżej.
       Niezależnie od blogów totalizmu, wiele spraw poruszanych na niniejszej stronie jest też publicznie dyskutowane na najróżniejszych forach internetowych. Jednym z takich polskojęzycznych forów, na którym sprawy Boga, UFO, totalizmu, itp., są dyskutowane najczęściej, jest googlowska grupa internetowa pl.misc.paranauki/topics o adresie http://groups.google.com/group/.
       Dzięki owej nieustannej informacji, te z obób które wkładają swój trud w poznanie prawdy, faktycznie otrzymuja szansę poznania informacji i wiedzy których poszukują.


Część #I: Nasza obrona przed szatańskimi UFOnautami:

      

#I1. Na czym powinna polegać nasza obrona przed szatańskimi UFOnautami:

       Jest ogromnie szczęśliwym zbiegiem okoliczności, że skryta okupacja Ziemi przez szatańskich UFOnautów jest symulowana przez Boga. Fakt owej symulacji oznacza bowiem, że Bóg anihiluje owych UFOnautów z chwilą kiedy przestaną mu być potrzebni.
       Powyższe oznacza, że (przynajmniej teoretycznie rzecz biorąc) istnieje relatywnie prosta metoda obrony ludzkości przed skrytymi atakami owych szatańskich UFOnautów. Aby bowiem efektywnie obronić się przed owymi atakami, wystarczy aby ludzkość na drodze badań naukowych ustaliła wszystkie powody dla których owi UFOnauci są potrzebni Bogu, potem zaś upowszechniła wśród ludzi i wdrożyła w życie takie zachowania ludzkie które spowodują że UFOnauci przestaną już być Bogu potrzebni. Oczywiście, praktyczne zrealizowanie owej obrony wcale NIE będzie już takie proste. Dlatego jej prowadzeniu poświęcone będą opisy z odrębnej strony internetowej. Wszakże aby wyeliminować potrzebę istnienia szatańskich UFOnautów ludzie muszą drastycznie zmienić swoją moralność, np. postępując wyłącznie moralnie, zawsze mówiąc prawdę, nie krzywdząc bliźnich ani zwierząt, itd., itp. Taka zaś drastyczna zmiana moralna u wszystkich ludzi będzie ogromnie trudna.


Część #J: Podsumowanie, oraz informacje końcowe tej strony:

      

#J1. Podsumowanie tej strony:

       Ziemia jest jak wspaniały ogród, który jednak nie jest w stanie nasycić wszystkich swymi owocami, bowiem zadusza go kosmiczne robactwo. Owe pijawki wysysają z nas całe soki życiowe. Najwyższy już czas abyśmy wymietli to kosmiczne robactwo w bezdenne odchłanie kosmosu gdzie ono faktycznie przynależy. Aby jednak uzyskać sukces w tym wymiataniu musimy wypracować metody obrony i praktycznie wdrożyć je w życie. UFOnautów nie da się bowiem ignorować w nieskończoność czy pozbyć czekaniem aż sami sobie odejdą. Konieczne jest podjęcie przed nimi obrony poprzez zmianę naszych postaw i zachowań i poprzez przyjęcie zasad pedantycznie moralnego postępowania.


#J2. Jak dzięki stronie "skorowidz.htm" daje się znaleźć totaliztyczne opisy interesujących nas tematów:

       Cały szereg tematów równie interesujących jak te z niniejszej strony, też omówionych zostało pod kątem unikalnym dla filozofii totalizmu. Wszystkie owe pokrewne tematy można odnaleźć i wywoływać za pośrednictwem skorowidza specjalnie przygotowanego aby ułatwiać ich odnajdowanie. Nazwa "skorowidz" oznacza wykaz, zwykle podawany na końcu książek, który pozwala na szybkie odnalezienie interesującego nas opisu czy tematu. Moje strony internetowe też mają taki właśnie "skorowidz" - tyle że dodatkowo zaopatrzony w zielone linki które po kliknięciu na nie myszą natychmiast otwierają stronę z tematem jaki kogoś interesuje. Skorowidz ten znajduje się na stronie o nazwie skorowidz.htm. Można go też wywołać z "organizującej" części "Menu 1" każdej totaliztycznej strony. Radzę aby do niego zaglądnąć i zacząć z niego systematycznie korzystać - wszakże przybliża on setki totaliztycznych tematów które mogą zainteresować każdego.


#J3. Jak blogi totalizmu pozwolą ci na bieżąco śledzić co aktualnie bada autor tej strony (tj. dr inż. Jan Pająk) oraz które jego witryny internetowe zawierają najaktualniejsze strony:

       NIE ma co tu "owijać w bawełnę" - wyniki badań autora tej strony (tj. mnie, dra inż. Jana Pająk od niemal pół wieku są intensywnie blokowane, sabotażowane i obrzydzane przez kogoś ogromnie wpływowego. Sprawdzalne dla niemal każdego dowody na to wskazuję w punkcie #A5 ze swej strony totalizm_pl.htm. Jeśli zaś czytelnik nadal w to NIE wierzy, wówczas proponuję aby w którejkolwiek wyszukiwarce internetowej znalazł link np. do adresu z najbardziej aktualną wersją strony z jakiej czyta niniejsze słowa - a co najwyżej znajdzie wówczes jedynie linki do przestarzałych wersji tej strony (tj. do wersji, których z różnych powodów NIE mogę już aktualizować). Jeśli też dobrze się zastanowić, wiele dzisiejszych kosztownych instytucji ma ukryte powody aby blokować moje odkrycia i publikacje. Wszakże poznawanie wyników moich badań uświadamia czytającym jak to możliwe, iż "naukowiec-hobbysta" dr inż. Jan Pająk, pracujący w samotności, bez żadnej oficjalnej pomocy, oraz wbrew celowo piętrzonych przed nim przeszkód, odkrył i upowszechnił aż tak wiele prawd o otaczającej nas rzeczywistości, podczas gdy wszystkie owe kosztowne instytucje, które są słono opłacane za odkrywanie i popularyzowanie tych prawd, albo jałowo drepczą w tym samym miejscu, albo też upowszechniają dzikie spekulacje czy tylko czyste kłamstwa. W rezultacie tych nieustannych sabotaży, blokowania i obrzydzania, bliźni do których wyniki moich badań są adresowane, NIE mają jak z nimi się zapoznać. Tym więc, którzy przypadkowo natkną się na niniejsze słowa radzę aby zamiast polegać na wyszukiwarkach, raczej na bieżąco śledzili wyniki moich najnowszych badań, jakie systematycznie publikuję na tzw. "blogach totalizmu". Aczkolwiek blogi te, podobnie jak wszystkie moje strony internetowe, też są deletowane i ukrywane, w chwili obecnej te z nich, które faktycznie ja autoryzuję (tj. które faktycznie zawierają opisy z tzw. "pierwszej ręki" jakie ja osobiście przygotowałem) i które narazie nadal istnieją, czytelnik znajdzie pod adresami:
totalizm.wordpress.com (Mały Druk 12pt: wpisy od #89 = tj. od 2006/11/11)
kodig.blogi.pl (wpisy od #293 = tj. od 2018/2/23)
drjanpajak.blogspot.com (Duży Druk 20pt: od #293 = tj. od 2018/3/16; też na drjanpajak.blogspot.co.nz)
(Odnotuj, że do dzisiaj NIE ostał się już żaden z oryginalnych blogów totalizmu zawierających wpisy począwszy od numeru #1 - aczkolwiek pierwsze dwa blogi z powyższgo spisu nadal oferują znaczną większość wpisów jakie przygotowałem.) Aktualne zestawienie adresów moich blogów zawarte jest też na stronie z tematycznym skorowidzem wyników moich badań - tj. na w/w stronie o nazwie skorowidz.htm.
       Na końcu każdego wpisu do swych blogów staram się podać zestaw adresów witryn internetowych, które oferują najaktualniejsze wersje wszystkich moich stron internetowych (odnotuj, że z powodu powtarzalnego deletowania witryn z moimi stronami, adresy te zmieniają się z upływem czasu). To z zestawień adresów owych witryn publikowanych pod najnowszymi wpisami do blogów totalizmu rekomenduję ściągać i czytać najaktualniejsze wersje moich stron oraz opracowań.
       Warto tu też dodać, że osobom starającym się poznać moje autentyczne opisy wyników swych badań, wyszukiwarki internetowe usilnie podsuwają blogi (i inne internetowe publikacje), które wyglądają jak moje, jednak zawierają jedynie czyjeś prywatne opinie o moich badaniach (często mijające się z prawdą, a niekiedy nawet celowo zwodzące czytelników). W chwili pisania niniejszego punktu, owe NIE moje blogi (na jakie już się natknąłem) były dostępne pod adresami:


#J4. Autor tej strony (dr inż. Jan Pająk):

       Niniejszym mam przyjemność poinformować czytelników, że z okazji 70tej rocznicy urodzin autora tej strony (tj. mnie), wyprodukowany został i opublikowany około 35 minutowy film Dominika Myrcik, jaki od maja 2016 roku upowszechniany jest gratisowo w youtube.com. Film ten nosi tytuł "Dr Jan Pająk portfolio" i prezentuje graficznie najważniejszy mój naukowy dorobek życiowy. Jego polskojęzyczną wersję można sobie oglądnąć pod adresem youtube.com/watch?v=f3MuZec4jGM, lub uruchomić ją ze strony djp.htm zestawiającej widea w jakich przygotowaniu osobiście brałem udział, a jaką zaprogramowałem do przeglądania na "smart" telewizorach koreańskiej firmy LG, lub na komputerach PC (najlepiej z wyszukiwarką "Google Chrome"). Zapraszam i zachęcam czytelników do jego oglądnięcia. Działające zielone linki, adresy internetowe, ulotki promocyjne w trzech językach, oraz pełne opisy wszystkich trzech wersji językowych (tj. polskiej, angielskiej i niemieckiej) tego doskonale zaprojektowanego i wykonanego HD i HQ filmu, są dostępne na specjalnie poświęconej mu stronie o nazwie portfolio_pl.htm.
       Aktualne adresy emailowe autora tej strony, tj. oficjalnie dra inż. Jana Pająk, zaś kurtuazyjnie Prof. dra inż. Jana Pająk, pod jakie można wysyłać ewentualne uwagi, własne opinie, lub informacje jakie zdaniem czytelnika autor tej strony powinien poznać, podane są na stronie internetowej o nazwie pajak_jan.htm (dla jej wersji w języku HTML), lub o nazwie pajak_jan.pdf (dla wersji strony "pajak_jan.pdf" w bezpiecznym formacie PDF - które to bezpieczne wersje PDF dowolnych stron autora mogą też być ładowane z pomocą linków z punktu #B1 strony o nazwie tekst_11.htm).
       Prawo autora do używania kurtuazyjnego tytułu "Profesor" wynika ze zwyczaju iż "z profesorami jest jak z generałami", znaczy raz profesor, zawsze już profesor. Z kolei w swojej karierze naukowej autor tej strony był profesorem aż na 4-ch odmiennych uniwersytetach, tj. na 3-ch z nich był tzw. "Associate Professor" w hierarchii uczelnianej bazowanej na angielskim systemie uczelnianym (w okresie od 1 września 1992 roku, do 31 października 1998 roku) - który to Zachodni tytuł stanowi odpowiednik "profesora nadzwyczajnego" na polskich uczelniach. Z kolei na jednym uniwersytecie autor był (Full) "Professor" (od 1 marca 2007 roku do 31 grudnia 2007 roku - tj. na ostatnim miejscu pracy z naukowej kariery autora) który to tytuł jest odpowiednikiem pełnego "profesora zwyczajnego" z polskich uczelni.
       Proszę jednak odnotować, że dla całego szeregu powodów (np. mojego chronicznego deficytu czasu, prowadzenia badań wyłącznie na zasadzie mojego prywatnego hobby naukowego, pozostawania niezatrudnionym i wynikający z tego mój brak oficjalnego statusu jaki pozwalałby mi zajmować oficjalne stanowisko w określonych sprawach, istnienia w Polsce aż całej armii zawodowych profesorów uczelnianych - których obowiązki zawodowe obejmują m.in. udzielanie odpowiedzi na zapytania społeczeństwa, itd., itp.) począszy od 1 stycznia 2013 roku ja przyjąłem żelazną zasadę, że NIE odpowiadam na żadne emaile wysyłane do mnie przez czytelników moich stron - o czym niniejszym szczerze i uczciwie informuję wszystkich zainteresowanych. Stąd jeśli czytelnik ma sprawę która wymaga odpowiedzi, wówczas NIE powinien do mnie pisać, bowiem w takiej sytuacji wysłanie mi emaila domagającego się odpowiedzi w świetle ustaleń filozofii totalizmu byłoby działaniem niemoralnym. Wszakże spowodowałoby, że czytelnik doznałby zawodu ponieważ z całą pewnością NIE otrzymałby odpowiedzi. Ponadto taki email odbierałby i mi sporo "energii moralnej" ponieważ z jego powodu i ja czułbym się winnym, że NIE znalazłem czasu na napisanie odpowiedzi. Natomiast w/g totalizmu "moralnym działanien" w takiej sytuacji byłoby albo niezobowiązujące mnie do odpisania przesłanie mi jakichś informacji które zdaniem czytelnika są warte abym je poznał, albo teź napisanie raczej do któregoś z zawodowych profesorów polskich uczelni - wszakże oni są opłacani z podatków obywateli między innymi za udzielanie odpowiedzi na zapytania społeczeństwa, a ponadto wszyscy oni mają sekretarki (tak że korespondencja NIE zjada im czasu który powinni przeznaczać na badania).


#J5. Kopia tej strony jest też upowszechniana jako broszurka z serii [11] w bezpiecznym formacie PDF:

       Niniejsza strona dostępna jest także w formie broszurki oznaczanej symbolem [11], którą przygotowałem w "PDF" (od "Portable Document Format") - obecnie uważanym za najbezpieczniejszy z wszystkich internetowych formatów, jako że do niego normalnie wirusy się NIE doczepiają. Ta klarowna broszurka jest gotowa zarówno do drukowania, jak i do wygodnego czytania z ekranu komputera. Ciągle ma ona też aktywne wszystkie swoje zielone linki. Stąd jeśli jest czytana z ekranu komputera podłączonego do internetu, wówczas po kliknięciu na owe linki otworzą się linkowane nimi strony lub ilustracje. Niestety, ponieważ jej objętość jest około dwukrotnie wyższa niż objętość strony internetowej jakiej treść ona publikuje, ograniczenia pamięci na sporej liczbie darmowych serwerów jakie ja używam, NIE pozwalają aby ją na nich oferować (jeśli więc NIE załaduje się ona z niniejszego adresu, ponieważ NIE jest ona tu dostępna, wówczas należy kliknąć na któryś odmienny adres z Menu 3, poczym sprawdzić czy stamtąd juź się załaduje). Aby otworzyć ową broszurkę (lub/i załadować ją do własnego komputera), wystarczy albo kliknąć na następujący zielony link albo też z którejś totaliztycznej witryny otworzyć sobie plik nazywany tak jak w powyższym linku.
       Jeśli zaś czytelnik zechce też sprawdzić, czy jakaś inna totaliztyczna strona właśnie studiowana przez niego, też jest już dostępna w formie takiej PDF broszurki, wówczas powinien sprawdzić, czy wyszczególniona ona została w linkach z "części #B" strony o nazwie tekst_11.htm. Owe linki wskazują bowiem wszystkie totaliztyczne strony, które już zostały opublikowane jako takie broszurki z serii [11] w formacie PDF. Życzę przyjemnego czytania!


#J6. Copyrights © 2023 by Dr inż. Jan Pająk:

       Copyrights © 2023 by Dr inż. Jan Pajak. Wszelkie prawa zastrzeżone. Niniejsza strona stanowi raport z wyników badań jej autora - tyle że napisany jest on popularnym językiem (aby mógł być zrozumiany również przez czytelników o nienaukowej orientacji). Idee zaprezentowane na tej stronie są unikalne dla badań autora i dlatego w tym samym ujęciu co na tej stronie (oraz co w innych opracowaniach autora) idee te uprzednio NIE były jeszcze publikowane przez żadnego innego badacza. Jako taka, strona ta publikuje idee, których prezentacja podlega tym samym prawom intelektualnej własności jak każde inne opracowanie naukowe. Szczególnie jej autor zastrzega dla siebie intelektualną własność teorii naukowych, odkryć i wynalazków wspominanych lub opisywanych na tej stronie, oraz tabel i ilustracji jakie autor przytacza na dowolnej ze swoich publikacji. Dlatego autor zastrzega tu sobie, aby podczas powtarzania w innych opracowaniach jakiejkolwiek idei, opisu, tabeli lub ilustracji zaprezentowanej na niniejszej stronie, lub na dowolnej innej stronie czy publikacji autora (tj. jakichkolwiek teorii, zasad, wyjaśnień, dedukcji, intepretacji, urządzeń, dowodów, tabel, ilustracji, itp.), powtarzająca osoba ujawniła i potwierdziła kto jest ich oryginalnym autorem (czyli aby - jak mawia się w angielskojęzycznych kręgach twórczych, osoba ta oddała pełny "kredyt" moralny i uznaniowy autorowi tej strony), poprzez wyraźne wyjaśnienie przy swym powtórzeniu, iż tę ideę, opis, tabelę, ilustrację, itp., powtarza ze strony autoryzowanej przez dra Jana Pająka, poprzez wskazanie internetowego adresu np. niniejszej strony - pod którym idea ta była oryginalnie omawiana, oraz poprzez podanie daty najnowszego aktualizowania owej strony (tj. daty wskazywanej poniżej).
* * *
If you prefer to read in English
click on the flag

(Jeśli preferujesz język angielski
kliknij na poniższą flagę)


English flag

Data założenia tej strony internetowej: 6 maja 2002 roku
Data jej najnowszego aktualizowania: 20 września 2023 roku
(Sprawdź w adresach z Menu 4 czy istnieje już nowsza aktualizacja)